|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Ambulatorium - śmierdzący pysiol
besta - Wto 08 Lip, 2008 18:08 Temat postu: śmierdzący pysiol Ludki drogie może ktoś z was coś mi poradzi.Bestuni śmirdzi z paszczy nie jest to może smród powalający ale jednak.Dodam tylko,że kamienia na zębach nie ma , je suchą karmę -eukanubę,no chyba że coś ukradnie. Dawałam jej różne cuda na odświeżenie oddechu i efekt jest marny.Nasz wet mówi ,że niektóre psy już tak mają.Czy wasze psy też tak mają?Co robić,polubić?
marta_zbyszek - Wto 08 Lip, 2008 18:19
nasz ma to samo - myje mu zęby raz na tydzień szczoteczką i pastą :grin:
zojka - Wto 08 Lip, 2008 20:32
o rany!!
co mnie czeka
antocha na razie jeszcze nie "wania"
choć ostatnio uszy zalatywały rosołem
marta_zbyszek - Sro 09 Lip, 2008 09:12
a tak ap ropo uszu co robicie jak wasi pupile jedzą albo piją i potem takimi ufaflanymi uszami marzą wszystko zasięgu pyska ? Nie chodzi mi tutaj o odpowiedź że się przyzwyczailiście - ale czy na przykład podpinacie im uszka u góry na czas jedzenia ? Ktoś mi kiedyś takie rozwiązanie proponowała ale szczerze mówiąc nie wcieliłam go w życie.
Mirka - Sro 09 Lip, 2008 09:22
ja po jedzeniu wycieram uszy wilgotnym ręcznikiem i juz
Miła od Gucia - Sro 09 Lip, 2008 09:34
Gustaw ma miski takie, że uszy ma poza miskami, polecam.
Pokażę na zlocie.
uszy ma brudne wtedy hi hi jak robi mycie wstępne talerzy :razz:
marta_zbyszek - Sro 09 Lip, 2008 09:40
to jakiś specjalny kształt jest misek ?
Miła od Gucia - Sro 09 Lip, 2008 10:05
niby zwykle ale są takie głębsze i wyższe,
besta - Sro 09 Lip, 2008 10:18
Besta też ma takie miski w kształcie ściętego stożka, uszy są poza miską.A jeśli już uda jej się uchole upaprać to przeciram je poprostu wilgotnym ręcznikiem.
Renia - Sro 09 Lip, 2008 10:48
Musze taka miske kupić :!:
najgorzej jak Beti pije wodę naokoło miski bajoro a potem jak odchodzi to z pyska jej cieknie i całe mieszkanie w wodzie jeszcze to wejdzie i poroznosi po podłodze :neutral:
zojka - Sro 09 Lip, 2008 10:53
na początku, jako dumny właściciel kłapouszka, zapodałam dwie pięęękne miski ...
takie z nadrukami i w ogóle..
ale gdy Tosia zaczęła spożywać ...
mąż próbował wkładać zacne uszka za obrożę, moją techniką było ich trzymanie w efekcie połozymy glazurę w miejscu, gdzie nie planowaliśmy ...(taka mała lamperia) a cudowne miski powędrowały do przyjaciół.
zakupiłam zwykłe "żelaźniaki" a pan ze sklepu dziwi się, że czekam na dostawę takich wąskich i głębokich
marta_zbyszek - Sro 09 Lip, 2008 11:22
słodkie zdjęcie - jestem taki mały i bezbronny kłapouchy :grin:
Tymek - Sro 09 Lip, 2008 20:32
A ja kupiłam Tymkowi specjalny stojak na miski,dzięki któremu można dowolnie regulować wysokość,tak że nie ma problemu brudnych uszek:)no chyba że sam specjalnie włoży uchole do miski to wtedy trzeba wycierać,ale to radko sie zdarza:)
zojka - Sro 09 Lip, 2008 20:54
widziałam taki stojak w naszym sklepie zoologicznym ...
ale jakoś mnie nie przekonał, Antocha (mimo,że dama) czasem dość pazernie rzuca się na pokarm. Wędruje z miską po całej kuchni, wiec wymyśliłam sobie, że takie miski to zdemoluje w dwie sekundy
muszę się im lepiej przyjrzeć
marta_zbyszek - Sro 09 Lip, 2008 20:57
my mamy taki stojak z dwoma miskami - nic nam to nie pomaga
besta - Czw 10 Lip, 2008 09:22
Nasze miski mają u dołu jakąś gumę czy coś i nie ślizgają się,a dodatkowo stoją na takim dywaniku z pianki.I Besta nie ma szans odjechać z posiłkiem.A wracając do tematu pyska co wiecie o Greenies? Działa to to?
madzialinka - Czw 10 Lip, 2008 11:35
Moim bassetom też brzydko pachnie z paszczy. Enigmie trochę mniej a Doxi potwornie, ale u niej to wina kamienia, Nie jest to zapach zwalający z nóg, ale to jednak nie perfumy
Ja moim daję raz w tygoniu kość do pogryzienia, tak profilaktycznie.
A co do moczenia uszu: do picia mają głęboką miskę w domu, a na podwórku miskę na podmurówce tak, że góra jest na wysokości pyska. Basset się nie schyla, uszy nie opadają i się nie moczą.
W czasie jedzenie po prostu ich pilnuję i wykładam uszyska poza michę
|
|