ODBYT - Zatoki okołoodbytowe |
Autor |
Wiadomość |
olgaem
Dołączyła: 06 Lut 2014 Posty: 111 Skąd: Szczecin/ Wrocław
|
Wysłany: Wto 06 Maj, 2014 22:29 ODBYT - Zatoki okołoodbytowe
|
|
|
Jak obiecałam tak informuje jakie są objawy (nie wszystkie wystąpiły u nas) tego, że pies ma zapchane zatoki okołoodbytowe:
- nerwowe "tiki", u nas było to gryzienie się w tylne łapy (ale może też być bezpośrednio w zad), czochranie się nadmierne
- pies ma problemy z przykucnięciem przy załatwianiu się, bądź przy tym popiskuje
- po załatwieniu się nie może się wyprostować, albo chodzi chwilę zgarbiony
- załatwia się "na raty"
Jak się leczy: niestety zastrzyki- antybiotyki na zapalenie, oraz bardzo nieprzyjemne czyszczenie, podczas którego pies się wyrywa i może go zaboleć. Czyścić powinien tylko i wyłącznie weterynarz przy użyciu specjalnych środków dezynfekujących. Towarzyszą temu bardzo nieprzyjemne zapachy, także radzę uzbroić się w cierpliwość i dodatkową osobę do trzymania psa w trakcie wizyt.
Hasankowi po 3 zastrzykach przeszło, jest zdrowy, ale strasznie źle zareagowała na antybiotyki jego sierść i leciała tonami przez chwilę po kuracji. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 23 Sty, 2015 09:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
BASSiBAWARIA
Dołączyła: 29 Sie 2011 Posty: 1075 Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
|
Wysłany: Czw 08 Maj, 2014 20:53
|
|
|
Pomocne są również czopki,nie pamiętam dokładnie jakie,ale zapodaliśmy,jak vet nie mógł ręcznie wyczyścić,pomogły w rozpuszczeniu złogu,a pies następnie się sam wypróżnił i wyszło.
To było parę dobrych lat temu. |
_________________ z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
|
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 23 Sty, 2015 09:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 09 Maj, 2014 09:44
|
|
|
BASSiBAWARIA napisał/a: | Pomocne są również czopki,nie pamiętam dokładnie jakie,ale zapodaliśmy,jak vet nie mógł ręcznie wyczyścić,pomogły w rozpuszczeniu złogu,a pies następnie się sam wypróżnił i wyszło.
To było parę dobrych lat temu. |
a czy mogłabyś przy najbliższej okazji spytać weta o te czopki - o nazwę? :smile: |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pią 09 Maj, 2014 19:45
|
|
|
Od siebie dodam,że objawem zapalenia zatok może być "niemożność" podnoszenia ogona.Tak miała kiedyś Besta,nie mogła nawet merdać tak ją bolało.
Leczona była antybiotykami.
A tak na marginesie to nowotwór Gajki był właśnie umiejscowiony w zatoce okołoodbytowej i tutejszy "wsiowy" dr tylko próbował czyścic... :~ .
Dopiero jak pojechałam do Tomasza to wyszło szydło z worka...
Tak więc dbajcie o zadki waszych psiaków... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 09 Maj, 2014 21:35
|
|
|
a ja mam takie pytanie, czy jesli nie mamy żadnych objawów, niczego co opisałyście, to musimy jeździć na czyszczenie? |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
olgaem
Dołączyła: 06 Lut 2014 Posty: 111 Skąd: Szczecin/ Wrocław
|
Wysłany: Sob 10 Maj, 2014 10:48
|
|
|
nasz weterynarz był zdziwiony, że weterynarz u którego byłyśmy wcześniej (notabene jego kolega po fachu z tego samego ośrodka wet.) nie zbadał mu go przy wcześniejszej kontroli, więc wydaje mi się, że przy okazji warto zapytać o takie badanie wiem, że wszystkie rasy buldożkowe, muszą robić takie kontrole koniecznie co jakiś czas, ale nie wiem jak z bassetami.
zatoki powinny mieć wielkość ziarenka pieprzu. |
_________________
|
|
|
|
|
Asia i Basia
Figa & Co.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sob 10 Maj, 2014 21:14
|
|
|
Oczyszcza sie u weta te ,ktore sie zapychaja. Zapchane moga doprowadzic do zapalenia i powaznych komplikacji. Jak nie ma zadnych z objawow,to znaczy,ze nic sie zlego nie dzieje. Kontrolnie mozna do weta,ale ogolnie zatoki oczyszczaja sie same. To gruczol, ktory oczyszcza sie przy oddawaniu przez psa kalu. Jesli pies ma luzny stolec, lub sklonnosc do zapychania sie gruczolu nie nastepuje oczyszczenie i trzeba "dopomoc" wycisnieciem zawartosci u weta. Objawy to swedzenie-pies oblizuje odbyt; inne to "saneczkowanie" - pies siedzac trze pupskiem o podloge i pociera w ten sposob swedzacy odbyt. Inny objaw to odorek okropny (smietnikowy ) - tego raczej sie nie przegapi;) Gruczoly znajduja sie wewnatrz odbytu po dwoch stronach,porownujac do zegara umiejscowione sa na "godzinie piatej i siodmej". Sa spece co w domu czyszcza gruczoly sami, ja nie polecam,mozna zrobic psu wiecej szkody niz pozytku. ZAlecam profesjonalne,choc niemile przez weta widziane , czyszczenie w gabinecie.
Informacyjnie podaje linki na temat gruczolow.
CZYSZCZENIE
INFORMACJE |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sob 10 Maj, 2014 23:25
|
|
|
Ja podobnie Jak Asia uważam,że lepiej nie czyścić gruczołów samodzielnie.
Mój wet Tomasz mówił mi że nawet niektórzy weci nie potrafią tego zrobić jak należy...
A co do objawów to czasami nawet nie ma tego swędzenia a za to jest syf w uszach-serio tak jest u Besty- jak uszyska są ciągle podejrzanie brudne to czas czyścić gruczoły.Nie wiem skąd u niej taka zależność ale tak jest. |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
BASSiBAWARIA
Dołączyła: 29 Sie 2011 Posty: 1075 Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
|
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 11:23
|
|
|
jabluszko-konkretnie ustalić nie jestem w stanie,co to były za czopki,bo mieszkałam wtedy daleko stąd i nie mam kontaktu z tamtym vetem,jak też to koope lat temu było,jednak jak pamięcią swą cofnę wstecz te czopki to Hemorectal były na 98%tak sądzę.Są bez recepty w każdej aptece. |
_________________ z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
|
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 19:56
|
|
|
Tak daaawno temu Hemorectal na gruczołki dostawała moja pudlica.
Ale to było......jakieś 25 ( :shock: ) lat temu. Różowe były |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
BASSiBAWARIA
Dołączyła: 29 Sie 2011 Posty: 1075 Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
|
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 09:52 hehe
|
|
|
to się zgadza....stare metody ,ale pomagały co najważniejsze.
Dziś też bym z nich skorzystała,gdyby była taka potrzeba. |
_________________ z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
|
|
|
|
|
sylwiailuna
Dołączyła: 09 Paź 2014 Posty: 5 Skąd: anglia
|
Wysłany: Pon 03 Lis, 2014 03:28 GRUCZOŁY OKOŁOODBYTOPWE kiedy czyscić itp.
|
|
|
Witam ,mam pytanie , moja 5-cio miesieczna suczka gryzie sie w okolicach odbytu i nasady ogona. byla odrobaczana miesiac temu. co to moze oznaczac ? |
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Sro 05 Lis, 2014 09:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pon 03 Lis, 2014 09:10
|
|
|
Jeżeli odrobaczanie było dobrze przeprowadzone i działa, to mogą być również gruczoły około odbytowe zapchane. Choć jest to młody piesek, może u nich jeszcze tak to nie postępuje, ale musiałabyś iść do weta, aby sprawdził i oczyścił, bo mu to dokucza na pewno. |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
sylwiailuna
Dołączyła: 09 Paź 2014 Posty: 5 Skąd: anglia
|
Wysłany: Pon 03 Lis, 2014 13:42
|
|
|
ok ,dziekuje , tak widze ze jej to przeszkadza ;( |
|
|
|
|
olka_p
Dołączyła: 24 Maj 2012 Posty: 111 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 03 Lis, 2014 15:34
|
|
|
nasz beagle tak samo się zachowywał, gdy miał problemy z gruczołami okołoodbytowymi. |
_________________ Strawberry Fields Hounds FCI |
|
|
|
|
|