Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - 100-WCIA & DEEMIS w domu pod lasem...

domelcia - Pon 29 Mar, 2010 16:32
Temat postu: 100-WCIA & DEEMIS w domu pod lasem...
Mała padła po tym jak pańcio się z nią ganiał przez godzinę w koło domu... Pańcio zresztą też ledwo żywy ale dzielnie siedzi przy swoim kompie i gra w coś dziwnego. Młoda jak wróciła do domu siadła pod moim fotelem i błagalnym wzrokiem poprosiła "no weź mnie na kolanka" no to co mogłam poradzić...

prawda jest taka, że psiak to ledwo się na kolankach u Pańci mieści bo raz, pańci ciągle rośnie brzuch a dwa, mały pieseczek już jest dwa razy większy niźli był jeszcze dwa tygodnie temu.
wrzucam jeszcze linka do picasy, gdzie są zdjątka z minionych dwóch tygodni.
zdjęcia Stówencji

Tymek - Pon 29 Mar, 2010 17:23

Stówa - jesteś przesłodka :lol: buziaki od Tymka :mrgreen:
Miła od Gucia - Pon 29 Mar, 2010 18:55

halo, mogę wejść ? jest super.
Wszystkie fotki śliczne, jaka ona jest słodka - jak jej można czegokolwiek odmówić ???

Mirka - Pon 29 Mar, 2010 19:22

aż zaczynam tesknić do takiego szczeniaczka :~
Jacek - Pon 29 Mar, 2010 19:41

Stówka jest boska.
Czy imię jest od setki w zł, czy setki czegoś mocniejszego ?

domelcia - Pon 29 Mar, 2010 20:06

Miła od Gucia niemożna jej odmówić niczego :) ot i cały szczenięcy urok :lol:

Jacek Stówcia ani od nominału ani od miarki ;) po prostu Stówa - bassetówa - a jak ktoś już na forum dodał będzie - pościelówa :)

besta - Pon 29 Mar, 2010 21:04

Śliczna ,śliczna :grin: :grin:
Dorti - Pon 29 Mar, 2010 21:33

Ależ dziewczyna się zmieniła.
Są tak różne :wink:
Piknie rośnie czarnula :grin:

Jaga - Wto 30 Mar, 2010 08:15

Stówa jest obłędna, a te zdjęcia z Lorcią - suuuper :mrgreen:
domelcia - Czw 08 Kwi, 2010 20:25

szef mafii kiełbasianej...


dobra nie ma kiełbasy i z kostki będę zadowolona...


w ostateczności porwałam pańciową rękawiczkę

Batus - Czw 08 Kwi, 2010 20:43

Te słodkie oczka ooooch...:)
gocha - Czw 08 Kwi, 2010 21:00

Jaką ona ma tą mordusię cudną :grin:
Marti - Czw 08 Kwi, 2010 21:49

Śliczna jest księżniczka i to spojrzenie..... wie czym grać i prosić..Kochana :razz:
domelcia - Pią 09 Kwi, 2010 12:31

ruszać się ciotki, brykamy!!!
od prawej Lorcia, Stówcia i Mała


to prawda jak popatrzy tymi ślepiami słodkimi to wszystko jej :)

moni - Pią 09 Kwi, 2010 14:58

Śliczne słodziaki :~ Tylko schrupać. :~
domelcia - Sro 14 Kwi, 2010 18:40

część dalsza albumu 100wci

Tomkowe z aparatem zabawy

ja nie wiem czy zdjęcia to oddają, ale ten psiorek co dziennie jest WIĘKSZY :) i co za tym idzie cięższy... oj u pańci na rączkach to już sporadycznie, jak pańcio nie widzi, bo jak widzi to krzyczy, że nie wolno nosić więcej niż pięć kilo a pieseczek już waży 10 :)

Miła od Gucia - Sro 14 Kwi, 2010 18:45

cudne zdjęcia, i bryk bryk superaśne, a te w ruchu ekstra
wszystkie są świetne.

Batus - Sro 14 Kwi, 2010 19:41

Jaka śliczna mordulcia :)
Mirka - Sro 14 Kwi, 2010 20:19

piękne foty,basset to jednak niepowtarzalna rasa
normalnie najlepsza :mrgreen: :lol:

Dorti - Czw 15 Kwi, 2010 07:12

Piękne fotki, piękna Stówcia :grin:
Joasika - Czw 15 Kwi, 2010 07:35

No rewelacyjne fotki!!!
Bziuta śliczna!! :mrgreen:

troublemaker - Czw 15 Kwi, 2010 16:30

Swietna jest. Takie male dorastajace sa kompletnie rozbrajajace!!! :mrgreen:
domelcia - Pon 26 Kwi, 2010 21:26

Kolejna porcja Stówkowych i Lorcinych przygód
tym razem sesje terenowe

Stówa na polnych dróżkach

Dorti - Pon 26 Kwi, 2010 21:39

Alez cudne fotki :wink:
A Stówcia piękna dziewczynka, czarnidło takie jak nie Unita :mrgreen:

gocha - Pon 26 Kwi, 2010 21:39

Zdjęcia rewelacja, opisy też :grin: , a "bezkształtna masa" i "kochany Pańciu dalej nie pójdę"jest po prostu rewelacyjne.
Mała robi boskie miny :grin:

Rogasowa - Pon 26 Kwi, 2010 21:40

Jaka ona duża:) Czemu moja tak nie rośnie :roll:
Ma juz 4,5msc i waży zaledwie 10kg :oops:
Gratuluje 100wci robi się coraz piękniejsza.

troublemaker - Pon 26 Kwi, 2010 21:52

Jakaz ona fajna :: a te bassecie miny... naprawde, nie do podrobienia :mrgreen:
Batus - Wto 27 Kwi, 2010 06:10

Stówcia boska, ale jaki ładny brzuszek wypatrzyłam :wink:
zojka - Wto 27 Kwi, 2010 06:29

Się Uśmiałam o poranku :)
Fajne zdjęcia i opisy.

domelcia - Wto 27 Kwi, 2010 08:46

Dorti - zapewniam, że Unita, tak mi z papierów wychodzi ;)
Ragasowa - Stówa po prostu będzie duża, tak mi się zdaje, ma 3,5 miesiąca waży 11 kilo. Pomijając jej głodówkę od wczoraj (głodówkę na jedzenie z miski, bo wszelkie łapówki znikają w tempie błyskawicznym) pięknie je suchą karmę bento junior mieszane z bento growth. I jako łapówki dostaje tak raz dwa razy w tygodniu jajko, marchewkę, jabuszko + obrywy typu ścinki mięcha z kuraka czy krowy :D
Batus Luiza no chyba czas najwyższy, żeby brzuch było widać, dyć to 34 tydzień ;) a ze mnie się wszyscy śmieją, że na 5 miesiąc wyglądam :)

Mirka - Wto 27 Kwi, 2010 08:54

moje ulubione



piekna fota :lol:

domelcia - Wto 27 Kwi, 2010 08:58

hehehe właśnie z Tomkiem siedzieliśmy i sie zastanawialiśmy czy ona tą gałązkę ma w pysku czy właśnie jej z niego wypadła :D i stad ta mina :)
Rogasowa - Wto 27 Kwi, 2010 09:03

Ma takie piękne łapki.. jak nie u jednego psa;) takie nie sparowane:D
Nasza je taka sama karmę.. Gdy jej zwiekszyliśmu 'dawkę' to wieceeeej kup sie zaczelo.. Fajnie że obie są w podobnym wieku :P będę miała super porównianie ;)

Magda i Rudolf - Wto 27 Kwi, 2010 10:06

Lapki ma przecudne a kolor jaki fajny :smile:
Joasika - Sro 28 Kwi, 2010 06:18

Fantastyczne zdjęcia!!!
Stówencja jest prześliczna!!! :mrgreen:

domelcia - Sob 01 Maj, 2010 14:17

MAŁA ZAGWOZDKA :)

czemu pańciu zrobił takie zdjęcie pieskowi?



odpowiedź trochę niżej...








jeszcze trochę niżej...







jeszcze ciutek...






a właśnie jako dowód na to, że piesek załatwił na spacerku swoje potrzeby :)


zojka - Sob 01 Maj, 2010 14:26

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tymek - Sob 01 Maj, 2010 15:52

super zdjęcie - baaaaaaaaardzo naturalne :mrgreen:
moni - Sob 01 Maj, 2010 18:16

Cóż za wspaniała poza.SSuper. :~ :~ :~ :~ :~ :~
Mirka - Sob 01 Maj, 2010 19:23

Stówci oczy mówią
proszę o trochę
intymności :cool: :~

Batus - Sob 01 Maj, 2010 19:42

:lol: :lol: :lol: Przecież nikt oprócz kilkudziesięciu osób dziennie jej nie ogląda ;)
Miła od Gucia - Sob 01 Maj, 2010 20:35

no i jeszcze Guciowi pokazałam :mrgreen:
Magda i Rudolf - Sob 01 Maj, 2010 21:21

hehe dobre :smile:
domelcia - Nie 02 Maj, 2010 08:15

;) powiem Wam w tajemnicy, że Stówa się tym wcale nie przejmuje, żeby pokazać, że ma wszystko tam gdzie rasowy basset ostatnio popełniła taką przyjemność na środku osiedlowej uliczki i wcale jej nie przeszkadzało, że sąsiad stał autem i czekał aż spinka skończy ;)

a tu młoda pokazująca swoje dwa oblicza Dr Jekyll and Mr Hyde


domelcia - Pon 10 Maj, 2010 12:20

dwugłowy basset :P

tak się dziołchy przytuliły, że nawet ja nie wiem gdzie się kończy jedna a zaczyna druga.
Oczywiście centralnie na środeczku łóżka, coby się już nikt czasem wcisnąć nie zdołał :)
Moje mordki kochane !!!

Mirka - Pon 10 Maj, 2010 12:50

2 bassety to bajka....tyle że moje sie tak nie przytulają :~
domelcia - Pon 10 Maj, 2010 15:53

Mirka moje się przytulają jedynie jak śpią, a dokładniej jak Lora uśnie to Stówa się do niej dokleja. Poza spaniem to siwy dym :D Młoda cały czas zaczepia, podgryza uszy, fafle, cycorki i wozi się trzymając za ogon. Lora biedulka tylko na nią krzyczy, aż jej czasem mówię "Lorcia, ugryź Stówę, to się wystraszy i przestanie Cię męczyć", ale gdzie tam tylko chał chał chał... a jak już obie leżą naprzeciwko siebie i jest chał, chał chał to się zastanawiam, który sąsiad będzie dzwonił na policję, żeby coś z tymi psami zrobić, ufff dobrze, że w bloku nie mieszkam... :D
domelcia - Wto 01 Cze, 2010 12:21

Bry

Mała śpi, Stówa buszuje po mokrym ogrodzie (bylebym nie zapomniała drzwi do sypialni zamknąć bo znowu pościel do zmiany będzie), więc ja szybciutko na 4um. Wrzucam kilka zdjątek tego młodego basseciego olbrzyma. Jak już pisałam po tygodniowej absencji w domu psa swojego prawie nie poznałam - tak bydlątko urosło. Waży 16 kilo - tyle co 3 letni siostrzeniec ;) ok a tu fotki :)

dzień przed wyjazdem do szpitala


równo 2 tygodnie później


i jesio raz - jak to Tomek stwierdził "moje wszystkie 3 dziewczyny"


uciekam bo już czas na papu :)
miłego dzionka

Miła od Gucia - Wto 01 Cze, 2010 12:43

Dominiko, pięknie dziewczyny wyglądacie.
I tak bardzo się cieszymy, że przy maleństwie i bassiorku znajdujesz dla nas czas.
Pozdrawiam serdecznie.
Miło na Was patrzeć, tak ładnie się uśmiechasz, nie widać, ani krzty zmęczenia.
Malunia chyba jest bardzo grzeczna - co ???
No i masz pomocnicę, opiekunkę czteronożną hi hi

Batus - Wto 01 Cze, 2010 12:47

Ładnie razem wyglądacie dziewczyny :)
Mirka - Wto 01 Cze, 2010 12:55

trzy sliczne laseczki :mrgreen:
Dorti - Wto 01 Cze, 2010 18:02

Piękne 3 dziołchy :grin:
Cudnie się takie foty oglada :wink:

gocha - Wto 01 Cze, 2010 19:35

Śliczne zdjęcia, fajnie razem wyglądacie i super, że przy dzidziusiu znajdujesz czas dla psiaka :grin:
zojka - Sro 02 Cze, 2010 06:33

Piękna trójka:)

A piesior rzeczywiście troszkę urósł :shock:

Dorti - Sro 02 Cze, 2010 07:06

zojka napisał/a:
Piękna trójka:)

A piesior rzeczywiście troszkę urósł :shock:


no właśnie - troszkę :roll:
Stówa przerosła swoją siorę Stefę
świetna jest, naprawdę i wcale nie ściemniam :mrgreen:

domelcia - Sro 02 Cze, 2010 11:35

Margolcia (odpukać) grzeczna jest, ale ponoć wszystkie noworodki takie grzeczne, że tylko karmić, przewijać i do spania ;) bardziej absorbujące przy dziecku są rzeczy, które tak do końca go nie dotyczą jak np. wymyślenie i przygotowanie obiadu - co nie jest takie proste bo jako karmiąca mamunia powinnam trzymać się jakiejś chorej diety, która zabrania jedzenia tego co tygryski lubią najbardziej, no ale niech i tak będzie! poza tym aż się wierzyć nie chce ile takie małe bobo potrafi nabrudzić ubranek :shock: pranie to pikuś ale to wsio trza prasować (no orka na ugorze - dla mnie najgorsze co może być z prac domowych). a co do mojego nieco starszego dzidziusia, który rośnie tak błyskawicznie to urwis z niego za pięciu innych ;) Owszem jak mamy dziecko na rękach albo coś przy nim robimy to grzecznie siedzi i nie przeszkadza. Ale jak tylko widzi, że już sie nie zajmujemy dzieckiem oj to cała nasza uwaga musi być skupiona na niej. Walki zapaśnicze, wyścigi, aporty i mnóstwo gryzienia. Stówie pięknie powyłaziły zębiska, no wiadomo jeszcze nie wszystkie ale przód to ma jak z reklamy :) szkoda tylko że tak mocno mim gryzie :) No tom się rozpisała, ale zważywszy, że klecę tego posta już 3 godzinę - bo co chwilę coś mnie odrywa od kompa to proszę o wybaczenie :) aaa dodam jeszcze tylko, że znów jesteśmy w totalnie pełnym składzie, bo teściowie wyjechali i Lora wróciła do nas na górę. Bidulka moja wiekowa znowu się nastresuje przy Stówie, ale teraz trzeba na nią uważać ze zdwojoną siłą, bo pękł jej tłuszczak na łapce i ma ranę, oj te nasze bidulki zwierzaki. Dobra teraz już naprawdę kończę.
Miłego dzionka życzę

domelcia - Sob 12 Cze, 2010 23:30

krótka relacja z dzisiejszego pospacerowego brykania po ogrodzie...

najpierw po długim spacerku i pilnowaniu by pańcia nie zgubiła wózka muszę uzupełnić płyny...


chwilkę odpocząć


by móc zacząć brykać z pańcią


ale nie wiem o co CI chodzi, a sąsiedzi już dzwonią do wariatkowa...


dawaj ucho...


przytulasy


a ty pańciu co zazdrosny? odłóż aparat i chodź do nas


na kolanka chcem...


berek


a tak się to skończyło


a tu jeszcze przemycę jedno zdjątko


a teraz brykam spać bo koło 3 czeka mnie kolejna pobudka :)

Mirka - Sob 12 Cze, 2010 23:34

Domelcia masz kondycję wykończyłas Stówcie :mrgreen:
a maleńka śliczna :shock: :lol:

Dorti - Nie 13 Cze, 2010 00:26

Ależ lalunia słodka :grin:
zojka - Nie 13 Cze, 2010 07:33

Śliczna dzidziunia :grin:
A Stowka taka szczęśliwa z pańcią!!

Batus - Nie 13 Cze, 2010 07:35

Słodka Maleńka :)
domelcia - Nie 13 Cze, 2010 08:46

dla forumowych cioteczek uśmiech firmowy...

zojka - Nie 13 Cze, 2010 08:54

Dzięki!
Jam usatysfakcjonowana bardzo :lol:

I rozczulona
:grin: :grin: :grin:

Mirka - Nie 13 Cze, 2010 08:57

słodka maleńka.... :lol:
moni - Nie 13 Cze, 2010 09:31

Śliczna laleczka .Oczywiście Stówka teź.
Batus - Nie 13 Cze, 2010 09:44

ooooo :mrgreen:
Miła od Gucia - Nie 13 Cze, 2010 10:30

aż mi się uśmiecha do monitora,
uśmiech mnie rozbroił
ale fajna z Was rodzinka
i psinka ma pieszczoty

Dorti - Nie 13 Cze, 2010 10:32

Taki uśmiech to balsam dla mej duszy :wink:
Jestem pod wrażeniem maludy :grin:

Asia i Basia - Nie 13 Cze, 2010 11:51

CUdna malenka, a zdjecie to u gory przepiekne, taki usmiech nazywa sie Usmiech Aniola.
madzialinka - Nie 13 Cze, 2010 12:33

CZytam i nie wierzą - Domelcia masz szczęście!!! Mój noworodek wcale nie chciał spać, tylko się rozglądał. Od małego musiałam go zabawiać i tak już zostało do tej pory :)
A miałam zupełnie inną wizję macierzyństwa, tzn. bobas śpi a ja z piesami siedzę w ogródku :D

Ja w ogóle nie rozumiem pojęcia grzeczne dziecko :D

domelcia - Nie 13 Cze, 2010 18:44

Madzialinka, żeby nie było u mnie też nie jest totalnie bajecznie. po 4 dobach wyrwanych z życiorysu z powodu jak mniemam kolki (i to takiej non stop) teraz mała ma już inny tryb bycia: więcej na rączkach, mniej spania a więcej marudzenia, a dziś dla przykładu moja mała paryżanka przebierana była 6 razy, bo tak jakoś albo się ulało, albo akurat kiedy nie było pieluchy było siku albo i lepiej. Niemniej wcale mi to nie przeszkadza o w końcu faktycznie odczuwam, że jest dziecko w domu ;) a czas na zabawę muszę znaleźć bo przecież Stówa to też jeszcze dziecko :) A teraz uciekam pobrykać ze Stówą bo mała mi zasnęła na rękach, a Stówiszcze już zaczepia Lorę i się coraz większe chał chał robi :)
domelcia - Sro 30 Cze, 2010 16:01

byłam troszkę zazdrosna, ze pańcia ino tą Margolcie nosi



pozaczepiałam też pana, a co!



no i popilnowałam małej jak pańcia szykowała kąpiel



dla chętnych TUTAJ inne moje fotki a TU fotki Margolci

gocha - Sro 30 Cze, 2010 16:14

Pooglądałam, Maleńka słodka, a Stówcia na podłodze z Pańciem boska, te miny.... :grin:
Batus - Sro 30 Cze, 2010 16:33

Jejku, aż mi się łezka zkręciła jak na maleństwo patrzę, słodka!
A Stówcia też świetna, taka plastyczna się wydaje, i Pańcia swojego jak kocha, super fotki!

moni - Sro 30 Cze, 2010 16:38

Super dzieciaki mam tu na mysli obok malutkiej Stówkę :mrgreen:
Dorti - Sro 30 Cze, 2010 16:50

Jestem zauroczona Margolcią :roll:
Stówa cudna :grin:
fotki piękne :wink:

Asia i Basia - Sro 30 Cze, 2010 19:50

To takie mile, ze dzielicie sie z nami tymi najpiekniejszymi chwilami w zyciu rodziny- malenka jest przesliczna, synus tez niczego sobie, a Wasza Stowa - bardzo zdjeciowa. Pozdrawiamy serdecznie
Mirka - Sro 30 Cze, 2010 22:19

ślczne zdjecia..z wielka przyjemnościa
sie Was wszystkich ogląda :lol: :lol:

Marynia - Sro 30 Cze, 2010 22:23

Obie dziewczyny śliczne :lol:
domelcia - Sro 30 Cze, 2010 23:42

to nie synuś, a kuzyn Margolciowy (siostrzeniec Tomka mojego) :)
i jak ta cała banda szybko rośnie, ehhh. Miesiąc temu Margola ważyła 3 kilo teraz już 4,8, mierzyła 55 cm teraz 61. A dziś Tomek stwierdził po zejściu z wagi, że ze Stówą ważą stówę :) czyli Stówa zbliża się do 20 kilo.
Dziękuję w imieniu moich dwóch dziewczynek za miłe słowa, Stówa to już przyzwyczajona do komplementów, Margolcia się jeszcze lekko rumieni ;) , ale chyba niedługo jej przejdzie :D

Joasika - Pią 02 Lip, 2010 08:44

Jak ja się cieszę, że Stówka jest tak blisko Waszego maleństwa!!!

Odkąd widziałam, jak roczna dziewczynka u mnie w domu wpadła w histerię, kiedy Berta ją powąchała, a jej mamusia chodziła z obrzydzeniem po moich panelach "ukwieconych" sierścią psiurów, to poczułam się dziwnie.

Cieszę się ogromnie, że są ludzie, którzy nie "brzydzą" się zwierząt i nie wychowują sterylnie swoich dzieci!

Chwała Wam za to!!! :cool:

domelcia - Sob 03 Lip, 2010 14:04

Joasika - ja ostatnio śmiechem zabiłam moją znajomą jak starała się wykład zrobić o tym jak to nie zdrowo, ile to bakterii zwierzęta przenoszą i ta sierść. No cóż co kraj to obyczaj, ja sie z psiakami chowałam, Tomek też mimo tego, że był alergikiem ( był bo odkąd teściowie wzięli psa, a potem kota jakoś mu przeszło - dziwne ;) )

a teraz ciepłolubność Stówy - ma to po mnie ;) 30 stopni a ona do słoneczka - chce być jeszcze bardziej ciemna czy co?


a tu pasażer na gapę, prawie go nie zauważyłam robiąc zdjęcie, dobrze że mam fajny obiektyw ;)

Miła od Gucia - Sob 03 Lip, 2010 16:03

motylek przysiadł i odpoczywa
besta - Sob 03 Lip, 2010 16:37

Ale sen ma Stówa :shock: nic nie czuje.No chyba,że motylek tak delkatnie leciutko przycupnął :cool:
domelcia - Sob 03 Lip, 2010 17:51

Cytat:
Ale sen ma Stówa :shock: nic nie czuje


czuje jedynie zapach smakołyków :lol: :wink:

Asia i Basia - Sob 03 Lip, 2010 19:26

E tam nie czuje, czuje jak najbardziej, przeciez to Motyl Emanuel masaz jej robi. Dziewczyny dziewczyny, nic sie nie znacie ;)

A moje dzieciaczki pytaly , czy to nasza BAsia na zdjeciu, podobnie na nich do niej wyglada :)

moni - Sob 03 Lip, 2010 21:30

Ciekawe czy Stówka drgnęła by ,gdyby to nie był motylek tylko sztuka mięsa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
domelcia - Sob 03 Lip, 2010 21:47

na sztukę mięcha to reaguje nawet będąc na dole, nie wiem jakąś ukrytą kamera i wie kiedy lodówkę otwieram ? :shock:

Cytat:
A moje dzieciaczki pytaly , czy to nasza BAsia na zdjeciu, podobnie na nich do niej wyglada :)
a coś w tym jest bo mój teść też ostatnio pytał jaki to drugi basior obok Stówy ( ze zdjęcia gdzie Baśka i Figa sępią kromeczkę)
Joasika - Nie 04 Lip, 2010 14:39

besta napisał/a:
Ale sen ma Stówa :shock: nic nie czuje.No chyba,że motylek tak delkatnie leciutko przycupnął :cool:


Sen ma kamienny, a co!!!

Na naszą Bertę, to słoń by mógł przycupnąć, a ta nawet okiem nie łypnie :roll:

Ale niech tylko chę się cichaczem na paluszkach ulotnić z pokoju, to już przede mną jest przy drzwiach!!! :shock:

domelcia - Wto 06 Lip, 2010 20:00

pańcia nie przeszkadzaj... Margola śpi, ja pilnuję



pańcio w tym czasie furminatoruje Lorę


a na szybie coś jest... a co to?



Margolcia: widzę, widzę te miśki co mi się kręcą nad głową, a to się cziznę do nich ;)



a tak było pięknie wczoraj wieczorem... i lampka wina...

gocha - Wto 06 Lip, 2010 20:05

Piękne zdjęcia, wszystkie :grin:
Margolcia urocza :grin:

Dorti - Wto 06 Lip, 2010 20:32

To ja poproszę więcej :wink:
moni - Wto 06 Lip, 2010 20:32

Dominiko sliczna ta Twoja córunia .no i oczywiście Stówka też.Ucałowania od Iguni i Banana :mrgreen:
Miła od Gucia - Wto 06 Lip, 2010 22:42

Malunia tak ślicznie się uśmiecha.
Super rodzinka
a jaki masz olbrzymi taras
jak to Zojka pisze - zazdraszczam

Mirka - Sro 07 Lip, 2010 11:36

jak te dzieci szybko rosną
już obserwuje i się uśmiecha
zaraz będzie chodzić..... :lol:

domelcia - Sro 07 Lip, 2010 11:40

Miłka proszę się nie nabijać z mojego "dużego tarasu" i to z widokiem na uliczkę osiedlową:) jest jaki jest już się go nie da zmienić, basenik dziecięcy się mieści i jeszcze pranie obok można powiesić. Szkoda, że i część ogrodowa przy domu jest malutka,

ale! ale! ale za to za płotem mam las :D a po dzisiejszym leśnym spacerze, Stówa zaliczyła połowiczne mycie szlauchem (po tym jak połowicznie się kąpała w kałuży), wózek też nadaje się do prania, podobnie jak moje buty i spodnie. Domelcia to takie durne zwierze, że lezie do lasu z wózkiem i brykającym bassetem w dzień po megastycznym oberwaniu chmury. Spodziewa się miłego spacerku po którym siądzie sobie na tarasiku z kawusią bo dzidzi i psióra będą grzecznie spały. A Figa z makiem. Jak już okiełznałam psa i przebrałam się ( bo przecież wyszłam z tego prania lepiej mokra niźli obiekt prany) obudziła się Marglolcia na papu. Przy okazji papu było przebieranko bo nie dość, że nam się ulało to jak już się mamci udało założyć czystego bodziaka bo dzidzi zachciało się siku bez papmercha i przebieraliśmy się po raz drugi. I tak ze spacerku, który trwa zwykle godzinkę a potem jest półtorej godzinki luzu na przysłowiową kawkę, zrobił się maratonik trzygodzinny. Mam za to prania na 2 razy :) i żeby nie było za dużo siedzenia i pisania głupot na 4um już dobiegają z sypialni dźwięki LEEE, MEEE - znaczy w wolnym tłumaczeniu "mama chodź daj jeść". Kurier przywiózł mi właśnie łóżeczko turystyczne, ciekawe kiedy dzieci i psiaki i inne zbiegi z okoliczności pozwolą mi go rozłożyć i pooglądać :)

Dorti - Sro 07 Lip, 2010 12:38

No kurczę samo zycie :wink:
Trzymaj sie dziewczyno :wink:

domelcia - Sro 07 Lip, 2010 12:44

wiesz Dorti, ja przeca świadoma praw i obowiązków, wynikających ... ;) ale jak się czasem trafi kumulacja to kapcie spadają :D a jak się na to wszystko popatrzy z dystansu to jest wręcz komiczne :)
Asia i Basia - Sro 07 Lip, 2010 13:31

O, a ja myslalam, ze tylko u mnie taki kociol i kumulacja, jak to ladnie nazwalas, brzmi jak wygrana , a to orka na ugorze :lol: Dasz rade, zacisnij zeby i pomysl, ze to najpiekniejszy okres w Waszym zyciu, juz nigdy dzidzia nie bedzie taka malusia i obsiuchana i ulana, a psior taki rozbrykany , to sa jedyne i niepowtarzalne przezycia :) Taka rade dala mi kiedys niezyjaca juz bardzo schorowana sasiadka, zawsze w takich sytuacjach ( a jest ich ze hoho) o tym mysle, i tak jakos mi lzej wtedy , moze i Tobie pomoze :) Z drugiej strony co masz miec lepie niz my ;) Trzymaj sie, nie daj sie, pamietaj o pozytywnych energiach, byle do jutra ;)
domelcia - Sro 07 Lip, 2010 15:58

Cytat:
a to orka na ugorze :lol: Dasz rade, zacisnij zeby i pomysl, ze to najpiekniejszy okres w Waszym zyciu, juz nigdy dzidzia nie bedzie taka malusia i obsiuchana i ulana, a psior taki rozbrykany , to sa jedyne i niepowtarzalne przezycia


ja tam lubię kociołki :) a i mam nadzieję, że taki okres się jeszcze powtórzy! że kolejne maleństwo będzie i może małża o kolejnego szczeniaka też namówię :) a może Stówciowego szczeniaka kiedyś się dochowam :)

Miła od Gucia - Sro 07 Lip, 2010 19:48

Gdzieżbym śmiała się nabijać, ja naprawdę zazdroszczę
metrów mam wszystkiego 47 mieszkania
a balkon chyba 1,5 na 2
to jak nie zazdrościć

ale powoli moje marzenia zaczynaj się spełniać, jeszcze tylko domek pod lasem......ech

Mirka - Sro 07 Lip, 2010 19:54

Miłka pochwal sie autem......tez będziemy Ci zazdrościć :mrgreen:
Miła od Gucia - Sro 07 Lip, 2010 19:55

oj Ty
dobrze w innym temacie

Joasika - Sro 07 Lip, 2010 19:59

domelcia napisał/a:
Cytat:
a to orka na ugorze :lol: Dasz rade, zacisnij zeby i pomysl, ze to najpiekniejszy okres w Waszym zyciu, juz nigdy dzidzia nie bedzie taka malusia i obsiuchana i ulana, a psior taki rozbrykany , to sa jedyne i niepowtarzalne przezycia


ja tam lubię kociołki :) a i mam nadzieję, że taki okres się jeszcze powtórzy! że kolejne maleństwo będzie i może małża o kolejnego szczeniaka też namówię :) a może Stówciowego szczeniaka kiedyś się dochowam :)


Dzielna dziewczyna!!!!

Ja mam dwoje dzieci, trzy psy, dwa koty, królika i cały dom na głowie!

Całe szczęście, że mam wspaniałego męża, bo bym tego nie ogarnęła!

Powodzenia życzy doświadczona qleżanka, hihihihi!!!

domelcia - Wto 13 Lip, 2010 15:42

nie róbcie mi zdjęć jak jestem na wywczasach ...


Stówa nie chcesz się pokazać, to nie


no dobra, do jednej fotki zapozuję ...

gocha - Wto 13 Lip, 2010 15:51

Jakie sliczne minki i Margolci i Stówci :grin: piękne masz dziewczyny :lol:
Batus - Wto 13 Lip, 2010 15:55

Dziewczyny pozują jak modelki :)
Mirka - Wto 13 Lip, 2010 15:58

Margolcia ciotkom jęzorek pokazała :mrgreen:
a Stówcia taka jakś zdziwiona :roll: :roll:

domelcia - Wto 13 Lip, 2010 16:08

Stówa zahipnotyzowana pańciu jej zdjątka robił i szamał kabanosa ;)
Mirka - Wto 13 Lip, 2010 17:15

domelcia napisał/a:
Stówa zahipnotyzowana pańciu jej zdjątka robił i szamał kabanosa ;)



no jeżeli tak ...to wszystko jasne :razz:

Asia i Basia - Wto 13 Lip, 2010 20:28

Ot, taka mala kruszynka, a juz wie, jak sobie z bassetem poradzic. Ciekawe,co Stowa na ten jezorkiem odpowiedziala ;) Piekne minki :)
besta - Wto 13 Lip, 2010 20:36

Śliczne dziewczynki i ta ludzka i ta bassecia :grin: :grin:
zojka - Pią 16 Lip, 2010 06:29

Ale fajowe zdjęcia!
MArgolcia jest boskA!

domelcia - Sob 17 Lip, 2010 21:11

jest tak gorąco, że dzienną dawkę energii musiałam sporzytkować aportując kość po przedpokoju...

cóż zawsze to trochę ruchu ;)

Miła od Gucia - Sob 17 Lip, 2010 21:42

jaka dostojna z tą kością
domelcia - Nie 18 Lip, 2010 21:47

Pańcia wzięła sie za gotowanie pieskom papu. Stówa miała okazję po raz pierwszy takie gotowane papu szamać. Szamała aż jej się uszy trzęsły i tak łapczywie jakby jadła ostatnio tydzień temu. Efekt? jak szybko zjadła tak szybko część zwróciła a i tak wygląda jakby połknęła piłkę do siatkówki :roll:

Miła od Gucia - Nie 18 Lip, 2010 21:58

Ojej,
biedna łakomczucha
nic jej nie jest ???

domelcia - Nie 18 Lip, 2010 22:00

raczej nic, zważywszy, że wróciła już do dzisiejszego ulubionego zajęcia, prób zdominowania Lory.
eufrazyna - Pon 19 Lip, 2010 07:05

Faja ta Twoja Stowa :grin:
domelcia - Pon 19 Lip, 2010 15:29

No staram się zrobić jakieś wspólne zdjęcie Stówie i Lorze dla Gosi, no i nie wychodzi mi to... próby kończą się tym, że Stówie włącza się tryb samicy dominującej, tyle jak narazie osiągnęłam...
ja mam kość, ja będę pierwsza...


poczekaj Lora, trzeba pokazać, że ja tu rządzę


o tu nas widać całe, a że od tyłu, a co za różnica...


a tu taki mały pokaz tego jak omijam kałuże, żeby pokazać pańci, że potrafię


pokazałam, że potrafię to teraz po mojemu


i na koniec relacji z dzisiejszego lasu, to co tygryski lubią najbardziej. APORT :)

eufrazyna - Pon 19 Lip, 2010 15:38

Swietne zwlaszcza ostatnie zdjecie :grin:
Dorti - Pon 19 Lip, 2010 15:44

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dobrze, że ona taka czarna :wink:

domelcia - Pon 19 Lip, 2010 15:50

Dorti napisał/a:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dobrze, że ona taka czarna :wink:


jak na złość podwozie ma jaśniejsze :wink: :roll:

Dorti - Pon 19 Lip, 2010 15:54

domelcia napisał/a:
Dorti napisał/a:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dobrze, że ona taka czarna :wink:


jak na złość podwozie ma jaśniejsze :wink: :roll:


no właśnie, zrównało sie z resztą :razz:

gocha - Pon 19 Lip, 2010 18:46

Nie przejmuj się Dominika, taki ich urok :wink: , moje zadnej kałuży nie ominą żeby nie wiem co, ja już odpuściłam :grin:
Co do zdjęć to śliczne, ale postaraj się żeby były obie, najlepiej jak idą na spacerze czy w ogródku, najprościej Ci będzie. Ja wolę takie w plenerze, bardziej mi pasują :mrgreen:

domelcia - Wto 20 Lip, 2010 09:23

Lora jest zupełnie innym bassetem, to dama! kałuże, krzacory dalekim łukiem obchodzi, Stówa przeciwnie. Zdjątka się będę starała zrobić jak się rozpogodzi troszkę ;)
troublemaker - Wto 20 Lip, 2010 10:15

No Pancia!!! No czy Ty nie rozumiesz, ze to jest najfajniejsze?! :mrgreen:

Znajomy obrazek :) Co nie kaluza, to kazda nasza :mrgreen:

domelcia - Pon 26 Lip, 2010 12:31

byliśmy znowu na weekendzie (no ciut dłuższym weekendzie) w górach. W sumie takie to tam góry co mają zaledwie o 100 m.n.p.m więcej niż mam na co dzień w domu. Tropiki nasze, czyli miejscowość Tropie, to urocza dziura zabita dechami, gdzie diabeł mówi dobranoc. Położona jest między jeziorem Czchowskim a Rożnowskim. Z domu do Dunajca w linii prostej a będzie z 600 metrów. Dookoła lasy poorane głębokimi parowami w których jest mnóstwo grzybów. Domek na dość stromym zboczu, więc gdzie by się nie wybrać zawsze trzeba się w jedną stronę wspinać a w drugą wbijać pazury w ziemię żeby wyhamować. No i tam sobie uciekamy z miasta, żeby zwolnić tempo, wyciszyć się odpocząć.
WRÓĆ tak było do czasu aż w naszym życiu nie pojawiła się nowa dwójka. Mówię Wam jakiż ja miałam spokojny i relaksujący i odstresowyuwujący wypoczynek, ehhh.
Zajechaliśmy na miejsce w czwartek wieczorem. Obie moje lasencje dzielnie zniosły drogę, super się w aucie zachowywały. Na miejscu Margola zaczęła koncert. Nie wiem kolka, ciśnienie, inne powietrze urycała się bidula prawie do 1 w nocy. Noc była niespokojna ale od rana już było z Margolcią super. Za to w ów piątkowy dzień Stówcia ukradła pstrąga i wierzcie mi nikt nie wie kiedy a pstrągi były na widoku i w takim miejscu, że musiała przejść koło nas ze zdobyczą. Znając ją ( i wiedząc co było potem) zakładam, że pochłonęła tego pstrąga w tempie błyskawicznym. Nie minął kwadrans jak Stówa ni z tego ni z owego zaczęła wymiotować ( wtedy zresztą się zorientowaliśmy, że brakuje jednej ryby). Nic to pomyślałam, nachapała się, zwróci i będzie spokój ale gdzie tam. Przeraziłam się jak po jakichś dwóch godzinach (oczywiście nie ciągłych wymiotów) w tej pianie pojawiło się czerwone zabarwienie. Za telefon i dzwonię do mojego weta ( bo przecież gdzie na tym zad*** jakaś lecznica dla zwierząt jak nawet przychodni nie ma). Wet mnie uspokoił kazał obserwować i dawać mleko, trochę mnie to zdziwiło ale ok. koło 2 w nocy Stówcia miała kolejny zryw wymiotny i ku mojemu zdziwieniu psina zwróciła pięciocentymetrowy kawałek sztucznej kiełbasy, którą się bawiła poprzedniego ranka. Kiełbacha była prawie biała (normalnie jest taka czerwonawa). Pies przestał zwracać a krew okazała się byś sztucznym barwnikiem ufff. W sobotę zrobiło się chłodniej, można było zatem pójść na spacer wcześniej niż o 21. Margola w chustę, Stówa na smycz, komórka w kieszeń (po przeżyciach Zojki postanowiłam nosić komórę do lasu). Połaziłyśmy po tych górkach i dołkach, Stówcia znaczyła szlak wędrówki biegunką (pewnie po tym mleku) i już wracałyśmy do domku jak mi noga ujechała na żwirze i wpadłam w turbulencje. Na szczęście gleby nie zaliczyłam, ale Margola, która drzemała u mnie w chuście tak się wystraszyła, ze zaczęła mi się zanosić i nie dała się uspokoić. Zadzwoniłam po mojego rycerza w brunello roso octavii, żeby nas zgarnął bo nie dojdziemy i całe szczęście, że przyjechał bo obawiam się, że nie zdążyła bym dojść przed tym megastycznym oberwaniem chmury. Po jakże miłym wypoczynku jak do tej pory niedziela powitała nas deszczowo, szału nie było ot mżyło sobie i trawa była zdziebko mokra. Doszliśmy do wniosku, że nie ma co siedzieć i zbierzemy się wcześniej do domu. Zjedliśmy obiad ja się wzięłam za pakowanie i sprzątanie domku a T wygoniłam, zęby ze Stówą pochodził, bo akurat przestało siąpić. Jak się okazało kolejny mój nie trafiony pomysł. Czym się różni wieś od miasta? ano na wsi ludzie chowają nie tylko psy. A co na wsiach chowają? ano kury chowają, ano kozy chowają, ano krowy też chowają. A co krowy robią na łąkach? a krowy na łąkach się pasą... i załatwiają. Stówa nie dość, że od wczoraj wie co to jest krowa to jeszcze wie jak smakuje to, co nas przyprawia o spazmy. Dobra umówmy się nie ona pierwsza nie ostatnia w gównie gustuje ale na boga czy musiała się odrazu wylegiwać?! Jak ja jestem happy, że w Tropiu jest od roku bieżąca woda to Wy sobie nawet sprawy nie zdajecie. Jak już wypraliśmy nasze bydlątko i zdziebko podsuszyliśmy wpakowaliśmy się w furę i w drogę. po powrocie do domu miałam już siłę tylko na pad płaski na wyro, co zresztą mniej więcej tak się skończyło, z tym, ze padło mi się przy kompie :) Za to dziś wstałam po 10 i jak narazie jeszcze nic się nie popsuło, towarzycho śpi i deszcz stuka w parapet.

kilka zdjeciufff:

trop, trop, trop a co to?

pańcia, pańcia to mówi meee

tu w pyszczku jest ten nieszczęsny kawałek kiełbachy...

... którym się chciałam podzielić

a tu mymlam swoją pierwszą najprawdziwszą wieprzową kość, tylko nie wiem czemu nie mogę z nią wejść na łóżko

pańcia z Margolcią

i Margolcia śmiejąca się z mojej gównianej przygody


no tom się rozpisała i nawstawiała zdjęć, że na miesiąc wystarczy :)

eufrazyna - Pon 26 Lip, 2010 15:52

Hehe,niezła historia :grin: A zdjęcia śliczne!
aniapiotr - Pon 26 Lip, 2010 16:11

:) Ja nie wiem czemu psy jedzą takie dziwaczne rzeczy... :roll:
besta - Pon 26 Lip, 2010 16:45

Super opowieść,fajnie tak siedzieć i czytać,ale przeżyć ufffff :roll: .
Dorti - Pon 26 Lip, 2010 18:24

No ja nie zazdraszczam :roll:
pewnie wyszłabym sama z siebie i stanęła obok :razz: :wink:
Dobrze, ze to już za Wami :grin:

Miła od Gucia - Pon 26 Lip, 2010 19:23

Jestem pełna podziwu, jak to wszystko bractwo ogarniasz.
Ja nie mam dzieci, tylko Guciora i ciągle nie mogę się wyrobić.
Wypad za miasto mieliście z przygodami.

My też kiedyś pojechaliśmy na wieś, i jakoś Guciol zniknął nam z oczu.
No to my w wieś szukać go. Co się okazało, gdzieś przez dziury w płotach poprzełaził u gospodarza w oddali wyczuł gnojówkę, wlazł tam i się utaplał. Żebyście go widzieli jaki on był szczęśliwy. Ja mało od zmysłów nie odchodziłam. Wylazł, oblizywał się,szczekał zadowolony. Dobrze, że to było lato i woda na dworze. Ale i tak przez tydzień czułam ten zapach.

domelcia - Pon 26 Lip, 2010 19:24

całe szczęście wyglądało to gorzej niż w rzeczywistości było! a ten krowi placek w niedzielę to mnie już bardziej ubawił niż przeraził ;) żebyście widzieli Tomka jak ją prał jak ja żałuję, że padła mi bateria w aparacie :mrgreen:

EDIT:
Miłka jakoś mi się udaje powiedzmy to ogarniać :) a jak już nie daję rady to mam takiego kochanego męża, który mi pomaga i który jak widzi, że mnie już wychodzi coś bokiem to obraca wszystko w żart i bierze sprawy w swoje silne męskie ramiona ;) a co do taplania się naszych pupilków to ja po poprzednim pobycie w Tropiu nauczona już doświadczeniem pierwsze co zrobiłam to założyłam folię na kompostownik ;) ale jak widać zmrolica mała znalazła sobie inny aromatyzer do ciapkania :roll:

gocha - Pon 26 Lip, 2010 20:59

Fajna opowieść i sliczne zdjęcia :grin: , ja niestety takie perfumowanie znam z własnego doświadczenia :wink: (jak większość z nas pewnie)
Asia i Basia - Pon 26 Lip, 2010 21:13

BArdzo fajna opowiesc, tak sie realnie czyta, ze az tu doszedl do mnie zapach tegp krowiego lajenka i stukot deszczu, i widok gor, nawet tych niewysokich. Ja i tak zazdroszcze, choc pewno urlopik do romantycznych nie nalezal. Tak to juz jest, ze jak pojawiaja sie dzieci i psy to zmienia sie wczasowanie, to bardziej survival ;) Powiesc mozna pisac, ja za niedlugo pedze z dwoma psami i trojka dzieci na zlot rodzinny do Harzu, to bedzie dopiero jazda, az sie boje pomyslec. Czy Ty jestes goralka?
aniapiotr - Pon 26 Lip, 2010 21:50

Córeczka prześliczna i z pieskami ma kontakt, rośnie nowy Porządny Obywatel kochający piesy :)
domelcia - Wto 27 Lip, 2010 13:23

Asia i Basia napisał/a:
Czy Ty jestes goralka?


my som spoza śluńska czy jak to tam, z małopolski jesteśmy! chociaż Chrzanów należał kiedyś pod Katowickie, ponoć Śląsk się kończy na Przemszy to my zdecydowanie zza Przemszy ;) . Mama moja się śmieję, że ona to taka góralka niskopienna, więc może na korzenie patrzeć to prędzej tędy. A Chrzanowian nazywają Cabanami ( cabani czyli wypasacze owiec, na tych terenach ponoć były właśnie pastwiska ;) ).

wczoraj poszliśmy na spacer w pełni rodzinnie:)

seniorka i juniorka


stówa postawa! się robi ;)


pańcia no co Ty w takie chaszcze ? z wózkiem?



jak ciężko jest zrobić tym dwóm zdjęcie razem, ehhh

Dorti - Wto 27 Lip, 2010 13:57

Pikne fotki :wink:
Ależ się faktycznie zapuściłaś w takie krzaczory :roll:
A co na to kleszcze :?:

domelcia - Wto 27 Lip, 2010 14:07

Dorti napisał/a:
Pikne fotki :wink:
Ależ się faktycznie zapuściłaś w takie krzaczory :roll:
A co na to kleszcze :?:


komarów u nas zatrzęsienie za to kleszczy w sumie nie ma ( na szczęście)! a z tymi krzacorami to taka lekka ściema ;) tam jest elegancka ścieżka wózeczek przejeżdża nie hacząc ani o jedną gałązkę :mrgreen: (ten mój pan małż to potrafi zdjątka robić :oops: )

Asia i Basia - Wto 27 Lip, 2010 16:37

Alez Stowa urosla, juz prawie roznicy nie widac miedzy nimi. Co do kleszczy wyczytalam, ze nie lubia ukropow, najbezpieczniej wybierac sie wiec na spacer od 11.00 do 16.00. Tylko, ze to nie dla mnie ;) Malz bardzo bardzo fotki robi :) Nie zgubcie sie w tych chaszczach :)
troublemaker - Wto 27 Lip, 2010 19:26

Z opowiesci o kupie to tak sie usmialam, ze sie malo nie zakrztusilam... Wyobrazam sobie to tarzanie sie w placku... Nie moooge :mrgreen: To musial byc ubaw...
Ale oczka niewinne jak zawsze. Fajna mala :) I w sumie to juz nawet duza..
Coreczka sliczna, usmiech rozbrajajacy... Nooo, chlopaki sie trzymajcie!! Nie jedno serce zostanie zlamane ;)

domelcia - Wto 27 Lip, 2010 21:38

Asia i Basia napisał/a:
Alez Stowa urosla, juz prawie roznicy nie widac miedzy nimi.


no urosło się jej ani nie wiem kiedy :D ale o dziwo ostatnio stanęła i tak ze 3 tygodnie to waży 20 kilo i ani drgnie, dziwne...

troublemaker napisał/a:
Coreczka sliczna, usmiech rozbrajajacy... Nooo, chlopaki sie trzymajcie!! Nie jedno serce zostanie zlamane ;)

ani nie strasz! mnie tam wystarczy jak se dziołcha jednego na całe życie znajdzie, a nie jakieś męskie pielgrzymki.
Zresztą niema po kim być heartbrejkerkę, wiec czym ja się niepokoję.

domelcia - Pon 02 Sie, 2010 16:10

Bry

a my wczoraj byliśmy w Krakowie w Bonarce (centrum handlowe) na pokazie szczeniąt rasowych :) Stówa jak na wsiowego psiaka zachowała się całkiem, całkiem. Muszę zacząć z nią łazić wśród ludzi a nie tylko do tego mojego lasu :) . Coprawda nie położyła się w ringu, ale lazła sobie po swojemu, postała w postawie całe 20 sekund a potem klapła na pupkę i tyle. Jak już pisałam pokaz był w centrum handlowym więc ludzi mnóóóóóóóóstwo i dzieciaki siedzące 5 centymertów za nami i wyciągających łapki do głaskania i cmokających. dla Stówy istny pieszczochowy raj :) tak była biedna wykończona że powrotną drogę w aucie spędziła na donośnym chrapaniu, które zagłuszało radio. Najfajniejsze były reakcje ludzi, którzy się koło nas zatrzymywali, robili sobie zdjęcia Stówy, głaskali ją i mówili, "bo ten piesek taki smutny, trzeba go więcej głaskać ;) " wymyśliłam, że trzeba pobierać opłaty 2 zeta za fotkę 1 zeta za głaska, zbilibyśmy majątek! A teraz kilka zdjęć

szykujemy się do wyjazdu


tup tup tup


przecież ileż można za Tobą chodzić, Pańcia...


publika


i fociak spacerowy... na pocztówkę...


Joasika - Pon 02 Sie, 2010 20:26

Ja chcę taką pocztówkę!!!!! :grin:
Batus - Pon 02 Sie, 2010 21:01

Stówcia ładnie się pokazała, pełna kultura. A na ringach z bassetami różne rzeczy mogą się zdarzyć, to usiądzie, to się zaprze, to nawet położy, to mi się w nich właśnie podoba :)
domelcia - Pon 16 Sie, 2010 21:12




jakby kto miał wątpliwości między mną a Stówą leży taki mały człek w czapce smerfa ;) Stówa bardzo chętnie sypia przy Małgosi, problem tylko taki, że sam Stówciowy pychol waży tyle co mała... pełna kontrola 24 godziny na dobę, ale będzie ubaw jak się jeszcze Dimiś pojawi, Tomek szykuj sobie materacyk

bo u mamy to nic nie boli...

Batus - Pon 16 Sie, 2010 21:14

Śliczne to drugie zdjęcie !
Miła od Gucia - Pon 16 Sie, 2010 21:17

W trójkę wyglądacie uroczo, choć tylko faktycznie czapeczkę widać Margolci.
A to drugie, przepiękne
nadałabym tytuł
"Macierzyństwo"

Dorti - Pon 16 Sie, 2010 21:41

Oj cudne foteczki :grin:
a druga fotka rewelacyjna i mnie powaliła :roll: :wink:

eufrazyna - Pon 16 Sie, 2010 21:51

Domelcia,piekne to zdjecie z Margolcia...
troublemaker - Pon 16 Sie, 2010 22:02

Czapka smerfa :mrgreen: Nie moge! Super! Piekne zdjecia..
Asia i Basia - Wto 17 Sie, 2010 13:34

Piekne zdjecia, a czy Ty masz teraz ciemne wlosy?
domelcia - Wto 17 Sie, 2010 13:54

Asia i Basia napisał/a:
Piekne zdjecia, a czy Ty masz teraz ciemne wlosy?


jakby to powiedzieć... już mam takie megastyczne odrosty z tego mojego bylejażu ;) moze uda mi się przed zlotem zaliczyć jeszcze fryzjera :D

Batus - Wto 17 Sie, 2010 14:39

Asia, czy Ty się szykujesz do zmiany fryzury? Nic tak nie poprawia humoru jak "nowe" włosy - Mirka powie buty, ale włosy też są ok. Ja np. ścięłam na krótko kilka dni temu...:)
Miła od Gucia - Wto 17 Sie, 2010 14:44

Luiza, fotkę proszę w nowej fryzurce.
Ja jak miałam chandrę to, fryzjer na pierwszym miejscu, spotkanie w kawiarni z koleżanką i pisałam pamiętnik, pisałam, pisałam i jakby cały świat słyszał jak mi źle, a potem zaczynało słonko mi świecić, jakby wyczytało wszystkie moje troski.
Oj się rozpisałam, przepraszam. :lol:

Batus - Wto 17 Sie, 2010 14:49

;) :)
Miła od Gucia - Wto 17 Sie, 2010 14:54

Ty się nie chichraj tylko dawaj fotkę, ciekawam Twego nowego oblicza :wink: :lol:
Dorti - Wto 17 Sie, 2010 14:58

Batus napisał/a:
Asia, czy Ty się szykujesz do zmiany fryzury? Nic tak nie poprawia humoru jak "nowe" włosy - Mirka powie buty, ale włosy też są ok. Ja np. ścięłam na krótko kilka dni temu...:)


:shock: :shock: :shock:
Tylko nie to :neutral:
Ty tak pięknie wyglądasz w długich włosach
i masz je takie ładne :roll:
Teraz to juz chyba powinnam napisać w czasie przeszłym :razz:
Dawaj zdjęcie :wink:

Mirka - Wto 17 Sie, 2010 15:18

Batus napisał/a:
Asia, czy Ty się szykujesz do zmiany fryzury? Nic tak nie poprawia humoru jak "nowe" włosy - Mirka powie buty, ale włosy też są ok. Ja np. ścięłam na krótko kilka dni temu...:)



tak stanowczno nowe buty.....poprawiaja humor
a u mnie ostatnio tak humoru niet...juz sobie upatrzyłam
kozaczki ale kasy brak :~ :~ :roll:

Domelcia fotki sliczne a szczegolnie ta druga z Margolcią :smile:

Batus - Wto 17 Sie, 2010 15:49

Domelcia, sorry, to Twój temat :oops:

Dorti, jesteś bardzo miła, dziękuję. Ale wiesz, z każdym cięciem jakby mniej na głowie. Mi tam nie żal, a długość taka do szyi, asymetryczne cięcie z grzywką na skos, nic takiego :smile:

Mirka, juz kozaki kupuje, to znak że jesień idzie... :cool:

domelcia - Wto 17 Sie, 2010 15:57

ależ mnie wcale ta dyskusja nie przeszkadza :)
wrzuć lepiej zdjęcie Luiza w nowym image :D
a ja to nie na poprwę humoru chcę się wybrać do fryzjera,ja popdostu muszę, coby do ludzi się upodobnić ;)

Batus - Wto 17 Sie, 2010 16:57

Coś wrzucę, bo widzę że nas tu więcej chętnych do "odświeżenia głowy" :)
Joasika - Wto 17 Sie, 2010 19:39

Domelcia!

To drugie zdjęcie jest fantasyczne!!!

U mojego lekarza (nie powiem jakiego :wink: ) to wszystkie ściany obwieszone fotografiami matek z dziećmi, ale żadna nie jest tak piękna, jak ta Twoja!!!

Luiza!

Oczekuję foty w nowej wersji! :mrgreen:

Asia i Basia - Wto 17 Sie, 2010 21:08

JEsli to do mnie pytanko bylo czy zetne to ja jestem juz teraz oporna na zmiany, kiedys non stop kombinowalam, lubilam takie ostre zmiany z dlugich rudych na blond loki, z tych na krotkie czarne, konczylo sie na Edytke i apiac od nowa. Teraz ciagle ciemne, zapuszczam zapuszczam i jak juz nic z nimi nie idzie robic tylko kitke wtedy ciacham. Koloru juz chyba nie zmienie, przyzwyczailam sie, poza tym teraz mi zle w blond i rudyyym. Ostal mi sie ino ciemny braz :(
besta - Sro 18 Sie, 2010 20:06

Luiza wstaw tę fotkę.Pamiętam cię z dlugimi włosami.
Batus - Sro 18 Sie, 2010 20:08

Wiesz co, wstawiłam fotkę w temacie Wakacyjny Batus, zapraszam :)
besta - Sro 18 Sie, 2010 20:31

Aaaaa to ta :oops: tę widziałam myslałam ,że poszłaś na całość i ściełaś włosy na krótko :mrgreen: :wink:
Batus - Sro 18 Sie, 2010 20:53

Jeszcze nie... :wink:
monika.c.ch - Sro 18 Sie, 2010 21:12

Stówa,jesteś boska!!!Nawet jak zadzierasz ogon :lol:
monika.c.ch - Sro 18 Sie, 2010 21:13

O rany,na której to stronie się zatrzymałam że wy tu o włosach?????
Chyba mnie poniosło po tym zdjęciu...

domelcia - Pon 23 Sie, 2010 17:33

hej hej
krótka relacja z niedzielnego wypadu nad Rabę ;)

Stówa stwierdziła, że nie ma co gnić w wyrku, wstajemy?

no to wstaliśmy i pojechaliśmy...

Stówa jest bassetem wodnym...

chociaż do końca tego nie wiem bo było za płytko ;)

na pewno za to jej łeb jest plastyczny na maxa...

uciekaliśmy przed wszędzie latającą śliną...

i my gorąco pozdrawiamy!!!


a teraz to co zastaliśmy tam po powodzi...

ta końcówka mostu tak naprawdę to była wsparta na drugim brzegu rzeki... koryto rzeki było mniej więcej tam gdzie ten pas gałęzi na pierwszym planie... teraz rzeka ma nowe koryto jakieś 100 metrów dalej ... eh ten żywioł jest niemożliwy...

Batus - Pon 23 Sie, 2010 17:37

Fajne zdjęcia :) Ta woda to faktycznie czasem przeraża.
eufrazyna - Pon 23 Sie, 2010 17:44

Fajne Wasze zdjecie rodzinne :grin:
Mirka - Pon 23 Sie, 2010 17:50

Domelcia a tę ostatnią rodzinną fotę
to chyba 100-wcia zrobiła :?: dlatego
tak pięknie wyszliście :lol: :lol:

domelcia - Pon 23 Sie, 2010 17:57

Mirka - rozszyfrowałaś! a miała to być niespodzianka na zlot ;) Stówa obsługująca lustrzankę... trochę jeszcze czasem ma problemy z dobraniem odpowiedniej przysłony, no ale nie mogę wymagać od niej za wiele jak na początek :mrgreen:
eufrazyna - Pon 23 Sie, 2010 17:58

domelcia napisał/a:
Mirka - rozszyfrowałaś! a miała to być niespodzianka na zlot ;) Stówa obsługująca lustrzankę... trochę jeszcze czasem ma problemy z dobraniem odpowiedniej przysłony, no ale nie mogę wymagać od niej za wiele jak na początek :mrgreen:


Kwicze :mrgreen: !

Mirka - Pon 23 Sie, 2010 18:44

eufrazyna napisał/a:
domelcia napisał/a:
Mirka - rozszyfrowałaś! a miała to być niespodzianka na zlot ;) Stówa obsługująca lustrzankę... trochę jeszcze czasem ma problemy z dobraniem odpowiedniej przysłony, no ale nie mogę wymagać od niej za wiele jak na początek :mrgreen:


Kwicze :mrgreen: !


jak ja bym chciała zobaczyć to kwicznie chociaz na fotce :mrgreen:

Miła od Gucia - Pon 23 Sie, 2010 19:06

Jak to dobrze, że Stówcia Was wyciągnęła z wyrek.
Nie obejrzałabym jej fafli fruwających, ani Was, pięknie wyglądacie.
A żywioł smutno oglądać.

gocha - Pon 23 Sie, 2010 20:54

Fajną rodzinkę tworzycie :grin: brawo dla Stówci za fotkę :mrgreen:
besta - Pon 23 Sie, 2010 21:12

Kurcze jak ja te zdjęcia przeoczyłam :shock: :shock:
Pięknie wyglądacie :grin:

Asia i Basia - Pon 23 Sie, 2010 21:16

Sliczna z Was Rodzinka. Stowa w roli fotografa - bomba :lol:
troublemaker - Wto 24 Sie, 2010 09:59

No to juz wiemy kto robi fotorelacje ze zlotu :)
Swietne zdjecia :mrgreen:

domelcia - Sro 25 Sie, 2010 14:01

no i nie wiem czy Stówa będzie nam robić zdjęcia na zlocie...
coś taka dziwoląguchna się zrobiła ostatnio, dziś nie dała sobie obciąć pazurów ( a już trzeba było to zrobić) więc pojechałam z nią do weta a ta gówniareczka się odwarkuje. Szybka pacyfikacja kagańcem, szybkie obcinanie pazurków, szybka kontrola gruczołów a tu niespodziewajka... krewka... no i się mi widzi, że mamy psią kobietkę w domu :) . zobaczymy jak się sprawa rozwinie, mam tu takiego jednego psiaka za płotem który mi "pokaże" czy damy radę z nią jechać czy lepiej żeby została w domu. A ja wczoraj szyszkami ciskałam za takim kundelkiem który latal rozpakowany za nami na spacerze i się dziwiłam co psu odpaliło, że się nie chce odczepić :roll:
dziwaczna na moja Stówcia, niby jest cieczka a pieron wie tak do końca... Lorcia pod tym względem to przynajmniej konkret była, taki aż konkret, że trzeba było zmieniać pościel codziennie ;)

Dorti - Sro 25 Sie, 2010 14:41

domelcia napisał/a:
no i nie wiem czy Stówa będzie nam robić zdjęcia na zlocie...
coś taka dziwoląguchna się zrobiła ostatnio, dziś nie dała sobie obciąć pazurów ( a już trzeba było to zrobić) więc pojechałam z nią do weta a ta gówniareczka się odwarkuje. Szybka pacyfikacja kagańcem, szybkie obcinanie pazurków, szybka kontrola gruczołów a tu niespodziewajka... krewka... no i się mi widzi, że mamy psią kobietkę w domu :) . zobaczymy jak się sprawa rozwinie, mam tu takiego jednego psiaka za płotem który mi "pokaże" czy damy radę z nią jechać czy lepiej żeby została w domu. A ja wczoraj szyszkami ciskałam za takim kundelkiem który latal rozpakowany za nami na spacerze i się dziwiłam co psu odpaliło, że się nie chce odczepić :roll:
dziwaczna na moja Stówcia, niby jest cieczka a pieron wie tak do końca... Lorcia pod tym względem to przynajmniej konkret była, taki aż konkret, że trzeba było zmieniać pościel codziennie ;)


czyli jednak :roll:

eufrazyna - Sro 25 Sie, 2010 16:05

To witaj w klubie Domelcia :wink: My na finiszu,ale wlasnie teraz najwiecej sie z Tolci leje...
domelcia - Sro 25 Sie, 2010 21:54

no ewidentna cieczka.
jak patrzę na tą Stówencję to psa nie poznaję...
cicha, wystraszona, powarkuje na zmianę z popiskiwaniem, przychodzi na głaskacze...
Ja mam dalej straszny katar, ale Tomek stwierdził, ze to ewidentnie cieczka bo tu pozwolę sobie na cytat: "Stówa daje jak XIV wieczny kuter rybacki"
zobaczymy co pokaże jutrzejszy dzień,
jedno jest pewne jutrzejszy spacer na smyczy!

domelcia - Czw 26 Sie, 2010 21:28

u mnie zmiana jedynie koloru ( no i ciut podprostowanie) ;)
a w ręce trzymam prezencik od Cioci Bogusi i Gucia dla Margolci.(podobno Gucio zrezygnował z kilku kości, jak zobaczył na wystawie ten psio-plecaczek :mrgreen: )
DZIĘKUJEMY BARDZO! Margolcia będzie go miała na zlocie :)


moni - Czw 26 Sie, 2010 21:40

Cudnie razem wyglądacie :lol: Serdecznie ucałowania od Iguni :lol:
Batus - Czw 26 Sie, 2010 21:43

Jak zwykle śliczne zdjęcie. A kolorek tyż bardzo ładny, naturalny :) Pozdrawiamy :)
gocha - Czw 26 Sie, 2010 21:47

Mnie rozczulają wszystkie zdjęcia mam z dzidziusiami :wink:
Bardzo ładna foteczka, a Margolcia jaka Pyzunia się zrobiła :grin:

Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 06:39

I co mam napisać ?
pięknie wyglądacie, a fryzurka widać, że kolorek odświeżony, łagodne pasma - super.

Cieszę się, że prezencik się podoba Margolci :lol:
Gucio też pozdrawia, i straty nie żałuje :lol: :lol:

Dorti - Pią 27 Sie, 2010 08:06

Wszystko zostało napisane :wink:
Całusy dla Was :grin:

Mirka - Pią 27 Sie, 2010 09:20

o :shock: Margolcia jaki piękny plecaczek
będzie do przedszkola jak znalazł :lol:




a Domelcia no cóż jest śliczna i młoda :oops: :mrgreen:

domelcia - Pią 27 Sie, 2010 12:41

Mirka napisał/a:


a Domelcia no cóż jest śliczna i młoda :oops: :mrgreen:


Mireczko ja to jakoś jedynie to "i" odnajduję w sobie :)

eufrazyna - Pią 27 Sie, 2010 13:03

Slicznie wygladacie dziewczyny :grin:
domelcia - Pią 27 Sie, 2010 13:30

przyniosłam sobie badyla do domu, przecież nie da się go gryźć na zewtnątrz jak ciągle pada...


o rany Stówa przylazła z patykiem!


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

gocha - Pią 27 Sie, 2010 13:34

O rany, Margolcia, ale masz minę dorosłą i te oczyska wielkie :lol:
Fajne zdjęcie :grin:

Rogasowa - Pią 27 Sie, 2010 13:35

hahah :D boosko dziewczyny...
Batus - Pią 27 Sie, 2010 13:56

Rewelacyjna mina :lol: :lol: :lol:
Dorti - Pią 27 Sie, 2010 14:52

Co za piękności :roll: :wink:
eufrazyna - Pią 27 Sie, 2010 15:20

Pięknoty :smile:
moni - Pią 27 Sie, 2010 15:56

Cudowne:Margolcia jesteś śliczna, a Stówka tez super wygląda :lol:
troublemaker - Pią 27 Sie, 2010 18:00

Hehehehe Jaka mina!!!! I opis pasuje akurat!!!
besta - Pią 27 Sie, 2010 20:05

Jej Margolcia na ostatnim zdjęciu suuuuper :grin:
Asia i Basia - Pią 27 Sie, 2010 20:19

Alez ta Margolcia ma slipka :shock: Sliczna dziewczynka :)
domelcia - Pon 06 Wrz, 2010 23:05

No i powiększyła nam się rodzinka :)
Stówa bardzo ciepło przyjęła Dimiego, zresztą kto nie. Młody jadłby tyle ile widzi, jest leniwy i wiecznie śpiący, nie zaczepia nawet Lory ani kota - totalne Stówowe przeciwieństwo. Mam nadzieję, że psice będą się dogadywać i zdrowo chować.

Mordy moje



A tu dzisiejsze brykanko 100wa & Deemiś

Paulinx - Wto 07 Wrz, 2010 04:57

Dwa bassety - marzenie :mrgreen: Słodko razem wyglądają ;)
Joasika - Wto 07 Wrz, 2010 06:29

Nooo....Domelcia....aleś się wpasowała w to legowisko... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Mam nadzieję, że to nie przygotówka, jak zabraknie dla Ciebie miejsca w łóżku po tym, jak Dimiś urośnie :wink: :lol:

troublemaker - Wto 07 Wrz, 2010 07:08

Slicznioch z niego :) I taka mine powazna ma na jednym zdjeciu! Niesamowite jak szybko sie dogadaly i zaczely razem spac.
Super razem wygladaja!

Dorti - Wto 07 Wrz, 2010 07:25

22 i 25 - miodzio :roll: :wink:
Strasznie się cieszę, że się dogadali migiem,
że razem śpią, że razem się bawią
ooojjjjjjjjj ależ jestem szczęśliwa :grin:
Domelcia - buziol wielki :wink:

Rogasowa - Wto 07 Wrz, 2010 08:20

Rany jakie one są piękne! Stówa taka urocza dama się zrobiła.. a Dimiś taki niby mały chłopaczek ale olbrzym dostojny!:D
eufrazyna - Wto 07 Wrz, 2010 08:41

Domelcia -super :)
Asia i Basia - Sro 08 Wrz, 2010 19:39

Fajnie teraz co? Piekna z nich parka.
domelcia - Sro 08 Wrz, 2010 20:51

Asia i Basia napisał/a:
Fajnie teraz co? Piekna z nich parka.


nie powinnam chyba tego pisać... ale najbardziej zadowolona to chyba jest Lorcia :roll: w końcu ma święty spokój :D A te dwa łobuzy hulają aż miło patrzeć, szaleją, szaleją aż padają :D Śmiejemy się, że w domu mamy teraz istny SZAŁ :lol:

troublemaker - Czw 09 Wrz, 2010 09:29

W koncu Lorcia tez musi miec troche spokoju :) Mlodziaki same soba sie zajma i Ty pewnie masz troche wiecej czasu :) Fajne sa razem
domelcia - Pią 10 Wrz, 2010 21:27

troublemaker napisał/a:
W koncu Lorcia tez musi miec troche spokoju :) Mlodziaki same soba sie zajma i Ty pewnie masz troche wiecej czasu :) Fajne sa razem


niby powinnam mieć więcej czasu, ale jakoś tak umyka przez palce... za często się zapatrzam na brykające bassety. Od wczoraj na ich szaleństwa nie mówimy już szał, bo to zdecydowane niedopowiedzenie toż to istne KONGO :D
Szkody wyrządzone przez maleńką Stówę: jeden laciek, nadgryziona sofa (to w sumie sprawka Małej, Stówa tylko ciut dodała od siebie)
Szkody wyrządzone podczas KONGA:
3 ogryzione krzesła - jak to się dzieje? ano kładą się potwory po przeciwnych stronach stołka i próbują się podgryzać, a ze na drodze stoi im krzesło... no cóż :roll:
2 plastikowe miski, zapomniało mi isę ich podnieść po jedzeniu :D to latały basiory z miskami po domu i wyrywały jeden drugiemu
paczka papieru toaletowego - to z dziś wieczór :D ale było śnieżno biało :D
I TAK JE KOCHAM NA ZABÓJ!!! mordy moje słodkie :D
i w końcu nadarzyła się okazja, żeby wymienić te niewygodne krzesła ;)

Dorti - Pią 10 Wrz, 2010 22:09

Kochaj mocno bo one tylko na to zasługują :wink:
Miła od Gucia - Pią 10 Wrz, 2010 22:31

Jak im powiesz, że krzesła idą do wymiany, przestaną je obgryzać :lol:
moni - Sob 11 Wrz, 2010 10:03

Święta prawda one wolą nowe meble,tak fajnie się obgryzają :lol: :lol: :lol:
domelcia - Sob 11 Wrz, 2010 11:54

Miła od Gucia napisał/a:
Jak im powiesz, że krzesła idą do wymiany, przestaną je obgryzać :lol:

Bogusiu coś w tym jest :) bo jak Tomek powiedział Stówci, że może sobie pożreć te jego laćki to jakoś zupełnie przestała się nimi interesować ;)
Dziś rano była wojna o miski z żarciem... Stówa pies ogrodnika... pogoniła Dimiego, pogoniła Lorę ( rzuciła się na nią) Tomek się mocno zdenerwował, rozstawił towarzystwo każde w innym pokoju, pozamykał aż zezarło i dopiero potem wygonił bandę na podwórko. Oj podżyłam... Ze Stówy straszna dominatorka wyłazi... no nic bedomy jom mieć na oku. puki co, żadnych łakomczuchów nie ma dla nikogo, tylko michy z żarełkiem.

besta - Sob 11 Wrz, 2010 22:15

U mnie też tak Besta anioł nie pies a o michę to walczy i rzuca się z zębami.Dlatego psy jedzą zawsze osobno.I jest gucio.
Miła od Gucia - Sob 11 Wrz, 2010 22:19

besta napisał/a:
I jest gucio.


A co on tam robi, ja myślałam, że śpi w drugim pokoju :lol:

besta - Sob 11 Wrz, 2010 22:41

:mrgreen: Pilnuje coby sie baby nie pozagryzały :wink:
Joasika - Nie 12 Wrz, 2010 09:54

besta napisał/a:
:mrgreen: Pilnuje coby sie baby nie pozagryzały :wink:


U nas tak samo - kobity jedzą osobno, a jeszcze muszę koty pilnować, żeby się historia nie powtórzyła!

Trzymam kciuki, żeby z Twoimi było lepiej!!!

A jak nie, to każda "bestia" będzie miała swój Pokój Jadalny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

domelcia - Nie 12 Wrz, 2010 16:35

porcja informacji o podleśnej bandzie :)

mnie więcej tak wygląda kongo...


po którym Dimi pada ...

raz z Babcią Lorcią


raz z cioteczka Stóweczką


raz z wywieszonym jęzorem ;)


podczas konga, kto żyw ucieka w nogami na sofy, krzesła, szafki :D Nawet Lora zaczęła w tym uczestniczyć :shock: co prawda nie gryzie się z nimi, ale podchodzi i prowokacyjnie szczeka, po czym w półpodskokach ucieka metr do tyłu. Te młode łobuzy szaleją aż miło, miło pod warunkiem, że twoja goła stopa nie wyląduje zbyt blisko ich paszczy :mrgreen:
Teraz CAŁE towarzystwo śpi... może uda mi się coś tego pobojowiska ogarnąć :roll:
W temacie miskowym na razie cisza, dziś wszyscy dostali michy na raz w trzech kątach kuchni, obeszło się bez krzyków, ufff :smile:

Dorti - Nie 12 Wrz, 2010 16:57

Jęzor jest świetny :mrgreen:
Dimiś wie jak się ustawić raz u jednej
raz u drugiej :wink:
Ściski dla bandy od drugiej bandy :grin:

Batus - Nie 12 Wrz, 2010 16:59

Pozycja do spania nieziemska hi hi ! Jeszcze takiej chyba nie widziałam ze zwisającym językiem, pełen luuuuz :)
Miła od Gucia - Nie 12 Wrz, 2010 19:07

To Ci rodzinka, wyobrażam sobie, jak takie trzy bassiorki na koniec zabaw się poprzytulają
Asia i Basia - Wto 14 Wrz, 2010 08:15

Ja tez juz to widze :lol: Swietne zdjecia :)
eufrazyna - Wto 14 Wrz, 2010 13:27

Fota z jezorem-bezcenne :wink:
troublemaker - Wto 14 Wrz, 2010 15:33

Agnieszka ma racje.. ta fotka jest bezcenna!!! Taki zmachany szczesliwy brzuchaty psiak!
I jak sie fajnie przytulaja jak spia :)

Joasika - Sro 15 Wrz, 2010 07:25

eufrazyna napisał/a:
Fota z jezorem-bezcenne :wink:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

domelcia - Sro 15 Wrz, 2010 11:22

mały zmarszczuch...


W końcu !!! Stówa w ruchu...
w galopie...


w kłusie...


Tomek odkrył sposób na zrobienie dobrych zdjęć basseta w ruchu ( przynajmniej naszego basseta) wystarczy, że basset znajdzie jakiś śmieć, którego nie chce oddać i jest z tego dumny ;)

domelcia - Nie 19 Wrz, 2010 20:21

Bry wieczer :)

ja to nie wiem, czemu mi tak dzień za dniem szybko umyka....
Podleśna banda pół dnia spędziła dziś na ogrodzie. Ze Stówą zaliczyliśmy 2godzinny spacer po lesie (już się nie mogę doczekać, kiedy Dimi będzie z nami chodził do lasu). No i na tym spacerku tak sobie ćwiczyliśmy... :mrgreen:

A wieczorem....
Dimiego portret własny... ale mu się rozjaśnia za uszakami :shock:
jestem śpiący ale coś bym jeszcze wszamał...

Pańcia no ileż można czekać, szybciej przygotowuj to papu, szybciej...

no dawaj, dawaj :mrgreen:


miska Dimiego i Lory zostały opróżnione błyskawicznie... Stówa leżała między nimi, swojej michy nawet nie tknęła. Nie wiedziałam czemu, bo już ładnie jadła ( tym bardziej, ze ta micha podszprycowana serkiem). Sprawa się rypnęła, gdy się okazało, że na piecu leżą resztki z porcji rosołowych i ta mądrala na nie czeka. Cóż michy nie ruszyła, micha poszła w górę, a resztki z kuraka poszły do lodówki ;)
Waga bandy :D
Lora: 28,3 kilo
Stówa 23,8 kilo ( w końcu ruszyła!!!)
Dimek 11,5 kilo - smok rośnieeeeee w oczach :grin:

Asia i Basia - Nie 19 Wrz, 2010 20:26

Ale masz wesolo. Juz o Tobie dzisiaj myslalam :) Ale widze, ze wszystko u Was w najlepszym porzadku, ta trojka wpatrzona w CIebie i miski jest bomba :)
Mirka - Nie 19 Wrz, 2010 20:27

podziwiam Cię Domelcia
maleńkie dziecko
i trzy bassety to jest wyzwanie :!: :mrgreen:

fotki jak zwykle cudne :shock:

Joasika - Nie 19 Wrz, 2010 20:37

Domelcia!!!!

Ja też podziwiam!!!

Ja mam w domu dwa psy, kotę i królika (że dzieci nie policzę) i mam tak gwarno, że niekiedy wywalam całe towarzycho (oprócz królika) na podwórko, żeby chociaż posprzątać :roll:

Batus - Nie 19 Wrz, 2010 20:37

Ja też podziwiam!
A takie fajne pozy jak na tym pierwszym zdjęciu też dziś w lesie ćwiczyliśmy hi hi
Szkoda, że nie mogliśmy połączyć sił spacerowych.

Dorti - Nie 19 Wrz, 2010 20:46

No śliczności słodkie :wink:
Waga Dimiśka bardzo imponująca :roll: :mrgreen:
A Ty kobitko każdą wolną chwilkę wykorzystuj na sen :wink:

eufrazyna - Nie 19 Wrz, 2010 20:52

Domelcia,obstawę przy kuchni masz profesjonalną i zaprawioną w żebractwie,co? ;)
Miła od Gucia - Nie 19 Wrz, 2010 20:59

I już nie mam co dopisać, mnie zabrakło pochwał, wszystko napisaliście :lol:
podziwiam, podziwiam
fotki wesolutkie i milutkie

gocha - Nie 19 Wrz, 2010 21:09

A mnie aż się żal zrobiło, że u mnie tylko dwa żebrzą :grin:
domelcia - Pon 20 Wrz, 2010 20:18

Żebraki - tak się ta rasa powinna nazywać, nie jakieś tam bassety, no chyba, ze to synonimy :wink:
za namową Dorti dziś już prawie jestem wyspana, ach te Margolciowe zęby...
Luiza, widzisz my się w tym samym czasie i w podobne miejsca na spacery wybieramy, to prawie tak jakbyśmy razem chodziły, z tym, że zaocznie :roll:
Joasika, Mirka a cóż tu do podziwiania :roll: :oops: toż to czysta przyjemność!!! czasem tylko rąk brak i przydałaby się dłuższa doba. Wiecie przecież, że ja to mam plany na szybkie rodzeństwo dla Margoli ;) i Joasika jak ja chcę chwilkę ciszy i spokoju to Tomka ubieram w spacer z Margola i Stówą, Lora z Dimisiem wędrują na ogródek, a ja dla relaksiku odkurzacz, mop, pranko, prasowanko, placuszki :mrgreen:
Musiałam skoczyć dziś do lekarza. Moja Mała ząbkująca zostało pod okiem tatusia... który musiał uwiecznić... jak bidula się wkurza... i pcha wszystko co się da do buzi...

i jak krzyczy, odłóż chłopie ten aparat i weź mnie na ręce ...

niech te zęby już się wyklują... :roll:

Batus - Pon 20 Wrz, 2010 20:21

Oj, widać że bidulka jest wkurzona, ząbkuj maleńka, ząbkuj, byle szybko :) !
Dorti - Pon 20 Wrz, 2010 20:42

Ale się Margoli ciśnienie podniosło :shock:
ale musiał być wrzask :shock:

moni - Pon 20 Wrz, 2010 20:51

Oj widzę ze jeszcze sa dzieciaszki co krzyczą, wszystko co możliwe kładą do buźki., Margolcia Iga piąstke Ci daje . :lol: w płaczu nie jesteś sama. Margolcia zebyś ty słyszała jak ja krzyczę ho ho .mama niedługo użyje stoperów. :lol:
:lol: /Pani doktor powiedziała że ząbki jeszcze nie idą mimo że Iga strasznie się ślini i wszystko gryzie/

Joasika - Wto 21 Wrz, 2010 07:08

Jak tak czytam, to jestem coraz bardziej szczęśliwa, że mam dzieci w wieku 6 i 10 lat :mrgreen:

Ale nie martwcie się!!!

Moja mama zawsze powtarzała:

"Małe dzieci-mały kłopot, duże dzieci-duży kłopot"

Przestaną płakać - zaczną pyskować :mrgreen:

Już wolałam ząbkowanie :wink:

eufrazyna - Wto 21 Wrz, 2010 07:36

Margolcia-one wylezą i będziesz miała taki uroczy kasownik(2 na górze,2 na dole :wink: )
troublemaker - Wto 21 Wrz, 2010 09:02

Trzymaj sie biedactwo :) zato jaka przyjemnosc ugryzc psa w ucho jak juz zeby sa!
domelcia - Sro 22 Wrz, 2010 12:28

teraz ja okupuję tą sofę

tak jak kiedyś Stówa

pańcia przyłapana na gorącym uczynku, tarzania się z basiorami po podłodze...

Stówa no dajże tej kostki trochę, no dajjjj

NO DAŁA :D

Dorti - Sro 22 Wrz, 2010 12:30

Ostatnia fotka rewelacyjna :mrgreen:
Takie dwie piękne sierotki :wink:

Magda i Rudolf - Sro 22 Wrz, 2010 12:36

Ostatnia fotka cudo poprostu, jakie piekne bassiorki :grin:
eufrazyna - Sro 22 Wrz, 2010 13:06

Ostatnia fota rewelacyjna :)
domelcia - Sro 22 Wrz, 2010 13:59

Jeszcze jedna porcja fotek :) tym razem plener ;)
Stówa i Dimiś wszystko robią razem, nieważne, że mają 20 zabawek bawią się zawsze tą samą. Nieważne, że na ogrodzie jest mnóstwo patyków jak ten jeden jest idealny...
moje długouchy ...

a co to?

no i czyje na wierzchu?

dogonię Cię, dogonię...

tak szalał, że padł w jukach...

a tu zbiorowe tratowanie skalniaka od tzw. d**y strony ;)

i przechadzka po jukach...

gocha - Sro 22 Wrz, 2010 14:14

Ostatnie fotki rewelacja :grin: , a co do skalniaka, to masz z głowy, na wiosnę odpadnie Ci jedno zajęcie, nie będzie pielenia, bo nie będzie skalniaka :mrgreen:
I tak to bassety dbają o nas zebyśmy się nie przemęczały :lol:

domelcia - Sro 22 Wrz, 2010 15:33

gocha napisał/a:
Ostatnie fotki rewelacja :grin: , a co do skalniaka, to masz z głowy, na wiosnę odpadnie Ci jedno zajęcie, nie będzie pielenia, bo nie będzie skalniaka :mrgreen:
I tak to bassety dbają o nas zebyśmy się nie przemęczały :lol:

mnie jak mnie... to skalniak teściowej :roll:

Batus - Sro 22 Wrz, 2010 15:51

Świetne fotki, zwłaszcza te dwie gapy z jedną kosteczką :) :) Psiaki w najlepszej komitywie :
;)

troublemaker - Sro 22 Wrz, 2010 16:14

Jak zez ja Ci zazdroszcze tych mordek
Mirka - Sro 22 Wrz, 2010 16:59

ładne z nich ptaszki :mrgreen: :mrgreen:
Joasika - Czw 23 Wrz, 2010 07:08

Ech....

Ale masz fajnie... Super, że tak potrafią się dogadać te psiury :grin:

U mnie to tylko wrrrrr... i wrrrrrr.... i zębowe przepychanki.

Awantura o nawet odrobinkę żarełka!!! :roll:

Dobrze, że przynajmniej z tym podwórzowym obie zgodnie żyją... :roll:

Ale w końcu to facet, a te dwa wstrętne babska tylko się żrą :evil:

domelcia - Czw 23 Wrz, 2010 15:05

joasika u mnie przy miskach to Stówa robi dym, no dobra coraz mniejszy ale jednak. Poza miskowymi sprawami odpukać dogadują się wszystkie trzy tip top. A młoda dwójka to żyć bez siebie nie może, łapa w łapę za sobą :mrgreen:
Rogasowa - Pią 24 Wrz, 2010 11:42

Stówcia.. <3
domelcia - Pon 27 Wrz, 2010 09:47

polegiwanie bassetów... czekam, żeby to stado ustrzelić razem, ale one nie bardzo chcą spać we trzy... zatem dziś polegiwanie solo :)
Lornik

Stówolc

Dimuszka

on naprawdę sypia w takich pozach...

a tu sobie wieczorkiem oglądamy snookera

Dorti - Pon 27 Wrz, 2010 10:08

Rany jaki on wielki :shock:
Ale faktycznie, pozy do spania rewela :grin:

Mirka - Pon 27 Wrz, 2010 10:43

Młody rzeczywiście bardzo gietki jest :mrgreen:
fotki jak zwykle urocze :lol:

Asia i Basia - Pon 27 Wrz, 2010 10:47

To"gietkie " zdjecie poprosze wkleic rowniez do pozycji spania basetow. Bombowy jest :)
domelcia - Pon 27 Wrz, 2010 11:06

Asia i Basia napisał/a:
To"gietkie " zdjecie poprosze wkleic rowniez do pozycji spania basetow. Bombowy jest :)

zrobione...

Dorti pewnie, ze wielki !!! i ciężki :roll:

Kala - Pon 27 Wrz, 2010 13:24

jakie słodziaki :D nic tylko wytulić!
Magda i Rudolf - Pon 27 Wrz, 2010 19:15

Piekne sa :smile:
Batus - Wto 28 Wrz, 2010 19:08

Świetne są :) Takie wyyyyyyyyluzowane :)
troublemaker - Wto 28 Wrz, 2010 19:38

Chyba juz nie masz szans na samotne ogladanie telewizji :mrgreen:
eufrazyna - Wto 28 Wrz, 2010 20:04

Superaśne pozy :)
domelcia - Wto 28 Wrz, 2010 21:15

troublemaker napisał/a:
Chyba juz nie masz szans na samotne ogladanie telewizji :mrgreen:

już dawno nie mam na to szans... dziś pierwszą połowę meczu oglądałam ze Stówą, Dimim i Margolą... na tej małej zielonej sofie :( no bida się zmieścić... a jak Dimi jeszcze trochę podrośnie to już w ogóle... Całe szczęście w łóżku w sypialni jeszcze się mieścimy w komplecie... ale planujemy już zmianę, bo Dimi na 20paru kilo wagi to się raczej nie zatrzyma :)

troublemaker - Sro 29 Wrz, 2010 10:16

To na peeeewno! I pomyslcie o jakichs podporkach pod lozka.. no bo wiesz... raczej polski przemysl meblowy nie przewidzial takiego najazdu basiorow!
domelcia - Sob 02 Paź, 2010 16:22

tak tylko wrzucam... przyłapani wczoraj na gorącym uczynku... OBLEGANIA SOFY :D
pańcia pobudziła flashem, jak widać nie wszystkich...

i morduchny :)

Dorti - Sob 02 Paź, 2010 16:27

No i co ja mam Ci napisać. :roll:
Cudowne są i tyle :wink:

Batus - Sob 02 Paź, 2010 16:51

:) :) Pańcio przygnieciony przez takie balerony to mu tlenu zabrakło ;)
moni - Sob 02 Paź, 2010 18:37

Super mordki tylko je wycałować :lol: :lol: :lol:
Joasika - Sob 02 Paź, 2010 18:37

Batus napisał/a:
:):) Pańcio przygnieciony przez takie balerony to mu tlenu zabrakło ;)


Zemdlał normalnie, a Ty go, domelcia, o spanko posądzasz!!! :roll:

Magda i Rudolf - Sob 02 Paź, 2010 20:19

Sliczne morduchy :grin:
domelcia - Nie 03 Paź, 2010 12:39

no i słoneczko się pojawiło i nie wiało aż tak bardzo to co? to my na spacera :)

przystanęliśmy bo Margolci coś nie pasowało w wózku i tylko na te rączki i na raczki...

Margola wróciła elegancko do wózka, Dimi pięknie tego wózka cały czas pilnował, aż mu się prawie kimnęło :roll:

Stówiszcze jak zwykle ganiało po trawskach

Dimek potykając się o uszy jak na młodego basseta przystało tuptał ścieżką

siedzimy sobie na drodze przed domem... moje czworonożne skarby...


i na koniec trochę prywaty... moje dwunożne skarby :mrgreen:

Joasika - Nie 03 Paź, 2010 13:42

Fotki miodzio!

Spacerek mieliście fajowy - zazdraszczam! :mrgreen:

My się przeciskaliśmy między ludziskami całe przedpołudnie :roll:

gocha - Nie 03 Paź, 2010 13:48

Ostatnie dwie fotki przepiękne :grin:
Batus - Nie 03 Paź, 2010 14:21

Ładne zdjęcia :) No bo ładna rodzinka, no to jak by mogło być inaczej ;)
Miła od Gucia - Nie 03 Paź, 2010 14:38

Jak Ty ogarniasz to całe towarzystwo, to ja nie wiem ???
Fotki milutkie :lol:

Magda i Rudolf - Nie 03 Paź, 2010 15:07

Domelcia , poprostu piknie :grin:
eufrazyna - Nie 03 Paź, 2010 15:54

Piękna ta ostatnia fotka, Margola się tak ślicznie uśmiecha :)
moni - Nie 03 Paź, 2010 17:55

Super skarby te dwunożne i czteronożne :lol: :lol: :lol: Ucałowania dla Margolci od Igi :lol: :lol:
Asia i Basia - Pon 04 Paź, 2010 10:17

Faktycznie malz Twoj wyglada na lekko podduszonego ;) Zmoglo go pod ciezarem dwoch klockow ;) A trzecie sie na kolanko nie pchalo ?
domelcia - Pon 11 Paź, 2010 10:55

Pańcia skończyłaś już myć te podłogi?? my tu koczujemy!no wpuść nas...
a pańcia z zaskoczki robi fotki

technika spania Dimiego - bezcenna

Stówie zawsze mało miejsca do tego by usiaść...

:)

w ruchu... Stówiszcze!

w mini ruchu Dimol

dla porównania pańcia nas sadza koło siebie i myśli, że co? no jeszcze widać niewielką różnicę... ale już niedługo!

Miła od Gucia - Pon 11 Paź, 2010 11:03

cudne i zabawne foteczki
a to na balkonie towarzystwo biedne wyrzucone - dobre hi hi

Dorti - Pon 11 Paź, 2010 11:07

Fotki to już wiadomo, że superowe
ale z Dmiego to nie basset a słoń poprostu :shock: :wink:

Mirka - Pon 11 Paź, 2010 11:07

techniki spania w wykonaniu cudeńkowym świetne :mrgreen:
Joasika - Pon 11 Paź, 2010 13:26

Fotki super!!!

Wszystkie cudne :!:

Oczopląsu już dostałam, ale nadal nie potrafię zdecydować, która najfajniejsza :roll:

Batus - Pon 11 Paź, 2010 16:12

A Dimiś to się chyba narkotyzuje hi hi :)
Śliczna banda!

Joy - Pon 11 Paź, 2010 16:38

świetne zdjęcie biegnącej Stówy :mrgreen: śliczne wszystkie.. :smile:
Magda i Rudolf - Pon 11 Paź, 2010 16:46

Pieknie jak zwykle :grin:
gocha - Pon 11 Paź, 2010 16:53

Jeden basset to do niczego, dwa to już jest ok, ale jak patrzę na Wasze trzy to dopiero komplet :grin:
Zdjęcia śliczne, jak zawsze :wink:

Paulinx - Sro 13 Paź, 2010 07:10

Jaki Dimi już duuuuuży :mrgreen: Domelciu czym Ty go karmisz? :razz:
domelcia - Sro 20 Paź, 2010 17:33

na pytanie czym karmię Dimiego odpowiadam royalem, w dawkach jak na opakowaniu... ja nie wiem skąd u niego ten MEGA rozmiar... waży 18,5 kilo już ...
w końcu mam dosłownie chwilkę, żeby siąść na spokojnie i coś wrzucić... oj Margolak przeziębiony i tylko rączki i płacz i nieprzespane noce :) w domu totalne pobojowisko, ale ani sił ani chęci na sprzątanie, kurczaczek chwilka relaksu mi się chyba należy ;)
a zatem ładuję fotencje :)
Dimencjusz na spacerze... przecież nie wolno się przemęczać...

Stówencja mocno nie pocieszona faktem spacerowania na smyczy, ale cóż... uwaga kawaler na horyzoncie... i ot kochani sposób na ładną postawę wystawową ;)

Zakochana Stówa siedzi biedna pod płotem i czeka na pięknego kawalera owczarka ...

Lenistwo Dimiego... ja rozumie wsio ale zeby jeść na leżąco ... :roll:

no co pańcia... jak widać da się jednocześnie jeść i leżeć

a tego pozwolę sobie nie komentować...


przesyłamy wszystkim ciepłe ścicki na te coraz chłodniejsze dni :lol:

gocha - Sro 20 Paź, 2010 17:52

Ostatnie zdjęcie powalające, te miny :grin: , jak taki malowany obrazek.
Grzegorz - Czw 21 Paź, 2010 05:23

Byłem wczoraj na kawie i potwierdzam Deemiś rosnie jak na drożdżach :mrgreen: jest wielki ,taki proporcjonalny choc jeszcze wszystko u niego " osobno ". Do tego luzak i taki spoko facet ,przywitał mnie bez jakis ekscytacji - no fakt miał gryzaka , potraktował mnie .... no fajnie że jesteś ale wiesz mam gryzaka mniam ......... fajnie razem wygladają , są o siebie zadzdrosni , bardziej Stówa ,która wpycha sie gdy migdaliłem Małego. Stówa jeszcze go ustawia typowo po psiemu choć nie liczyłbym na to że chłopak jej w końcu nie zdominuje - patrząć na jego rozmiary w przyszłości. Lora obudzona przywitała się , nie za bardzo wiedząc co się dzieje , zrobiła kółko i poszła spać dalej. Było fajnie :mrgreen:
Joasika - Czw 21 Paź, 2010 06:20

Zakochana Stówa wygląda bosssko - to zakochanie w takim tragicznym, typowym dla epoki romantyzmu stylu :mrgreen:

A co do Dimiego....no Pańcia, na leżąco bliżej do miski!!! :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dorti - Czw 21 Paź, 2010 07:39

Domelcia
jak zobaczyłam fotkę przy misce, tą piękną mordę i ta główka :roll:
ten wyraz pysiola - spokój grabarza :mrgreen:
jest rewelacyjny, boski, słodki i kochany :wink: :grin:

Kala - Czw 21 Paź, 2010 08:24

cudny jest :) i taki bysio z niego! a my naszego próbujemy troszkę podtuczyć, ale bez względu na ilość podawanego jedzonka przybywa mu średnio 3 kg co dwa tygodnie :)
domelcia - Czw 21 Paź, 2010 08:41

No Grzegorz trafił akuratnie w czasie winogronobrania ;) i totalnego zamętu w domu :roll: ale nie przejmuj się Grzegorzu u Nas zawsze taki chaos panuje ;)
Joasika, ja już nie mam siły do Stówy... chociaż jak popatrzę i poczytam co dziewczyny przechodzą z zakochanymi bassecimi kawalerami to mi lżej na duszy :lol:
Dorti - no on cały taki "wzorzec rasy" :mrgreen: i to pierwszy basset który zachowuje się tak jak zawsze mi się wydawało, że basset powinien się zachowywać czyli: Luz, spokój grabarza i generalnie nie ma pośpiechu, wiec o co Ci pańcia chodzi ;)
kalamaciej - to ile waży Diablo vel Platon?

Kala - Czw 21 Paź, 2010 13:27

Diablo vel Platon obecnie waży 15,4 kg :) waga na wczoraj. 7 pażdziernika ważył 12 kg, ale Dorti stwierdziła, że można go troszke podtuczyć więc do jedzonka dajemy mu po 1,5 łyżki ryżu z kurczakiem, danonki, czasami skubnie banana, jakieś przekąski do podgryzienia i oczywiście sucha karma Royala (obecnie dajemy mu ciut więcej niż jest wskazane na opakowaniu) i cieszyłam się, że przybiera na wadze, ale w rezultacie okazało się, że standardowo ponieważ przed zwiększenim dawki jedzenia również przybywało mu 3 kg co 2 tygodnie
Dorti - Czw 21 Paź, 2010 15:08

kalamaciej napisał/a:
Diablo vel Platon obecnie waży 15,4 kg :) waga na wczoraj. 7 pażdziernika ważył 12 kg, ale Dorti stwierdziła, że można go troszke podtuczyć więc do jedzonka dajemy mu po 1,5 łyżki ryżu z kurczakiem, danonki, czasami skubnie banana, jakieś przekąski do podgryzienia i oczywiście sucha karma Royala (obecnie dajemy mu ciut więcej niż jest wskazane na opakowaniu) i cieszyłam się, że przybiera na wadze, ale w rezultacie okazało się, że standardowo ponieważ przed zwiększenim dawki jedzenia również przybywało mu 3 kg co 2 tygodnie


Domelcia, sorki, że się wcinam w Twój wątek ale muszę zareagować :roll: :razz:
Karola, dostaniesz po tym chudziutkim dupsku :mrgreen:
Nie wszystkie psy z miotu muszą mieć taką samą wagę
najważniejsze żeby były proporcjonalne .
Waga jest ok. Póżniej opiszę trochę Diegusia.
Całuski i dla Dimisia i dla Platonka :grin:

Kala - Czw 21 Paź, 2010 17:09

Cytat:
Domelcia, sorki, że się wcinam w Twój wątek ale muszę zareagować :roll: :razz:
Karola, dostaniesz po tym chudziutkim dupsku :mrgreen:
Nie wszystkie psy z miotu muszą mieć taką samą wagę
najważniejsze żeby były proporcjonalne .
Waga jest ok. Póżniej opiszę trochę Diegusia.
Całuski i dla Dimisia i dla Platonka :grin:



hehehehe wiem wiem :) mój misio wygląda sobie fajnie, ale rzeczywiście wcięcie w talii ma jak osa :D Domelcia zapytała ile waży więc pozwoliłam sobie dokładnie opisać ;) a Dimiś to naprawdę kawał rozkosznego chłopa :D

Dorti jak pewnie już zauważyłaś ja mam po prostu jakiegoś fioła.... jak zakaszlał od razu chciałam lecieć do lekarza, a chłopak tylko się zakrztusił (ja już przeryłam internet i szukałam objawów kaszlu kennelowego), w nocy sprawdzam czy oddycha, jak głośniej zachrapie już sobie wyobrażam, że może przeziębiony? więc na małe lanie sobie zasłużyłam ;) bosh wstyd mi za siebie :D na szczęście Maciejowi zostało jeszcze trochę zdrowego rozsądku :D

domelcia - Czw 21 Paź, 2010 17:53

kalamaciej napisał/a:
Cytat:
Domelcia, sorki, że się wcinam w Twój wątek ale muszę zareagować :roll: :razz:
Karola, dostaniesz po tym chudziutkim dupsku :mrgreen:
Nie wszystkie psy z miotu muszą mieć taką samą wagę
najważniejsze żeby były proporcjonalne .
Waga jest ok. Póżniej opiszę trochę Diegusia.
Całuski i dla Dimisia i dla Platonka :grin:



hehehehe wiem wiem :) mój misio wygląda sobie fajnie, ale rzeczywiście wcięcie w talii ma jak osa :D Domelcia zapytała ile waży więc pozwoliłam sobie dokładnie opisać ;) a Dimiś to naprawdę kawał rozkosznego chłopa :D

Dorti jak pewnie już zauważyłaś ja mam po prostu jakiegoś fioła.... jak zakaszlał od razu chciałam lecieć do lekarza, a chłopak tylko się zakrztusił (ja już przeryłam internet i szukałam objawów kaszlu kennelowego), w nocy sprawdzam czy oddycha, jak głośniej zachrapie już sobie wyobrażam, że może przeziębiony? więc na małe lanie sobie zasłużyłam ;) bosh wstyd mi za siebie :D na szczęście Maciejowi zostało jeszcze trochę zdrowego rozsądku :D


nie ma problema Dorti, nie jest to wcinanie się bynajmnije w moim mniemaniu ;)
Kalamaciej Dimi to może i kawał młodego basseta ale jak mi się uda mu cyknąć fotkę "od góry" to zobaczysz, że za pokaźnych rozmiarów klatą przewężenie na brzuchu ma takie jakbym go głodziła ;) inaczej to wygląda jak się chłopak rozpłaszczy na ziemi wtedy jest taki fajnie rozleziony :D

Magda i Rudolf - Czw 21 Paź, 2010 19:07

Cudne macie te basety male, eh ale wam zazdroszcze :smile:
Kala - Czw 21 Paź, 2010 19:55

Cytat:
Kalamaciej Dimi to może i kawał młodego basseta ale jak mi się uda mu cyknąć fotkę "od góry" to zobaczysz, że za pokaźnych rozmiarów klatą przewężenie na brzuchu ma takie jakbym go głodziła ;) inaczej to wygląda jak się chłopak rozpłaszczy na ziemi wtedy jest taki fajnie rozleziony :D


nie mogę się doczekać fotek :) nie ukrywam, że moim ulubionym zajęciem na forum jest przeglądanie zdjęć baseciorków ;) a już z sentymentu z utęsknieniem oczekuje na fotki "cudeńkowych" dzieciaczków :D podpatruje jak rosną słodziaki...

domelcia - Pią 22 Paź, 2010 21:54

strasznie trudno pstryknąć zdjęcie Dimisiowi od góry, bo jak już WSTANIE to zwykle bryka ze Stówą, a wchodzić boso między dwa szalejące basiory to wielkie ryzyko ;)

no i jak na niego tak patrzę to WIERZCIE mi nie wiem gdzie on ma to 18,5 kilo :roll:

a tak wygląda jak się rozleje na leżąco ;) i te łapy na kotwicę :roll: :mrgreen:

Batus - Pią 22 Paź, 2010 22:02

No nie mogę, takich rozjechanych łap jeszcze chyba nie widziałam, faktycznie kotwica jak nic :mrgreen:
Kala - Pią 22 Paź, 2010 22:07

no rzeczywiście od góry to on na 18,5 kg nie wygląda :) ale kotwica rewelacyjna hehehe :D
domelcia - Sob 23 Paź, 2010 10:50

no nie mogłam się powstrzymać...
Tomek starał sie pokazać Stówie, że nie ma co się bać transportera ...
i ot co z tego wyszło...

śmiało, śmiało basseciki ... proszę do środka...


dobra, dobra a jak się tam mamy we trójkę zmieścić? Pańciu wyłaź!


edit:
tak sie zastanawiam, czy takie zdjęcie nie powinno wylądować w dziale "basset i dzieci" ;)

Mirka - Sob 23 Paź, 2010 12:10

bez komentarza :shock:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Miła od Gucia - Sob 23 Paź, 2010 13:09

rewelacyjne zdjęcia, ale Wy macie wesoło, cudna rodzinka.
Domelciu zrób jeszcze fotę transportera i wstaw do działu co bassetowi potrzebne. Z Tomkiem, z Tomkiem :lol:

zuza i gabi - Sob 23 Paź, 2010 16:12

Super fotki :mrgreen: Ja tą lekcję też przerabiałam :razz:
Joasika - Nie 24 Paź, 2010 14:49

Nie, no....A ja myślałam, że to ja mam najbardziej zwariowaną rodzinkę :wink: :mrgreen: :mrgreen:

Genialne zdjęcia!!!

Tylko ja bym założyła nowy temat: "Co Pańcio potrafi" :lol:

domelcia - Wto 26 Paź, 2010 14:37

Joasika my som wariaty straszne ;) ja to w sumie dziękuję czasem losowi, że baterie w aparacie padają ;)

a dziś trochę prywaty nie psiej i psiej też w sumie :D
siedzę, siedzę...


moje 3 dzieciaki


Stówcia pokaż zęby


Dimi zmienia zęby :D szczerbuch mały ;)

Dorti - Wto 26 Paź, 2010 15:26

siedzę, siedzę jest rewelka :mrgreen:
Margolak rośnie w oczach :roll:
Całuski dla niej.

Miła od Gucia - Wto 26 Paź, 2010 17:05

trzy dzieciaki, zdjęcie świetne
Batus - Wto 26 Paź, 2010 17:36

Margolcia, śliczna jesteś :) Fajnie, że już siedzi, jeszcze chwila i będzie biegać :)
moni - Wto 26 Paź, 2010 18:24

Margolcia śliczna jesteś :lol: :lol: A te parówki koło małej -super :lol: :lol: :lol:
domelcia - Wto 26 Paź, 2010 22:15

Batus napisał/a:
Margolcia, śliczna jesteś :) Fajnie, że już siedzi, jeszcze chwila i będzie biegać :)


już nie mogę się doczekać :D

Dorti - Sro 27 Paź, 2010 07:25

Jeszcze jedno
Margola ma wielkie oczęta a w nich cały świat :wink:

watla - Sro 27 Paź, 2010 09:40

śliczna dziewczynka.Jak ja żałuje że nie mam dziewczynki córeczki
Joasika - Czw 28 Paź, 2010 11:43

watla napisał/a:
śliczna dziewczynka.Jak ja żałuje że nie mam dziewczynki córeczki


Taaaa...ja mam...

Chodzi w spodniach i pogniecionych bluzkach, gra na kompie, kopie w piłkę,

wysławia się...hmmmm..."chłopakowo" i totalnie olewa naukę.

Aaaa...i pyskuje!!!

Kto chce dziesięciolatkę adoptować :?:


Fotki śliczne - najbardziej mnie rozbawiło zdjęcie tych zębisk - normalnie masakra! :lol:

Najlepsze na Halloween! :mrgreen:

domelcia - Czw 28 Paź, 2010 12:26

Joasika napisał/a:
watla napisał/a:
śliczna dziewczynka.Jak ja żałuje że nie mam dziewczynki córeczki


Taaaa...ja mam...

Chodzi w spodniach i pogniecionych bluzkach, gra na kompie, kopie w piłkę,

wysławia się...hmmmm..."chłopakowo" i totalnie olewa naukę.

Aaaa...i pyskuje!!!

Kto chce dziesięciolatkę adoptować :?:


Fotki śliczne - najbardziej mnie rozbawiło zdjęcie tych zębisk - normalnie masakra! :lol:

Najlepsze na Halloween! :mrgreen:

Joasika ja byłam dokładnie taka jak Twoja córa (no może z wyjątkiem komputera bo nie było - co nadrabiam teraz);) więc zakładam, że i moje dziecię coś z tego przejmie :D :D póki mogę to jej kiecki zakładam :D

domelcia - Czw 28 Paź, 2010 18:28

który to basset?


tak odgadliście - najmłodszy w rodzinie

watla - Czw 28 Paź, 2010 19:45

Joasika wezmę w ciemno :wink: dziewczynkę oczywiście u mnie krucho z dziewczynami; ja i Elza ;czasem smutno mi ONI są zawsze najmądrzejsi itd. a najmłodszy miał być dziewczynką :roll:
Ps jak on słodko śpi.....

Dorti - Czw 28 Paź, 2010 21:50

Ja go zjem domelcia i już :razz:
Dorti - Nie 31 Paź, 2010 18:07

A to cudne maleństwo z naciskiem na "maleństwo" :razz: :wink:

DIMI





Domela nic innego z jakością nie wymyślę :grin:

Batus - Nie 31 Paź, 2010 18:12

No nie mogę co za plastyczny pies no :) :lol: :lol:
eufrazyna - Nie 31 Paź, 2010 19:37

To tylko bassety tak potrafią :) Tak spać kopytami i brzuchem do góry :mrgreen: Uwielbiam ten widok :)
domelcia - Nie 31 Paź, 2010 20:42

Dorti dzięki za zdjęcia :) wiem wiem jakość "komórkowa" :D
kruszon mój malutki 20,5 kilo :roll: już mu tylko 5 kilo do Stówy brakuje :oops:

Kala - Wto 02 Lis, 2010 14:58

łoł olbrzym :shock: im większy tym słodszy :D przepiękny jest!
ania123 - Czw 25 Lis, 2010 17:15

domelcia chcialam ci serdecznie podziekowac za wszystkie zdjecia stowy i dimiego razem :D to jeden z glownych powodow dla ktorych eivind zrozumial ze 2 bassety sa lepsze niz jeden basset :D
jeszcze raz dziekuje, moje slowne argumenty tak do niego nie przemowily jak twoje obrazki :)

domelcia - Sob 27 Lis, 2010 11:52

ania123 napisał/a:
domelcia chcialam ci serdecznie podziekowac za wszystkie zdjecia stowy i dimiego razem :D to jeden z glownych powodow dla ktorych eivind zrozumial ze 2 bassety sa lepsze niz jeden basset :D
jeszcze raz dziekuje, moje slowne argumenty tak do niego nie przemowily jak twoje obrazki :)


to się cieszę i gratuluję!!!

a ja w związku z tym, że dawno nic o pociechach nie pisałam, to na szybkęsa coś skrobnę ;) Zdjęcia żadnego na razie nie wrzucę, ale wytłumaczę się ( mam nadzieję). mój szlachetny, wiekowy i wysłużony komputer odmawia mi posłuszeństwa ( stąd też moja nieobecność w życiu forumowym). Walczę z tym złomkiem ile mogę o odratowanie chociaż części istotnych pliczków, zobaczymy ile się uda. Gdzieś bassety przebąkiwały, że aniołek pod choinkę ma zawitać z nowiutkim laptopikiem - zobaczymy.
Ale wracam do PSICH tematów.
Banda ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Lorcia jak na warunki pogodowe trzyma się super, dostała od mikołaja nową kanapę z ekoskóry tylko dla siebie. Młode szaleją jak stado pawianów, Dimek wczoraj biegał po ogrodzie łapiąc spadające płatki śniegu :D . Między młodymi piesiutami jest już naprawdę niewielka różnica... WAGI. Dimek jest lżejszy od Stówy zaledwie o 2 kilo (znaczy się waży 24 przypominam że za 2 tygodnie skończy dopiero 5 miesięcy). Gabarytowo jest jeszcze trochę mniejszy od Stówy ale obawiam się, że już niedługo ;) . Dobra chyba tyle w telegraficznym skrócie!
Myziaki dla wszystkich forumowych czworonogów!
ps. dziękuję za paczuszki Tubcia i Joasika!

Miła od Gucia - Sob 27 Lis, 2010 20:35

To znaczy, że rodzinka ma się dobrze, życzę, aby Aniołek spełnił marzenie.
Joasika - Sob 27 Lis, 2010 22:38

My też życzymy bogatych zbiorów choinkowych :!: :mrgreen:

A z przesyłkami polecamy się na przyszłość :!: :cool:

domelcia - Sro 05 Sty, 2011 15:47

Noworocznie witamy z domu pod lasem :)
Jako, że dawno nic nie było, to po tej ilości zdjęć którą mam zamiar dodać, znudzi Wam się przeglądanie tego tematu :)
z moją super kumpelą

buzi, buzi

upsss...

dzikie pląsy, chcę iść na spacer i to dłuuuugiiiii

ja też ... mam już w sumie dość tych kości

wcale nie jest mi zimno w d...

nie złapiecie mnie, jetem nieuchwytny...

hmmm poroże??

Dimencjusz w locie...

jestem azjatycką kuzynką Stówy ;)

...przytulacze...

... podgryzacze...

a wszystko dla tej kosteczki ...

hop sa sa

Stówa gonisz...

no to dawaj...

już Cię prawie mam...

a masz...

no i kto górą??

jest tak gorąco, że wachluję się uszami...

Stówa, Ty chyba całkiem zwariowałaś...

pańcia, no rzuć śnieżkę, no rzuć...

ale dlaczego we mnie... :roll:

Mirka - Sro 05 Sty, 2011 16:02

Domelcia dawaj więcej
są takie sliczne,
że można ogladać,ogladać i oglądać :mrgreen:

Dorti - Sro 05 Sty, 2011 16:33

Domela ja jestem w szoku :roll: :mrgreen:
Jaki on jest wielki, super chłopaczysko rosnie :wink:
Ja też proszę o fotki, dużo fotek, dużo dużo :grin:

Batus - Sro 05 Sty, 2011 16:36

Zgadza się, z przyjemnością oglądałam te harce na śniegu :) A Margolcia jaka słodka :)
Marynia - Sro 05 Sty, 2011 17:27

Ale super fotki,z Margolci zrobiła się duża,szalejąca pannica,parówy cudne :lol:
Miła od Gucia - Sro 05 Sty, 2011 19:17

super ujęcia, i ja z uśmiechem oglądałam,
Malunia śliczna, a poroże super wyszło
wszystkie fotki wspaniałe, takie wesołe

gocha - Sro 05 Sty, 2011 20:10

Domelcia, super foteczki, a te z Margolcią i "poroże" to mistrzostwo :lol:
Agataw - Sro 05 Sty, 2011 21:11

Piękną macie Margolcię i jaką wysportowaną!
Psiaki też cudne. Tak sobie pomyślałam, że świat z każdą chwilą się zmienia..
Pozdrawiamy "zza płotu".

domelcia - Czw 06 Sty, 2011 08:34

moje wszystkie trzy dzieciaczki cieszą się, że Wam się fotki podobały. Dziś pókii co świeci słonko, więc może uda nam się plener :)
eufrazyna - Czw 06 Sty, 2011 11:22

Domelcia, świetne te zdjęcia, no sama nie wiem, które najbardziej mi się podoba :) WIĘCEJ!!!!!!!
Joasika - Nie 09 Sty, 2011 18:38

No cudne te fotki :!:

I komentarze bomba :lol: :!:

Ja chcę jeszcze :mrgreen: :!: :!: :!: :!:

domelcia - Pon 24 Sty, 2011 14:26

mam Ci ja takie magiczne urządzenie zwane elektroniczna niania...
co niektórzy widzieli na zlocie jak z tym cudem u paska paraduję...
no i słucham sobie w domku co się dzieje w pokoju w którym śpi Margola
i nagle słyszę potężne ŁUP, lecę otwieram drzwi i ot co się ukazało mym oczętom...

jak spadł z wyra tak leżał, zdążyłam po aparat, ba nawet chyba kawę bym zdążyła wypić ;)

Dorti - Pon 24 Sty, 2011 14:38

No ja też prawie zaliczyłam glebę ale ze śmiechu :mrgreen:
Jeszcze mi powiedz, ze on sie często zachowuje jak "dzieci kwiaty"
i z siostrunią mogą sobie łapy podać.
Muszę kiedyś napisać charakterystykę Daszy, długa ona będzie.
Pozdrwionka dla Dimka od Daszy :wink:

Miła od Gucia - Pon 24 Sty, 2011 14:57

dobre, a nic się nie stało ??? od tego łup :lol:
pozycja boska

Batus - Pon 24 Sty, 2011 16:15

Niesamowity jest ten jego luz :) ! I do tego ta pozycja, bomba :)
ania123 - Pon 24 Sty, 2011 16:31

fajny koles :D
domelcia - Pon 24 Sty, 2011 17:03

Nic mu się nie stało...
nigdy nic mu nie jest... bo on taki giętnki-miętki ;)
tak wyluzowanego psa jeszcze nie widziałam!!! on jest tak obłędny w tym swoim luzie, że wszyscy z niego cieszą: my, znajomi jak wpadną do nas, sąsiedzi a ostatnio nawet listonoszka...
Stówa jest jak dynamit, wszędzie jej pełno, jest szybka, zwinna problem za nią nadążyć
Dimek jest szybki pod warunkiem, że się goni ze Stówą, w pozostałych przypadkach, szkoda gadać:
- chcesz, żeby się przesunął to go musisz przepchać
- wychodzi na ogród, robi siku i wraca pod drzwi i co robi?? przecież stać nie ma sensu to siada, po chwili przychodzi Stówa drapie w drzwi i siada, więc co robi Dimek?? kładzie się i opiera pysk Stówie na grzbiecie :roll:
-je na siedziąco-leżąco
- uczymy się postawy i co? Dimkowi idzie świetnie... leżenie na grzbiecie :D
oj i pisać by można bez końca...
kiedy jeszcze nie miałam styczności z parówkami - właśnie taki typ zachowań wyobrażałam sobie dla tej rasy, a tu ani Lorcia ani Stówa, dopiero Dimek pokazał, że coś jest na rzeczy ...

zojka - Pon 24 Sty, 2011 18:55

Ale ubaw :mrgreen:

No wprost genialne :grin:
Spłakałam się jak bóbr :mrgreen: :mrgreen:

Dorti - Pon 24 Sty, 2011 21:03

domelcia napisał/a:
Nic mu się nie stało...
nigdy nic mu nie jest... bo on taki giętnki-miętki ;)
tak wyluzowanego psa jeszcze nie widziałam!!! on jest tak obłędny w tym swoim luzie, że wszyscy z niego cieszą: my, znajomi jak wpadną do nas, sąsiedzi a ostatnio nawet listonoszka...
Stówa jest jak dynamit, wszędzie jej pełno, jest szybka, zwinna problem za nią nadążyć
Dimek jest szybki pod warunkiem, że się goni ze Stówą, w pozostałych przypadkach, szkoda gadać:
- chcesz, żeby się przesunął to go musisz przepchać
- wychodzi na ogród, robi siku i wraca pod drzwi i co robi?? przecież stać nie ma sensu to siada, po chwili przychodzi Stówa drapie w drzwi i siada, więc co robi Dimek?? kładzie się i opiera pysk Stówie na grzbiecie :roll:
-je na siedziąco-leżąco
- uczymy się postawy i co? Dimkowi idzie świetnie... leżenie na grzbiecie :D
oj i pisać by można bez końca...
kiedy jeszcze nie miałam styczności z parówkami - właśnie taki typ zachowań wyobrażałam sobie dla tej rasy, a tu ani Lorcia ani Stówa, dopiero Dimek pokazał, że coś jest na rzeczy ...


No i tym postem dostałam odpowiedż na moje pytanie :mrgreen:
czyli "dzieci kwiaty"
to rodzinne :razz:
mając Daszę wiem , że mam prawdziego basseta.

eufrazyna - Pon 24 Sty, 2011 22:00

To BuBu i Tola tak podobnie mają. Ale to najbliższa rodzina, więc co się dziwić ;) Dimisia poza mnie położyła na łopatki :mrgreen: I Stówy spojrzenie :mrgreen:
Marynia - Wto 25 Sty, 2011 11:22

Normalnie się posikałam ze śmiechu :mrgreen:
Joasika - Wto 25 Sty, 2011 15:58

Kurczę, jak załapię doła, to se wejdę na wątek Stówy i Dimisia, albo Tosi i Rufka tudzież Batuska - to takie egzorcyzmowanie depresji :mrgreen:

ZAWSZE pomaga :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :!:

domelcia - Nie 20 Lut, 2011 22:33

Niejako przez Dorti (bo mi nudziła, żeby co pstryknąć) tom byle jak popstrykała, ganianie za sznurkiem ;)

ja tam się nie ruszam...

no dobra...

no pańcia, teraz to obiektyw do czyszczenia...

no zrobiłaś już? zrobiłaś? ile można pozować...

Pańcia ale o co Ci się teraz rozchodzi?


a potem dziecię mnie wezwało głośnym ŁEEEEE, i już nie miałam jak więcej "kliszy marnować" :roll:

gkoti - Nie 20 Lut, 2011 22:58

No, przecudne te pozy do zdjęć :lol: a oczyska jakie bidne...jak u basetów :lol:
zojka - Pon 21 Lut, 2011 07:31

Piękne modele :mrgreen:
I jakie komunikatywne !

Kala - Pon 21 Lut, 2011 08:09

cudne lokomotywki :mrgreen: a my mamy taki sam sznurek.... ;) rzucamy mu czasami do drugiego pokoju i parówczak za nim biega, niczym jack russel albo i owczarek coli :twisted:
eufrazyna - Pon 21 Lut, 2011 08:12

Miny świetne strzelają :mrgreen:
Rogasowa - Pon 21 Lut, 2011 10:56

100wciu.. Jestes przepiękną panienką :!: ♥
gocha - Pon 21 Lut, 2011 11:01

Fajne zdjęcia, nie ma to jak zabawa w parze :grin:
Dorti - Pon 21 Lut, 2011 13:10

Ja już Ci wszystko napisałam na gg :mrgreen:
Mój dzidziuś mnie powalił, pipciuś jeden :grin:

domelcia - Sob 26 Lut, 2011 22:13

a to ja tak znienacka wrzucę coś ;)

Kto powie czy to zdjęcie różni się od innych spacerowych zdjęć?


dla spostrzegawczych BRAWO! dla mniej ano 3 bassetami zamiast 2 ;)
spokojnie, spokojnie to nie kolejna moja parówa :D a forumowy Ferdek, który wpadł dziś do nas w odwiedziny.
I oto on, we własnym... locie?

wiecie jak ciężko złapać trzy parówy na raz? Chłopaki z dwóch stron cykali fotki i jakoś licho im szło ;)

Stówa zamęczała młodą pańcię Ferdka ...

kuzynostwo :D

ja nie wiem czemu te moje bestie mają takie mordy rozlezione... a Ferdek dostojnie - nie...

uchylę rąbek tajemnicy... walczymy z psami, które znalazły mrożone przysmaki ;)

a po spacerku, chciałam sobie usiąść na sofie, no ale gdzie?


Szymon, Ola, Ferdek (no i oczywiście resztę familli tysh) zapraszamy ponownie :D

gocha - Sob 26 Lut, 2011 22:27

No ja to bym powiedziała, że całkiem Wam do twarzy z trzema bassetami :grin: , a i miejsce na sofie jeszcze jest :mrgreen:
zojka - Nie 27 Lut, 2011 07:41

No ale powiedz tak szczerze:
Kto po tym spacerze jest bardziej zmęczony?!

Na pewno nie ludź.
Dwie parówy latają, jak wariaty! A trzy!! To już szaleństwo. Takie malunie perpetum. Jedno napędza drugie.

No to komu należy się sofa?!

domelcia - Nie 27 Lut, 2011 22:49

zojka napisał/a:
No ale powiedz tak szczerze:
Kto po tym spacerze jest bardziej zmęczony?!

Na pewno nie ludź.
Dwie parówy latają, jak wariaty! A trzy!! To już szaleństwo. Takie malunie perpetum. Jedno napędza drugie.

No to komu należy się sofa?!


kurcze... no ja tysh lekko zmęczona... wózek pcham za każdym razem ;)

a co do trzech parówek... było już tak... i pewnie jeszcze bedzie :cool: pracuję nad tym :twisted:

Joasika - Pon 28 Lut, 2011 12:10

Pracuj, dziewczyno, pracuj :!: :wink:

W razie czego pamiętaj, że tu masz Grupę Wsparcia :mrgreen:

frytka - Pon 28 Lut, 2011 21:04

Hej :-)

Wielkie dzięki za miły spacer i zaproszenie - na pewno wpadniemy z Ferdkiem :-) a i do nas zapraszamy na rewizytę. Bardzo miło było poznać się poza forum :-D

Ferdek też wymęczony wrócił, z nadmiaru wrażeń padł w swoim ulubiony miejscu:




A tak było na spacerze:



Pozdrowienia dla całej rodziny, a zwłaszcza najmłodszej panny - śliczna i grzeczna !

Miła od Gucia - Pon 28 Lut, 2011 22:28

Artysta, muzyk z niego,
jak spojrzałam na zdjęcie, zachciało mi się śmiać, bo ja swój samochód nazwałam "smyczek", a tu widzę skrzypce i bassiorka.
No właśnie a gdzie smyczek ?? :lol:
Po minie Freda widać, że bardzo zmęczony.

zuza i gabi - Pon 28 Lut, 2011 22:37

Fredzio muzykant :mrgreen: :mrgreen:
Joasika - Wto 01 Mar, 2011 07:20

A na nerwach tyż gra... :?: :mrgreen:
frytka - Wto 01 Mar, 2011 21:11

Ferdek to bestia wszechstronna, więc i na wiolonczeli i na nerwach gra jak z nut :-) Ostatnio z racji pory na amory ;-) marzą mu się przystojne bassecice :roll: więc nawet zjadanie róźnych znalezisk zeszło na plan dalszy :-D Po prostu nos przy ziemi i węszymy, węszymy, węszymy :-)
ps. A smyczek schowany bo za bardzo kość przypomina :shock:

domelcia - Wto 01 Mar, 2011 23:48

frytka napisał/a:
Ferdek to bestia wszechstronna, więc i na wiolonczeli i na nerwach gra jak z nut :-) Ostatnio z racji pory na amory ;-) marzą mu się przystojne bassecice :roll: więc nawet zjadanie róźnych znalezisk zeszło na plan dalszy :-D Po prostu nos przy ziemi i węszymy, węszymy, węszymy :-)
ps. A smyczek schowany bo za bardzo kość przypomina :shock:

dorasta chłopak to i panny mu w głowie! skądś to znam ;)
pozdrowionka

domelcia - Sro 16 Mar, 2011 20:11

z żalem muszę donieść co następuję...
raczej nie ma szans na trzeciego basseta w domu pod lasem...

pańcia w ramach "buntu" i braku porozumienia plemiennego, wsiadła w auto i pojechała dokonać długo omawianego zakupu sofy sama... no nie sama, z Margolcią...
No i dziś sofę przywieźli... no i sofa stoi za mymi plecami w komputerowym pokoju... no tak w gwoli wytłumaczenia, sofa ta ma służyć jako awaryjne spanie podczas najazdu gości...
no ale okazało się, że o ile w przypadku ludziuf to sofa się nieźle nada, to w przypadku bassetów, pańcia dała plamę na całej linii...
no ledwo się dwa mieszczą...

Dimiś musi taki pozwijany, a on najlepiej się ma na pleckach, klejnotami do góry

dostałam od teściowej taką narzutkę coby chociaż jeden dzień sofa wyglądała na nową i przez psy nieużywaną :roll:

Joasika - Sro 16 Mar, 2011 20:43

No Pańcia :!:

Faktycznie dałaś plamę na całej linii :!:

Proszę do reklamacji z tym badziewiem :mrgreen: :!:

Panu w sklepie powiesz, że sofa felerna, bo się na niej dwa bassety nie mieszczą :!:

Trza by wymienić na rogówkę....najlepiej z ekoskóry... :wink:

FOSTER - Sro 16 Mar, 2011 20:46

a co to jest za materiał na tej sofce? Taki fajny kolorek, marmurek jakiś?
domelcia - Sro 16 Mar, 2011 20:53

mnie to jak korek wygląda ;) a w dotyku takie mechecheche :mrgreen: ale zmywalne w każdym razie
Joasika, no wiem porażka z rozmiarówką... ale w to miejsce większa mi niestety nie bałdzo wejdzie...

gkoti - Sro 16 Mar, 2011 21:48

Sofa chyba jednak dobra, bo baseciorki widać szczęśliwe :lol: Wygodnie im, lubią chyba takie przytulanki, jak wszystkie :lol: Pięknie wyglądają tam.
Batus - Sro 16 Mar, 2011 22:21

Eeee, chyba nie jest tak źle, bassiory przecież lubią ścisk ;) :) Fajna sofka !
gocha - Sro 16 Mar, 2011 23:17

Dominika przesadzasz z tym sciskiem, ja tam bym zmieściła jeszcze jednego, ale tak po prawdzie to nie będziesz wiedziała jak jeszcze jednego bassiorka nie przymierzysz do tej sofki :mrgreen:
Kala - Czw 17 Mar, 2011 09:17

ale fajne te dwie kluchy :D i jak słodko wygladają takie wtulone :lol:
Marynia - Czw 17 Mar, 2011 10:47

Dominika,ja bym radziła kupić drugą sofę na następne dwie parówki :razz: :mrgreen:
frytka - Czw 17 Mar, 2011 22:10

Ja tam sie pewnie nie znam, ale na moje oko jak sie sofkę rozłoży, to spokojnie wejdą i cztery parówki w standardowym bassecim rozmiarze :roll:

ps. w kwestii spania: też tak macie, że kilka razy w ciągu nocy bestie wstają, szurają tymi łapskami po panelach i oprócz chrapania jak miechy "klaszczą uszami" :-) ? Bezcenne ;-)

gocha - Czw 17 Mar, 2011 22:53

Tak, oprócz tego jeszcze stukają tymi twardymi tipsami po panelach i wstają w nocy do miski z wodą , głośno piją po czym pakują się do łóżka z ociekającymi wodą mordami :mrgreen:
domelcia - Sob 19 Mar, 2011 14:43

gocha napisał/a:
Tak, oprócz tego jeszcze stukają tymi twardymi tipsami po panelach i wstają w nocy do miski z wodą , głośno piją po czym pakują się do łóżka z ociekającymi wodą mordami :mrgreen:

z ust mi to wyjęłaś :D

już w wystawach napisałam, że mordy moje spisały się super :)
Dimitrij Cudeńka - ocena Wybitnie Obiecujący, Najlepsze Szczenię
Samanta Orlena Unita - ocena Doskonała, Zwycięzca Młodzieży, Najlepszy junior w rasie
a tu wrzucę jeszcze dwie foteczki z finałów...
Dimi z mamcią Dorcią :D

Stówiszcze ze mła ;)

dopiero na zdjęciu zobaczyłam, jak ją szeroko postawiłam... zła pańcia...
No w finałach już nie ugraliśmy nic więcej, ale zbieramy doświadczenie i w końcu się i tam uda coś wygrać :mrgreen:

gkoti - Sob 19 Mar, 2011 16:04

Gratulacje dla Pańci i dla głównych, najważniejszych bohaterów :wink: Slicznie :wink:
Miła od Gucia - Sob 19 Mar, 2011 16:18

I ja się przyłączam do gratulacji, nie możecie zgarnąć wszystkiego, innym dajcie też. :lol:
gocha - Sob 19 Mar, 2011 18:12

Gratulacje Dominika .Dla Ciebie i psiaków :grin:
zuza i gabi - Sob 19 Mar, 2011 19:30

Ja też serdecznie gratuluję :grin:
eufrazyna - Sob 19 Mar, 2011 20:36

Gratuluję! Domelcia, ja kręciłam pierścieniem... :mrgreen:
Batus - Sob 19 Mar, 2011 23:32

Gratulacje!!! Zrób sobie miejsce na półce na medale ;)
besta - Nie 20 Mar, 2011 14:44

Gratulujemy! :grin:
troublemaker - Nie 20 Mar, 2011 15:38

Gratulacje Dominika!!!!

Swietnie sie przezentowaly psiury!!!

Joasika - Nie 20 Mar, 2011 16:09

No gratuluję :!: :mrgreen:
domelcia - Pon 21 Mar, 2011 09:44

Dziękujemy, dziękujemy

Batus napisał/a:
Gratulacje!!! Zrób sobie miejsce na półce na medale ;)

nie mam półek w domu, ale generalnie psy mają swój regał, znaczy ja go nazywam regałem psim, tam są różne paści z psami związane, więc może tam coś wygospodaruję :razz:

Rogasowa - Pon 21 Mar, 2011 12:12

Niedługo trzeba będzie zakupić regał cały! :mrgreen:
domelcia - Pon 21 Mar, 2011 17:43

korzystając z ładnej pogody poszliśmy na wiosenny spacer...
Spacer taki w naszym lesie przypomina spacer jesienny, ale zapewniam, Dimek jesienią był o połowę mniejszy, więc to autentyczne WIOSENNE foty ;)
czegoś chciałaś pańcia?

no dobra idę już, idę...

oddawaj to mój patyk, a nie bo mój... jakby mało drewna było w lesie...

ładnie pozujemy a co...

no idziecie czy nie? to ja tu na Was poczekam...

zawadiacka panna Margolcia ;)

Dorti - Pon 21 Mar, 2011 17:47

Co ja mam komentować jak i tak Domela wszystko wie :mrgreen:
Jestem zauroczona cudeńkowym dzickiem, dzieckiem Brożków równiez
i tą lalką z Unity tyż :wink: :grin:

Joasika - Wto 22 Mar, 2011 07:29

Dorti napisał/a:
Co ja mam komentować jak i tak Domela wszystko wie :mrgreen:
Jestem zauroczona cudeńkowym dzickiem, dzieckiem Brożków równiez
i tą lalką z Unity tyż :wink: :grin:


To ja się przyłączam :mrgreen:

Dorti - Czw 07 Kwi, 2011 06:44

Wielkopsie
Daszka składa piękne życzenia z okazji
ukończenia 9-go m-ca życia :wink:
Torta bierze na siebie :grin:

Kala - Czw 07 Kwi, 2011 18:09

Dorti napisał/a:
Wielkopsie
Daszka składa piękne życzenia z okazji
ukończenia 9-go m-ca życia :wink:
Torta bierze na siebie :grin:


Dorti no to jak z tym tortem? dla każdego jeden czy jeden dla wszystkich?? bo jak jeden to trzeba się jakoś zgadać :D

Domelcia zdjęcia Wielkopsa poproszę! słyszałam, że moja klucha to przy nim kruszyna ;)

domelcia - Czw 07 Kwi, 2011 20:51

kalamaciej napisał/a:
Dorti napisał/a:
Wielkopsie
Daszka składa piękne życzenia z okazji
ukończenia 9-go m-ca życia :wink:
Torta bierze na siebie :grin:


Dorti no to jak z tym tortem? dla każdego jeden czy jeden dla wszystkich?? bo jak jeden to trzeba się jakoś zgadać :D

Domelcia zdjęcia Wielkopsa poproszę! słyszałam, że moja klucha to przy nim kruszyna ;)

mam nadzieję że dla każdego po jednym ;) Dimi kawałkiem się razczej nie zadowoli - toć to w końcu Wielkopies :neutral:

Karola ja Cię proszę... bez przesady :cool: Dimi wlace nie taki ogromny :roll: zaledwie 37,7 kilo żywej masy :oops: :razz: :roll:
zdjęcia w niedzielę lub poniedziałek będą - promissssssssss, a jak nie możesz mnie kopnąć! A przy okazji realizacji kopniaka - czyli przybycia do mnie zobaczysz Dimiego :mrgreen:

Kala - Pią 08 Kwi, 2011 07:16

Domelcia toż to cudeńkowy mutant jest nie pies :shock:

nie no ja muszę go zobaczyć bo nie uwierze... a jak zobacze to padne.. :D

domelcia - Nie 10 Kwi, 2011 12:18

jak obiecałam tak wrzucam :D
Pasztety spisały się super na wystawie link tutaj a tak sobie wyglądały czekając na wejście na ring :)



pragnę zachwalić mały gadżecik, mianowicie ten "wkrętak" na który się zakłada smycze i ma na chwilę wolne ręce, bardzo fajne, bardzo przydatne ;)

Batus - Nie 10 Kwi, 2011 13:14

Bardzo ładne fotki, pogratuluję w temacie, ale chciałam dołączyć tutaj do zachwalania tego wkrętaka w trawę - rewelacja, od dawna to używamy i wszędzie się sprawdził, nawet nad morzem :)
Kala - Nie 10 Kwi, 2011 16:20

dziękować za fotki :D nie mogę się napatrzeć na tego Waszego olbrzyma :D :D
Joasika - Pon 11 Kwi, 2011 06:50

No pięęęękne :!:

A jak się błyszczą :mrgreen:

Asia i Basia - Pon 11 Kwi, 2011 07:44

Alez on sie swieci, i faktycznie olbrzymi jest.

Czytam o tym wkretaku i mowicie, ze sie sprawdza? myslalam, ze basiory poradza sobie z tym i wyrwa. A napiszcie cos o tym w dziale "Co potrzebuja bassety", takie sprawdzone informacje sa najlepsze. Przydalby mi sie tez taki "pastuszek".

domelcia - Pon 11 Kwi, 2011 08:47

Asiu, skoro te moje dwa wariaty (ciągnące oczywiście każde w swoją stronę), w tym jeden rozmiarów słusznych lub jak kto woli słuszniejszych nie dały temu rady, to chyba jest to faktycznie nie głupi wynalazek ;)
gocha - Pon 11 Kwi, 2011 17:52

Gratulacje dla bassiorków " z pod lasu" :grin:
Dimiś wyrósł bardzo , mam jego zdjęcia ze zlotu, taki misiaczek maleńki był jak zabawka :roll:

domelcia - Pon 11 Kwi, 2011 18:11

gocha napisał/a:
Gratulacje dla bassiorków " z pod lasu" :grin:
Dimiś wyrósł bardzo , mam jego zdjęcia ze zlotu, taki misiaczek maleńki był jak zabawka :roll:


no trochę go przybyło :D

a tak mi się w końcu udało zrzucić zdjęcia... zabawa z ubiegłego tygodnia...

wołałam Stówę, bo chciała Margoli zabrać zabawkę... Stówa oczywiście miała mnie gdzieś, za to Margola o dziwo zareagowała ;)

zatem pozbyłam się Stówy rzucając jej piłeczkę do aportowania, ale za to pojawił się Dimi i co chciał zrobić???

godzinę później wyglądało to tak...

gocha - Pon 11 Kwi, 2011 18:15

Czyli masz teraz 3 czteronożne :mrgreen:
Fajne zdjęcia, lubię oglądać dzieci i psiaki razem.

Rogasowa - Pon 11 Kwi, 2011 18:15

Jaka ona piękna.. Maluszek słodki! :smile: .. Rozpływam się... mm...
Joasika - Pon 11 Kwi, 2011 18:17

Maaaatkooo....

W rzeczy samej - byk z niego :!:

Normalnie szoczek :shock:

Czym Ty go karmisz, Dominika :?: :?: :?:

domelcia - Pon 11 Kwi, 2011 18:26

Joasika napisał/a:
Maaaatkooo....

W rzeczy samej - byk z niego :!:

Normalnie szoczek :shock:

Czym Ty go karmisz, Dominika :?: :?: :?:


jedzonkiem :~ :wink:
royal maxi grow no i w Dimisiowym przypadku to faktycznie MAXI :roll:

Marynia - Pon 11 Kwi, 2011 18:26

Super fotki,a Margolcia jaka śliczna pannica :lol:
domelcia - Pon 11 Kwi, 2011 18:27

gocha napisał/a:
Czyli masz teraz 3 czteronożne :mrgreen:
Fajne zdjęcia, lubię oglądać dzieci i psiaki razem.


no już pomalutku znowu 2 ;) teraz Margola ma fazę tup tup, tyle, że za rączki więc mamusię bolą plecy :razz:

gkoti - Pon 11 Kwi, 2011 18:49

Foteczki cudowne, czekam- kiedy Leniuszek z Blanką tak będą leżeli :wink:
Dorti - Pon 11 Kwi, 2011 19:41

Ten Margolak w oczach się zmienia :wink:
I chyba idzie w ślady Dimiego o rośnie jak na drożdżach :grin:

Kala - Pon 11 Kwi, 2011 20:18

a ja myślę, że jakby Dimiś się postarał to Margolcie połknąłby w całości :D :D :D

piękne te Wasze "leśne" dzieciaczki ;)

Batus - Pon 11 Kwi, 2011 20:30

Margola jak już duża, super zdęcia. Oczywiście dziecięce zabawki to rzecz godna upolowania ;) :)
domelcia - Pon 11 Kwi, 2011 20:33

gkoti napisał/a:
Foteczki cudowne, czekam- kiedy Leniuszek z Blanką tak będą leżeli :wink:


spokojnie będą się do siebie tulić szybciej niż myślisz, muszą się tylko do siebie przyzwyczaić ;)

Dorti napisał/a:
Ten Margolak w oczach się zmienia :wink:
I chyba idzie w ślady Dimiego o rośnie jak na drożdżach :grin:


mówisz? mnie się wydaję, że nie rośnie i z wagą u niej tak średnio zaledwie 7,7 kilo waży, może powinnam jej do diety wprowadzić royalka ;) ?


kalamaciej napisał/a:
a ja myślę, że jakby Dimiś się postarał to Margolcie połknąłby w całości :D :D :D


heheh chyba wolałabym jednak nie :~
w całości by chyba nie dał rady ale na dwa kęsy... :mrgreen: :oops:
Margolciu mama Cię obroni!!! jakby co!!! :wink:

gkoti - Pon 11 Kwi, 2011 20:56

:lol: :lol: :lol:
domelcia - Pon 09 Maj, 2011 20:06

no ruszę temat tych moich parówków :D
Stówa już w zasadzie po cieczce, zatem odbyliśmy pełnowymiarowy spacer już bez smyczowych uwięzi.
Poszliśmy nazbierać mlecze na wino :D

mleczny Dimek

jarosz na trawiastej diecie

Stówa na diecie patykowej

mordy moje kochane

że co? iść mamy?

no niech tylko się rozpędzę

nie mamy już siły... już chodźmy do domu...

ok, niech będzie rodzinne foto, a gdzie ten fotograf?

pańcia, to chyba ja powinnam Cię gryźć w ucho :roll:

techniki spania...

Miła od Gucia - Pon 09 Maj, 2011 20:40

pięknie się prezentujecie, rodzinka w komplecie,
a kiedy to winko będzie gotowe :?: :lol:

Kala - Pon 09 Maj, 2011 20:42

oj piękne te Twoje parówczaki! piękne!

Śmiem twierdzić, że Wielkopies ciut bardziej opalony od braciszka ;) ale rodzinki by się nie wyparł, oj nie wyparłby się...
Mało tego ARCHE ANNIE VAN HALLEN, z którym mój Edzio konkurował w Łodzi ma tego samego tatusia co nasze kluchy! uwierz, widać podobieństwo ;)

Dorti - Wto 10 Maj, 2011 05:49

Domela z tych Twoich psów to taka para mieszana, że ho ho
i mam wrażenie, że Dima zmężniał :grin:

Joasika - Wto 10 Maj, 2011 06:20

A kłaczki z ust Pańcia wyjmowała po ujawnieniu genów agresywnych :?: :mrgreen:
eufrazyna - Wto 10 Maj, 2011 06:25

Śliczne foteczki Domelcia :)
ania123 - Wto 10 Maj, 2011 09:14

piekne one i piekne zdjecia :)
domelcia - Wto 10 Maj, 2011 09:34

Miła od Gucia napisał/a:

a kiedy to winko będzie gotowe :?: :lol:

ano nie wcześniej niż za jakieś 6 tygodni :D ale już mi ślinka cieknie - pyszne jest to winko - my co prawda robimy po raz pierwszy, zobaczymy co nam wyjdzie ;)
joasika napisał/a:
A kłaczki z ust Pańcia wyjmowała po ujawnieniu genów agresywnych :?: :mrgreen:

piesy elegancko wyczesane, nie było co wyjmować :mrgreen: :wink:
dorti napisał/a:
Domela z tych Twoich psów to taka para mieszana, że ho ho
i mam wrażenie, że Dima zmężniał :grin:

czy zmężniał? na pewno schudł po Stówowej cieczce ;)
kalamaciej napisał/a:
Śmiem twierdzić, że Wielkopies ciut bardziej opalony od braciszka ;) ale rodzinki by się nie wyparł, oj nie wyparłby się...

więcej na słoneczku przebywa ;) a i prawda to, że podobne cholernie do siebie :D

Joasika - Wto 10 Maj, 2011 09:41

Próbuję, czy uda mi się odblokować... :mrgreen:
watla - Wto 10 Maj, 2011 10:28

Generalnie stwierdzam ,iż psy w mleczach i na wegetariańskiej diecie suuuuper wyglądają nie licząc oczywiście Młodszej i Starszej Panci.Natomiast bardzo zainteresował mnie temat wina z mleczy.Poproszę o przepis na pw :wink:
Marynia - Wto 10 Maj, 2011 19:15

Ale fajny spacerek,ciekawi mnie kto najwięcej tych mleczy nazbierał :mrgreen: :?:
domelcia - Wto 10 Maj, 2011 19:22

Marynia napisał/a:
Ale fajny spacerek,ciekawi mnie kto najwięcej tych mleczy nazbierał :mrgreen: :?:

obowiązkiem mleczorwania obarczony został pan mąż, ale prawdę mówiąc nie wiem czy gang długouchych go nie pokonał ;)

Marynia - Wto 10 Maj, 2011 19:25

domelcia napisał/a:
Marynia napisał/a:
Ale fajny spacerek,ciekawi mnie kto najwięcej tych mleczy nazbierał :mrgreen: :?:

obowiązkiem mleczorwania obarczony został pan mąż, ale prawdę mówiąc nie wiem czy gang długouchych go nie pokonał ;)


Mądre paszteciaki,wiedziały o co chodzi :mrgreen:

Joasika - Sro 11 Maj, 2011 06:40

Marynia napisał/a:
domelcia napisał/a:
Marynia napisał/a:
Ale fajny spacerek,ciekawi mnie kto najwięcej tych mleczy nazbierał :mrgreen: :?:

obowiązkiem mleczorwania obarczony został pan mąż, ale prawdę mówiąc nie wiem czy gang długouchych go nie pokonał ;)


Mądre paszteciaki,wiedziały o co chodzi :mrgreen:


Czyżby czuły, że kroi się zakrapiana imprezka... :?:

Ja też chcę przepis na wino z mleczy - poślę dzieciaki na łąkę :wink: :lol:

gkoti - Wto 17 Maj, 2011 09:49

Ależ piękne są te Twoje paróweczki :lol: Nie mogę się napatrzeć :lol: Ale ja też doczekałam się wspólnego leżakowania moich serdelek w " legowisku" ( bo się tam często pchają) syna, potem wstawię na LENIUCHY :lol: :lol: :lol:
domelcia - Nie 12 Cze, 2011 21:06

brykać każdy może...

a czujnym trza być

dom w zasięgu wzroku a Dimek co? nie wstanę, tak będę leżał...

skoro psy się tym nie bawią...

na koniec...
do tego, że pasztety zaglądają do łazienki przez dziurę w drzwiach przywykłam...
ot czego uczą się dzieci od czworonogów...


edit: mam nadzieję, że teraz się będą otwierać ;)

gkoti - Nie 12 Cze, 2011 21:10

Ostatnia fotka powalająca, dosłownie... na glebę :wink:
Asia i Basia - Nie 12 Cze, 2011 21:16

Odlot! Niesamowita jest :lol:
watla - Nie 12 Cze, 2011 21:56

Jestem ogromną fanką ostatniego zdjęcia a właściwie małej dziewczyneczki.
besta - Nie 12 Cze, 2011 22:16

Ostatnie zdjęcie genialne :lol: :lol: .A kogóż ona tak podglądała jesli można spytać? :wink:
zojka - Pon 13 Cze, 2011 05:01

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Taka szkółka międzygatunkowa u Was :)

Same cenne umiejętności są przekazywane.
Uśmiałam się od rana!!!

Joasika - Pon 13 Cze, 2011 06:52

Domela - pierwsze zdjęcie proszę umieścić w wątku "Pokaż język" :lol:

Takie dzieło sztuki nie może się zmarnować :!: :mrgreen:

Natomiast ostatnie - zostaję fanką :!: :!: :!: :!:

domelcia - Pon 13 Cze, 2011 13:32

myślę, że teraz już powinno być widać fotki...
na wypadek gdyby nie ...
ot fotka o której było ostatnio najgłośniej...
Margolak


a Margola zaglądała do mamy.
Mama usiłowała doprowadzić do "psiego wyglądu" jednego domownika.
Piesinek ów na spacerku bardzo polubił jedną, dość intensywną w zapachu qupencje...
tak się wyprzylutał z ową nową qumpelą, że prany był 3 razy, bo po 2 praniu dalej było go czuć...

przerzuciłam zdjęcia ma imageshack, może coś przez picassę nawaliło...

zojka - Pon 13 Cze, 2011 13:51

A ja widzę :mrgreen:

Może dlatego, że mam okulary ? :roll:
:mrgreen:

domelcia - Pon 13 Cze, 2011 13:53

poddaje się, jak już teraz nie widać tych zdjęć na poprzedniej stronie to mnie odstrzelcie, za głupia jestem :oops: :roll:
zojka - Pon 13 Cze, 2011 13:55

Wszystko gra i buczy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mirka - Pon 13 Cze, 2011 15:13

zojka napisał/a:
A ja widzę :mrgreen:

Może dlatego, że mam okulary ? :roll:
:mrgreen:



ja tez mam okulary i widzę superancką małą podglądaczkę :?: :mrgreen:

Kala - Pon 13 Cze, 2011 16:16

nie noooo.... fotka z pupencją Margoli jest bombowa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Magda i Rudolf - Pon 13 Cze, 2011 16:30

Dominika, zdjecia i opisy jak zwykle pierwsza klasa!! :grin:
troublemaker - Pon 13 Cze, 2011 17:04

Swietne zdjecia!!!
Margolak ma wszystko pod kontrola!!! Musi przeciez dopilnowac czy domylas juz czy jeszcze raz do wanny z tym piesem :D

Dimis to plastyczny niesamowicie :) A Stowa jaka powazna panienka sie zrobila.

eufrazyna - Pon 13 Cze, 2011 19:51

Świetne foty, ostatnia rewelacyjna ;)
Batus - Wto 14 Cze, 2011 18:53

Świetna fotka z małą podglądaczką ;) Wszystkie foteczki fajne:)
Powiem Ci, że u nas jest podobnie, tyle że na płasko na podłodze, cieszę się że nie tylko ja mam takiego podglądacza :P

domelcia - Czw 16 Cze, 2011 12:09

No w końcu przyszedł :D

standardowo pomięty, ale jakoś temu zaradzimy :cool:

Mirka - Czw 16 Cze, 2011 12:44

wielkie Gratulacje :lol:
Kala - Czw 16 Cze, 2011 12:59

a my nawet wniosku nie złozyliśmy bo rodowód ciągle w ZKwP :roll: i nie żeby to Związek zawinił, nieeee... to przez nasz totalny brak czasu... aż wstyd :oops:

Dla Stówci gratulacje raz jeszcze :)

Batus - Czw 16 Cze, 2011 18:09

Gratulacje :)
troublemaker - Czw 16 Cze, 2011 19:20

Gratulujemy!!! :)
besta - Czw 16 Cze, 2011 21:41

Brawo!
zojka - Pią 17 Cze, 2011 06:02

Brawo!!
Joasika - Pią 17 Cze, 2011 06:48

Stówka :!:

To ja do Ciebie na Zlocie będę się musiała zwracać per "Pani Champion" :!: :mrgreen:

Asia i Basia - Pią 17 Cze, 2011 07:07

Super, gratulacje :)
domelcia - Pon 27 Cze, 2011 17:32

No tośmy się wybrali na spacer żeby porobić zdjęć kilka, a głównie zdjęcie Dimkowi z jego pięknym zdobycznym pucharem ( teraz porobić zdjęcia, jako że śturmoki jedne nie cykneliśmy ich w amoku wczoraj na wystawie :roll: ). I wsio byłoby super, tylko w aparacie nie było karty :oops: . A zatem co następuje, sesja foto odbyła się na ogrodzie, w nieco mniej pięknych niż na spacerze okolicznościach przyrody no i ze zmęczonymi po spacerze piesiurami :D miłego :)

mój championik kruszynek :D

portretóweczkę?

no pańcia dawaj, dawaj to ciasteczko...

ale, że o co chodzi?

pańcia już? popstrykane foty? no chodźmy już do domu...

hahaha i na koniec Dimkowa zdobycz :lol:

Mirka - Pon 27 Cze, 2011 17:46

jest się czym pochwalić :lol:
fotki jak zwykle cudne :shock: :lol:

gkoti - Pon 27 Cze, 2011 17:52

Piękne twoje te cudaki :lol: Ale najpiękniejsza to fotka z całuskami :lol: Jeszcze raz gratulacje, jest za co!!!
Kala - Pon 27 Cze, 2011 18:18

bosh... jaki on jest ogromny :shock: :shock: :shock: Stówcia przy nim to jak szczeniaczek hihhihii
troublemaker - Pon 27 Cze, 2011 18:56

Wielkopies powala swoimi rozmiarami! :shock: Stowka panienka a calusy rozczulajace na maxa :)

Dalas Pancia to ciasteczko?

Jeszcze raz gratulujemy pucharu!

Dorti - Pon 27 Cze, 2011 19:38

I to jest fotka godna CHAMPIONA :wink:
Super i jeszcze raz gratuluję :wink:

Marynia - Pon 27 Cze, 2011 20:03

Gratulacje,fotki przecudne :lol:
eufrazyna - Pon 27 Cze, 2011 20:17

Gratuluje Domela :) Podziwiam determinacje i zaciecie wystawowe, a psy masz piekne :)
domelcia - Pon 27 Cze, 2011 21:01

troublemaker napisał/a:

Dalas Pancia to ciasteczko?


no ba przeca zasłużyły ;)

Dorti napisał/a:
I to jest fotka godna CHAMPIONA :wink:


cieszyć się, że się podoba!

eufrazyna napisał/a:
Podziwiam determinacje i zaciecie wystawowe,


byleby do rozwodu nie doprowadziły to się mogę zacinać do bólu, dyć to super fajna zabawa jest!!!

jeszcze raz dziękujemy za gratulacje

Asia i Basia - Pon 27 Cze, 2011 21:57

Olbrzymi z niego chlop, nie ma co :shock:
Piekne zdjecia, puchar super, zacinaj sie zacinaj, wychodzi Ci to na medal :)

ania123 - Pon 27 Cze, 2011 22:05

Asia i Basia napisał/a:
Olbrzymi z niego chlop, nie ma co :shock:
Piekne zdjecia, puchar super, zacinaj sie zacinaj, wychodzi Ci to na medal :)


na puchar ! ;)

zojka - Wto 28 Cze, 2011 06:05

Wielki facio z niego!
Naprawdziwo.

Zdjęcia rewelacyjne. O co chodzi? - genialne.

Joy - Wto 28 Cze, 2011 23:26

aa uwielbiam ten temat :lol:
http://img155.imageshack....0/img3045ji.jpg to zdjęcie jest po prostu cudowne.
Dimi jest wręcz powalający ♥ gratuluję mł. ch. :wink:

Joasika - Sro 29 Cze, 2011 06:18

Cudne fotki :!:

I piękny puchar - gratulacje :mrgreen:

domelcia - Sro 29 Cze, 2011 21:21

no to Wam napiszę co zaszło...
Pan mąż zabrał bandę na spacer nad jezioro, bo ja walczyłam z usypianiem Margoli, oj rządzi dziołcha w tym tygodniu. Piesy nieraz nad jeziorem były z pańcią i jakoś nigdy nic... a tu masz babo placek.
Stówencja jest bassetem pływającym! a nawet nurkującym! A do tego ma świetny instynkt łowiecki poszła do wody ino siwy dym został... za czym? za kaczką. Potaplała się, co ponoć sprawiło jej mega frajdę a pańcio w międzyczasie zastanawiał się jak sunie ratować. Tak się zaaferował misją ratowniczą (ponoć nawet buty zdjął), że nie patrzył wcale za Dimkiem, który to elegancko wykorzystał, jak? Ano w najmilszy dla psa sposób wytarzał się w qpie.
No ja szczęśliwa, że dziecię w końcu zasnęło, z jedną kołatającą mi się po głowie myślą - teraz ja idę spać, miałam nie lada niespodziankę. Jedno mokre, całe w piachu i błocie, drugie dające tak intensywnie, że z balkonu poczułam. Wykąpałam psy (chociaż jak tak węszę, to się zastanawiam czy pan champion nie powinien być prany jeszcze raz - choć może już mam omamy węchowe). Nawet piwo sobie otworzyłam jako usypiacza, bo ta cała akcja kąpielowa całkiem mi spanie przegoniła. Pozostaje mi mieć nadzieję, że albo jednak uda mi się usnąć raz-dwa, albo przynajmniej Margola dziś w nocy pośpi.

troublemaker - Sro 29 Cze, 2011 21:31

No to laaadnie Cie piesy urzadzily!!! :mrgreen: Pan czampion to sobie sam najlepsza nagrode dal :)
Puchar ladny, ale qoopa to mmmmmMmmmmm!!!

ania123 - Sro 29 Cze, 2011 21:59

domelcia zuszek jestes itak ze z takim spokojem to znosisz :)
ale powiem ci ze jezeli chodzi o zapach to pewnie jestes przeczulona, ja tez jestem. mlody sika w domu czasem i zawsze odrazu myje to cifem, plynem do podlogi, plynem do kuchni, i psikam neutralizatorem zapachu, a itak mi caly dom smierdzi sikami :D

gkoti - Sro 29 Cze, 2011 22:33

No toś się dzisiaj bido napracowała :lol: Psy cwane, zrelaksowane, wykapane na pewno już chrapią...bierz z nich przykład, dobranoc :lol:
Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2011 06:40

Ja cały czas jestem pełna podziwu dla Domelci, jak Ty to wszystko ogarniasz ?
Psy potrafią dostarczyć dodatkowych prac. One pewnie były całe zadowolone, mordy radosne :lol:

Kala - Czw 30 Cze, 2011 07:23

pancia to Ty nie wiesz, że qpa to najlepszy afrodyzjak? Wielkopies chciał zapewne Stówci zaimponować ;) moja klucha taki numer mi wycięła tuż przed wizytą u weterynarza :roll: zaliczył kąpiel błyskawiczną :grin:
julkarem - Czw 30 Cze, 2011 10:02

skąd ja to znam. Mój Jogi też jakiś czas temu wytarzał w jakiejś kupie, to myśłałam ,że go uduszę. Taki odur jezu ,masakra :mrgreen:
Joasika - Czw 30 Cze, 2011 11:13

No, Domelcia :!:

Najlepiej się daje czadu, jak Pańcia chce iść spać :!: :lol:

Wielkopies pewnikiem przejął przez zmysł dotyku niektóre cechy dziecięcia mego :wink:

...choć młoda raczej nie tarza się w qpach.... :roll:

Dodaję, żeby nie było nieścisłości :mrgreen: :


domelcia - Czw 30 Cze, 2011 12:32

no i poszłam spać koło 1, za to odespałam rano ;)
ale jak się piesy błyszczą i jak pachną, ehhh :mrgreen:
Joasika, jak patrzę na to zdjęcie, to oczom nie wierzę, że Wielkopies był tak mały kiedyś :D :D:D. hmmm ciekawi mnie ile takich pociech potrzebne by było teraz do podniesienia tego "maluszka" ;)

domelcia - Pon 11 Lip, 2011 21:49

przy okazji wystawowej wyskoczyliśmy sobie na weekend do Tropia.
Oto jak bassety się relaksowały przed owocnym niedzielnym występem...
wcinając ukradzione Margolci ciasteczka, oczywiście na łóżku bo gdzieżby indziej...

patrząc tęsknym wzrokiem za biegającymi luzem kurczakami, (jednemu się nawet niestety oberwało, choć nie groźnie)

anektując Margolci łóżeczko turystyczne, przecież legowiska, ba nawet łóżka i fotele nie idą w parze z wojażami

dając buziaczki na dobranoc małej upartej dziewczynce, która chodzi spać koło północy

Miła od Gucia - Pon 11 Lip, 2011 22:02

ale cudne fotki, te tęskne oczy
a buziak rewelacja

ania123 - Pon 11 Lip, 2011 22:17

super zdjecia, no i bardzo gratuluje sukcesu na wystawie :)
troublemaker - Pon 11 Lip, 2011 22:18

Kolejny raz dochodze do wniosku, ze bassety sa niesamowite...

Buziak na dobranoc :) a jak bez tego :)

Joasika - Wto 12 Lip, 2011 06:18

Ależ ta Margolcia rośnie :roll:

Ech...biedne psiury...mogły tylko tęsknym wzrokiem za ptokami spoglądać...

Nie było możliwości integracji i długich dysput nad istotą jestestwa ze skrzydlatymi interlokutorami :?:

PS: Gratulacje wystawowego sukcesu :!: :mrgreen:

moni - Wto 12 Lip, 2011 09:56

Wszystkie bassety lubja cudze posłania. Margolcia cud dziewczynka ,a buziaczki musiały byc słodkie, :lol: :lol:
watla - Wto 12 Lip, 2011 10:24

Bardzo podoba mi się fotografia psiura w łóżeczku Margolci.Bombowe :mrgreen:
Mirka - Wto 12 Lip, 2011 10:52

ale soczysty buziak :mrgreen:
Asia i Stefan - Wto 12 Lip, 2011 15:33

Piękne fotki, rozczulające to zdjęcie bejbi z bassetem, kradzież ciasteczek też bym z chęcią zobaczyła :D super psiaki, super dzidzi, zazdraszczam!
gkoti - Wto 12 Lip, 2011 21:52

Zdjęcia rodzinne :lol: :lol: :lol: kompletne, bo pies to obok Niuniek małych najwazniejszy członek rodziny,dobrze to wszyscy wiemy, hihi. Cudowne foteczki.
zojka - Sro 13 Lip, 2011 08:11

Niemal słychać cmoknięcie :D
domelcia - Czw 03 Lis, 2011 11:31

cześć i czołem kluski z rosołem :D

Dawno mnie nie było, ale wybaczcie proszę...
Samopoczucie ograniczało moje przesiadywanie przy kompie do 5 minut dziennie.
Jak już odpuszczał mnie śpioch i mdłości to absorbowała mnie Margola i zwierzaki.
Na szczęście 1 trymestr już za mną i jakoś i sił mi nieco przybyło :mrgreen: więc może w końcu wrócę do życia i tu na forum.
Piszę nie tylko żeby się pochwalić tym, że początkiem maja znowu powiększy nam się rodzinka ale i tym,
a głównie tym, że oficjalnie mam już hodowlę :mrgreen:
Przedstawiam zatem Państwu Hodowlę Psów Basset Hound BassBanda.
Trwało to, trwało aż się w końcu dokonało :D
Pozdrowionka dla wszystkich i miłego dzionka!!!

Asia i Stefan - Czw 03 Lis, 2011 11:40

Domelcia wróciłaś z wielkim hukiem :)
Takie wieści, że się tylko papa cieszy!
Gratuluję kolejnego potomka, już nie mogę się kolejny zdjęć z dzidzią i psiutami doczekać.
I hodowli gratuluję równie mocno, jak fajnie jest spełniać marzenia!!!

Joasika - Czw 03 Lis, 2011 13:42

Łoooooo :!: :!: :!:

No to podwójne gratulacje :!: :!: :!:

Te pierwsze na kolejne okociątko i te drugie na Hodowlę :!: :!: :mrgreen:

Cmok, cmok, cmok - wszystkiego naaaaajlepszego na przyszłość :!: :mrgreen:

Marynia - Czw 03 Lis, 2011 14:04

Super wiadomości,podwójne gratulacje :lol: fajnie,ze już jesteś z nami :lol:
julkarem - Czw 03 Lis, 2011 14:30

super gratulujemy Domelcia :)
Magda i Rudolf - Czw 03 Lis, 2011 15:21

Dominika, z calego serca GRATULUJE! :grin:
Dorti - Czw 03 Lis, 2011 16:38

Ja już to wszystko wiem ale gratulacji nigdy dość, dlatego jeszcze raz
OGROMNE GRATULACJE :wink:
Życzę synuśka bo chyba tak właśnie chcecie :grin:

koluś - Czw 03 Lis, 2011 16:58

no to podwójne gratulacje!!! :mrgreen:
besta - Czw 03 Lis, 2011 17:18

Wow wielkie gratulacje :grin:
gkoti - Czw 03 Lis, 2011 17:35

Wszyscy powyżej już wszystko napisali, co trzeba, ale jeszcze ja, jeszcze ja i ponownie....ogromne gratulacje, toż to samo szczęście :wink: dzidzia w drodze, pieski szczęśliwe i na pewno niedługo ich też przybędzie....... :lol: :lol: :lol: zdrówka przede wszystkim, dla wszystkich :lol:
Rogasowa - Czw 03 Lis, 2011 17:43

Wielkie GRATULACJE.
Jak tylko dowiedziałam się że weźmiecie Dimka to już czułam się w górze święci się hodowla!
Kobieca intuicja nie zawiodła! Ale za to z ciążą to niespodzianka OGROMNA!

GRA-TU-LA-CJE!

domelcia - Czw 03 Lis, 2011 17:48

dzięki, dzięki :)
no zdrówko zdecydowanie się przyda! :mrgreen:
w okolicach czerwca plan był taki, żeby wiosną poszerzyć psią rodzinę a tu wyszło w praniu, że najpierw poszerzymy ludzką :D
jak będzie chłopak to nam się symetria w domu dopełni ale dziołcha też oczywiście być może byle zdrowe i w terminie :D
jeszcze raz dziękujemy :)

watla - Czw 03 Lis, 2011 18:58

Serdecznie serdecznie gratuluję
moni - Czw 03 Lis, 2011 20:11

Wielkie gratulacje :lol: :lol: :lol:
Kala - Czw 03 Lis, 2011 21:32

no no Domelcia to Ci wieści! Wielkie gratulacje! :D :D :D
Miła od Gucia - Czw 03 Lis, 2011 22:02

ale wspaniałe wieści :lol: :lol:
życzę zdrówka,
gratulacje
i hodowla
tyle się dzieje - wspaniale :lol:

domelcia - Pią 04 Lis, 2011 11:30

Miła od Gucia napisał/a:
ale wspaniałe wieści :lol: :lol:
życzę zdrówka,
gratulacje
i hodowla
tyle się dzieje - wspaniale :lol:


oj dzieje, dzieje aż mnie samej ciężko chwilami nadążyć,
... byle do przodu :D

troublemaker - Pią 04 Lis, 2011 13:27

To jeszcze ja :) Gratuluje Wam z calego serca! :) Dzieciatka przede wszystkim! Piesy tez super wiesci :)
domelcia - Pią 11 Lis, 2011 11:17

korzystając z okazji, że chłopa w domu brak, zgarnęłam towarzycho i w las...
zimno, światła dobrego brak, ale aparat foto w końcu działa - juppi
testing, testing... Dimen w locie

będziemy Was prześladować w najgorszych koszmarach, łuuuu...

mimo zimna wszystkim się podobał spacer


szkoda tylko, że nie wszyscy po tym spacerze mogą się wyspać... ;)

ania123 - Pią 11 Lis, 2011 11:29

Domelcia ale cudne Ty robisz zdjecia psow w ruchu, zawsze jestem zachwycona :)
domelcia - Pią 11 Lis, 2011 12:47

dzięki :oops:
Joy - Pią 11 Lis, 2011 13:20

cudowne są te zdjęcia biegnących bassiorów :)
i wielkie, trochę spóźnione gratulacje! :wink:

Marynia - Pią 11 Lis, 2011 17:10

Basiory w cudownych ujęciach,Margolcia szczęśliwa z udanego spacerku i tak trzymać
Miła od Gucia - Pią 11 Lis, 2011 18:38

Piękne zdjęcia, obrazują radość życia, Margolcia śle piękny uśmiech zadowolenia i bassiory fruwające.
Bardzo mi się podobają fotki

Rogasowa - Nie 15 Sty, 2012 00:27

Co u was słychać?:)
domelcia - Nie 15 Sty, 2012 23:57

Rogasowa napisał/a:
Co u was słychać?:)


oj no pomalutku...
życie jakoś zwolniło odkąd ja nabieram ciałka ;) Parówy dostawały już w domu jobla (np. w tamtym tygodniu musieliśmy wybyć wszyscy z domu - co się zdarza nadzwyczaj rzadko. Wracam ja z Margolą jako pierwsze, wchodzimy do mieszkania a tam jakiś dziwny parkiet jest, jakby ktoś mopem byle jak wytarł kałużę. Rzecz tylko wym, że takich miejsc było sporo. Zdziwiło mnie to ale olałam temat bo wpierw trzeba dziecko i się z tych zimowych warstw rozebrać. Przygotowałam Margoli kaszkę i lecimy do sypialni do wyrka pałaszować butlę. Wchodzę, świecę światło i mi ręce opadają... pół podłogi i jednego pontona zalana. Ale nie myślcie moi mili, że bassety "zalały" mieszkanie swym moczem, o nie, takie to one nie są. Poczęstowały się 3 kartonami mleka łaciatego, które opróżniły (dwa całkowicie a z jednego zostało to co zdobiło teraz sypialnię). Co mi zostało? ano pozbierałam kartony, skoczyłam po mopa i modliłam się gorliwie, żeby efekty mlekożłopania nie przyniosły niemiłych efektów w postaci rozwolnienia nocy.
Na szczęście spadł śnieg ( nie, nie jestem fanką zimy, ale lepszy puch niż to wszechobecne błoto uniemożliwiające spacery po lesie), zatem spadł śnieg i parówy są przeszczęśliwe jak je pańcia ciąga na dwugodzinne spacery. Nie wiem kto bardziej zmęczony po nich wraca, ale chyba mam swój tym. Jak pogoda dopisze (znaczy pokaże się kawałek niezachmurzonego nieba) postaram się popstrykać trochę bassecich harców zimowych.
A jak na razie cieplutko pozdrawiam sącząc ciepłą herbatkę z cypitrynką i bawiąc się modeliną (ot Margolcia mamę zainspirowała do prac ręcznych - idzie mi jak krew z nosa, ale ponoć trening czyni mistrza).
3majcie się cieplutko i dziękujemy za pamięć :)

Rogasowa - Pon 16 Sty, 2012 00:09

Super że rodzinka się powiększa:) Wymiziaj od nas 100wcie i Wielkopsa.
Czekamy na zdjęcia :)

Miła od Gucia - Pon 16 Sty, 2012 07:40

wyobrażam sobie te podłogi :lol:
mleko, po mleku stąpało sto łap
ale miały radochę
Ty Domi, trochę mniejszą :lol: :lol:
kochane bassiorki
pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę

Asia i Stefan - Pon 16 Sty, 2012 10:48

Piknieś napisała Domelciu o tej modelinie, o tych spacerach...Skoro chodzicie na takie długaśne spacery, to domyślam się, że dobrze się czujesz, a maleństwo rośnie i korzysta ze świeżego powietrza.
Też bym z Margolą posiedziała i coś polepiła :)

gkoti - Pon 16 Sty, 2012 16:39

My też serdecznie wszystkich pozdrawiamy,całą rodzinkę- i maleństwo w brzusiu też oraz piesy :wink: ja też czekam z utęsknieniem na swojego wnusia- już za 5-6 tyg bedzie Alexik.
Pozdrawiamy serdecznie :wink:

domelcia - Pon 19 Mar, 2012 14:15

hej ho
dawno nas nie było...
a jakoś czasu mi na wszystko brakuje...
wpadam więc chociaż dziś na chwilkę podzielić się informacjami o tym co u nas w wiosennej trawie piszczy...
Parówy są zdrowe i rozbrykane jak nieboskie stworzenia, widać słoneczko i im poprawiło nastroje :) jakby kto zapomniał jak wyglądają moje czworonożne kruszynki - przypominam:

zdjęcie oczywiście doskonale odzwierciedla ich ulubione domowe zajęcie... sępienie ;)
Margolak rośnie zdrowo! Jej nadaktywność przyprawi mnie pewnie o wcześniejszy poród ale co tam :) Mnie zostało jeszcze planowo 6 tygodni a ile faktycznie? to się już niedługo okaże :roll:
Pozdrowionka dla wszystkich, jakbym już czasem nie zdążyła zajrzeć przed przyjściem Witka na świat, trzymajcie kciuki, żeby poszło tak gładko jak z Margolcią ;)
Z niedzielnego spaceru po (hmmm może nie wygląda ale...) wiosennym lesie

Miła od Gucia - Pon 19 Mar, 2012 14:25

Jak miło, że się odezwałaś "Grubasku" :lol: :lol:

No tak sępienie, to najlepsze co bassiorom wychodzi

Będziemy trzymać kciuki, gdyby coś się działo wcześniej - daj znać.

A Witusia przez brzusio pozdrów :lol:

Joasika - Pon 19 Mar, 2012 14:36

Margola śliczna, piesiory tyż, ale najśliczniejsza mamusia z brzuszkiem :mrgreen:

Miło Cię widzieć, Kofana :!:

Trzymamy kciuki za megagładki poród :wink: :!:

jabluszko520 - Pon 19 Mar, 2012 14:58

będzie dobrze! :) śliczny brzusio ;) my też trzymamy kciuki :grin:
Dorti - Pon 19 Mar, 2012 15:51

Ja Wam powiem, że jak zajechalismy do Domelciowych w czwartek i brzuszata wyszła z domu to ja tak patrzałam i patrzałam i nie mogłam zlokalizować brzusia :mrgreen:
Dla mnie to on wcale nie jest duży :razz:
I się pochwalę bo widziałam Witka w trójwymiarze i wygląda bosko, klusek taki z noskiem boksera, pultynki ma takie śliczne :grin:

Marynia - Pon 19 Mar, 2012 18:07

Miło Was widzieć,duża już pannica z Margolci,fajny spacerek mieliście jak mniemam :lol:
julkarem - Pon 19 Mar, 2012 19:58

Ale super brzusio, no to czekamy na Witka :mrgreen:
Asia i Basia - Wto 20 Mar, 2012 12:26

Kurcze, tak patrze na te zdjecie, dwa psy, beda dwa maluszki dzieciaczki, dzielna jestes. Trzymamy kciuki za spokojne rozwiazanie i czekamy na foty Witka ;)
Bernard - Wto 20 Mar, 2012 13:47

Witajcie domelciowa rodzinko :mrgreen: Dimek jak zwykle wielki i dostojny ,wielkopies cudny :wink: Czekamy na Witusia :mrgreen:
ania123 - Wto 20 Mar, 2012 13:52

fajne zdjecia, fajna rodzinka, niedlugo bedzie jeszcze fajniejsza :D
Kala - Sro 21 Mar, 2012 17:05

piękna domelciowa rodzinka :lol: :lol: :lol:
watla - Sro 21 Mar, 2012 19:41

Bardzo piękna rodzinka
Dorti - Pią 04 Maj, 2012 08:22

No i stało się :wink:
Dzisiaj około 2:30 zostałam poinformowana, że na swiat przyszedł niejaki Witek - Don Wito :grin:
Poród szybki , Wituś urodził sie z wagą 3730g, dł.58cm i dostał 10 pkt w skali apgara :grin:
Także dom pod lasem powiększył się o jednego człowieka.
Mama i synuś mają sie bardzo dobrze.
Rozmawiałam przed chwilą z Domelcią, teraz będą odsypiać.
Gratuluję serdecznie nowego potomka :grin:
Jest pultas, dostałam fotkę na komórkę. Śliczniasty i Wielgaśny Domelciowo - Tomciowy chłopczyk :grin:

Joasika - Pią 04 Maj, 2012 11:25

Jeeeeeeeeee... :!:

Wielkie gratulacje dla Mamusi Domelci, tatusia, Margoli i reszty Ekipy z Domelciowego domku :!: :!: :!: :mrgreen:

ania123 - Pią 04 Maj, 2012 11:31

gratuluje :)
Asia i Basia - Pią 04 Maj, 2012 11:50

Super, gratulacje :) Zapraszam jak juz Domelcia i Don Vito dojda po wszystkim do siebie do dzialu dla Forumowych Mam :) Tez chcemy Don Vita zobaczyc :)
gkoti - Pią 04 Maj, 2012 16:00

Wielkie gratulacje, ale chłopisko duże :wink: grunt , że zdrowy i mamusia też , niech odpoczywają,należy im się po takiej podróży :lol:
Kala - Pią 04 Maj, 2012 17:31

aaaaaaaaaa graaaaaaaaaaaaaaaaatuuuuuuuuuuuuulacje!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Paulinx - Pią 04 Maj, 2012 17:38

Gratulujemy również i my :wink:
moni - Pią 04 Maj, 2012 18:03

Od nas też wielkie gratulacje :lol: :lol: :lol: :lol:
besta - Pią 04 Maj, 2012 18:18

GRATULACJE!Zdrowia ,zdrowia,zdrowia i dla mamusi i dla dzidzusia :grin:
Marynia - Pią 04 Maj, 2012 18:54

gratulacje,czekamy na fotki :mrgreen:
jabluszko520 - Sob 05 Maj, 2012 18:45

A ja nie wiem czy już gratulowałam? No bo może się powtarzam, ale.... GRATULACJE!!! :mrgreen: :grin:
eufrazyna - Sob 05 Maj, 2012 20:16

Gratulacje Domelcia :)
Kamoos - Sob 05 Maj, 2012 21:56

Gratulacje :smile:
koluś - Pon 07 Maj, 2012 15:49

no to gratulacje! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jacek - Pon 07 Maj, 2012 17:45

Wielkie gratulacje.
Na pewno rośnie nowy miłośnik bassetów.

watla - Pon 07 Maj, 2012 20:40

Gratulujemy serdecznie.
domelcia - Sro 09 Maj, 2012 15:45

a dziękujemy, dziękujemy za gratulacje:)

jakoś nie wiedzieć czemu nagle 24 godziny okazuje się za mało na wszystko, więc pomaleńku staram się ponadrabiać wszystkie zaległości.
Obiecuję wrzucić foty z tego co się działo u mnie w domu podczas mego pobytu w szpitalu, jak tylko dzieciaki mi pozwolą. A tymczasem wrzucam w temacie forumowych mam pierwszą zrobioną w domu fotkę Witusia ;)
Forumowe mamy

domelcia - Nie 13 Maj, 2012 15:50

mama na dzień przed wyjściem do szpitala...

mama żegna się z piesami przed wyjściem do szpitala

mamy nie ma w domu, jest nocne szaleństwo z bassetami

Stówa zabrała wszystkie sznurki...

chodźmy już spaććććć

no Stówa, dawaj sznurek...

a po szaleństwach toaleta wieczorna w wykonaniu psiego pana...

a potem była zmiana...

Miła od Gucia - Nie 13 Maj, 2012 15:54

Mamunia do szpitala a w domu swawola :lol:
ale jaka urocza :lol:

Marynia - Nie 13 Maj, 2012 16:02

Ale piękna ekipa,począwszy od mamy,Margolci a skończywszy na cudnych bestiach.Margolcia rośnie jak na drożdżach,ślicznota z niej :lol:
gkoti - Nie 13 Maj, 2012 16:26

No tak, myszy zawsze buszują , jak nie ma kota w domu, hihi, ale ekipa Wam się powieksza i to najważniejsze, że zdrowi wszyscy i zadowoleni :lol:
Joasika - Nie 13 Maj, 2012 18:25

Ależ Margola wyrosła!

Widzę, że była Pidżama Party :lol:

A gdzie zdjęcia mamusi PO szpitalu :?:

watla - Nie 13 Maj, 2012 20:51

Jaki malutki brzuszek przed pójściem do szpitala.
Magrolcia cudna dziewczynka i jak ładnie z piesiorami się bawi.

Paulinx - Pon 14 Maj, 2012 20:24

Toaleta wieczora boska po prostu :mrgreen: Fajnie u was, wesoło tak :wink:
eufrazyna - Wto 15 Maj, 2012 06:12

Domelcia, fajne masz to towarzystwo w domu :)
Kala - Sro 16 Maj, 2012 16:14

Domelcia ale jak Ci do twarzy w tej ciąży było :lol: i brzusio jaki maleńki!
Batus - Sro 16 Maj, 2012 20:06

Faktycznie, ładnie wyglądałaś, gratuluję Maleństwa :)
Asia i Basia - Pon 20 Sie, 2012 17:10

Dalsze losy Domelciowej zalogi

100-WCIA I DEMIS


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group