udało nam sie zarezerwować domek 2os. Także my na pewno bedziemy! Cieszę się ze sie poznamy, i my, i nasze bassety! Do zobaczenia! Agata, Paweł i Wilhelm Basset
Sylwia i Paweł i Gapa [Usunięty]
Wysłany: Czw 24 Sie, 2006 11:19
My też jesteśmy, właśnie wpłaciłam zaliczke, już nie możemy sie doczekać. :lol:
Trochę się zagapiłem - dużo pracy, ale myślę że z miejscem nie powinno być jeszcze problemu, więc spotkamy się na Zlocie.
Oficjalnie oznajmiam, że Krzysiek W. jedzie na zlot wraz z rodzicami i ze swoim Willym.
_________________ |>
| Krzysiek i Willy
Monika [Usunięty]
Wysłany: Czw 24 Sie, 2006 20:03
Wpłaciliśmy pieniązki w sobotę. Czekamy na spotkanie bassetów: Monika, Marcin no i oczywiście Berta (która jeszcze chyba o niczym nie wie i właśnie dzisiaj kończy 3 latka). Do zobaczenia na zlocie.
Skoro mamy zapewnić sobie sami jedzenie, to chciałbym ustalić, co kto przywozi i o której robimy grilla/ognisko
Przy okazji proponuję ustalić chociaż ramowy program zlotu, żeby każdy wiedział co, gdzie, kiedy
Do soboty wieczorem wszyscy się raczej zjadą , więc proponuję zrobić wieczorem "oficjalne" spotkanie.
Co o tym sądzicie
PS
Prośba do administratora/koordynatora o podanie liczby psów i osób na zlocie.
_________________ |>
| Krzysiek i Willy
Jaga [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 07:52 Re: program?
Willy napisał/a:
Skoro mamy zapewnić sobie sami jedzenie, to chciałbym ustalić, co kto przywozi i o której robimy grilla/ognisko
Przy okazji proponuję ustalić chociaż ramowy program zlotu, żeby każdy wiedział co, gdzie, kiedy
Do soboty wieczorem wszyscy się raczej zjadą , więc proponuję zrobić wieczorem "oficjalne" spotkanie.
Co o tym sądzicie
PS
Prośba do administratora/koordynatora o podanie liczby psów i osób na zlocie.
Ja nie wiem, czy sami mamy zapewnic sobie jedzenie. Mowa była, że można będzie juz na miejscu wykupić jakieś żarełko. A co do ogniska / grilla, to nie wiem, czy nie lepiej byłoby na miejscu zrobic "ściepkę" i cos kupić juz tam , a nie wozić przez pół Polski. Nawet jakby w tej wsi nie było sklepu, to można wysłać "delegację" na zakupy. To takie moje przemyslenia, nie wiem czy słuszne i trafione :wink:
Hubertus Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 08:12
Ośrodek w tym okresie nie zapewnia już wyżywienia.
A jeśli chodzi o okoliczne miejscowości, to można tam znaleźć conajmniej dwa sklepy
A co do ogniska / grilla, to nie wiem, czy nie lepiej byłoby na miejscu zrobic "ściepkę" i cos kupić juz tam , a nie wozić przez pół Polski. Nawet jakby w tej wsi nie było sklepu, to można wysłać "delegację" na zakupy. To takie moje przemyslenia, nie wiem czy słuszne i trafione :wink:
Ośrodek stoi totalnie na uboczu, dookoła same lasy do najbliższej wsi jest niezły kawałek - tak około 20 minut marszem, a do najbliższego sklepu jest ok. 2 km, za to sklepy są w okolicy ze 3 i nawet względnie zaopatrzone. O lokalizację trzeba będzie spytać gospodarzy ośrodka. Polecam sklep w miejscowości bodajże Sompolno - jest najdalej, ale największy wybór kiełbach i piwa. Na świeże mięsiwa bym jednak nie liczyła. Ta miejscowośc jest po drodze do Lipin od strony Inowrocławia. Tak samo cały osprzęt do grila proponuje kupić gdzieś po drodze, bo na miejscu prawie po sezonie może nie być. Samego grila do gospodarze mają, nawet w większej ilości :wink:
Jaga [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 08:16
Hubertus napisał/a:
Ośrodek w tym okresie nie zapewnia już wyżywienia.
A jeśli chodzi o okoliczne miejscowości, to można tam znaleźć conajmniej dwa sklepy
A to zmienia postać rzeczy. Myślałam, że przynajmniej obiady jakieś do się wykupić. Ale skoro nie, to będziem grillować na śniadanie, obiad i kolację :wink: .
A Hubertus powiedz jeszcze, czy w domkach jest jakiś aneks kuchenny, naczynia itd, czy to też trzeba ze sobą zabrać?
[quote="Hubertus"]OK, termin to 1-3 września, czyli trzy dni - piątek , sobota, niedziela
Koszt 25 zl na osobę + 15zl za wyżywienie
W sezonie biorą 15-17zl za wyżywienie, więc może na początku
września, kiedy to już praktycznie po sezonie, wezma mniej niż 15zl.
Dodatkowo to całe "wyżywienie" ogranicza się chyba jedynie do obiadu."
Taka informacja była w czerwcu, to pewnie coś się zmieniło. Na stronie ośrodka wyczytałam, że domki wyposażone są w aneks kuchenny z lodówką ale bez kuchenki więc z gotowaniem może być problem. Pozostaje tylko gril i suchy prowiant, ale cóż to za problem. Gorzej z koordynatorem bo nie wiadomo kto nim jest. Ale faktycznie pewne sprawy dobrze byłoby ustalić wcześniej żeby każdy wiedział co trzeba zabrać.
Jaga [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 10:01
Dzwoniłam do Ośrodka, żeby sie upewnić czy nasza zaliczka dotarła. Bardzo uprzejma pani powiedziała mi, że wszyscy których ma na liscie zapłacili (ale ja nie wiem kogo ona ma na liscie ).
Zwracała uwagę, żeby zabrać ze sobą czajnik elektryczny i jakieś naczynia dla siebie, bo ona może pożyczyć, ale ma raptem dwa czajniki i kilka naczyń, więc dla wszystkich napewno nie starczy. Obiadów faktycznie nie będzie, ale jest tam "restauracja", w której można zjeść pizzę, zapiekanki, lody, chipsy, wypić piwo itp., więc nie będzie tak źle.
Przyznać się kto jedzie juz dzisiaj (pani mi powiedziała, że ktoś z nas już dziś przyjeżdża) ?
gocha [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 11:14
A ja zamiast się cieszyć razem ze wszystkimi, muszę zawiadomić, że niestety, my nie jedziemy.Mania akurat teraz dostała cieczkę
więc nic nie poradzę, muszę zrezygnować.Jest mi z tego powodu bardzo smutno.Natomiast wszystkim jadącym ,życzę dużo atrakcji, dobrej zabawy i oby dopisało wszystko, z pogodą włącznie. :lol:
Nam też jest bardzo, bardzo przykro ale z drugiej strony jesteśmy wdzięczni bo w ubiegłym roku było trochę kłopotów z powodu cieczek. Niestety niektóre psy w tym nasz Bass dostają "małpiego rozumu" i trudno z nimi wytrzymać. Do zobaczenia innym razem.
allessandra [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 17:57
Uwaga Uwaga!!!
W tym momencie rozmawiałam z przemiłą Panią z pensjonatu do którego się wybieramy na basseci zlot i prosiła zeby przekać wszystkim uczestnikom, żeby wzieli ze sobą czajnik bezprzewodowy, sztucice, talerze oraz kuchenkę gazową z butlą jeśli ktoś będzie chciał coś pichcić!!!
Na miejscu kuchnia jest nieczynna więc liczmy tylko na to co mamy ze sobą.
Aha, i jeszcze ważna sprawa - są grzyby, podobno wysyp!!! Więc dodatkowo dla chętnych bierzemy kosze wilkinowe!
Do piątku...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
Wysłany: Wto 29 Sie, 2006 20:15
Przyznajemy się bez bicia , że my jedziemy całą czwórka i juz nie możemy się doczekać. Jaga kiedy i o której zamierzacie wyjechac może sie gdzieś na trasie spotkamy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
).
