Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Pożegnanie Marleya MIECIA
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 04 Lut, 2019 21:47   Pożegnanie Marleya MIECIA

tyle napisała Donata na dziś

Właśnie umarło moje SERCE. straciłam MIŁOŚĆ. Staciłam mojego MIECIULKA

Adopcyjny MIECIO - Donatka zawiozła go do kliniki wczoraj. Skręt. W parę minut spuchł bardzo.
Zanim zdążyłam wam napisać Donatka zadzwoniła że dzwonili z kliniki udało się go odbarczyć jest w tej chwili wybudzany nie doszło do skrętu. Zostaje na noc w klinice.





Żegnaj Mieciu, żegnaj

Nie mogę uwierzyć, nie potrafię się pogodzić
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Hipek 


Dołączyła: 26 Sie 2018
Posty: 24
Skąd: Kalisz
Wysłany: Pon 04 Lut, 2019 22:24   

Są takie sytuacje, w których nie wiadomo, jakich użyć słów. Ja wiem, co czujesz i bardzo współczuje...
 
 
zuza i gabi 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 1726
Skąd: poznan
Wysłany: Pon 04 Lut, 2019 22:41   

Wiem co przechodzicie i bardzo Wam współczuję :( :( :(
_________________
Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 
 
klusia 



Dołączyła: 29 Gru 2014
Posty: 944
Skąd: szczecin
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 11:14   

Nie można nic powiedzieć, jest to strata której nie da się oreaślić….
_________________
KLUSIA
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 13:01   

Bardzo wspułczuję : : :( :( :( :( :(
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
Mufka Dynka Miecio 



Dołączyła: 09 Kwi 2010
Posty: 216
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 16:41   

Mieciulku SERCE moje, odszedłeś… w chorobie i cierpieniu
Nie tak miało być!
Miałeś żyć długo. W dostatku i miłości!
Nie tak miało być!
Mój SKARBIE

Szok, rozpacz, ból i złość. Poczucie winy, że zrobiłam coś źle i za mało. Tyle mi zostało.
Boli każdy oddech i rozdarte serce.

Byłeś dla mnie CUDEM!
Wywróciłeś moje życie do góry nogami.
„tylko suczki”, „dwa psy w domu to max”
A tu zong! Telefon Miłki, transport Patki i trafiło mnie jak nigdy.
Każda chwila z Tobą, każda radosna i każda trudna, to dar o jakim wcześniej nawet nie marzyłam.
Sens życia.
Teraz w domu tak cicho, za cicho. Nie słyszę Twojego oddechu. Nikt nie szczeka
Nie ma glutów na meblach.
Chudziaczku mój, jak bardzo za tym tęsknię.

Czekaj na mnie ANIOŁKU, kiedyś będziemy jeszcze razem. Jak zwykle, przybiegniesz radosny, gdy powiem "choć synuś do mamci".
KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE

------------------------------------------------------------------------------------------------------

KOCHANI – MOJA BASSECIA RODZINO

Bardzo Wam wszystkim dziękuję
Za słowa otuchy, teraz gdy los mi go zabrał
Za wsparcie gdy trzeba było go ratować. I to duchowe i to finansowe.
Jak będę w stanie pisać o jego ostatnich dniach to napiszę.
_________________
„ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”

(J. Billings)

" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..."
 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 20:44   

Matko, po prostu nie wierzę.......
_________________

 
 
Magdaa 



Dołączyła: 23 Paź 2013
Posty: 896
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 21:24   

Bardzo mi smutno , nie wyobrażam sobie co Ty czujesz Donatko :(
_________________
BASCO, tylko tak straszy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 16