Grzegorz - Sob 19 Gru, 2009 07:07 Temat postu: GARDŁO - Gardło i górne drogi oddechowe U nas Ardunia ma chore gardziołko. Jakaś wirusowa infekcja.Nie chciałam jeść , trochę rzygałam i u weta byłam.Mam powiększonego migdałka i jeden węzęł chłonny. Dostałam przeciwzapalny w dupsko i antybiotyk na pięć dni podskórnie. Już jem i nie rzygam. Wet mówił że teraz po tym ataku zimy ma bardzo dużo takich przypadków , ot za szybko spadły temperatury . Miła od Gucia - Sob 19 Gru, 2009 08:23 Ło matko, to Ardunia Cię całujemy i zdrówka życzymy. Dbaj o swoje gardełko. gocha - Sob 19 Gru, 2009 10:43 Dużo zdrówka Arduniu, a może niech Pańcia szaliczek na drutach szybciutko zrobi :grin: Monka i Miro - Sob 19 Gru, 2009 20:08 niestety wiemy coś o tym... Chester w niedziele zastrzyki skończył i do dziś ma guzy na grzbiecie po nich 
tylko lekarze nie wiedzieli co mu było :sad: gorączka 40 stopni, brak apetytu i apatia, morfologia wykazała ponad dwukrotne zwiększenie leukocytów, lekarze mieli go otwierać jak w ciągu 2 dni nie dały by antybiotyki poprawy, jednak na całe szczęście już po wszystkim.... Więc malutka zdrowiej, bo nie ma nic fajniejszego jak zabawy w śniegu :smile: Dorti - Sob 19 Gru, 2009 22:12 No to do grona chorutkich dołącza Anduś :sad: Dzisiaj chodził jak struty i pojechał do weta chłopak przeziębiony, chore gardło + prawe uszko antybiotyk pod skórę i przeciwbólowy domięśniowo teraz śpi, ale już mu troszkę lepiej :wink: besta - Sob 19 Gru, 2009 23:23 Oj bidulki zdrowiejcie szybciutko. Renia - Nie 20 Gru, 2009 00:10 Ponoć jakiś wirus panuje co atakuje oskrzela :cry: Trzymajcie się psiurki i zdrowiejcie szybko. Miła od Gucia - Nie 20 Gru, 2009 08:58 Co za choróbsko panuje dużo zdrówka życzę Grzegorz - Nie 20 Gru, 2009 09:09 Mamy ptasią grypę , świnską grypę ,jest podobno kozia...... no to czas na psią grypę 
madzialinka - Nie 20 Gru, 2009 10:44 Oj skąd ja to znam :~ Co roku przerabiamy u Enigmy serię angin z mega temperaturą... Zdrówka życzymy! Batus - Nie 20 Gru, 2009 12:58 Ojej, zdrówka wszystkim chorującym psiakom życzymy ! Ale może i ten mróz wybije trochę wirusów i robali na wiosnę... |
