| |
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Powitania - Telma z radością dołącza do grona i wita i pozdrawia
Anka - Wto 08 Sty, 2008 12:55 Temat postu: Telma z radością dołącza do grona i wita i pozdrawia Kochani witam wszystkich miłośników bassetów. Od miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką bassetki o imieniu Telma. Sunia ma 4 miesiące i jest typową przedstawicielką swojej rasy ze wszystkimi zaletami i wadami (zwłaszcza to dugie). Od dłuższego czasu razem z mężem i synem rozważaliśmy zakup pieska (męża trzeba było długo przekonywać) i w końcu jest. Rasę wybrał mąż (powiedział albo basset albo żaden). Więc mamy Telmę w domu, a raczej niedużym mieszkanku ale za to na parterze. Wcześniej miałam psa ale dawno w dzieciństwie. Więc uczę się od nowa opieki nad psem i wychowania go. Nie powiem aby było lekko. Bassety to dosyć specyficzna rasa. Wielcy indywidualiści i okropne uparciuchy ale swoim zachowaniem potrafią rozbawić do łez. Telma też taka jest, a poza tym jest piękna, towarzyska energiczna, a jak śpi to przypomina małe dzieciątko (przechodząc obok niej po przedpokoju gdy śpi nie mogę się oprzeć pogłaskaniu jej). Widzę, że ten nowy członek rodziny będzie dla nas wszystkich dużym wyzwaniem i jednocześnie niewyczerpanym źródłem radości. Z przyjemnością przedstawię ją na forum na fotkach ale pod koniec stycznia (aparat w naprawie). Ale wierzcie mi na słowo jest śliczna. Cieszę się, że takie forum istnieje. Jest prawdziwą skarbnicą praktycznych informacji. Pozdrawiam wszystkich w imieniu Telmy i swoim.
Renia - Wto 08 Sty, 2008 15:42
Witaj, z jakiej hodowli pochodzi Telma?
Anka - Wto 08 Sty, 2008 15:46
Telma nie ma rodowodu, to nie była jakaś hodowla z prawdziwego zdarzenia. Ot po prostu właścicielom bassetki urodziły się szczenięta i sprzedawali je. Nie pamiętam nazwiska właścicielki ale miejscowość to Głowno około 25 km za Łowiczem.
Anka - Wto 08 Sty, 2008 15:48
Mam nadzieję, że to forum również akceptuje uczestników, kórzy mają pieski bez rodowodu?????
Renia - Wto 08 Sty, 2008 15:52
Oczywiście, że TAK, te i inne też!!!!
Anka - Wto 08 Sty, 2008 15:54
Hubertus - Wto 08 Sty, 2008 18:38
| Anka napisał/a: | Mam nadzieję, że to forum również akceptuje uczestników, kórzy mają pieski bez rodowodu????? |
To forum akceptuje kazdego psiaka :wink:
Serdecznie witam w imieniu administracji :lol:
Kindziora - Wto 08 Sty, 2008 19:09
witamy serdecznie
Mirka - Sro 09 Sty, 2008 09:32
bassetka Dusia i jej pańcia równiez bardzo serdecznie Was witają
Anka - Sro 09 Sty, 2008 09:42
Miło mi witam wszystkich
gocha - Sro 09 Sty, 2008 14:08
My witamy również.Gocha z Manią i Ignasiem :lol:
Alina z Bogdanem - Czw 10 Sty, 2008 10:50
Bodzio bez rodowodu wraz ze swoją rodziną też wita serdecznie.
Mirka - Wto 25 Mar, 2008 15:49
no i gdzie te obiecane zdjecia Telmy
Ewa z Matyldą i Bobem - Sro 26 Mar, 2008 08:45
No właśnie, gdzie??
Witamy i my serdecznie
Kasia :) - Sro 26 Mar, 2008 11:11
słuchajcie.... myślę, że na próżno Wasze nawoływania... (no chyba że nastąpiła wybitna zbieżność imion bohaterów)
a myślę tak, dlatego, że...
...na początku lutego Anna szukała dla Telmy nowego domu :sad: , (szukała między innymi przez nowo założone forum bassety.pl z którego pochodzi poniższa informacja)
okazało się niestety że chory synek Anny ma uczulenie na sierść, a niestety przy swojej chorobie każdy dodatkowy ... alergen (?) może być dla niego dużym zagrożeniem.
Na szczęście sprawa zakończyła się szczęśliwie:
" Mam dobrą wiadomość. skontaktowała się ze mną rodzina z Otwocka i zaoferowała się przyjąć Telmę do siebie. Rodzina to mama tata i dwie córki jedna nastolatka, druga chyba trochę młodsza. Państwo mieszkają w domku z podwórkim i wokół ogromną przestrzenią do biegania. Dom stoi w pobliżu świdra, do rzeki dwa kroki. Co ważne państwo mają od lat basseta (chłopaka), z którym moja sunia zakolegowała się natychmiast (mimo, że z natury jest trochę wstydliwa) on zresztą też od razu prowokował ją do wspólnej zabawy. Widać było, że nową towarzyszkę potraktował bardzo przyjacielsko. Kamień spadł mi z serca. Córki tego państwa nie mogły się doczekać przybycia Telmy, odniosłam wrażenie, ze oni zresztą także. Mimo, że dzisiaj miało nastąpić tylko zapoznanie od razu wykazali chęć aby sunia została od razu z nimi. Nie byłam przygotowana na rozstanie właśnie dzisiaj, ale mój mąż stwierdził, że już dzisiaj zostawimy Telmę u nich. Ponieważ nie wzięłam ze sobą ksiązeczki zdrowia suni to umówiłam się, że za tydzień w niedzielę dowiozę im książeczkę i tym samym zobaczę jak się miewa sunia. Mamy ze sobą kontakt telefoniczny jakby były jakieś problemy. Poza tym mój syn, który jak my wszyscy na wiadomość, że Telma nas opuszcza był bardzo przybity będzie miał okazję się zobaczyć z Telmą i pożegnać. A ponieważ na tej trasie kursujemy bardzo często co i rusz będę mogła zobaczyć jak jej się wiedzie w nowym domu. Cieszę się z tego bo będę mogła co jakiś czas odwiedzić sunię. "
|
|