Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 18 Lut, 2019 21:30 MIŁKA Bassetopodobna ol. 5 l. DO ADOPCJI/MA DOM
PILNE, pilne, jutro musimy jej pomóc.
Miłka błąkała się jakiś czas po okolicy, nikt jej nie szukał. Przebywa w Siedlcach.
Jutro istnieje możliwość transportu na Warszawę. W Siedlcach nie ma gdzie jej umieścić, ewentualnie schronisko.Można by ją zabrać. Jeśli ktoś na trasie Siedlce - Warszawa z basseciaryz mógłby jej dać tymczas proszę o telefon 694 409 059
Nie możemy jej zostawić, jest uzasadnienie, uwierzcie mi. Poszukiwany Właściciel.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 02 Mar, 2019 17:40 MIŁKA DO ADOPCJI
Kochani, dla tej dziewczynki o najpiękniejszym imieniu na świecie MIŁKA szukamy domku stałego.
Wiek Miłki to 6-8 lat, jeszcze podczas wizyty u weterynarza określimy. Dotychczas Miłkce założyliśmy książeczkę zdrowia, odrobaczyliśmy, została zaczipowana i odrobaczona. Wyposażyliśmy ją w wyprawkę i obecnie przebywa w domu tymczasowym. Ale jesteśmy ograniczeni tym tymczasem.
Prosimy o domek. Miłka jest niezwykle przytulaśna, kocha człowieka, odwdzięczy się wiernością i miłością. Jest łagodna, grzecznie chodzi na smyczy. I pragnie być kochana, ponad wszystko.
Telefon w sprawie adopcji Miła od Gucia i Flipy 694 409 059
Pełna procedura adopcyjna.
Co do sterylizacji to jest do uzgodnienia, czy my damy radę, czy już w nowym domku, po czasie zaadoptowania oczywiście.
Miłkę przejęliśmy czyli my Nasze Bassety wraz z SOS Beagle od Zwierzoluby z Siedlec.
Reszta zdjęć później, coś mi serwer od fotek odmówił posłuszeństwa.
Koszty Miłki
Wizyta weterynaryjna - 135 zł
Faktura za wyprawkę dla Miłki jak na zdjęciu od legowiska po miseczkę i karma - 232,94 zł - faktury u mnie do wglądu - zapłacone Oczywiście Asia z Netfutter jak zawsze jeszcze od firmy dołożyła prezenty - dziękujemy
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 08 Mar, 2019 21:14
Szukamy domu stałego dla MIŁKI
Dziś odebraliśmy Miłkę z domu tymczasowego. W tej chwili Weronika D. jest z Miłką na badaniach u weterynarza. Tu wiek Miłki oceniono na około 5 lat.
Będzie miała robione USG i wszelkie możliwe badania.
Jutro Miłka jedzie do basseciego domu tymczasowego. Tym bardziej proszę udostępniajcie, aby Miłka znalazła swoją przystań i swojego człowieka.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 10 Mar, 2019 22:53
Kochani dalej szukamy domku stałego dla Miłki. Jak widać to nie basset. Jutro Miłka jedzie na tymczas do Marzanny i Jacka z Wydziału Filozofii. Kochani, nigdy mi, nam nie odmówili wsparcia. Udostępniajcie Miłkę proszę. Teraz jest u Weroniki. To niesamowity pies, kocha wszystko i wszystkich. Zrobiliśmy jej wszelkie badania, zaszczepiona, zaczipowana, odrobaczona. Jeszcze sprawdzimy około 22 USG, czy nie jest w ciąży. Teraz robiliśmy USG i nic nie wykazało, nawet krew miała pobraną. Bo jak ją przejęliśmy miała cieczkę. I wtedy zdecydujemy co i jak. Na pewno ją wysterylizujemy.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 12 Mar, 2019 00:34
Kolejne wieści od Miłki.
Dalej szuka "SWEGO WYMARZONEGO CZŁOWIEKA".
Dziś kolejna wizyta u weta, dupsko czyli gruczoły wyczyszczone, pazurki obcięte. No lalunia, a do tego taka kochana. Weronika i Karola po wizycie u weta zawiozły ją do domku tymczasowego do Marzanny i Jacka z Wydziału Filozofii czyli do Kluchy, Bajki, Ambrożego i Kapsla.
Psiaki jak przystało na dobrze wychowane przywitały Miłkę serdecznie. Będzie jej tam dobrze. Ale co swój domek, to swój, pora na stabilizację.
Miłka bardzo się przyzwyczaja. Zdjęcia z wizyty w gabinecie i powitania w domku tymczasowym. Marzanno, Jacku dziękujemy Wam z całego serca.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 28 Mar, 2019 21:31
Kochani, dlaczego nikt nie pyta o adopcję MIŁKI. Na siłę jej nie "wypchniemy". Nie zasługuje na to. To cudowny "basset". Jak ona kocha, jak jest wdzięczna. Ona powinna trafić do Człowieka, który będzie ją głaskał i kochał, a w zamian Miłka okaże niesamowitą wdzięczność. Miłka jest po zabiegu sterylizacji. Przeszła wszelkie badania, jest zdrowa. Zrobiliśmy przy niej wszystko, zresztą sam koszt, ponad 2.000 (dwa tysiące), które opłacili Użytkownicy Forum Nasze Bassety mówi sam za siebie. Jest przebadana od ogona do noska. Koszt sterylizacji to 480 zł. Wszystko już uregulowaliśmy. Kochani Użytkownicy Forum Nasze Bassety - co napisać - wielkie Dziękuję w imieniu Miłki. Wasze bazarki dary wsparcia, Ci którzy je wylicytowali, to tyle wsparcia od Was . Proszę oto i Miłka po zabiegu, chwilę jest u Weroniki, i jak już będzie mogła biegać ze sforą bassecią pojedzie do Marzanny I jacka do Wydziału Filozofii na dalszy tymczas. Ale już pora na domek. Miłkę mamy od 18 lutego. Kogo Ona sobie wybrała, że nikt o Nią nie pyta.
Telefon w sprawie adopcji do mnie Miła 694 409 059
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 31 Mar, 2019 22:13
MIŁKA 5 lat, wysterylizowana, do ADOPCJI.
Miłka wczoraj miała sesję zdjęciową, Ciocia Karola Karolina Sokulska wykonała piękną sesję. Zresztą modelka piękna to i zdjęcia piękne. Oglądajcie.
Jeszcze raz powtórzę, Miłka to przecudowny, wyjątkowy "basset". Kocha ludzi, zwierzęta, koty. A przede wszystkim pragnie głaskania i jest przy tym taka przymilna, że trudno jej odmówić. To pies bezproblemowy.
Lekarz weterynarii, w kracie informacyjnej określił wiek orientacyjny na ok. 5 lat. Miłka w dokumentach, naszych już, ma wpisaną orientacyjną datę 01.01.2014 r.
Zapraszamy chętnych na adopcję. Miłka cudownie odnajdzie się w każdej Rodzinie, zarówno ze zwierzętami, kotami, dziećmi.
Obowiązuje pełna procedura, czyli ankieta przedadopcyjna, wizyta przedadopcyjna i po. I oczywiście podpisanie umowy.
Miłeczko Kochana, kogo Ty sobie wybrałaś ?
Po sterylizacji Miłka czuje się dobrze.
Zapraszam na Sesję.
Tak jak jest grzeczna Miłka tak jest i piękna
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 21 Maj, 2019 23:54
JEST DOM DLA MIŁKI. Nowa Rodzina Joli już czeka na Miłkę. Miłka będzie miała do dyspozycji posesję ukwieconą i do towarzystwa dwa koty i Pańciostwo. Daniel Karaś , to Daniel parę domów od siebie znalazł Rodzinę dla Miłki. Daniel, z całego serca Ci dziękujemy, że pamiętałeś o Miłce, kiedy Rodzina Pani Joli po stracie pieska, była chętna na kolejnego. Daniel Karaś dziękujemy Ci też za pomoc w transporcie i logistykę adopcyjną. To dla nas bardzo ważne i ogromna pomoc, że pojedziesz osobiście po Miłkę i zawieziesz do nowego domku. Na zdjęciu Daniel ze swoją sforą. To Daniel i Jego Rodzina adoptowali naszego Tomaszka. Tak bardzo się wszyscy cieszymy, bardzo i jeszcze raz dziękujemy. Nowa relacja będzie w czwartek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum