Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - Niedrożność jelit(chyba)

besta - Czw 04 Cze, 2009 11:55
Temat postu: Niedrożność jelit(chyba)
Jak wiecie Besta Jest chora .na chwilę obecną niewiele wiadomo.Zaczęło się od zwykłych wymiotów .Które mimo podania leków nie minęły.Lekarz podejrzewa niedrożność przewodu pokarmowego.
Dzisiaj miała robione usg które wykazało jedynie gazy i płyn w jelitach.Jutro będzie miała robione rtg z kontrastem(podano go dzisiaj i musi być "w psie co najmniej 8 godz).No i czekamy :sad:
Na razie Besta nie zwymiotowała ( ważne, bo kontrast)i śpi spokojnie

Renia - Czw 04 Cze, 2009 12:03

Trzymam kciuki za zdrówko Besty. :!:
Jaga - Czw 04 Cze, 2009 12:20

A może to nie związane z jelitami tylko np. z gardłem?
Nasz Aros też rzygał i myśleliśmy, że cos zeżarł na spacerze co mu zaszkodziło, a okazało sie że to po prostu zapalenie gardła. (Jak u dzieci - często choroby gardła związane są z wymiotami.)
W każdym razie życzymy Bescie szybkiego powrotu do zdrowia.

besta - Czw 04 Cze, 2009 12:31

Nie to nie gardło wet ją obejrzał z każdej strony.No iwidać ,że brzuch ją boli.Ila ja bym dała żeby to było gardło albo "tylko" ostre zapalenie żołądka....... :roll:
Jaga - Czw 04 Cze, 2009 12:39

besta napisał/a:
... albo "tylko" ostre zapalenie żołądka....... :roll:

Może tak jest, może coś przymłóciła na spacerze i jej zaszkodziło. Trzymam kciuki, żeby to nie było nic groźnego.

Dorti - Czw 04 Cze, 2009 12:57

Trzymaj się Bestunia. :wink:
Dużo zdrówka.

Magda i Rudolf - Czw 04 Cze, 2009 13:34

Ja powiem tak , moze byc to cos wirusowego i bakteryjnego, a moze byc ze cos zjadla, tak jak ci pisalam moj zezarl skarpete , pozniej ja zwrocil ale dalej zwracal, strasznie wymiotowal, na koncu juz sama piana i taki mial duzy brzuch ze lekarz sie przestraszyl, mial duzo gazow i dostal zastrzyk, po zastrzyku gazy odeszly i brzuch zmalal. Ale wymioty byly jeszcze przez nastepny dzien. To bylo podraznienie przewodu pokarmowego po tej skarpecie, mimio ze skarpety juz nie bylo w zolodku podraznienie zostalo .
Monka i Miro - Czw 04 Cze, 2009 14:15

besta napisał/a:
Ila ja bym dała żeby to było gardło albo "tylko" ostre zapalenie żołądka....... :roll:


Gwarantuje Ci ze zapalenie gardła to nic fajnego :neutral:

Ale skoro płyn w jelitach jest to jest to coś z żołądkiem, gdyby bardzo wymiotowała to można odgazowaną PEPSI dać, to powinno ulżyć jej... i trzeba czekać na wyniki, trzymamy kciuki żeby były pomyślne...

besta - Czw 04 Cze, 2009 14:24

Madzialinka no jasne że żadna choroba nie jest przyjemna ani dla psa ani dla własciciela Tylko dla mnie najgorsze jest to,że ja nie wiem co jej jest,bo narazie to wszystko to tylko przypuszczenia.Muszę czekać do jutra i juz kłębek nerwów jestem :sad:
Asia i Basia - Czw 04 Cze, 2009 15:20

To nas klopoty nie oszczedzaja co? Trzymaj sie Kochana, postaraj sie jakos nie denerwowac, dla psiny lepiej jak bedziesz spokojna. Ja bym nie eksperymentowala z zadnymi domowymi sposobami, jesli dostala kontrast to moze byc rozna reakcja. Bylas u weta, zobaczyl, jutro bedzie dalej badal. Daj znac zaraz jak bedzie cos wiadomo. Trzymamy wszystkie kciuki w domu za Was.
besta - Czw 04 Cze, 2009 15:35

Wet będzie jeszcze dzisiaj wieczorkiem.Besta od 11 nie wymiotowała (sukces) ma za to biegunkę pod cisnieniem (te gazy z jelit) i mam takie wrażenie że w tej koopie był ten kontrast,ale pewna nie jestem
besta - Czw 04 Cze, 2009 21:03

Był wet wymacał bidulkę dał zastrzyk i powiedział,że jego zdaniem jelita są drożne (bo zrobiła tę ku.ę i to byl ten kontrast)ale rtg jutro robimy i dopiero jak bedzie zdjęcie będzie wszystko jasne.
Sama Besta czuje się odrobinkę lepiej,napila sie,widac ,że coś by zjadła.Ale słabiutka jest bardzo.

Dorti - Czw 04 Cze, 2009 21:21

Małymi kroczkami do przodu :wink:
Będzie dobrze :!:

Asia i Basia - Czw 04 Cze, 2009 21:32

Popytulaj malenka od nas. Bedzie dobrze.
besta - Czw 04 Cze, 2009 21:36

Będzie ,będzie też w to wierzę.Besta zaczyna oglądać się za żarełkiem :grin: Czyli chyba czuje się lepiej.Biedna Gajka musiała jeśc zamknieta w kuchni a biedna Besta stała pod drzwiami i płakała :roll:
madzialinka - Pią 05 Cze, 2009 06:48

besta napisał/a:
Madzialinka no jasne że żadna choroba nie jest przyjemna ani dla psa ani dla własciciela Tylko dla mnie najgorsze jest to,że ja nie wiem co jej jest,bo narazie to wszystko to tylko przypuszczenia.Muszę czekać do jutra i juz kłębek nerwów jestem :sad:


Ale ja do tej pory nic w tym temacie nie pisałam... :)

besta - Pią 05 Cze, 2009 06:53

No widzisz Madzialinka z nerwów to mi już w oczach migało :oops: .przepraszam Cię to była Monka i MIro
maria@ - Pią 05 Cze, 2009 07:02

besta trzymaj sie, DURZO ZDRÓWKA :!: :!: :!:
Asia i Basia - Pią 05 Cze, 2009 07:04

Jak tam "jelitowka", lepszejsza juz?
Lutex - Pią 05 Cze, 2009 07:31

czekamy na wiesci
Miła od Gucia - Pią 05 Cze, 2009 08:21

Pewnie Daga już się szykuje do lekarza. Trzymajcie się, czekamy na wieści i trzymamy kciuki.
besta - Pią 05 Cze, 2009 11:01

Wróciliśmy.Wynik prześwietlenia:jelita drożne,kontrast przechodzi przez cały przewód pokarmowy :grin: .Diagnoza lekarza bardzo silne zatrucie pokarmowe.Czyli już wiemy co leczyć i na szczęscie nie jest to to czego bałam się najbardziej.Besta jeszcze marna i widać że brzuch ją boli,ale apetyt jej wraca-jest głodna jak pies :wink: .Właśnie gotuję jej kurczaczka z ryżem i marchewką.Hurra teraz to już będzie dobrze
Asia i Basia - Pią 05 Cze, 2009 11:32

No to super, hurrrrra ogromniaste, u nas tez lepiej, to mozemy weekend zaczac :grin:
Nafutruj biedna, bo dziecina slaba pewno po tych rewelacjach zoladkowych. Ale sie ciesze, bo juz sie martwilam. Zdrowiej Bescia.

Mirka - Pią 05 Cze, 2009 11:32

no to kamień z serca :lol:
teraz juz tylko lepiej bedzie :lol:

besta - Pią 05 Cze, 2009 11:40

Tak nakarmię utulę niech śpi i zdrowieje.Ale stracha mi napędziła.......wrogowi nie życzę takich 48 godz.
Dziękuję wszystkim za duchowe wsparcie :grin:

Dorti - Pią 05 Cze, 2009 11:45

Hura, hura
ciszę się bardzo
świętowanie czas zacząć :mrgreen:

Batus - Pią 05 Cze, 2009 12:24

No to się cieszymy, że z Bestą dobrze, zdrowia dla niej ! :)
gocha - Pią 05 Cze, 2009 22:37

A ja dopiero teraz przeczytałam, dobrze z malutką lepiej.
Zdrowiej Bestusia :grin:

besta - Sob 06 Cze, 2009 15:12

Dziś już z Bestą wyrażnie lepiej nie wymiotuje,nie ma biegunki.Apetyt w basseciej normie :wink: :mrgreen: .Wcina kurczaka z ryżem i marchewką a tak naprawdę zjadłaby konia z kopytami i podkowami :cool: .Tylko na spacerach męczy się bardzo szybko więc wychodzimy tylko na króciutko(Gajka jest niepocieszona :roll: ,koleżanka bawić sie nie chce)
Ale mam nadzieję ,że za dzień dwa "wróci" moja dawna Besta

zojka - Sob 06 Cze, 2009 15:26

Nie bylo mnie przez tydzień, więc i wsparcia nie mogłam Wam dać.

Dobrze, że już wszystko w porządku. I wierzę, że były to jedne z najgorszych godzin. Jak Rufus leciał nam przez ręce, to całą trójką baliśmy się ogromnie.
Jak basseci apetyt wraca to znak ,że już ku dobremu zmierza szybkimi krokami.

Asia i Basia - Nie 07 Cze, 2009 07:50

No, to cale szczescie, ze zdrowieje i wcina. Dojdzie i z forma do siebie. Takie biegunki i wymioty sil zabieraja, troche musi odpoczac i bedzie jak nowa. Wytarmos panienki ode mnie.
Jacek - Nie 07 Cze, 2009 18:42

Uff...
cieszę się, żę jest już ok.

Mirka - Pon 08 Cze, 2009 10:59

dziewczynki dużo zdrówka
i nie stresujcie juz Pańci :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group