|
Nasze Bassety Klub Mi³o¶ników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakoñczone adopcje - MONA w domu tymczasowym Dorti - w oczekiwaniu na domek sta³y
Dorti - Pon 11 Maj, 2009 19:44 Temat postu: MONA w domu tymczasowym Dorti - w oczekiwaniu na domek sta³y ci±g dalszy tematu
Potrzebny transport dla MONY [Mona na dt u Dorti]
Przepraszam ale dopiero teraz dopad³am kompa.
Po pierwsze, kochane jeste¶cie, wielkie dzieki za te s³owa ale naprawdê nie s± konieczne.
Po drugie, skoro mam mo¿liwo¶æ, czas i serce to dlaczego mia³abym nie pomóc.
Tylko ja to jestem taka wariatka, ¿e mnie musi trochê m±¿ zbastowaæ i otrze¿wiæ, bo inaczej psy by³yby wszêdzie :wink:
Jestem ju¿ po rozmowie z wetem, bêd± zni¿ki itp.
Suczk± oczywi¶cie zajmê siê jak swoj±. Inaczej nie umiem.
Proszê tylko o rozes³anie wici w celu znalezienia domku sta³ego.
Decyzja Agi - zero komentarza.
Ci co mnie znaj± wiedz± dlaczego.
Renia - Pon 11 Maj, 2009 20:31
Szybka decyzja aby wzi±¶æ szybka ¿eby oddaæ... niestety ¿eby wzi±¶æ psa trzeba siê mocno zastanowiæ czy mu siê krzywdy nie zrobi... ja ju¿ od takiego czasu marzê o drugim basseciku ale nie mogê go adoptowaæ ¿eby go nie skrzywdziæ.
Naszczê¶cie sunia jedzie do do¶wiadczonej osoby i mam nadziejê, ¿e to koniec jej traumy.
gocha - Pon 11 Maj, 2009 20:41
My¶lê, ¿e ju¿ wszystko zosta³o powiedziane, nie ma sensu wa³kowaæ tego co siê sta³o, ju¿ nic nie zmienimy.
Skupmy siê teraz na pomocy suni, bo na pewno bêdzie potrzebna i na szukaniu dla niej sta³ego , odpowiedniego domku.
Mirka - Pon 11 Maj, 2009 21:26
Dorota
daj jutro znaæ co i jak jak Mona juz do Ciebie dojedzie :~
Dorti - Pon 11 Maj, 2009 21:30
No oczywi¶cie, ¿e dam znaæ.
Bêdê g³o¶no krzyczeæ :razz:
Ponoæ suñka ma wyjechaæ oko³o 7 rano.
My¶lê, ¿e o 11-tej bêdzie po wszystkim.
Mi³a od Gucia - Pon 11 Maj, 2009 21:44
Bêdziemy szukaæ domku, ostro¿nie i rozwa¿nie.
bakteriaaa - Pon 11 Maj, 2009 22:21
przykro siê to czyta...
eh dos³ownie brak s³ów...
nierozumiem jak psiaka po przej¶ciach na starcie siê kompie, nie rozumiem jak zwierzaki ³±czy siê bez wcze¶niejszego rozpoznania/zaaklimatyzownia
nie rozumiem i chyba nigdy tego nie pojme
szkoda mi psiny... mam i mia³am kontakt z ró¿nymi zwierzakami po przej¶ciach-sama mam pe³no takich sierot w domu i s± one dla mnie bezcenne nie to ¿e nie kocham tych które nigdy nie do¶wiadczy³y z³a, jadnak te co "g³êbiej pozna³y ¿ycie" potrzebuj± wiêcej uwagi
ehh prosze wymiziaæ ode mnie ma³± :cool:
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 07:29
Czekam na ma³±. Pó³ nocy nie spa³am my¶l±c o tej dziubulce.
Jeszcze siê nikt ze mn± nie skontaktowa³. Mam nadziejê, ¿e jad± i dojad±.
Te¿ jestem troszkê poddenerwowana, jak to bêdzie.
W razie co trzeba bêdzie zastosowaæ izolacjê, chocia¿ gdzie¶ tam g³êboko, wierzê, ¿e ma³a sie dogada z moj± band±. Ale wszystko w swoim czasie.
Bêdê Was na bie¿±co informowaæ.
Trzymajcie kciuki dziewczynki. :wink:
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 08:40
Dorota
trzymamy kciuki trzymamy
i czekamy z zapartym tchem na wie¶ci :~
Mi³a od Gucia - Wto 12 Maj, 2009 09:08
s± ju¿ w Koronowie tak dobrze piszê.
Batus - Wto 12 Maj, 2009 09:39
Dorotka, powodzenia, jeste¶my z Wami
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 09:53
Mona jest juz u Doroty :smile:
mam nadzieje ze bêdzie ok
Lutex - Wto 12 Maj, 2009 09:56
no to kamien spadl z serca, teraz to juz tylko lepiej bedzie
Asia i Basia - Wto 12 Maj, 2009 10:00
No spadl, i to jaki, milowy, Dorti, jak sie oswoicie i wymiziacie, to melduj koniecznie.
gocha - Wto 12 Maj, 2009 10:14
Dziêki Bogu, kamieñ z serca.
Pisz Dorota, jak ju¿ bêdziesz w stanie co¶ napisaæ.
Buziaczki dla bidulki.
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 10:30
wla¶nie sie dowiedzia³am ¿e Mona spaceruje sobie
w ogrodzie u Doroty :lol:
Mi³a od Gucia - Wto 12 Maj, 2009 10:37
No i dobrze, niech ta bidulka och³onie, to pies podró¿nik transportowiec, w przeci±gu dwóch dni pokona³a masê kilometrów, napotka³a sporo ludzi, ja bym mia³a zamieszane w g³owie, a co dopiero ona.
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 10:38
Tak, tak spaceruje :grin:
Piszê na szybko, bo narazie rêce pe³ne roboty.
Ma³a przyjecha³a w samochodzie kombi na kocyku.
Pow±cha³a mnie, potem wyca³owa³am jej mordulkê, mówi³am ciep³ym g³osem i Monka ju¿ by³a gotowa ¿eby wysi±¶æ z auta.
Chodzi sobie po ogrodzie, zjad³am amcianie, napi³a siê wody. W±cha, w±cha i w±cha.
I bardzo dobrze.
Na moje skromne oko to suczka jest w niez³ej kondycji. Problem bêdzie z cycuchami, bo wyci±gniête, wielkie i czerwone.
Ale to ju¿ oceni wet.
Cia³ko ma, wiêc g³odzona nie by³a. Jest troszkê sko³owana ale nie panikuje.
Pierwszym psem z którym sie spotka to bêdzie Lussi. Ona jest najstarsza, stateczna i bêdzie oki.
Najwa¿niejsze, ¿e psiak jest bezpieczny.
Reszta wieczorem, równie¿ fotki.
Ju¿ mo¿ecie byæ spokojni. :wink:
Uciekam do psiaków, bo teraz to moje fiksuj± w domu.
Wiedz±, ¿e co¶ siê dzieje tylko jeszcze nie kumaj± co?
gocha - Wto 12 Maj, 2009 10:53
Wspania³e wiadomo¶ci, najwa¿niejsze, ¿e dotar³a i ju¿ jest u Dorti.
Teraz potrzebny jest jej spokój , Dorocie tez
Bêdzie ju¿ wszystko dobrze.
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 11:00
Dorti przesy³a wie¶ci
Mona w tej chwili jest w ogrodzie z wszystkimi suczkami Cudeñkami
i co :shock:
lubia sie ,machaja do siebie ogonkami i zachecaja do
zabawy
czyli jak to Dorota okresli³a
jest lajcik :lol:
gocha - Wto 12 Maj, 2009 11:01
No to super, najwa¿niejsze m±dre podej¶cie :lol:
Batus - Wto 12 Maj, 2009 11:05
Super wie¶ci
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 11:09
spotkanie z Andim tez przebieg³o bez zak³óceñ
Mona go obwacha³a i kawaler przypad³ jej do gustu
bo z zczê³a za nim biegaæ :shock:
tak¿e wynika z tego ze jest towarzyska
i nie bedzie musia³a byæ odizolowana :lol:
Batus - Wto 12 Maj, 2009 11:11
to ci ³obuzica :cool:
Magda i Rudolf - Wto 12 Maj, 2009 11:12
Bardzo sie ciesze, oby tak dalej :wink:
Asia i Basia - Wto 12 Maj, 2009 11:20
Lajcik, dobre :lol: No to dobre wiadomosci, czekamy pod wieczor na dalsze.
Alina z Bogdanem - Wto 12 Maj, 2009 11:23
Ja te¿ siê cieszê,¿e sytuacja opanowana i Mona pod dobra opiek±.
Jednocze¶nie proszê Agê o zwrot kosztów paliwa w kwocie 50 z³, które przela³am pani Ani (pierwszy etap podró¿y suczki). Równie¿ proszê o wp³acenie tej kwoty na bassecie konto.
besta - Wto 12 Maj, 2009 11:24
No to super :grin: :grin: ,¿e Monce spodoba³o siê w nowym miejscu.Bidulka ma napewno mêtlik wg³owie tyle nowych rzeczy,ludzi,psów ...ale teraz bêdzie tylko lepiej
Lutex - Wto 12 Maj, 2009 11:44
to najlepsze wiadomosci jakie uslyszalam w ciagu ostatnich dni.
umre z niecierpliwosci czekajac do wieczora na foty :razz:
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 12:14
Zrobi³am sobie przerwê na ¶niadanie.
Dobre sobie, chyba na obiad. :razz:
Dziewczyny s± teraz w domu. I to wszystkie.
Serducho siê raduje bo Mona szczê¶liwa. Patrzy na te moje ma³py i obserwuje. Gdzie id± i co robi±.
W kuchni by³o gremialne dokarmianie kawa³eczkami szyneczki. Wszystkie cztery siedzia³y i czeka³y na swój przydzia³. Teraz ja siedzê przy laptopie a pod nogami Mona i Anabela :grin:
Tak bardzo siê cieszê, ¿e tak to siê pouk³ada³o.
Postaram siê zrobiæ ca³± sesjê zdjêciow± i zamie¶ciæ na forum wieczorem.
Ona naprawdê specjalnie siê nie stresuje.
Jak zobaczy³a telewizor to oniemia³a. Sta³a i patrza³a jak zaczarowana.
Bardzo ciekawi³a j± lodówka i zmywarka.
Ogród pozna³a ju¿ na tyle, ¿e ju¿ spoko loko.
To narazie tyle. Muszê w koñcu zje¶æ to ¶niadanio-obiad. :wink:
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 12:25
Dorota
nalezy Ci i sniadanie i obiad i nawet kolacja
SMACZNEGO :lol: :lol:
Lucy - Wto 12 Maj, 2009 12:29
Renia - Wto 12 Maj, 2009 12:42
Ch³opak jej nie chcia³ "zaatakowaæ" to i dziewczyna spokojna:)
Teraz chyba mo¿na powiedzieæ ¿e wszystko jest OK i bêdzie tylko lepiej
gocha - Wto 12 Maj, 2009 13:00
Musi byæ dobrze, bo suñka trafi³a na w³a¶ciwych ludzi :lol:
Ja równie¿ my¶lê, ¿e Aga zrekompensuje chocia¿ straty finansowe poniesione przez dziewczyny, bo zmarnowanego czasu i nerwów nie da siê ju¿ naprawiæ.
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 13:16
ja równiez ponawiam pro¶bê
o zwrot kosztów które ponios³am w niedzielê
tj.70 z³ i prosze o wp³ate tych pieniêdzy
na konto dla bassetów z dopiskiem dla Mony
gocha - Wto 12 Maj, 2009 13:29
Bogusiu, proszê zmieñ w tytule tematu, ¿e Monka jest u Dorti :grin:
Mi³a od Gucia - Wto 12 Maj, 2009 13:36
sie robi
gocha - Wto 12 Maj, 2009 13:37
Fajnie, dziêki, przynajmniej wszystko bêdzie jasne.
Mi³a od Gucia - Wto 12 Maj, 2009 13:38
co¶ pomy¶lê z tym tematem, czy nie oddzieliæ spraw transportu od losów samej sunieczki.
gocha - Wto 12 Maj, 2009 13:42
Wiesz co,nawet jak co¶ wymy¶lisz to niech posty i ca³y temat zostan±, ku przestrodze i dla informacji czytaj±cych.
Mo¿e po prostu zmieniæ na"trudna adopcja"
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 14:33
Gosia ale to nie by³a
trudna adopcja
tylko
nie przemy¶lany zakup
Lutex - Wto 12 Maj, 2009 14:39
tak, temat powinien zostac, ale ten moze zakonczyc z dopiskiem dalsze losy suczki tu ... i podac linka. Bogusia juz cos wymysli.
trzeba tez pamietac, ze to nie byla adopcja, bo Aga kupila sunie.
i dodam, ze nie chce zwrotu kosztow przejazdu od Agi. mysle, ze chciala dobrze. ciagle pamietam jej usmiechnieta twarz kiedy odbierala sunie. niestety nie przemyslala zakupu, nie byla odpowiednio przygotowana i wyszlo zle. ale tego sie juz nie wroci. mam nadzieje, ze Aga czyta to wszystko co piszemy i zrozumie swoj blad i wiecej tak nierozwaznie nie postapi.
Batus - Wto 12 Maj, 2009 15:12
Przychylam sie do zdania Danusi, Agnieszka nie chcia³a przecie¿ ¼le, zrobi³a g³upi b³±d, kurcze jeste¶my tylko lud¼mi ! Agnieszka, napisz co¶, nikt Ci g³owy nie urwie. Jak Twój jamnior?
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 15:24
ale tu nikt nie twierdzi ¿e Aga chcia³a ¿le
ja jej nie oceniam,ani nie potêpiam
tylko dlaczego ja mam z w³asnej kieszeni
finansowaæ te jej b³êdy
nie chce zwrotu tych pieniedzy dla siebie
tylko chce je przeznaczyæ na Monê czy innego
potrzebujacego psa :~
za swoje b³êdy niech kazdy p³aci sam :cry:
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 15:24
S³uchajcie, Mona chodzi z ogonkiem do góry :!: :!: :shock:
I jeszcze jedno. Posz³am wywieszaæ pranie, za mn± Mona i Anabela.
Ja do linek, Anabela w krzaczki a Monka do kijaszka, ogonek w ruch :grin:
Jak j± zawo³a³am to ju¿ nie podesz³a tylko podbieg³a z merdaj±cym ogonkiem, tak jak taki ma³y szczeniolek. Normalnie zamar³am z wra¿enia.
Dziewczyna oswaja siê w mega tempie.
Nie wiem jeszcze jak bêdzie ze spaniem, bo jak narazie to na pos³anie siê nie po³o¿y.
Ale kto wie, do wieczora moze siê wiele zmieniæ.
Czê¶æ zdjêæ ju¿ zrobiona.
Ja narazie padam na pysk. Nocka nieprzespana, od 6:30 na nogach i jak narazie ca³y czas w ruchu.
Ale grunt, ¿e jest weso³o. :wink:
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 15:27
Dorota fotki musza byæ :lol:
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 15:30
Jasna sprawa - fotki bêd± :!:
Ale nie bêdê zrzucaæ do kompa na raty, dlatego zrobiê to raz a dobrze i pod wieczór :wink:
Zgoda
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 15:34
pewnie potulnie czekam
gocha - Wto 12 Maj, 2009 16:05
Koniecznie foteczki, no....mog± byæ wieczorkiem
Dorti wspania³e wie¶ci, jak to dobrze, ¿e jest na razie ok.
Mirka zgadzam siê z Tob± w zupe³no¶ci, za swoje b³êdy trzeba p³aciæ i pieni±¿ki powinny znale¿æ siê na bassecim koncie.
A do Agi nikt nie ma pretensji jako do cz³owieka, zrobi³a powa¿ny b³±d i na pewno go ju¿ nie powtórzy.
Batus - Wto 12 Maj, 2009 16:34
Co do kaski to te¿ siê akurat zgadzam z Wami.
Czekam na fotki z niecierpliwo¶ci±, ale fajnie ¦wietnie, ¿e Mona tak siê dobrze u Was poczu³a, milutko
Lutex - Wto 12 Maj, 2009 16:39
ja juz stad nie wyjde, siedze i okupuje forum w oczekiwaniu na fotki :cool: tak sie ciesze, ze mala sie odnazla u Dorti
a zeby bylo jasne, to rozumiem Mirke i Aline, ze chca zwrotu kosztow od Agi z przeznaczeniem na konto bassecie. tak powinno sie zrobic, by byc fair wobec osob, ktore sie podjely sie pomocy. tez o tym myslalam, ale podjelam inna decyzje, blizsza memu sercu. to na tyle
Alina z Bogdanem - Wto 12 Maj, 2009 16:57
wypowied¼ poni¿ej
Alina z Bogdanem - Wto 12 Maj, 2009 16:59
Mirka napisa³/a: | ale tu nikt nie twierdzi ¿e Aga chcia³a ¿le
ja jej nie oceniam,ani nie potêpiam
tylko dlaczego ja mam z w³asnej kieszeni
finansowaæ te jej b³êdy
nie chce zwrotu tych pieniedzy dla siebie
tylko chce je przeznaczyæ na Monê czy innego
potrzebujacego psa :~
za swoje b³êdy niech kazdy p³aci sam :cry: |
Podpisujê siê pod tym, zdajê sobie równie¿ sprawê,¿e pocz±tkiem tej ca³ej historii by³y dobre chêci i emocje,które wziê³y górê nad rozs±dkiem. Trochê nerwów nas to kosztowa³o, to prawda, ale przynajmniej sunia nie musi mieszkac ju¿ w chlewiku i jest w dobrych rêkach.
AgaElbl±g - Wto 12 Maj, 2009 18:57
s³uchajcie serce mam pe³ne ¿alu nie krzyczcie ju¿ prosze ,zostaje z wami bêde tym bidakom finansowo narazie pomagac .Widzicie jestem samotn± matk± pare groszy zarobie i to wrêcz niewolnicz± prac± w tym DPSie ,jednak wykupi³am t± sunie nie mam za du¿o kasy abym tak dla ¿artu to robi³a bo teraz musze skromniutko do nastêpnej wyp³aty .Co sie sta³o to sie sta³o ale sunia ju¿ w dobrych rêkach a tak dalej by by³a w chlewiku ,wiem ¿e to mnie nie usprawiedliwia ale prosze ju¿ nie krzyczcie
Lucy - Wto 12 Maj, 2009 19:09
:neutral:
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 19:21
Aga
nie krzyczymy przecie¿ :sad:
no dobra ja odpuszczam
sama jeszcze wspomogê
konto :~
Dorti - Wto 12 Maj, 2009 19:34
Byli¶my z Monk± u weta i mozecie odetchn±æ.
Wszystko dobrze z dziewczynk±.
Jest ma³y kamieñ na z±bkach ale my¶lê, ¿e to nie tragedia.
Cycolki te¿ s± ok mimo, ¿e s± wisz±ce. Nie ma zgrubieñ, s± miêkkie i tam nic siê nie dzieje.
Kurka te¿ zosta³a zbadana i jest oki. Nie ma wyp³ywu, brak specyficznego zapachu.
Suczka w bardzo dobrym stanie.
Za 2 tyg. zostanie zaszczepiona a nastêpnie umówimy siê na sterylkê.
Dzisiaj j± odrobaczy³am i potraktowa³am FIPREXEM na kleszcze.
Kolejny krok to d³ugi spacer w lesie.
Ma³a szala³a z reszt± bandy, jest bardzo us³uchana no i wogóle to bardzo kochana suñka.
A teraz tak wyczekiwane fotki.
oto Moncia
Mona i moje Nimfy B³otne
a teraz fotki z lasu
ta pierwsza to Monka
dwie damskie dupcie - Ró¿a i Mona
a tu ju¿ cztery dupencje
tu sama ja z pipk± Monk±
Lutex - Wto 12 Maj, 2009 19:39
superasne, superasne, widac, ze jest zadowolona i ogonek w gorze i biega, a najwazniejsze ze stan zdrowia dobry.
mi chyba te dupencje najbardziej sie podobaja i Mona w biegu hihi
Renia - Wto 12 Maj, 2009 19:39
Eksta foty!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mirka - Wto 12 Maj, 2009 19:45
przepiêkne fotki
warto by³o czekaæ
Mona jest sliczna
i taka weso³a :lol:
gocha - Wto 12 Maj, 2009 20:07
Cudne fotki i sunia wygl±da na kompletnie odstresowan±.
A mordeczkê to ma jak szczeniaczek, ¶miej±c± tak± :grin:
Fajnie, ¿e ze zdrówkiem w porz±dku, teraz mogê i¶æ spokojnie spaæ.
Batus - Wto 12 Maj, 2009 20:38
Jaka ulga:) Piêkne fotki
Aga, fajnie ¿e siê odezwa³a¶, chcia³a¶ dobrze, nie wysz³o, a teraz ju¿ wiesz jakie to trudne z takim du¿ym psem.
I jeszcze takim upartym jak osio³ i wszêdobylskim...powracaj±cym jak bumerang za ka¿dym razem jak siê go na chwilê odepchnie, nie odstêpuj±cym na krok i ¶lini±cym wszystko i wszystkich, a potem robi±cym wielkie smutne oczy ufff...Batus dzi¶ sobie nagrabi³ :twisted:
zojka - Wto 12 Maj, 2009 20:38
Cudowne zdjêcia !
Cztery dupencje s± boskie :grin: :grin:
Dorota jeste¶ niesamowita! Dobrze, ¿e Mona znalaz³a u Ciebie k±t.
Asia i Basia - Wto 12 Maj, 2009 21:00
Jak Ty to robisz, taki kociol, a Ty jeszcze czas masz, pranie robisz i rozwieszasz :grin:
Az sie cieplo robi na sercu jak sie patrzy na te zdjecia, kita do gory, piekny widok, moze ona wczesniej w grupie babskiej zyla i dlatego taka happy. Trzeba posledzic, bo moze powinna miec domek z druga dziewuszka do towarzystwa. Czy te jasne wloski na bokach to taki jej kolorek melanz czy przeswity, fajna jest, faktycznie jak dzieciok wyglada na niektorych zdjeciach, szczegolnie na ostatnim.
Mi³a od Gucia - Wto 12 Maj, 2009 21:14
ale oczy same siê u¶miechaj±, ona widaæ jak u siebie, jakby tam by³a d³ugo.
Zobaczymy jak nocka. Dziêki Dorti.
A ch³opaki jak ? pozna³a ich ju¿ ????
besta - Wto 12 Maj, 2009 21:29
Sliczn sunia i wygl±da na zadowolon± z towarzystwa Cudeniek :grin:
Dorti napisz jak minê³a noc gdzie Mona spala i z kim :wink: ?
Mirka - Sro 13 Maj, 2009 06:47
Dorota jak minê³a noc
gocha - Sro 13 Maj, 2009 07:00
???? :grin:
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 07:09
Nocka - super.
Nigdzie siusiu ani kupki. Spa³a na pó³piêtrze, nie jest zwyczajna kocyków, ko³derek, poduszek. Zachêca³am aby po³o¿y³a siê na materac, tam gdzie ¶pi± inne psy. Owszem, nawet siê po³o¿y³a ale po chwili wsta³a. Sama wybra³a gdzie jej wygodnie.
Od wczoraj, w domu, za³atwi³a siê jeden raz - siusiu. Nic nie powiedzia³am, wziê³am mopa i wytar³am a Mona bacznie siê przygl±da³a có¿ to jest.
Wszystko bacznie obserwuje. Tak ¶miesznie podgl±da co siê robi - stawia uszka i podnosi jedn± przedni± ³apkê.
Nie wiem czy mia³a styczno¶æ z dzieæmi, ale na mojego chrze¶niaka, który ma 10 lat, zareagowa³a merdaj±c ogonkiem.
Moi ch³opcy, no có¿, nie zdziwili siê zbytnio kolejnym psem. Matka - wariatka :razz:
Ale uprzedzi³am, ¿e to sytuacja przej¶ciowa, ¿e piesek na tymczasie.
Muszê siê z nimi liczyæ w tych kwestiach, bo oni bardzo du¿o mi pomagaj± przy psach, dziêki nim mogê wyje¿d¿aæ, bo moja sforka zostaje pod ich opiek± a ja wówczas jestem spokojna.
Ten kolorek na boczkach to nie prze¶wity tylko podsierstek. Wczoraj by³a czesana i wyskubywana, dzisiaj te¿ troszkê i tak codziennie. Suñka lubi jak jej sie czy¶ci uszka itp.
Mojemu m±¿owi siê spodoba³a i ujê³a go t± ciekawo¶ci± i tym , ¿e taka malutka.
Przy moich wygl±da jak szczeniolek.
£adnie je, lubi suchy chlebek no i smako³yki równie¿.
Jest moim cieniem i troszkê mnie to martwi, ¿eby sie za bardzo nie przywi±za³a.
Stwierdzam, ¿e w nowym domku przyda³by siê psiak, ale taki normalny, zrównowa¿ony.
Jestem bardzo wdziêczna tym moim ma³ym popaprañcom, ¿e tak j± przyjê³y i tak zareagowa³y.
Mona dobrze siê z nimi czuje.
To narazie tyle, jak mi siê co¶ przypomni to napiszê.
Pa.
Batus - Sro 13 Maj, 2009 07:30
Jaki to mi³y piesek, ¶wietne wie¶ci Dorotka, dziêki za relacje
Lutex - Sro 13 Maj, 2009 07:34
no mala jest kochana, ma cos w sobie juz podczas podrozy jak sie troszke oswoila, to widac bylo jej ta ciekawosc, rozgladala sie z zainteresowaniem. prosze ja wysmyrac za uszkiem w naszym imieniu.
Dorti super, ze tak sie dobrze poczula u ciebie
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 07:39
Ja te¿ siê bardzo ciesze, ¿e ona jest taka szczê¶liwa.
Oczywi¶cie, ¿e wysmyram i nie tylko za uszkiem :wink:
Bacha - Sro 13 Maj, 2009 07:55
Popatrzcie jakie te stwory s± m±dre. Jak szybko Monka zorientowa³a siê, ¿e jest bezpieczna i nic jej nie grozi. Chylê czo³a Dorti.
Mi³a od Gucia - Sro 13 Maj, 2009 08:11
Dla Monki pewnie niektóre rzeczy, otoczenie to nowo¶æ.
Bo co ona biedna przez ten czas widzia³a, podwórko i chlewik.
A tu piêkny ¶wiat - bezpieczny, kochany.
Staram siê sobie wyobraziæ jej minkê jak ona tak obserwuje wszystko.
Cudnie, Cudeñka, ze tak siê dzieje.
gocha - Sro 13 Maj, 2009 09:46
To niesamowite Dorti co piszesz, ona siê zachowuje jak szczeniaczek, który dopiero poznaje otoczenie, ale có¿ biedulka nie zna³a ¶wiata, tylko ten chlewik :cry:
To dobrze, ¿e jest bystra, szybko siê wszystkiego nauczy, a jeszcze w takich rêkach i takim stadku jak u Ciebie.
Super :lol:
Mi³a od Gucia - Sro 13 Maj, 2009 10:02
Wybudza siê w niej prawdziwy basset.
Jeszcze troszkê, a zacznie baraszkowaæ jak bassior. hi hi
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 10:09
Przypomnia³o mi siê jej zachowanie w lesie.
Zawsze je¿dzimy w sta³e miejsce, moje psy maj± ten las obcykany :razz:
Mona piêknie biega i nagle wpad³a w drzewka i posz³a do¶æ g³êboko. No to ja za ni±.
A ona robi kupkê. Wytarmosi³am za uszole, wyca³owa³am a ona zadowolona.
Po jakim¶ czasie ma³a znów to samo, myk w krzaczory. Ale tym razem na siusiu.
Niesamowite, prawda?
Nie za³atwi³a sie blisko nas, w trawê, czy w mniejsze krzaczki, tylko zesz³a z dró¿ki w g³±b lasu.
Dzisiaj, jak my³am pod³ogê, to Monka po³o¿y³a siê na materac wraz z Anabel± i Róz±.
Te postêpy u niej s± widoczne jak na d³oni.
To wszystko idzie w zawrotnym têpie.
By³am nastawiona na cos innego. My¶la³am, ¿e bêdzie wiêcej pracy.
Chyba nazwê moja sforê GRUP¡ TERAPEUTYCZN¡.
Mi³a od Gucia - Sro 13 Maj, 2009 10:12
Super, a¿ mi siê lepiej bêdzie pracowa³o po takich wie¶ciach.
Mona, Mona podziêkuj cioci Dorotce, a mo¿e by¶ tak co¶ zbroi³a po basseciemu - pora ju¿ hi hi
Alina z Bogdanem - Sro 13 Maj, 2009 10:18
Mona piêkna a te cztery dupencje na zdjêciu po prostu rewelacja. Nie ubli¿aj±c innym rasom ¶miem twierdziæ,¿e bassecie zady s± najpiêkniejsze na ¶wiecie, a ju¿ w wiêkszej ilo¶ci wrêcz zachwycaj±ce.
besta - Sro 13 Maj, 2009 10:39
Oj jak przyjemnie czyta siê takie wiadomo¶ci :grin: .Super,¿e Monie tak fajnie u Was.I dobrze ¿e ona taka ciekawa a przy tym nie boi siê, w mig wszystkiego siê nauczy podpatruj±c.
Batus - Sro 13 Maj, 2009 10:56
Mo¿e powinna¶ wynajmowaæ swoj± sforê jako terapeutów
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 11:14
Batus napisa³/a: | Mo¿e powinna¶ wynajmowaæ swoj± sforê jako terapeutów |
Luiza, Ty masz g³owê :razz:
Musze o tym pomy¶leæ.
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 11:20
By³o pierwsze "twarz± w twarz" z Ol±. :~
I by³o supeerr :shock:
Chyba nie mia³a stycznosci z kotami, bo patrza³a na ni± jak na ufo. :cool:
Ola pierwsza zaczê³a w±chaæ Monê, tr±caæ ³apkami. Mona j± te¿ obw±cha³a i teraz s± kumpelkami.
Temat Mony zamieszczê równie¿ na swojej stronie internetowej. Ponoæ zaglada tam sporo ludzi.
Wys³a³am te¿ wiadomo¶æ do weterynarzy, którzy maj± Arczucha i Alutkê.
Zobaczymy jacy ludzie bêd± siê zg³aszaæ.
To musi byæ pewny i sprawdzony domek.
Renia - Sro 13 Maj, 2009 11:59
Dorti ja siê zg³aszam jako pierwsza na terapiê mojej Beti z Twoimi Cudeñkami :cool:
Mi³a od Gucia - Sro 13 Maj, 2009 12:04
A czy ludzkie istoty te¿ przyjmujesz na terapiê ??? obiecujê chodziæ na czterech :grin: :grin:
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 12:10
Mi³a od Gucia napisa³/a: | A czy ludzkie istoty te¿ przyjmujesz na terapiê ??? obiecujê chodziæ na czterech :grin: :grin: |
Dawaj Bogusia, tylko wskazane merdanie ogonkiem.
Co z tym fantem zrobimy?
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 12:12
Renia napisa³/a: | Dorti ja siê zg³aszam jako pierwsza na terapiê mojej Beti z Twoimi Cudeñkami :cool: |
Moja Droga Reniu, a có¿ tej pannie dolega :grin:
agad - Sro 13 Maj, 2009 12:18
Witam Wszystkich!
Mona jest sliczna. Chcialabym ja zaadoptowac. Jednak mam jeszcze 12-letnia suczke i mysle, ze konieczne byloby spotkanie obu panien przed ostateczna decyzja. Musze tez jeszcze popracowac nad rodzina, ktora rozpacza po stracie Bromby, ale mysle, ze tutaj nie bedzie problemu. Do 06.06 jestem za granica, ale zaraz po powrocie moglabym przyjechac z Balbina na rozpoznanie. Pozdrawiam.
Renia - Sro 13 Maj, 2009 13:14
Dorti napisa³/a: | Renia napisa³/a: | Dorti ja siê zg³aszam jako pierwsza na terapiê mojej Beti z Twoimi Cudeñkami :cool: |
Moja Droga Reniu, a có¿ tej pannie dolega :grin: |
Niedobra jest niech popatrzy jak siê inne pieski grzecznie zachowuj±
Lutex - Sro 13 Maj, 2009 13:38
hihi Grupa Terapeucztyczna Dorti - brzmi bombowo i jak widac swietnie dziala
widze, ze Dorti ma juz nastepnych chetnych i to nie tylko czworonoznych, zaraz beda zapisy i kolejki wiec ja tez chce sobie miejsce zaklepac hihi
z checia tez bym poslala swojego grubasa tez na jakies zgrupowanie zeby sie nauczyl dobrych manier od kolegi. ciekawe tylko czego by sie nauczyl od slicznych dupencji :razz:
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 14:32
Lutex napisa³/a: | hihi Grupa Terapeucztyczna Dorti - brzmi bombowo i jak widac swietnie dziala
widze, ze Dorti ma juz nastepnych chetnych i to nie tylko czworonoznych, zaraz beda zapisy i kolejki wiec ja tez chce sobie miejsce zaklepac hihi
z checia tez bym poslala swojego grubasa tez na jakies zgrupowanie zeby sie nauczyl dobrych manier od kolegi. ciekawe tylko czego by sie nauczyl od slicznych dupencji :razz: |
WYPINANIA :shock: :shock:
Batus - Sro 13 Maj, 2009 15:02
Batus te¿ idzie obowi±zkowo, mimo ¿e teraz takie smutne oczka tu do mnie robi, ale to nic nie da :razz:
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 15:09
Wiecie co, dawajcie je wszystkie na naukê manier.
2 tygodnie - mo¿e byæ?
Przewodziæ bêdzie Bogusia, jak znajdzie ogonek :razz:
Lutex - Sro 13 Maj, 2009 15:40
Dorti napisa³/a: | Lutex napisa³/a: |
z checia tez bym poslala swojego grubasa tez na jakies zgrupowanie zeby sie nauczyl dobrych manier od kolegi. ciekawe tylko czego by sie nauczyl od slicznych dupencji :razz: |
WYPINANIA :shock: :shock: |
hehe, no tak bo krecic dupka to on juz potrafi
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 17:58
Monka zapad³a w serce Agacie, nick agad.
Narazie czekam na wiêcej informacji. Agatka napisa³a do mnie maila ale na konkretn± decyzjê musimy poczekaæ.
Mam mieæ wiêcej informacji odno¶nie rodziny Agaty, warunków mieszkaniowych itp.
Agatko a je¶li chodzi o pieni±¿ki dla Mony na sterylkê, to bardzo proszê wp³aæ na konto bassecie z dopiskiem - Mona i wszystko bêdzie jasne.
Asia i Basia - Sro 13 Maj, 2009 19:38
Uratowalas mi dzien tymi nowinami :grin:
Dorti - Sro 13 Maj, 2009 23:00
No to mamy kolejn± osobê , która marzy o Monce.
Jest to Helenka ta od zwierzyñca. Mam sklerozê ale zapomnia³am nicka.
Muszê Wam powiedzieæ, ¿e by³am straszna w zadawaniu pytañ.
Ale Helenka okaza³a siê dzieln± kobitk± i szczegó³owo na nie odpowiada³a :razz:
Ale to b¿mi
Bardzo powa¿nie rozwa¿am osobê Helenki.
Dziewczyna ma do¶wiadczenie z bidulami. Ma wszystko czego Monie potrzeba.
I psiutki do igraszek, du¿y ogród z trawk±, zawsze kto¶ w domku, wielkie serducho i kupê mi³o¶ci do podzia³u.
Jeszcze jutro przeprowadzimy ma³y te¶cik i bêdzie wszystko wiadomo.
Dom sta³y Monce bardzo potrzebny, ma³a tak siê do mnie przywi±za³a, ¿e musia³am przemeblowaæ moje psy, bo tak gaduli³a pod drzwiami.
Teraz wszystkie bassecie dziewczyny spi± ze mn± w pokoju a Ony¶ka z Andim w przedpokoju. Mam tylko nadziejê, ¿e siê na mnie nie obra¿±.
Mona za¶nie wszêdzie, gdzie ja jestem. Inaczej nie ma mowy.
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 06:58
Nocka minê³a spokojnie.
Mona spa³a na podusi przy moim ³ó¿ku. Pozosta³e dzio³chy na pos³aniu i sofie.
No ale cyrk zacz±³ siê rano.
Nie chcia³a wyj¶æ z pokoju na jedzenie.
Musia³am i¶æ z ni±. Zjad³a i czas na siusiu.
Musia³am siê ubraæ i z ni± wyj¶æ. Chwilkê posta³am i cichutko wróci³am do domu.
Biega³a z band± jakie¶ 15 min i ju¿ do domku.
I tu te¿ schody, bo w miêdzy czasie na swoje legowisko trafi³a Onycha, która zawsze ¶pi ze mn±. Jednym s³owem pokój by³ zajêty.
Moje dziewczynki, jak codzieñ, pouk³ada³y siê do spania a Mona pod drzwi i dyskusja.
Piszcza³a, szczeka³a, drapa³a.
I co pañcia zrobi³a.
Wsta³a, ubra³a szlafrok, laptopa pod pachê i do kuchni.
Teraz Mona ¶pi na pos³anku a ja siedzê w kuchni przy stole i piszê posty na forum
Jest cisza i spokój. Ca³y dom ¶pi.
Mam nadziejê, ¿e dzisiaj dogadam sprawê z Helenk± i w krótkim czasie adopcja dojdzie do skutku.
Nie mogê pozwoliæ na to aby Mona mia³a rozdarte serducho.
Czym d³u¿ej bêdzie u mnie tym gorzej. Dziewcze jest bardzo uczuciowe, przytula¶ne i strasznie szybko zwi±zuje siê z cz³owiekiem.
Pó¿niej napisze jakie ustalenia z Helenk± - Kamoos.
Batus - Czw 14 Maj, 2009 07:05
O kurcze, no to faktycznie Mona siê przywi±zuje. Ale mo¿e to i dobrze, to znaczy, ¿e zaufa swojej nowej Pañci i bêdzie kochanym szczê¶liwym psiskiem Tylko czy Twoje serducho Dorotko nie bêdzie rozdarte ?
¯artujê, trzymam kciuki za szybk± i przemy¶lan± adopcjê...
Lutex - Czw 14 Maj, 2009 08:19
Dorti zajelas cale miejsce w serduszku Moni -mala jest niesamowita
ale bedzie jej ciezko z toba sie rozstac :~ trzeba myslec o docelowym domku i wlascicielu
gocha - Czw 14 Maj, 2009 08:56
Ona biedna nie mia³a nigdy "tego swojego "cz³owieka, dlatego tak przylgnê³a do Dorti.
Poza tym Dorti jej pokaza³a takie cuda jak telewizor, lodówkê, :shock: czego sunia nie zna³a, polubi³a j± za uczenie ¶wiata.
Tak trzeba jej znale¼æ domek szybko, bo faktycznie bêdzie rozdarta.
Teraz Dorti i stado to jej ca³y, nowy ¶wiat.
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 09:13
Dziewczynki drogie, jest DOM STA£Y.
Dogra³am wszystko z Helenk±. Ona napewno te¿ Wam co¶ napisze.
Wczoraj rozmawia³y¶my do pó¿nych godzin nocnych, dzisiaj od rana.
Przekazanie Mony w rêce Helenki nast±pi w sobotê.
Zawiozê ja z Elen± do £odzi i tam siê spotkamy. Podzieli³y¶my sobie trasê miêdzy nas dwie, zeby zaoszczêdziæ stresu ma³ej.
Helenka mówi³a, ¿e je¿eli jest na forum kto¶, kto mieszka blisko Rudy ¦l±skiej to moze przyjechaæ do niej i sprawdziæ warunki.
Mam kilka fotek posesji, gdzie Helenka mieszka.
Dziewczyna tak prze¿ywa Monê, ze nie spa³a do 4 rana.
Pieni±¿ki w kwocie 100 z³ zostan± wp³acone na konto bassecie przez Helenkê tytu³em pokrycia kosztów paliwa. Tak ja jej zasugerowa³am.
Ma³a pojedzie ze swoj± poduch± i polarkiem.
Jak ja to prze¿yjê?
Mi³a od Gucia - Czw 14 Maj, 2009 09:26
¯eby to ju¿ by³a ostatnia podró¿ Monki, ta to Polskê zjedzie wszerz i wzd³u¿
Dorti, jeste¶ wszystkiego pewna ????
Kontakt Monki ze zwierzyñcem ??? My¶lisz, ¿e bêdzie dobrze ???
Cieszê siê, cieszê, oby wszystko siê uda³o.
Przeka¿ swoje do¶wiadczenie przyjmowania Monki - Helence.
Lucy - Czw 14 Maj, 2009 09:39
:idea:
Kamoos - Czw 14 Maj, 2009 09:40
Jestem taka podekscytowana ,¿e ciê¿ko mi zdania uk³adaæ Przed chwilk± dowiedzia³am sie ,¿e w mojej rodzinie pojawi sie nowy cz³onek - Monka zamieszka u mnie ! Wiem ze los tej psiny nie jest Wam obojêtny wiêc chcia³am Was zapewnic ¿e zrobiê wszystko by Monka by³a szczê¶liwa, dam jej dom -ten prawdziwy ,ostatni w którym szczê¶liwie doczeka staro¶ci ,bêdzie kochana i bezpieczna ,ju¿ nigdy nie bêdzie musia³a sie baæ. Jak sobie pomy¶lê ¿e w sobotê bêdê mog³a ja przytulic i wyca³owac to a¿ mi sie chce skakac ...
Batus - Czw 14 Maj, 2009 09:57
Wiem, ¿e pewnie z Dorot± wszystko dogada³yscie, ale czy Mona bedzie mia³a okazjê zapoznaæ siê z Twoimi psami w jakim¶ neutralnym miejscu czy od razu w Twoim domu ???
Po ostatniej przygodzie trochê siê martwiê, ale nie bêdê ju¿ tu krakaæ
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 10:16
Psiaki, które s± u Helenki to suczki.
Ta du¿a - Misia to suñka z odzysku.
Od szczeniolka by³a trzymana na mrozie i nie mog³a wchodziæ do domu.
Suczka wiele przesz³a a¿ trafi³a do Helenki. Teraz du¿a Misia sypia w domu.
Jest to sunia, która da ze sob± zrobiæ wszystko, wyj±tkowo ³agodna.
Pekiñczyk jest u Helenki od szczeniaczka i przyj±³ Misiê z wielk± mi³o¶ci±.
Suñki bardzo pozytywnie nastawione do psów i ludzi.
Dlatego, jednym z pierwszych pytañ by³o, czy Mona jest agresywna czy te¿ nie?
Nie mogê powiedzieæ, ¿e znam Helenkê natomiast mogê stwierdziæ po rozmowie z ni±, ¿e to odpowiedzialna osoba, która jest w pe³ni swiadoma swoich czynów.
Bogusia wie o czym mówiê.
Wszystko jest tak poustalane, zeby suñka mia³a jak najmniej stresu.
Pani Lucy, o steryl;kê proszê sie nie martwiæ.
A skoro chcemy psu zaoszczêdziæ stresu, to nie zaczniemy w nowym domu od sterylizacji tylko od zaznajomienia suni z nowym domkiem. Najpierw to ona musi poczuæ, ze jest kochana i bezpieczna. Wtedu mo¿na ustalaæ datê zabiegu.
Kolejno¶æ chyba prawid³owa?
Gdybym to ja bra³a Monê do siebie na sta³e, to zaszczepienia by³y by za ok 2 tyg a sterylizacja za 4 tyg.
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 10:29
A to fotki, które przys³a³a mi Helenka.
Mirka - Czw 14 Maj, 2009 10:47
nie wiem nie wiem ........tak szczerze to troche mam mieszane uczucia
czy to wszystko sie nie za szybko dzieje
a co z agad?odpad³a ?
nie ¿ebym mia³a cos do Helenki ...nie nie
ale po tych akcjach niedzielno-poniedzia³kowych
boje sie ¿eby sytuacja sie nie powtórzy³a
a z drugiej strony im szybciej bedzie mia³a ten swój
jedyny ostatni domek tym lepiej :~
Batus - Czw 14 Maj, 2009 11:25
no w³a¶nie ten po¶piech w tej adopcji te¿ mnie niepokoi, ale to w sumie Wy Dorota i Helena decydujecie
Kamoos - Czw 14 Maj, 2009 11:32
Mirka napisa³/a: | nie wiem nie wiem ........tak szczerze to troche mam mieszane uczucia
czy to wszystko sie nie za szybko dzieje
a co z agad?odpad³a ?
nie ¿ebym mia³a cos do Helenki ...nie nie
ale po tych akcjach niedzielno-poniedzia³kowych
boje sie ¿eby sytuacja sie nie powtórzy³a
a z drugiej strony im szybciej bedzie mia³a ten swój
jedyny ostatni domek tym lepiej :~ |
Nie dziwi± mnie Wasze obawy, nie znacie mnie wiêc nie macie podstaw by mi zaufaæ. Jak narazie mogê Was tylko zapewniæ ,¿e sytuacja z oddaniem psiny siê nie powtórzy. Jak pisa³a Dorota moje dwie suczki s± bardzo ³agodne ,nigdy nie wykazywa³y agresji w stosunku do innych psów,jestem pewna ¿e Monka zostanie przez nie zaakceptowana. Nie traktuje zwierz±t przedmiotowo, to nie rzecz która mo¿na oddaæ jak nie spe³ni moich oczekiwañ. Cz³onków rodziny kocha siê bezwarunkowo
Kamoos - Czw 14 Maj, 2009 11:40
Batus napisa³/a: | no w³a¶nie ten po¶piech w tej adopcji te¿ mnie niepokoi, ale to w sumie Wy Dorota i Helena decydujecie |
To mnie zale¿y by Monka jak najszybciej zamieszka³a u mnie , nie chcê by przyzwyczai³a sie do Doroty, nie chcê by my¶la³a ¿e tam jest jej dom który i tak z czasem straci. Chcê jej zaoszczêdziæ kolejnego rozczarowania i cierpienia.
Bacha - Czw 14 Maj, 2009 12:57
M±dre i ciep³e jest to co pisze Helenka. Mam przeczucie, ¿e bêdzie dobrze.
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 13:27
Bacha napisa³/a: | M±dre i ciep³e jest to co pisze Helenka. Mam przeczucie, ¿e bêdzie dobrze. |
Bêdzie dobrze na 100%
Ka¿dy psiak id±cy do adopcji to oddzielny przypadek, indywidualny.
Ka¿dy z nich ma inny baga¿ do¶wiadczeñ i ka¿dy z nich na ten baga¿ inaczej reaguje.
Jeden pies bêd±cy na tymczasie przywi±zuje wagê tylko do tego, ¿e ma co zje¶æ, ¿e s± psy do brykania i ¿e mo¿e sobie polataæ.
Inny pies, taki jak Mona, zwraca uwagê na cz³owieka. I to jest dla niej najwa¿niejsze.
A jedzenie i zabawy z psami to plan dalszy.
Je¿eli ma siê na celu dobro psiaka, w tym przypadku Mony, to trzeba zrobiæ wszystko, zeby szybko znale¿æ jej dom.
Wykorzystaæ to, ¿e ma jeszcze ma³e zawirowania w g³ówce i z tymczasu przewie¿æ j± do DS.
Nie chcê nawet my¶leæ co by siê dzia³o, gdyby Monka mia³a d³ugo czekaæ na nowy domek.
To by³a by tragedia x2
Mona musi szbciutko wiedzieæ gdzie jest jej sta³y dom i gdzie moze czuæ sie b ezpiecznie.
Mnie te¿ nie jest ³atwo, ale cóz zrobiæ, samo ¿ycie.
Osoby, które s± zainteresowane losem Mony, bêd± mia³y na bie¿±co info co siê z ni± dzieje.
Bêd± fotki i opisy.
I ju¿ nie bêdê wiêcej t³umaczyæ dlaczego tak a nie inaczej.
Teraz idê 5 min odpocz±æ :grin:
agad - Czw 14 Maj, 2009 13:37
Dzien dobry! Zmartwilam sie i jednoczesnie ucieszylam faktem, ze Mona ma juz dom. Mam chyba dobra reke, bo zadzwonilam w sprawie Piccola, gdy byl juz w drodze do nowego domu, Anuszki podobnie itd. W kazdym razie, gdyby sunie sie nie zgodzily lub wyniknalby inny problem mieskam w Gliwicach, a to blisko Rudy Sl. W kraju bede z powrotem dopiero 06.06. Pewnie czeka na mnie jakis inny basset. A tak swoja droga nie wiedza Panstwo jakie sa losy tego 8-letniego biedaka reproduktora z Daleszyna - likwidacja hodowli. "Wlasciciel" chcial go sprzedac na alegratce za 350 zl. Wyslalam mu wtedy maila z epitetami.
Bardzo sie ciesze, ze Zuza zdrowieje, Asia gladko radzi sobie z matura, no i ze Monie tez sie udalo. Pozdrawiam wszystkich!
Mi³a od Gucia - Czw 14 Maj, 2009 13:41
Przyznam, ¿e ja te¿ na pocz±tku by³am zaniepokojona, ¿e tak szybko.
Ale jak zaczê³am rozwa¿aæ sprawê, nasunê³y mi siê pewne wnioski.
Czy je¶li Helenka zwróci³aby siê do nas o adopcjê Monki gdzie¶ za dwa tygodnie, to pewnie by¶my siê ucieszyli, ¿e jest dom dla Monki.
I po przeprowadzeniu wywiadu, jaki zosta³ ju¿ teraz zrobiony, Helena pewnie by Monkê dosta³a. Bo przez ten czas szukaliby¶my domu dla niej.
A ¿e to siê sta³o ju¿, to tym lepiej dla Monki podró¿niczki, niech ma ju¿ swoja przystañ.
My¶lê, ¿e tu nie chodzi o czas, a o DOM, do jakiego trafi.
Mi³a od Gucia - Czw 14 Maj, 2009 13:45
Aga posty nam siê minê³y.
Tu proszê losy NERONA z Daleszyna
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2141
chyba faktycznie masz dobr± rêkê, bo co siê bassetem zainteresujesz, to Ci go sprz±tn± hi hi.
Zosta³a Ci Zuzka, mo¿e Neronik ? poczytaj sobie. Zapraszam.
Acha, i zostañ z z nami koniecznie i dalej siê rozgl±daj za bassiorkami hi hi
Lucy - Czw 14 Maj, 2009 13:47
:!:
Dorti - Czw 14 Maj, 2009 18:12
Monka z dnia dzisiejszego.
Mirka - Czw 14 Maj, 2009 18:29
zobacz jak szybko sie przyzwyczaja do psich luksusów:mrgreen:
Lutex - Czw 14 Maj, 2009 18:34
a jakie ma wielkie spanie :shock: slicznie wyglada i na wszystko patrzy z zainteresowaniem
Mi³a od Gucia - Czw 14 Maj, 2009 18:50
Jeny, :grin: jaka ona ¶liczna, milusia, ma w oczach ten podziw wszystkiego i takie ciep³o.
gocha - Czw 14 Maj, 2009 20:37
Dopiero teraz od wczoraj nadrobi³am zaleg³o¶ci w temacie. To dobrze , ¿e Monka ma ju¿ sprawdzony, sta³y domek.
Faktycznie ten po¶piech trochê stresuj±cy, ale w jej przypadku to chyba jedyne wyj¶cie.
Sunia lgnie do czlowieka i coraz bardziej siê przyzwyczaja do Doroty, na pewno prze¿yje rozstanie, ale w tym przypadku czym szybciej tym lepiej.
Dziewczyny, a gdzie w ³odzi jeste¶cie umówione na przekazanie suni i o której, bo mo¿e bym mog³a siê z Wami spotkaæ :wink: i wymiziaæ suniê, oczywi¶cie jak siê zgodzicie :grin:
Batus - Czw 14 Maj, 2009 20:51
Ale¿ ona s³odka ja te¿ bym chcia³a j± wymiziaæ
Renia - Czw 14 Maj, 2009 20:55
A ja siê tam cieszê chyba ¿e tak szybko Sunia nie przyzwyczai siê do niej bardzo a wiem po mojej Beti ¿e taka suczka po przej¶ciach szybko siê przyzwyczaja a potem mo¿e bardziej cierpieæ ze zmianami w³a¶ciciela a wycierpia³a ju¿ za du¿o. Skoro Dorti przeprowadzi³a wywiad i jest OK to trzeba jej ufaæ w koñcu co jak co ale Ona chyba ma do¶wiadczenie z bassetami
Ale jak± s³odk± ma mordkê Monka Boszeeeee cudna jest !!!!!!
besta - Czw 14 Maj, 2009 21:14
¦liczna jest i ma spojrzenie takiego ciekawskiego szczeniaka :grin:
Asia i Basia - Czw 14 Maj, 2009 21:44
Dorti, pisalam wczesniej, ze super ze mala trafila do Ciebie, bo masz doswiadczenie, i wierze, ze ta decyzja jest takowym poparta. Trzymam kciuki, zeby trafila do domu, ktory obdarzy ja miloscia. Zawsze moze zaistniec sytuacja, ze psy sie nie dogadaja, ale trzeba dac im szanse. Na pewno gdyby DS byl blizej byloby mozliwym przetestowanie wczesniej zachowan psow. W sytuacji jaka jest trzeba sie zdac na doswiadczenie jednej i drugiej strony.
Co do sterylki, to moim zdaniem psy powinny byc oddawane do domow docelowych wysterylizowane, to ich pewny bilet do bezpieczenstwa przynajmniej w tym temacie.
Ja to sie o psy nie martwie, tylko o te dlugie zielone :lol:
Kamoos - Czw 14 Maj, 2009 21:54
Cieszê siê , ¿e chocia¿ odrobinkê Wasze w±tpliwo¶ci zmala³y.
Cytat: | Ja to sie o psy nie martwie, tylko o te dlugie zielone |
Zielone mieszkaj± w terrarium wiêc nic im nie grozi :lol:
Teraz to o mnie trzeba siê martwiæ bo nerwowo do soboty nie wytrzymam :smile:
Mi³a od Gucia - Czw 14 Maj, 2009 23:28
Asia i Basia napisa³/a: |
Co do sterylki, to moim zdaniem psy powinny byc oddawane do domow docelowych wysterylizowane, to ich pewny bilet do bezpieczenstwa przynajmniej w tym temacie.
: |
Tak Asiu i ja zgadzam siê z Tob±, dla Monki to bardzo wa¿ne. Rozumiem obecn± sytuacjê, "przemieszczania" siê Monki.
Jednak jest to wymóg, który powinien byæ zrealizowany w najbli¿szym czasie, po zaaklimatyzowaniu siê ma³ej w nowym domu.
Ró¿nie bywa, zaraz Monka mo¿e mieæ cieczkê.
Lucy - Czw 14 Maj, 2009 23:56
Dorti - Pi± 15 Maj, 2009 10:09
gocha napisa³/a: | Dopiero teraz od wczoraj nadrobi³am zaleg³o¶ci w temacie. To dobrze , ¿e Monka ma ju¿ sprawdzony, sta³y domek.
Faktycznie ten po¶piech trochê stresuj±cy, ale w jej przypadku to chyba jedyne wyj¶cie.
Sunia lgnie do czlowieka i coraz bardziej siê przyzwyczaja do Doroty, na pewno prze¿yje rozstanie, ale w tym przypadku czym szybciej tym lepiej.
Dziewczyny, a gdzie w ³odzi jeste¶cie umówione na przekazanie suni i o której, bo mo¿e bym mog³a siê z Wami spotkaæ :wink: i wymiziaæ suniê, oczywi¶cie jak siê zgodzicie :grin: |
Nie ma problemu.
Tylko narazie nie wiemy jeszcze w jakim miejscu dojdzie do spotkania.
Trzeba to przeanalizowaæ, ¿eby nie pchaæ sie do centrum. Jedziemy z dwóch róznych stron.
Umówi³y¶my siê, ¿e wyjazd bêdzie o 6 rano.
Gocha, mozesz mi wys³ac nr na pw a ja do Ciebie zadzwoniê z trasy gdzie sie spotkamy.
W £odzi bêdziemy ko³o 9-tej.
Mi³a od Gucia - Pi± 15 Maj, 2009 10:15
Te¿ bym do Was do³±czy³a, ¿eby wy¶ciskaæ Monkê i Was.
Dorti a mogê do Ciebie jutro dryndaæ ????
czy bêdziesz kierowca ???
Dorti - Pi± 15 Maj, 2009 10:16
C o do sterylizacji.
W umowie adopcyjnej, któr± ja posiadam, w punkcie 2 jest napisane :
- pod ¿adnym pozorem nie dopu¶ciæ do rozmna¿ania zwierzêcia, wysterylizowaæ je lub wykastrowaæ
Ponad to Helenka ju¿ te¿ o wszystkim wie i jest ¶wiadoma warunków adopcji psa.
Koniec rozwijania tego tematu :wink:
Dorti - Pi± 15 Maj, 2009 10:17
Mi³a od Gucia napisa³/a: | Te¿ bym do Was do³±czy³a, ¿eby wy¶ciskaæ Monkê i Was.
Dorti a mogê do Ciebie jutro dryndaæ ????
czy bêdziesz kierowca ??? |
Drynda, dryndaj
jutro kierowc± Elena :grin:
gocha - Pi± 15 Maj, 2009 10:23
Dorti zaraz Ci wy¶lê i mo¿e uda nam siê gdzie¶ spotkaæ, bardzo bym chcia³a :grin:
Lutex - Pi± 15 Maj, 2009 21:04
no to jutro ja znowu pol dnia w necie przesiedze zeby dowiedziec sie jak Mona zniosla podroz i pierwsze wrazenia z nowego domku. i zeby sie udalo
Dorti wytarmos kluche ode mnie tez :cool:
Dorti - Pi± 15 Maj, 2009 21:38
Mona juz tak wytarmoszona, ze za chwilê bêdzie mnie mia³a dosyæ.
Teraz sobie ¶pi, oczywi¶cie przy moich nogach.
Dzisiaj te¿ mia³am okazjê sprawdziæ ile dla Mony znaczy cz³owiek- w tym przypadku JA
Musia³am siê urwaæ z domu na godzinê. Psy zosta³y z ch³opcami - najm³odszy ma 15 lat.
Mona ich zna, jak ich widzi to ogonek sam chodzi.
Jak siê okaza³o, owszem chodzi, ale jak ja jestem w domu. Mnie zabrak³o i koniec, nie by³o wyj¶cia na dwór, nie by³o g³asku, g³asku.
Syn dzwoni³ z ¿alem, ze Mona nie chce siê daæ pog³askaæ i nie chce wyj¶æ na dwór.
Ja przez próg a Mona wpada na swoje obroty. Znowu wszystkich kocha. krêci ogonkiem iiiiii kradnie ze sto³u. Zwinê³a kanapkê, tak zupe³nie legalnie, na moich oczach.
Nic nie powiedzia³am tylko siê za¶mia³am a moje psie baby patrza³y jak na wariatkê.
No bo im by siê dosta³o a Monie nie.
No to kochane, trzymajcie za nas kciuki.
Monka spi a ja prze¿ywam. Czarno widzê nockê. :~
besta - Pi± 15 Maj, 2009 21:47
Oj Dorti trzymaj siê . My¶lami bêdziemy z Tob± i Mon±
Mi³a od Gucia - Pi± 15 Maj, 2009 22:10
Ach ¶pij kochanie, ¶pij, gwiazdy ju¿ zasz³y.
Wy¶pij siê dobrze, jutro do¶æ emocji bêdzie, trzymam kciuki za powodzenie.
I nie p³acz jutro jak bêdziesz siê z Mon± rozstawa³a.
Kamoos - Pi± 15 Maj, 2009 22:40
Ja te¿ dzisiaj nie po¶piê ,najchêtniej to juz bym wyjecha³a z domu. Zaraz po powrocie zdam Wam relacjê
Mirka - Pi± 15 Maj, 2009 22:45
dziewczynki zyczê Wam szerokiej drogi
a Monie szczê¶liwej przystani
trzymam kciuki,powodzenia :lol:
gocha - Pi± 15 Maj, 2009 23:00
No ja jestem wstêpnie umówiona z Dorti , zobaczê suñkê i wyg³aszczê od wszystkich.
By³oby grzechem nie spotkaæ siê z nimi mieszkaj±c w £odzi.
Pewnie pierwsza dotrê do domu, wiêc Wam wszystko napiszê.
Kamoos - Sob 16 Maj, 2009 04:53
Zaraz wyruszamy
Batus - Sob 16 Maj, 2009 06:19
No to szerokiej drogi dziewczyny, czekamy na relacje
Asia i Basia - Sob 16 Maj, 2009 07:05
Szerokiej Dorti, meldujcie na goraco!
zojka - Sob 16 Maj, 2009 07:13
Jed¼cie ostro¿nie !!
I zaraz tu pisaæ, co i jak :grin: A jakby jeszcze by³y zdjêcia ....
Mi³a od Gucia - Sob 16 Maj, 2009 07:44
Nio Zojka z satelity hi hi
Mi³a od Gucia - Sob 16 Maj, 2009 08:33
£ód¼ melduje siê na stanowiskach.
Gocha ju¿ czeka, Dorti doje¿d¿a, Helenka te¿.
Monka ¶pi sobie w samochodziku, Dorti szykuje siê do rozstania.
Zdjêcia robi± na trzy aparaty.
Mona, Mona trzymaj siê, niechaj ten domek Helenki bêdzie Twoj± dobra przystani±.
Mirka - Sob 16 Maj, 2009 08:34
dobra i ostatni± :~
gocha - Sob 16 Maj, 2009 10:38
No ja ju¿ w domku.Monka ju¿ jedzie na ¦l±sk do swojego domku.
Suñka jest cudna, maleñka, wygl±da jak pluszowa zabaweczka, miniaturka basseta.
Troszkê by³a niespokojna, patrzy³a ci±gle gdzie jest Dorota, ale zbytniego strachu nie okazywa³a.
Mam ca³± dokumentacjê zdjêciow±, przekazanie suni, po¿egnania, podpisywanie umowy adopcyjnej.
Nowi Pañstwo bardzo sympatyczni, cieszyli siê,sunia zosta³a wyg³askana i wyprzytulana od wszystkich.
Wybaczcie, ale zdjêcia potem teraz muszê wyj¶æ, ale jak tylko wrócê to zaraz zamieszczê.
Teraz pozostaje nam czekaæ na informacje od Helenki.
Asia i Basia - Sob 16 Maj, 2009 10:41
Tylko wracaj szybko, czekamy na zdjecia. A Dorti biedna jak sobie dala rade?
Dorti - Sob 16 Maj, 2009 13:59
Jestem w domu.
Dojecha³y¶my szczê¶liwie.
Podróz do £odzi minê³a spokojnie ale d³ugo. Co za cholera nada³a tyle tirów to ja nie wiem.
Liczy³y¶my, ¿e bêdziemy wcze¶niej a pod Castoram± zameldowa³y¶my siê o 9;30.
Z Monk± stanê³y¶my po drodze w lesie. Ma³a sobie pobiega³a, za³atwi³a siê, napi³a i sama wraca³a do auta.
Gocha (nie umiem tak do kogo¶ siê zwracaæ Gocha, powinno byæ Gosia) ju¿ na nas czeka³a, by³a jako pierwsza. Zaraz po nas przyjecha³a Helenka z tat± ( tata- fajny cz³owiek-¦l±zak).
I teraz ju¿ mogê spokojnie napisaæ- kamieñ spad³ mi z serca. Bo ze mnie taki dziwol±g, ze jak kogo¶ poznajê to odrazu mam o nim wyrobione zdanie. Jak mi co¶ nie pasuje to zawsze siê sprawdza.
Helenka i Tata - bardzo fajni ludzie i teraz wiem na 100%, ¿e Mona bêdzie tam mia³a jak u Pana Boga za piecem.
By³o mi strasznie przykro ale ³eza sie nie pokula³a. A dlaczego, ano dlatego, ¿e Mona bêdzie szczê¶liwa a to by³o moim celem.
Jak wróci³am do domku to Andi szuka³ Mony, nawet chcia³ wyj¶æ na ogród, ¿eby sprawdziæ czy jej tam nie ma.
Teraz fotki i biorê siê za robotê. Sprz±tania ogrom, psy przygotowaæ do jutrzejszej wystawy itp.
Wszystkich ¶ciskam i dziêkuje za wspomaganie przy adopcji Mony.
Resztê napewno napisze Helenka.
ostatnia nocka z Cudeñkami
Mona gotowa do wyjazdu
przerwa w podró¿y i spacer w lesie
a tu ju¿ spotkanie z Helenk± i Gosi±
Helenka sk³ada autograf na stosownej dokumentacji
W³a¶nie dzwoni³a Helenka z iformacj±, ¿e podjechali pod dom.
Jej suñki pozamykane, mama zakochana w Monce.
Dalsze wie¶ci pó¿niej.
tu Monka gotowa do kolejnej drogi
Mi³a od Gucia - Sob 16 Maj, 2009 14:19
Dorotko, ³ezka mi siê oku zakrêci³a, tak ¶licznie obie wygl±dacie, dwie czarnulki.
A ta Monka mnie rozbraja, jaka ona cudna, spokojna, ¶liczna.
Helenka pisz co i jak.
Mirka - Sob 16 Maj, 2009 14:47
najwa¿niejze ¿e juz dojecha³y :lol:
a teraz Helenko pisz pisz i du¿o zdjêæ prosimy :lol:
Mirka - Sob 16 Maj, 2009 14:49
a i jeszcze jedna sprawa
Dorota jak Monia przez ten tydzieñ
u Ciebie wypieknia³a :shock:
Dorti - Sob 16 Maj, 2009 14:50
Wie¶ci z ostatniej chwili.
Dziewczynki siê dogada³y bez problemu :!:
Teraz spaceruj± razem po domu a Monka wszystko ogl±da i poznaje.
Helenka wstawi fotki ale wieczorkiem, bo teraz jest strasznie zajêta nowym domownikiem. :wink:
Dorti - Sob 16 Maj, 2009 14:51
Mirka napisa³/a: | a i jeszcze jedna sprawa
Dorota jak Monia przez ten tydzieñ
u Ciebie wypieknia³a :shock: |
Wielkie dziêki Mirko
stara³am siê jak mog³am :smile:
Batus - Sob 16 Maj, 2009 15:08
Jakie cudowne zakoñczenie ! Mona piêknie wygl±da ! Super relacja z przekazania psiaka, dziêki za te fotki:) A w jakim centrum zainteresowania by³a, widaæ, ¿e jej to odpowiada
Mi³a od Gucia - Sob 16 Maj, 2009 15:25
Helenko, za³ó¿ sobie nowy temat Monki w dziale "O bassetach".
Ja ten temat przeniosê do dzia³u zakoñczone adopcje i porobiê odpowiednie odno¶niki, co gdzie dalsze losy.
Asia i Basia - Sob 16 Maj, 2009 16:28
Mala strasznie dumna siedzi na tych fotkach, jakby wiedziala, ze tyle o nia zamieszania Piekna sunia, pancie na fotkach tez :wink: , najlepszej w nowym domku dla Monii. No, to niech sie dziewczyna zadomowi, pancia ogarnie zwierzyniec i niech pisze wieczorkiem jak pociechy spac pojda jak poszlo.
Lutex - Sob 16 Maj, 2009 16:59
kurcze, Mona siedziala wsrod trzech babeczzek jak jakas dama hihi jakby wiedziala ze tu o nia chodzi i jest teraz najwazniejsza i rzeczywiscie wyladniala przez ten tydzien
Mi³a od Gucia - Sob 16 Maj, 2009 21:18
Dalsze losy Mony w Dziale o bassetach "Mona z Rudy ¦l±skiej"
http://forum.bassety.net/...d4596b11b#35680
|
|