Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 07:31 Temat postu: Ola i Mariusz z Opola.. oraz Gyros z Trzcianeckiej Złai Witamy się cieplutko, niektórzy pewnie nas kojarzą pozostałym mówimy "cześc" Nasza rodzinka już wkrótce będzie w komplecie i nas kochany Gyros 4 lipca dołączy do: Oli (mama) Mariusza (tata) Zosi (dzidziuś) Futra (vel Pinky, Sierściuch etc, generalnie Kot) Żab (2 sztuki Dendrobates Imitator Intermedius- może wkrótce otrzymają dziewczyny chłopaka  )
A oto nasz Gyrosik (no narazie jeszcze u Agi): 
Dorti - Pon 15 Cze, 2009 07:37 Witamy Gyrosa z rodziną :smile: Miła od Gucia - Pon 15 Cze, 2009 07:39 Witamy serdecznie Renia - Pon 15 Cze, 2009 08:12 Witamy 
Kasia :) - Pon 15 Cze, 2009 08:13 Temat postu: Re: Ola i Mariusz z Opola.. oraz Gyros z Trzcianeckiej Złai Witajcie :grin:
wow, plamiste czarno pomarańczowe - śliczne! 
a nie kusiły Was Dendrobates azureus? te są cuudne, choć malutkie. A Wasze "Imitatory" jakiej sa wielkości? a "generalnie kot" to też arystokracja? czy ... generalnie kot?
besta - Pon 15 Cze, 2009 08:40 Witamy i my :grin: ! gocha - Pon 15 Cze, 2009 10:28 Witajcie :grin: Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 11:26 Kot najwyższej klasy arystokrata podwórkowy Tylko imion ma wiele (niektóre nie nadają się do przytoczenia :twisted: )
A Imitatory to jedne z najmniejszych drzewołazów- ok 1.5cm-2cm dla dorosłej żabki
Gyros jednak dołączy do nas już w ten weekend, nie możemy się doczekac i ponieważ jutro kończy 8 tygodni jedziemy po niego w najbliższy weekend
gocha - Pon 15 Cze, 2009 11:42 No to czekamy na zdjęcia :grin: Mirka - Pon 15 Cze, 2009 13:12 dzień dobry..... :lol: Ola czy ja dobrze Cię kojarzę 
czy to Ty miałas kraba
Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 13:12 Mówisz- masz
Oto Gyros: 
Oto moja córcia z kocurem
A oto żaba: 
i my.. 
Ładna banda (i od razu widac kto tu rządzi :twisted: )
edit: Mirka nie kraba nie mam, mam wstręt bo jeden z moich uczniow miał i one się nawzajem zjadały, fuj 
Mirka - Pon 15 Cze, 2009 13:19 no to znaczy ze to nie Ty.....hihihihi wiesz tyle osób przez forum sie przewija a skojarzenia i pamięć juz nie ta
Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 13:26 ja dopiero zaczynam zabawę z bassetami tj Gyros od soboty u nas będzie jestem pełna obaw bo mimo przygotowania i wcześniejszego doświadczenia z psami to basset jest zupełnie inny niż labrador, jamniki czy wieloras z jakimi wcześniej miałam przyjemnosc  i do tego jest ich niewiele także żadko kiedy ma się przyjemnosc oko w oko
ziko - Pon 15 Cze, 2009 17:39 WITAJCIE :grin: Mirka - Pon 15 Cze, 2009 18:17 maleńka Zosia z kotkiem slicznie wygląda :lol: Monka i Miro - Pon 15 Cze, 2009 18:24 Witamy
Fajną macie bandę
Mogę poprosić zdjęcie Gyrosa z lotu ptaka?? Bo na tym pierwszym zdjęciu słabo widać a chyba jakis taki fajny szlaczek na grzbiecie ma?? :smile: Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 20:03 ma fajny szlaczek dla mnie to jak sierp, dla innych trójeczka, zresztą proszę:
zojka - Pon 15 Cze, 2009 20:08 Witajcie :grin: :grin: maria@ - Pon 15 Cze, 2009 20:10 witamy w bassecim świecie Gyros piekny :lol:
Monka i Miro - Pon 15 Cze, 2009 21:05
No pisałam że na tym zdjęciu słabo widać... to jak już Gyros będzie z Wami to mu zróbcie tak bezpośrednio grzbiet, ok?? :cool: Ola i Gyros - Pon 15 Cze, 2009 21:40 Znalazłam jeszcze takie: 
Aga sporo wysłała Mirka - Pon 15 Cze, 2009 22:18 z jakiej hodowli i po jakich rodzicach jest Twój piesek oczywiscie jeżeli to nie tajemnica :wink: Ola i Gyros - Wto 16 Cze, 2009 05:54 Tajemnica żadna
Hodowla- Trzcianecka Złaja matka: Easy z Polany Kłapouchego ojciec: Chicko Turguesa Playa To ich pierwszy miot, wczoraj był przegląd hodowlany i poszło pięknie. Tatoo w uszkach, szczepienia, itp i byle do soboty
Asia i Basia - Wto 16 Cze, 2009 06:34 Smaczniutki ten Wasz Gyrosik. Witamy na forum :grin: Miła od Gucia - Wto 16 Cze, 2009 07:28 acha - smaczniutki, frytka by się przydała :lol: Ola i Gyros - Wto 16 Cze, 2009 09:39 foczunek taki 6kg żywego złotka
Batus - Wto 16 Cze, 2009 10:21 I my witamy ślicznego Gyroska
Ola i Gyros - Sro 17 Cze, 2009 11:36 Skorzystałam z przespisu, który znalazłam gdzies na forum i upiekłam mu wczoraj ciasteczka wątróbkowe Mam nadzieję, że się ucieszy (jego mama, ciotka i rodzeństwo również ) Niezły, myślę, początek dążenia do tego wiernego psiego spojrzenia pełnego miłości Albo.. samobój i teraz będę musiała piec to paskudztwo (mielona wątróbka wygląda jeszcze gorzej niz zwykle a do tego trzeba ją ręką mieszac :twisted: )
besta - Sro 17 Cze, 2009 11:39 Ola gdzie znalazłaś ten przepis ,też bym może moim panienkom upiekła(jak będą grzeczne i nie będą żarły świństw na spacerach )
Dorti - Sro 17 Cze, 2009 12:10 No w to akurat to ja nie uwierzę  , żeby basset porzucił śmierdziucha na rzecz wątróbki 
Batus - Sro 17 Cze, 2009 12:13 chyba tutaj
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=1522 besta - Sro 17 Cze, 2009 12:25 Dzięki Batus :grin: Ale nie wiem czy upiekę,bo ja tu się będę babrać w wątróbce a te moje maupy połkną to raz dwa trzy i na spacerze poprawią zdechłym ptaszkiem na przykład
Ola i Gyros - Czw 18 Cze, 2009 00:38 Besta wybacz ze nie odpisalam, ale jakos nie mialam czasu do komputera podejsc i nie widzialam pytania, ale widze dalisie rade
Przepis jest faktycznie okropny- ta mielona watrobka :twisted: ale na szczescie po zmieszaniu mozna to tylko na blache wylac i potem tylko pokroic po upieczeniu. Takze jakby to zrobic robotem kuchennym czy mikserem to zasdniczo nie trzeba sie babrac
Jeszcze tylko czwartek, w piatek wczesnie spac i bedzie sobota hurrraaaaaa
|
