Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Babeszjoza !!!
Autor Wiadomość
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 01:22   Babeszjoza !!!

Taki dziś smutny i nerwowy dzień, bo Gumka chora, ma babeszjozę.
Przeżyłam godziny grozy, ale już jest lepiej, lekarz powiedział, że przeżyje, więc kamień z serca mi spadł, ale był taki moment...
Wszystkie moje psy przeciw kleszczom zabezpieczone, suczki pryskane były w drugiej połowie ciąży, teraz nie, bo maluchy malutkie były i stało się, jakaś łajza zakaziła Gumeczkę.
Właśnie odłączyłam jej kolejną kroplówkę, jutro powinna jako tako na nogi stanąć. Teraz się słania, ale do kliniki wnieśliśmy ją na rękach, a Gumka leżąc na stole, nawet główki nie podnosiła.
Lekarz powiedział, że natychmiast zauważyłam, że coś się z nią dzieje, więc raczej będzie dobrze. Wczoraj czuła się idealnie a dziś rano zaczęło się, w południe tragedia, tak to błyskawicznie postępuje. Widok straszny, patrzeć na psa, z którego życie z godziny na godzinę ulatuje, na psa, którego tak bardzo się kocha...

Uważajcie na te cholerne kleszcze, zabezpieczajcie swoje psiaki !!!
Reagujcie natychmiast, gdy coś zacznie z psiną się dziać !!!


Kilka miesięcy temu, w internecie ukazał się taki artykuł -

Plaga kleszczy w Warszawie zabija psy
Do warszawskich lecznic masowo trafiają wycieńczone psy. - Jeśli twoje zwierzę nagle słabnie, natychmiast przywieź je do nas - alarmują weterynarze

Właściciele psów są przerażeni i zdezorientowani. - Wczoraj Frodo był zdrów jak ryba, dziś rano jest całkowicie otępiały. Gdy zaczął się słaniać, natychmiast zawiozłam go do lekarza -Anna Jasińska z ul. Powstańców Śląskich na Bemowie prawie płacze. W lecznicy dowiedziała się, że pies ma babeszjozę. To groźna choroba, którą wywołują kleszcze. - Mojego udało się uratować, ale na moich oczach zdechły dwa małe kundelki - opowiada nasza czytelniczka.

Weterynarze nie mają wątpliwości: ciepły grudzień sprawił, że kleszcze, zamiast zimować, ciągle są obecne w mieście. - Wystarczy pójść do parku lub na działkę, żeby zwierzę od razu złapało pasożyta. Jeśli tylko nasz pupil zacznie się dziwnie zachowywać, trzeba natychmiast pójść z nim na badania - przypomina Elżbieta Lejbrandt z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Już pierwsze objawy babeszjozy powinny zaniepokoić. Pies jest najpierw osowiały, bledną mu dziąsła, może wymiotować. Potem dochodzi do strasznej anemii i 40-stopniowej gorączki - wylicza Anita Wróblewska z kliniki dla zwierząt Bemowo.

Chorobę wywołuje przenoszony przez kleszcze pierwotniak babesia canis. Dostając się do krwiobiegu psa, błyskawicznie niszczy czerwone krwinki. Jeśli pies nie dostanie na czas zastrzyków i kroplówki, dochodzi do niewydolności serca i nerek. Zwierzę umiera w męczarniach.

- Nie wystarczy obejrzeć psa po spacerze, bo kleszcze są bardzo małe i łatwo je przeoczyć. Trzeba profilaktycznie wcierać psom w kark specjalne krople, a na szyję założyć obrożę przeciw kleszczom - radzi Ireneusz Równy z lecznicy dla zwierząt przy Książęcej. To dużo tańsze niż wyleczenie psa z już rozwiniętej babeszjozy. - Kuracja trwa nawet trzy tygodnie, podczas których trzeba codziennie przychodzić z psem do kliniki. Za każdym razem wizyta kosztuje nawet 100 zł - mówi Anita Wróblewska, weterynarz. Dodaje, że nie każdy właściciel psa decyduje się na kosztowne leczenie, część każe uśpić zwierzęta. Te, które uda się wyleczyć, i tak często nie odzyskują pełnej sprawności. Najczęściej do końca życia cierpią na niewydolność serca.

Źródło: Gazeta.pl

I Gumkę też dopadło :?
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 09:44   

Jak dobrze Agatko, że napisałaś o tym, właśnie te pierwsze objawy jakie występują - tego nie wiedziałam.
Biedna Gumeczka. Trzymamy za nią kciuki.
U nas w regionie miesiąc temu ukazał się artykuł w gazecie ostrzegający o kleszczach. Natychmiast kupiłam krople i zakropiłam Gucia.
Straszne choróbsko te kleszcze przenoszą.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Aleksander



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Mar 2005
Posty: 598
Skąd: Żory 508185063, 0324356156
Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 18:34   

To chyba jakiś trefny weekend. Myśmy walczyli o Morfiego od piątku. Co prawda to nie kleszcze ale jakiś wirus , który u nas panuje, ale stracha sie najedliśmy. Już teraz jest lepiej ale to dlatego , ze nic nie je. Cały czas wymiotował, miał rozwolnienie i mnóstwa krwi w kale. Reakcja nasza natychmiastowa i dziś nawet wstał na chwile. Dlatego wiem ile strachu sie najadłaś, bo my nadal jesteśmy bardzo zaniepokojeni.
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 21:35   

U nas niestety Gumka nadal walczy o życie. Nawadniana kroplówkami z antybiotykiem. Może jakiś cud...
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 21:52   

straszne :!: :!: :!: Gumeczko trzymaj się :( :( :( czekamy tylko na dobre wieści
 
 
Bacha 



Dołączyła: 23 Maj 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 12 Maj, 2007 22:54   

Trzymamy mocno kciuki.
_________________
Bass i Fina
tel. 608 327 767
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 13 Maj, 2007 00:59   

Agatka, trzymaj sie, na pewno bedzie dobrze, trzeba byc dobrej mysli, jestesmy myslami z Wami, Gumcia nie daj sie zarazie, zdrowiej malenka
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 13 Maj, 2007 10:21   

Aleksander napisał/a:
Cały czas wymiotował, miał rozwolnienie i mnóstwa krwi w kale.

To samo pół roku temu przerabiałam z Guciem. Lekarz na szczęście zareagował natychmiast, zastrzyki, zastrzyki. I nie wiem jak mogło do tego dojść. Chodzi tylko na smyczy. Po kuracji miał taki apetyt, jak nigdy dotąd.
W tej chwili wszystko jest dobrze.
Agatko trzeba być dobrej myśli, trzeba wierzyć. Jesteśmy z Tobą i Gumeczką.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Kinga&Kefir
[Usunięty]

Wysłany: Nie 13 Maj, 2007 12:59   

Trzymaj się, Gumka. Trzymaj się, Agata. I pisz, co słychać.
Jesteśmy z Wami.
 
 
joania
[Usunięty]

Wysłany: Nie 13 Maj, 2007 20:50   

usiadłam daisiaj do kompa i co czytam - zgroza :shock: :shock: Gumeczko trzymaj się trzymamy wszyscy kciuki.Agata pisz na gorąco co się dzieje :!:
 
 
Marzanna 



Dołączyła: 14 Cze 2006
Posty: 127
Skąd: cuś koło Warszawy
Wysłany: Pon 14 Maj, 2007 11:14   

Ja też dopiero dziś po półtoratygodniowej przerwie zajrzałam do komputera- GUMCIA trzymaj się.!!!!! Wracaj do zdrowia...proszę...
Agata napisz co z Nią dalej? Co za horror....



Moje psiaki skoro praktycznie mieszkają w lesie były spryskiwane i FIPREX'em i potem FRONTLINE'm raz w tygodniu, ale często przynosiły kleszcze, a gdy któregoś dnia wybraliśmy się z nimi w bardziej trawiasty teren to był horror. Problem skończył się dopiero, gdy zostały poubierane w obroże przecowpchelne i przeciwkleszczowe BAYER'a. Kosztują dużo(u mojego Veta 50zł sztuka), ale warto. I widać, że kleszcze teraz omijają moje psy. A znajomi nasi o siedzących kleszczach w trawach na osiedlowych trawniczkach w Warszawie opowiadają jakieś straszne historie.
_________________
Marzanna
Życie bez psiaków? Nie umiem sobie tego wyobrazić!
www.basset.com.pl
 
 
Ewa z Matyldą i Bobem 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 779
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 14 Maj, 2007 12:11   

Trzymajcie się Gumeczka i Morfi - dużo zdrówka!!

My też kupujemy Fiprex oraz mamy w aerozolu coś, czego nazwy w tej chwili nie pamiętam (jutro uzupełnię).

Moi znajomi natomiast kupują na sezon letni dla swojego psa karmę firmy Koebers. Oprócz tego podają preparat z czosnkiem tejże firmy.
http://www.koebers.pl/dodatki.html

Odporność na kleszcze daje podobno dopiero po dwóch tygodniach. Od psa zapach jest ledwo wyczuwalny. Oni stosują ją już od jakiegoś czasu - teraz będzie trzeci sezon. I działa.

Jeszcze raz dużo zdrówka :)
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Maj, 2007 22:43   

Też dopiero usiadłam do komputera. Gumeczko trzymaj się, Agata walcz o nią i powodzenia, musi być dobrze.
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 11:21   

Dzięki serdeczne.
Gumka stanęła na nogi i zaczęła jeść. Teraz walczymy ze skutkami ubocznymi. Dla mnie najważniejsze, że przeżyła.
Skutki uboczne w naszym przypadku to matrwica kawałka cycocha.
Kleszcz wkręcił się właśnie w cycocha, tam zwymiotował zakażając krew, ale i całe mleko. Cycek spuchł, nabrał gigantycznych rozmiarów a potem pękł na pół. Ze środka wylały się koszmarne ilości krwi, ropy, mleka. Potem wypadły wnętrzności - ból i widok straszny. Nastąpiła martwica częściowa, kawałek wczoraj został usunięty, ale jeszcze nie można szyć, więc chodzi cała poowijana opatrunkami. Musi przestać sączyć się zupełnie ropa, potem znów lekarz kawałek amputuje i dopiero zszyje. Oczywiscie laktacja została już przerwana, więc mleko się nie zbiera.
Jak już będzie po wszystkim to co tydzień będe badała jej krew a potem tak co parę miesiecy. Na szcęście maluchy są na Royalu od jakiegoś czasu, są wielkie, silne, zdrowe i....grube, bardzo gruuuube 8) Niedługo będą grubsze niż dłuższe :lol: Muszę kontrolować to, bo ile by się im nałożyło to zjedzą 8) Wczoraj jedno małe po jedzeniu przewróciło się na plecy i...wiecie jak zachowuje się biedronka, gdy się ją tak położy 8) Tu było dokładnie tak samo :lol:
Gumka miała bardzo dużo mleka, pomagała karmić maleństwa Agaty. Teraz tamtym podaję starter Royala, więc jakoś sobie radzimy.
Było strasznie, jest lepiej, ale jeszcze nieciekawie. Na szczęście jesteśmy otoczeni najlepszymi lekarzami pod słońcem a i Gumka jest młoda i silny ma organizm.
 
 
Kinga&Kefir
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 16:23   

UFFFFFFFFF.... Nie masz pojęcia, jak się cieszę. Masz szczęście, że masz dobrych lekarzy - oj, dużo bym dała za taki skarb, ale jakoś trafić nie mogę....
Zdrowiej, Gumeczko, szybko, bo się nie zdążysz nacieszyć macierzyństwem :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14