Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - OCZY - Zgodzić się na operację oczu?

Ewa Lis - Nie 09 Lis, 2008 22:12
Temat postu: OCZY - Zgodzić się na operację oczu?
Mamy problem. Już trzeci tydzień jest z nami nowy domownik - Junior. Zaraz po przywiezieniu go, okazało się, że bardzo ropieją mu oczy. Weterynarz stwierdził: zapalenie rogówki i problem z powiekami. Po 10 - cio dniowej kuracji (leczenie przez weterynarza - krople, zastrzyki) okazało się, że najlepiej byłoby go zoperować i w ten sposób podniesć powieki, ponieważ bardzo często będzie powtarzało sie zapalenie. Dla nas decyzja bardzo trudna, napiszcie co wiecie na temat powiek bassetów.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy tych wspaniałych psów.

Renia - Nie 09 Lis, 2008 22:41

Znalazłam dwa tematy o tej tematyce ... chyba :roll:

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=1114
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=1097

ja osobiscie nigdy sie nie spotkałam z tym wiec nie jestem w stanie odpowiedzieć ale może te tematy pomogą a i napewno inni odpowiedzą co i jak :) :)

ewan - Pon 10 Lis, 2008 16:40

Gordon nie miał operacji, ale miał zabieg czyszczenia kanalików łzowych i "zeskrobywania grudek" powstałych na wskutek zapalenia spojówek.

akurat przyczyną ropienia i łzawienia oczu u gordona były te grudki, ale z tego co mówił mi weterynarz niestety u takich "faflatych" psów może to być jakaś mikro rzęska, która rośnie gdzieś od środka i drażni oko

z moich może nie długich, ale bliskich kontaktów z bassetem mogę powiedzieć, że problemy z oczami to już taki ich urok :/ i niestety im bardziej obwisłe powieki tym gorzej... ale nie zdecydowałabym się na operację jeżeli diagnozy nie potwierdziłby mi weterynarz-okulista (i to najlepiej taki, który z bassetami miał już styczność na stole operacyjnym... i zabieg wyszedł psu na dobre oczywiście :) )

Fanfan z rodziną - Pon 10 Lis, 2008 17:50

Podpinam się pod temat - ale z trochę innego kierunku. Fan od pewnego czasu ma zaropiałe oczy. Wet początkowo kazał mu kropić oczęta ludzką gentamycyną, ale rozrzedzoną. Nie pomogło, a wręcz podrażniło oczy, które teraz dodatkowo są zaczerwienione. Próbowałam "Otexem", ale ucieka i widocznie czuje po kropieniu tym dyskomfort. Spotkał się ktoś z czymś podobnym?
marta_zbyszek - Pon 10 Lis, 2008 17:57

Nie wiem jaki jest związek ale a nóż to pomoże. Ostatnio walczyłam u kota z zapaleniem spojówek. Po wyleczeniu minęło jakiś miesiąc i też miał podrażnione zaropiałe oczka. Wet kazał wkrapiać gentamecynę i tak jak pisze Magda sytuacja się pogorszyła.
Zaczęłam kotu dwa razy dziennie ( rano i wieczorem ) przemywać oczka tytką z herbaty ( oczywiście po zaparzeniu ) i po 4 dniach minęło bez śladu. I jak dotąd nie powróciło.

Renia - Pon 10 Lis, 2008 17:59

marta_zbyszek napisał/a:

przemywać oczka tytką z herbaty ( oczywiście po zaparzeniu ) .


Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :mrgreen: :cool:

Jogurt - Pon 10 Lis, 2008 18:00

nam też pewnego pięknego razu wetka powiedziała ze mamy grudkowe zapalene powieki, nie pomagalo nic, zaliczylismy jakieś 5 rodzajów kropli jeśli nie więcej :x w końcu pomógł...zwkly rumianek :) efekt jest natychmiastowy :)
marta_zbyszek - Pon 10 Lis, 2008 18:01

Renia napisał/a:

Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :mrgreen: :cool:


Ja mam takiego "mądrego" męża który zrobił przed zaparzeniem :oops: więc wole napisać. ;)

Renia - Pon 10 Lis, 2008 18:03

marta_zbyszek napisał/a:
Renia napisał/a:

Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :mrgreen: :cool:


Ja mam takiego "mądrego" męża który zrobił przed zaparzeniem :oops: więc wole napisać. ;)


:mrgreen: :lol:
meni :razz:

besta - Pon 10 Lis, 2008 20:19

Nam na podrażnione i zaczerwienione oczy (ale nie zapalenie spojówek)wet zalecił świetlik albo napar albo kropelki .Działa rewelacyjnie
Fanfan z rodziną - Pon 10 Lis, 2008 21:25

Nam wet stanowczo odradził rumianek, bo rzekomo wysusza spojówki. Dzięki dziewczyny za rady...chyba spróbuję tego swietlika ;)
A co do nieporozumień w sprawie herbatki...przed 2 godzinami rozmawiałam z Martą. Nasza rozmowa wyglądała tak:
Ja: Ty...a te oczy przecierać czym?
Marta: No...tytką od herbaty. Tylko zaparz.
J: Samą tytką?
M: Nie no...z herbatą
J: Ale tytką po herbacie bez herbaty?
M: Tytką z herbatą od herbaty :mrgreen:

"Yntelygentnie" nie? :lol: :wink:

marta_zbyszek - Pon 10 Lis, 2008 21:32

hahahaha - wygrałam - cymbała roku :mrgreen:
Tymek - Pon 10 Lis, 2008 21:33

yhy :mrgreen:

ale polecam świetlik,rumianek nie-wysusza;

Ewa Lis - Pon 10 Lis, 2008 22:38
Temat postu: Dzięki
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Jednak bez operacji chyba sie nie obędzie. Trzeci wet zadecydował - operacja. Pozdrówka
Fanfan z rodziną - Wto 11 Lis, 2008 00:03

Jeśli wet tak zalecił, zaufaj mu. W końcu to ludzie, którzy przeważnie wiedzą co mówią ;)
A w kwestii spotkanka - do zobaczenia w środę o 16 :lol:

Miła od Gucia - Wto 11 Lis, 2008 00:06

Informuj Ewuniu na bieżąco co z Juniorem, będę trzymała kciuki, aby wszystko było dobrze.
goska - Wto 11 Lis, 2008 08:50

na takie sprawy świetlik jest rewelacyjny (polecam kropelki- mniej roboty i nie ma w domu tego nieprzyjemnego zapachu naparu ze świetlika).Niestety po dłuższym stosowaniu może uczulać :sad:
Ewa Lis - Wto 11 Lis, 2008 18:39

Znalazłam dwa tematy o tej tematyce ... chyba

Dziękuję bardzo za stronki.

Ewa Lis - Nie 16 Lis, 2008 22:08
Temat postu: Jednak zabieg
W środe mamy zabieg. We -rze(3) stwierdzili, że tak będzie najlepiej. Trzymajcie kciuki.
Miła od Gucia - Nie 16 Lis, 2008 22:18

I kciuki i łapki będziemy trzymać.
Ewa Lis - Pon 24 Lis, 2008 19:04
Temat postu: Po zabiegu
Tak wyglądam
Miła od Gucia - Pon 24 Lis, 2008 22:45

Ewunia napisz coś więcej. Jak się czuje ?
Uściskaj go od Gucia ode mnie też.

Mirka - Pon 24 Lis, 2008 23:47

mam nadzieje że Junior po zabiegu czuje się tak samo dobrze jak wyglada
bo w tym kloszu wyglada jak satelita :shock: :shock:
pozdrawiamy serdecznie i zdrowiej :roll:

Ewa Lis - Wto 25 Lis, 2008 17:51
Temat postu: Jest dobrze
No już po. Pierwsze dni i noce to prawdziwy "egzamin dojrzałości" dla nas. Niedospanie, cierpienie psa, nic przyjemnego. Najpiękniejsze z tego wszystkiego jest to, że nasz Junior potrafi pokazać swoje zaufanie do nas. Nie mam żadnego problemu z kropieniem jego oczek. Za każde drapanko pod uchem liże rękę. W ogóle potrafi wskazać łapą, w którym miejscu go drapać. Jest cudowny. Jednak cały czas trzeba go pilnować, aby nie drapał ran, gdy ściągniemy mu klosz. Pozdrowionka
Ewa Lis - Nie 30 Lis, 2008 14:20
Temat postu: Teraz wyglądam -tak:
No już mi lepiej, -powiedziałby, gdyby potrafił mówić. Pierwsze szwy wyciagnięte. Czerwone skarpety, pomysł mojego męża, aby w miarę bezpiecznie mógł się drapać. Trzy szwy i tak sam sobie wyciągnął nawet nie wiemy kiedy. Jeszcze tylko do czwartku i pozostałe również zoastaną ściągnięte. Pozdrawiamy
Miła od Gucia - Nie 30 Lis, 2008 17:21

To dobre wiadomości, całuski dla Juniora.
Jaki spryciula, sam sobie szwy pościągał.

Asia i Basia - Nie 30 Lis, 2008 19:18

Patrzac na zdjecie zastanawialam sie co on mial operowane - lapki? Ale te skarpetki to pewno, zeby sie nie drapal pazurkami. Dobrze, ze juz po wszystkim :smile:
Ewa Lis - Nie 30 Lis, 2008 21:20

[quote="Asia i Marek"]Patrzac na zdjecie zastanawialam sie co on mial operowane - lapki? Ale te skarpetki to pewno, zeby sie nie drapal pazurkami. Dobrze, ze juz po wszystkim :smile:[/q

Asiu, powieki. Pozdrawiam

madzialinka - Pon 01 Gru, 2008 10:36

Dobry pomysł z tymi skarpetkami :)

Dużo zdrówka życzymy.

marta_zbyszek - Pon 01 Gru, 2008 12:19

my również życzymy dużo zdrówka

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group