Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - SIERŚĆ Przebarwienia

Joy - Nie 20 Gru, 2009 22:06
Temat postu: SIERŚĆ Przebarwienia
Tak trochę odnośnie pielęgnacji; Maniek ma czerwoną, skórzaną obrożę, która go... barwi. No niezbyt to ciekawie wygląda - basset z różową klatą :shock: , stąd moje pytanie.. czym dałoby się to 'zatuszować'? Szorowanie szamponem nie podziałało (przy okazji próbowałam jak się wytarzał).
Miła od Gucia - Nie 20 Gru, 2009 22:21

Przy zmianie sierści zejdzie mu.
A może kup mu nową obróżkę.
Z naturalnej brązowej skóry, wówczas nie powinna barwić.

Monia - Pon 21 Gru, 2009 11:26

Joy nasza Cora ma to samo nawet pod paszkami, więc nie wiem czy to wina obroży. zobacz jakie ma pachy.
Batus - Pon 21 Gru, 2009 11:54

Nasz też tak ma, bo ma białą szyjkę i takie czerwone przebarwienia, a muszę dodać że nie chodzi w obroży tylko na kantarze, więc to są chyba otarcia skóry o skórę czy coś takiego...
madzialinka - Pon 21 Gru, 2009 12:46

Doxi też ma taką czerwoną skórę - podgardle i szyja. Bardziej czerwone robi się jak jest wilgotno. Przemywam wtedy rivanolem i wszystko wraca do normy.
Joy - Pon 21 Gru, 2009 16:28

No, pod pachami też ma, ale na szyi to jawnie od obroży jest, a bynajmniej tak mi się wydaje.
madzialinka, dzięki (;

madzialinka - Pon 21 Gru, 2009 17:37

Jak od obroży to może zakładaj mu taką miękką, parcianą.

Ja moim kupiłam takie zwykłe, najtańsze, bo już kilka ślicznych drogich musiałam wyrzucić po wytarzaniu się w "perfumie" :shock:

troublemaker - Pon 21 Gru, 2009 17:45

Moja Krowka tez miala podobny problem jak nosila obroze skorzana. Tak jakby jej sie siersc wycierala w tym miejscu. Kupilam jej lancuszek zaciskowy. Jest bardzo fajny. Bez smyczy, to pies go nawet nie czuje. A gdy trzeba spisuje sie rewelacyjnie.
Po wytarzaniu sie w czymkolwiek :mrgreen: po prostu go myje i daje jeszcze wrzatkiem i jest jak nowy, nie to co skorzana obroza.
Polecam, bo naprawde klopot z glowy. Te przebarwienia i wytarcia tez zniknely.

Joy - Pon 21 Gru, 2009 21:31

Niestety mam ogromny sentyment do skóry :razz: parciane mnie nie przekonują, bo ostatnio.. pękła mi taka jedna i goniłam szkota po parku, a basset ciągnie z 10 razy mocniej :wink: do łańcuszków też jakoś nie mam przekonania. a nasza skórzana obroża mimo częstych kąpieli wygląda tak samo :smile:
troublemaker - Pon 21 Gru, 2009 22:39

Powiem Ci, ze ja tez sie dlugo nie moglam przekonac do lancuszka. Ale po ktoryms z wytarzan juz nie mialam sil do skorzanej. Balam sie ze bedzie wygladac troche "dresowato" z tym lancuszkiem :mrgreen: , ale akurat jest odwrotnie.
Miła od Gucia - Pon 21 Gru, 2009 22:54

A ja polecam zaciskową obrożę ze sznura, zamiennik łańcuszka.
Gustaw nosi tę obrożę już 4 lata
sprawdza się pod każdym względem,
pies ma luz na szyi
nie wymsknie się , hi hi
zimą nie jest zimna
łatwa do przeprania



A, zmierzyłam, Gustaw ma rozmiar 60 cm
tyle lat ją nosi, jest naprawdę trwała, a tyle prań przeszła,
jest miękka i nigdzie nie uwiera, nie przebarwia

Madzik - Wto 29 Gru, 2009 00:51

Według mojej wiedzy takie różowe przebarwienia na szyi i (tym bardziej) pod pachami świadczą o uczuleniu, ale lepiej zapytajcie o to swoich wetów. U nas mimo łańcuszków zaciskowych to się pojawiało. zmieniłam karmę i teraz wszystko jest ok.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group