|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - APART PIĘKNY BASSET 6-letni UŁOŻONY - adoptowany
Miła od Gucia - Nie 22 Sie, 2010 21:33 Temat postu: APART PIĘKNY BASSET 6-letni UŁOŻONY - adoptowany APART PIĘKNY BASSET UŁOŻONY - CZEKA NA DOM
Jestem Apart, grzeczny miły basset.
Może mnie pokochasz, i weźmiesz pod swój dach, ja za Twoją miłość i dobro odwdzięczę się psią miłością i wiernością.
Zdecydowanie Apart był mieszkaniowym psem, o czym świadczy chociażby fakt, że doskonale wie do czego służy kanapa, kuchnia i takie tam.
Generalnie nie da się ukryć, że wszystkich nas zauroczył totalnie! Jest fantastycznym psem, bynajmniej na razie, choć zdajemy sobie sprawę, że gdzieś to się może ciut zmienić, jak chłopak zupełnie się zaaklimatyzuje.
Co jeszcze z istotnych kwestii, Apart spokojnie może zamieszkać w domu z dziećmi, bynajmniej taki od 6 lat w wzwyż, dwójka Ani dzieci (6 i 9 lat) jest nim zachwycona, chyba nawet ze wzajemnością :lol:
W stosunku do innych zwierząt łagodny.
Apart jest obecnie w trakcie leczenia.
Ktoś kto adoptuje Aparta, nigdy nie może go zostawiać SAMEGO przywiązanego do słupa, czy czegokolwiek innego. Mam tu na myśli, miejsca prze sklepem czy tym podobne.
Poza miejscem zamieszkania Apart nie powinien pozostawać bez opiekuna.
Oczekujemy chętnych na adopcję.
Zapraszamy do rejestrowania się na forum lub o tel. 694 409 059
dalsze szczegóły o Aparcie w postach poniżej
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Nie dadzą odpocząć, biedne bassety
cyt. z dogo
gameta
Skąd
Trójmiasto
ja tylko w zastępstwie - szczegóły będą od osoby lepiej poinformowanej. W skrócie - do jednego z trójmiejskich schronów trafił wykastrowany basset. Kastracia wskazuje na prawdopodobny 'zwrot" z adopcj. Pies jest podobno w bardzo złym stanie... Choroba skóry i oczu
Jest także otyły. Nie widziałam go jeszcze,jutro zobaczę.. Pies ma tatuaż,ale dziwny,bez literki. Może schroniskowy,tym bardziej,że wykastrowany. Ktos doprowadził go do koszmarnego stanu. = koniec cyt.
Kojarzycie ostatnio jakąś adopcję w okolice trójmiasta ??
Jutro dowiemy się czegoś więcej.
Ale tak czy siak, chłopaka trzeba stamtąd zabrać i szukać domu.
Dorti - Pon 23 Sie, 2010 07:29
To czekamy na więcej informacji.
Trójmiasto jest blisko mnie
transport oczywiscie też jest załatwiony jakby co.
Magda i Rudolf - Pon 23 Sie, 2010 12:52
Bogusiu jestem teraz w Gdansku, ja moge pomoc w sprawach schroniskowych i oferuje transport, DT nie moge dac bo wiesz jak jest z moim Rudolfem ... :sad:
alexis1983 - Pon 23 Sie, 2010 14:23
Kiedy będą jakieś wieści o tym bassecie ze schroniska?
besta - Pon 23 Sie, 2010 16:48
Bogusia wiadomo coś.Dopiero z pracy wróciłam i czytam :sad: .
Kurcze tylko jakby co to ja nie dam rady wziąć go do siebie.
nie mam warunkow niestety :sad: :sad: :sad:
besta - Pon 23 Sie, 2010 16:58
Jeśli trzeba jakiejś pomocy to służę.Jestem z Gdańska więc mam blisko jakby co.
Joasika - Pon 23 Sie, 2010 17:49
O rany!
Kolejny basset i znowu tak daleko!!!
Jakbym mogła jakoś pomóc z drugiego końca Polski, to dajcie znać!
Miła od Gucia - Pon 23 Sie, 2010 18:04
z dogo
akucha
Cytat: | Piszę na prośbę Brązowa1, która jest teraz w pracy i nie ma dostępu do netu. Mimo jej próśb, aby nie dzwonić do schroniska i podania kontaktu do dziewczyny, ktora pomoże przy wyciągnięciu psa, ktoś z forum czy fundacji bassetów (?) dzwonił dziś do schroniska i próbował negocjować na swoją rękę.
Dlaczego to robicie? Narażacie na usunięcie ze schronu wolontariuszkę, która jeździ tam od 17 lat. Basset jest jeden, do ogarnięcia 100 psów, kilkoma z nich
Brązowa opiekuje się od lat. Nie palcie za sobą mostów, miejcie na uwadze dobro wolontariuszy i schroniskowych burków.
Zasady w schronie są jasne, nie powierza się psów żadnej fundacji, każdy wolontariusz o tym wie i ma obowiązek tych zasad przestrzegać.
Sopot to nie mordownia,w schronie nie ma przepełnienia, psy są tam bezpieczne, a kierownik ma prawo do własnych decyzji.
Dzisiaj na szczęście go nie było, ale osoba, która dzwoniła ma podobno kontaktować się z nim jutro. Jeśli tak zrobi, to psa nie uda się już wyciągnąć, tak, jak zaplanowała to Brązowa, bo ona już nie będzie miała wstępu do schronu.
W jej imieniu proszę o zastanowienie i kontakt do tej osoby, na którą namiary komuś z Was podała.
Awaryjnie podaję numer do Brązowej: 605 325 725. |
Miła od Gucia - Pon 23 Sie, 2010 18:06
Zanim przeczytałam forum naszym odpisałam na dogo
Cytat: | Od nas nikt nie dzwonił,
czekamy na informacje jak możemy pomóc.
Jesteśmy do Waszej dyspozycji, jesteśmy w stanie pomóc finansowo, w miarę możliwości szybko załatwić dom tymczasowy, i mamy już zadeklarowany transport. |
Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie, jak skontaktuje się z dziewczyna na podany telefon.
Miła od Gucia - Pon 23 Sie, 2010 19:03
Pies ma dwutygodniową kwarantannę,
będziemy w kontakcie i pomożemy bassiorkowi.
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 10:05
No więc jestem już po rozmowach z dziewczynami ze schroniska.
Dziś będą zdjęcia basseta, możemy spokojnie szukać domu, i gdzieś za około tydzień pies będzie do odebrania.
Bassior ma zapalenie spojówek. Ma uczulenie na skórze. One podejrzewają, że to od karmy, zapytały czy nie możemy podesłać karmy dla niego antyalergicznej.
Mam numer telefonu do dziewczyny zajmującej się bassetem.
Jeśli któraś z Was, chciałaby bassiorka odwiedzić w schronisku, nie ma problemu, podam numer telefonu, żeby się umówić. Może wtedy można zabrać ze sobą borasol, i zostawić, żeby mu oczy przemywać.
To co ja zamawiam karmę i wysyłam.
Mirka - Pią 27 Sie, 2010 10:14
Miła
najtańsza hypo cena już z kurierem
http://www.grandecane.pl/...nic-p-1171.html
nie chcę się mądrzyć ale wydaje mi sie że borasol nie jest zbyt odpowiedni
do przemywania chorych oczu :cry:
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 11:42
Do Madzi od Rudolfa i do Besty.
Madziu kochana, Ty wiesz co, więc kup jakiś dobry preparat na zapalenie spojówek. Do schroniska możesz spokojnie jechać, wziąć bassiorka na spacerek, zrobić fotki i obejrzeć oczka.
Zaraz na pw podam Ci telefon do dziewczyny, umówisz się z nią - dobrze.
I z góry dziękujemy.
Besta, do Ciebie zadzwonię, też mam prośbę do Ciebie :lol:
Magda i Rudolf - Pią 27 Sie, 2010 15:36
Bogusiu, juz dzwonilam , bede w niedziele po poludniu , juz sie umowilam, mam krople do zakraplania dla Rudolfa wiec je tez wezme, moze tez kupie Borasol?
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 18:02
Kup Madziu jak możesz borasol też.
Madziu, już jutro powinna dojść karma.
Do karmy dołączony jest prezent, duża paczka ciasteczek.
Powiedz niech "poczęstują" nimi pieski schroniskowe.
Weź ze sobą aparat, albo choć komórką zrób zdjęcia.
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 21:48
Na schronisko została wysłana karma przeznaczona dla psów z alergicznymi i dermatologicznymi problemami. Zawiera mięso łososia i królika, jak również ziemniaki, owies i jęczmień.
Koszt karmy 155 zł wraz z przesyłką.
Magda i Rudolf - Pią 27 Sie, 2010 21:59
Wezme aparat i w niedziele wstawie zdjecia, borasol kupie i jeszcze pojde do apteki i wezme cos do przemywania oczu bo ponoc oczy sa w zlym stanie :sad:
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 22:07
No właśnie i też te zmiany skórne.
Madziu porozmawiaj jak będziesz, może weterynarz by coś zlecił, byśmy pomogli finansowo.
Jak Ci się uda zrób też zdjęcie tych oczek i zmian skórnych.
I wytarmoś go, powiedz mu, że jeszcze trochę, że szukamy mu kochającej rodziny.
Magda i Rudolf - Pią 27 Sie, 2010 22:34
Ja go Bogusiu ogladne calego i zdjecia porobie, ja mam nadzieje ze go wet ogladal, jak nie to bede prosila zeby to zrobil!ja bym go nawet do mojego weta zabrala ale nikt mi psa nie wyda, na spacerek to tez tylko z wolontariuszka :sad:
Miła od Gucia - Pią 27 Sie, 2010 22:40
no właśnie, fajnie by było, ale przepisy to przepisy, Rudolfa im podmień - hi hi żartuję.
Madziu, zobaczysz, ocenisz, potem będziemy myśleć.
I tak jest super, że tam pojedziesz.
Jak już będą zdjęcia, zaraz ogłaszamy i domku szukamy.
Asia i Basia - Sob 28 Sie, 2010 06:07
Powodzenia Madziu. Trzymamy kciuki.
Miła od Gucia - Sob 28 Sie, 2010 11:51
Dostałam przed chwilą meila
brazowej1
Oczy wygladaja o niebo lepiej niz tydzień temu,tzn nadal fatalnie,ale już nie sączy sie z nich ropa.
i fotki
nie nie to nie basset, ale przy okazji pokażemy psinkę
Nadia - Sob 28 Sie, 2010 13:07
fajny chłopak mam nadzieję, że znajdzie kochający domek:)
Miła od Gucia - Sob 28 Sie, 2010 13:54
Ten biały ogon jest taki charakterystyczny.
I ja mam nadzieję, że Go ktoś tu dojrzy.
Podnoszę temat.
Basset jest do adopcji, najlepiej domek z ogródkiem.
Magda i Rudolf - Sob 28 Sie, 2010 14:57
Kurcza te oczy, to musi wet zobaczyc, ja mam antybiotyk w kroplach na rozne zapalenia , bede prosic jutro o wizyte u weta koniecznie .I te zmiany na skorze , moze to nic groznego, miejmy nadzieje ze karma pomoze..A tak to bassiorek jak malowany
Joy - Sob 28 Sie, 2010 15:32
Magda i Rudolf napisał/a: | na spacerek to tez tylko z wolontariuszka :sad: |
my mogłyśmy Mańka normalnie zabrać na spacer, tylko mama musiała dokumenty zostawić swoje w schronisku : o chyba się to nie zmieniło?
a pies ładny.. trzymam kciuki za domek
Magda i Rudolf - Sob 28 Sie, 2010 15:47
Niestety jak zapytalam to tylko z wolontariuszka, ale spytam czy jest taka mozliwosc
besta - Sob 28 Sie, 2010 16:14
Naprawdę ładny pies.Wyleczyć oczka i skórę i piękny będzie .Oby szybko znalazł dobry domek.....
eufrazyna - Sob 28 Sie, 2010 20:07
Piekny i taki duzy...Szukajmy domku dla niego,piesula kochany.
Joasika - Nie 29 Sie, 2010 11:38
Brzydką ma tę skórę na plecach...
Ale się wyleczy, oczka też i chłopok jak malowanie!!!
Trzymamy kciuki za znalezienie dobrego domku!
Magda i Rudolf - Nie 29 Sie, 2010 17:05
Bylam w schronisku, pies jest poprostu piekny i nie wiem jak ktos mogl go oddac. Tak na moje oko ma ok 5-6 lat, prosciutkie lapy, ma piekna budowe. Jest przyjaznie nastawiony do ludzi, zero agresji, ciagle sie cieszy, daje sobie wszystko zrobic, nie ma problemow z pilegnacja. Na koty nie reaguje.
Wolontariuszka powiedziala ze moze mieszkal w kojcu bo ma zachowania takie schroniskowe, nic nie jest mu obce wiec moze byc ze byl zamkniety w kojcu bo zgadza sie ze wszystkimi psami .Ma tatuaz 3 cyfry i albo jest to tatuaz schroniskowy albo tatuaz rasowego psa .
Oczy nie sa w az tak zlym stanie , podobno bylo o wiele gorzej bo byly az cale pozlepiane, teraz sa zaczerwienione. Zostawilam wszystko co kupilam w aptece i beda mu te oczy przemywac. Na skorze byly podobno rany ale teraz byly zasypane wiec az tak dobrze nie bylo tego widac , ale te zmiany to tylko na grzbiecie wiec moze rzeczywiscie to karma.
Apetyt ma basseci, na smakolyki reagowal po basseciemu, kupe robil normalna.
Podaje lape wiec ktos go tego musial nauczyc.
Generalnie piekny i kochany pies, przyszly wlasciciel bedzie mial pieknego psa.
A teraz zdjecia
Bogusiu karma jeszcze nie doszla, pewnie dojdzie jutro.
Ja ze swojej strony zawiozlam 2 worki karmy dla tych biedakow :sad:
Acha, mam jeszcze zdjecia oczu ale w drugim aparacie, wstawie dopiero jutro, ale jesli chodzi o te zmiany to wolontariuszka powiedziala ze w schronisku nigdy sie pies do konca nie wyleczy , jemu jest potrzebyny kochajacy dom jak najszybciej :~
Miła od Gucia - Nie 29 Sie, 2010 17:30
Piękny, z Twego opisu Madziu wygląda, że z adopcją nie powinno być problemu.
Psiak cudny, ułożony, grzeczny.
Bardzo Ci dziękujemy, za relację i wizytę u bassiorka.
Zapraszamy chętnych do kontaktu z nami w sprawie adopcji.
Mirka - Nie 29 Sie, 2010 18:13
piekny jest :shock: :shock:
Magda i Rudolf - Nie 29 Sie, 2010 20:32
A to obiecane nowe zdjecia
Batus - Nie 29 Sie, 2010 20:34
Ale duży ładny bassior, kurcze, co za pech :~
Miła od Gucia - Nie 29 Sie, 2010 20:57
Piękny jest, piękny
Rozmawiałam z naszą dagą, bestą
zresztą Ona sama zaoferowała pomoc.
W środę bassiorka pójdzie odwiedzić, a my szukamy domu.
Daga zadeklarowała, że jak trzeba to dowiozłaby psa na jakieś 100 km do nowych opiekunów, których szukamy, szukamy.
besta - Nie 29 Sie, 2010 21:11
Ładny piesior.Do środy chłopaku :wink:
alexis1983 - Pon 30 Sie, 2010 07:57
Szukacie od razu domku stałego, czy tymczasu ??
Jak jest w tym schronisku?
Może tam czekać na ds?? Czy trzeba mu zapewnić dt??
Magda i Rudolf - Pon 30 Sie, 2010 08:11
Bogusia szuka od razu stalego, byloby pieknie gdyby tak sie udalo od razu do stalego.
On jest teraz w pawilonie bo ma jeszcze kwarantanne, boje sie ze od piatku jak go nie zabierzemy zostanie przeniesiony do boksu, a tam juz nie jest tak kolorowo. Widzialam jamniki w boksach wiec sadze ze bassiorka tez tam przeniosa. Kochani, potrzebny dom na JUZ dla tego psa, wiemy juz ze on byl wychowany w domu i mieszkal w domu z ludzmi (!!!) a teraz ten schron!!To jest naprawde piekny rasowy pies!
Miła od Gucia - Pon 30 Sie, 2010 09:07
No właśnie tak jak pisze Madzia, to byłoby najlepsze rozwiązanie. Żeby już chłopaka nie stresować domami tymczasowymi czy hotelikami.
Rozmawiam z dziewczynami, czy ewentualnie by Go jeszcze przetrzymały do momentu znalezienia domu.
Daga wszystko Ci wysłałam na pw, zabierz ze sobą dowód osobisty.
No i oczywiście wymiziaj od nas bassiorka.
Robię wszystko co w mej mocy, obdzwaniam chętnych z kajetu, rozmawiam. Tak to wygląda na teraz.
alexis1983 - Pon 30 Sie, 2010 09:42
Oki rozumiem... To dzwoń Bogusiu i pytaj...
A jakby potrzebny był jednak tymczas to my możemy chętnie wziąść tego bassiorka Więc pamiętaj o nas... Nasza Rajza byłaby przeszczęśliwa... on jest prawie identyczny jak ona...
W razie co namiary masz To pisz i dzwoń
Miła od Gucia - Pon 30 Sie, 2010 11:15
Bardzo Ci dziękujemy, oczywiście będę w kontakcie :lol:
Bo wolałabym, aby to nie był "dom" bo trzeba szybko - rozumiecie.
joannalatusek - Pon 30 Sie, 2010 12:36
Jaki śliczny Basior musi mieć szybko nowy domek
Miła od Gucia - Pon 30 Sie, 2010 18:57
Jak by się trafił taki jak Twój i takie cudne Pańciostwo - byłabym szczęśliwa
joannalatusek - Pon 30 Sie, 2010 19:31
Miła od Gucia napisał/a: | Jak by się trafił taki jak Twój i takie cudne Pańciostwo - byłabym szczęśliwa |
Miło nam to słyszeć. Nie jest powiedziane że na jednym Basiorku się u Nas skończy...
Lutex - Wto 31 Sie, 2010 08:26
gdyby byla potrzeba, to moge pomoc w transporcie.
Miła od Gucia - Sro 01 Wrz, 2010 17:43
Dzwoniła Besta ze schroniska, zaraz wstawię zdjęcia jakie przysłała, resztę Ona sama napisze.
Miła od Gucia - Sro 01 Wrz, 2010 18:07
Karma doszła i już ją bassecik dostaje.
eufrazyna - Sro 01 Wrz, 2010 18:48
Te oczka troszku martwią :~
Miła od Gucia - Sro 01 Wrz, 2010 18:52
On tak płacze bo chce do domu
besta - Sro 01 Wrz, 2010 19:02
Miłka dziękuję za wstawienie zdjęć.
Oj dopiero "dobiłam się" do kompa .Bylismy z dzieciakami w odwiedzinach u basiorka.
Piesek jest pogodny cieszy siię do ludzi.Byliśmy na krociutkim spacerku.Wymizialiśmy,poczęstowalismy smaczkami.
Pies jest bardzo ładny ,gruba kość,mocny,wykastrowany,miły.TYlko ta skóra.....zmiany na całym ciele ,sierść się sypie .POtrzebuje domu na już.Bo w schronisku baaardzo trudno go leczyć.Ludzie troszczą się jak moga ale wiemy jakie są schroniskowe realia.Braki na wszystko.Karma od nas doszła i piesek ją je.W piatek kończy mu sie kwarantanna i pójdzie do adopcji.
Rozmawiałam z pracownikami schroniska czy im jakoś możemy pomóc ,bo jak tak popatrzyłam to.....no żal :sad: po prostu.I pani miala taka niesmiała prośbę mają bardzo dużo...kotów i może coś dla nich jakąś karmę moze być marketówa .Faktycznie kotów jest chyba więcej niż psów.
Co o tym myslicie.
joannalatusek - Sro 01 Wrz, 2010 19:06
Jaki duży nochal :* przesyłam z moją ekipą Leon-prezes Daisy-asystentka i Filemon- dużo dobrej energii aby szybko znalazł kochający dom
Miła od Gucia - Sro 01 Wrz, 2010 20:25
besta napisał/a: |
Rozmawiałam z pracownikami schroniska czy im jakoś możemy pomóc ,bo jak tak popatrzyłam to.....no żal :sad: po prostu.I pani miala taka niesmiała prośbę mają bardzo dużo...kotów i może coś dla nich jakąś karmę moze być marketówa .Faktycznie kotów jest chyba więcej niż psów.
Co o tym myslicie. |
Bardzo proszę o wypowiedzi w dziale konto bassecie.
joannalatusek napisał/a: | Jaki duży nochal :* przesyłam z moją ekipą Leon-prezes Daisy-asystentka i Filemon- dużo dobrej energii aby szybko znalazł kochający dom |
Tego nam trzeba - dziękujemy
Miła od Gucia - Pią 03 Wrz, 2010 13:29
Na cześć firmy
www.apartinfo.net
sponsorującej naszego basseta,
nadaliśmy mu imię APART.
Dalsze losy APARCIKA jeszcze dziś.
To zasługa Madzi od Rudolfa.
joannalatusek - Pią 03 Wrz, 2010 13:41
Miła od Gucia napisał/a: | Na cześć firmy
www.apartinfo.net
sponsorującej naszego basseta,
nadaliśmy mu imię APART.
Dalsze losy APARCIKA jeszcze dziś. |
PIĘKNE IMIĘ KURCZE NAWET MA SPONSORA SUPER
paulinazarebska - Pią 03 Wrz, 2010 13:52
śliczny basset i piękne imię Jaki noseczek ma duży..
Mirka - Pią 03 Wrz, 2010 14:04
firma sponsorująca :shock:
Miła od Gucia - Pią 03 Wrz, 2010 14:27
Tak, przekazali łącznie 150 zł na bassecika
tatar - Pią 03 Wrz, 2010 15:10
Proszę proszę, oby więcej takich firm !
Magda i Rudolf - Pią 03 Wrz, 2010 18:46
Aparcik juz w hoteliku, ja dopiero zjdalam po calym dniu :shock:
Aparcika odebralismy ze schronu i dopiero zobaczylam schron od srodka, ja nie wiem jak on to wytrzymal biedny 2 tygodnie :sad: :cry: Niestety, takie sa realia.
Aparcik zostal zawieziony do hoteliku w Gdyni, jest to gabinet pielegnacji psow jak i hotelik. Wrazenia bardzo pozytywne, bardzo czysto, psiaki spia w domu, bardzo mila obsluga. Pracuje tam dziewczyna ktora 5 lat pracowala w schronisku, teraz jest tez na dogo, wiec jestem jakby bardziej spokojna.
Aparcik mial dzisiaj wizyte u weta i czekamy na informacje bo bedziemy mialy bezposrednia relacje tu na forum na temat zdrowia psa.
Z mojej strony jest to tak spokojny i kochany pies ze az za serce lapie, wszystko daje sobie zrobic, z psami i kotami ma super kontakt, z dziecmi tez bo jak bylam w hoteliku to byly tez dzieci i widzialam ze nie ma z tym zadnego problemu. Poprostu cudowny pies i musi miec cudowny dom .
Teraz rozliczenia, Bogusiu ja koszty karmy dla schroniska dla kotow i obroze i smyczke zaplacilam z pieniedzy ktore przekazala mi Apartinfo.net. Wiec to juz jest zaplacone,brakuje tylko 40zl za wykup psa ze schroniska. Wszystkie rachunki przesle Bogusiu na twojego maila.
Z mojej strony dziekuje bardzo Apartinfo za przekazanie pieniedzy na Aparcika, bardzo to pomoze bo chyba musimy sie nastawic na koszty leczenia +hotelik, ale to Bogusia juz napisze jakie mamy koszty.
Zdjecia wstawie jutro bo dzisiaj juz padam .
Miła od Gucia - Pią 03 Wrz, 2010 18:57
Madziu, nie wiem co napisać.
Przyjechałaś z rodziną i Rudolfem na wakacje do Polski, dobrze, że przyjechałaś.
Bo Aparat czekał na Twoją pomoc.
Odpoczywaj.
I ja jestem już spokojna.
Od rana z Madzią dziś wydzwaniałyśmy do siebie, do schroniska, do hoteliku.
Akcja całodniowa.
Mocno Cię ściskam
besta - Pią 03 Wrz, 2010 19:02
Cieszę się ,ze Apart już zabrany ze schroniska.
A ja jak przewidywałam dopiero do domu dotarłam.
Mirka - Pią 03 Wrz, 2010 19:03
Madziu całusy dla Ciebie ogromiaste
od całej naszej psio-ludziej gromadki :smile:
Asia i Basia - Pią 03 Wrz, 2010 20:12
Wloski aniol mi przyszedl na mysl po tej akcji. To sie nazywa byc we wlasciwym miejscu we wlasciwym czasie. Madzia, i ja przylaczam sie do podziekowan. To teraz i Ty masz swojego "chrzesniaka" Piekne ma imie
Miła od Gucia - Pią 03 Wrz, 2010 20:13
Oto wydatki dotyczące APARTA
300,00 APART. Na hotelik i leczenie.
24,00 APART. Obróżka i smycz.
40,00 APART. Opłata schroniskowa adopcyjna.
Jak pisałam ten post, zadzwoniła do mnie Pani Ania, szefowa hoteliku.
Wyszła na chwilkę z domu, wraca, a nasz APARCIK władował się na kanapę, zerknął okiem na P. Anię, pewnie czy będzie przyzwolenie i zasnął jak aniołek.
Znaczy się basset.
Asia i Basia - Pią 03 Wrz, 2010 20:16
Najwyrazniej
Miła od Gucia - Pią 03 Wrz, 2010 21:18
Oto i on:
Jak go nie kochać ....
Mirka - Pią 03 Wrz, 2010 21:19
Miła od Gucia napisał/a: | a nasz APARCIK władował się na kanapę, zerknął okiem na P. Anię, pewnie czy będzie przyzwolenie i zasnął jak aniołek.
Znaczy się basset. |
no to się chłopak wyspi w końcu jak na basseta przystało :lol:
Batus - Pią 03 Wrz, 2010 21:26
Dziewczyny, Was tylko podziwiać !
Magda i Rudolf - Sob 04 Wrz, 2010 09:31
Dziekuje, ale ja naprawde nie zrobilam nic nadzwyczajnego, mam tylko nadzieje ze troszke mojej dobrej energii splynelo na Aparcika i znajdzie szybciutko nowy kochajacy domek :wink:
natalia-aa - Sob 04 Wrz, 2010 15:14
Witam Was serdecznie, wspaniale, że tyle osób zainteresowało się losem pięknisia, bo to wspaniały pies.
Najpierw kwestie zdrowotne, wczorajsza wizyta u weta:
3,09,10
- zapalenie górnych dróg oddechowych z podejrzeniem kaszlu kennelowego
- stan zapalny skóry, podejrzenie grzybiczo-bakteryjne, ewentualnie pasożytnicze
- grudkowe zapalenie trzecie powieki
- powieki do korekty - entropium
Enroxil
Dexamenthason
Stronghold
Koszt wizyty - 82zł
4,09,10
Ponieważ niuniek cały czas posikuje, robi to zupełnie bezwiednie, leży na łóżko, po czym jest mokra plama, drepcze po salonie i zostawia kropki, dziś na wizycie u weta ustaliliśmy, że w poniedziałek pobierzemy niuńkowi mocz do badania.
- Enroxil - 25zł
Na jutro także dostaliśmy Enroxil - 25zł
W poniedziałek pobierzemy zeskrobiny, by wiedzieć, co w tej skórze siedzi.
U weta zachowuje się bez zarzutów, chętnie wchodzi po schodach, siada i czeka, co tam znów dzisiaj wykombinujemy!
Dziś niuniek został wyszorowany, w specjalnych szamponach, dodatkowo od weta dostaliśmy rozrobiony imaverol do kąpieli, także również został mu on zaaplikowany, do tego udało nam się obciąż mu pazury (choć zupełnie mu się to nie podobało ) no i wyczyściliśmy brudne uszyska. W wannie psi ideał, siedział grzecznie i z zaciekawieniem patrzył, co robimy. Aczkolwiek do wanny, jak i z wanny trzeba go wyciągać parami! Suszenia nie lubi, więc to sobie odpuściłyśmy, by chłopaka nie stresować. Za to po kąpieli, dostał "głupawki" i ochoczo biegał po całym salonie zachęcając nas do zabawy.
A z kwestii zachowanie:
Niuniek wychodzi z salonu bardzo niechętnie i najlepiej nie za daleko. Weterynarz jest od nas 5 minut, aczkolwiek z Apartem idę tam dobre 10. Bo chłopak robi mi protest song, że chce wracać, więc na środku przejścia stoi "głupia blondynka" próbująca nakłonić psa, by jednakże dupsko z przejścia usunął. Zupełnie nie rozumiem, czemu tak dziwnie wszyscy na nas patrzą z autobusów, samochodów, przechodnie też bardzo dziwnie się uśmiechają Dorga powrotna trwa znacznie krócej, bo chłopak bardzo radośnie pędzi z powrotem
W hotelu robi furrorę, akceptuje wszystkie psy bez najmniejszych problemów, a trochę ich u nas się przewija, do tego, gdy któraś z nas wyjdzie, po powrocie jest taniec powitalny! Wszystkich klientów wita bardzo miło, dziś Ady tacie położył głowę na kolanach ze wzrokiem "dlaczego tamtego drapiesz? Ja też chcę!"
Chodzi za nami krok w krok, jak strzyżemy siada przy nogach, lub kładzie się, gdy kapiemy innego psa bacznie sprawdza, co robimy, generalnie wszystko go interesuje.
Gdy już się tą "pracą" zmęczy kładzie się na dywanie i śpi, jest wtedy wybitnie uroczy
Generalnie nie da się ukryć, że wszystkich nas zauroczył totalnie! Jest fantastycznym psem, bynajmniej na razie, choć zdajemy sobie sprawę, że gdzieś to się może ciut zmienić, jak chłopak zupełnie się zaaklimatyzuje. Mamy z niego niezły ubaw, np przed chwilą chciał sobie na wykładzinie posłanie umościć, jakież było jego zdziwienie, gdy stwierdził, że nie da rady
Właśnie siedzi koło mnie :lol:
besta - Sob 04 Wrz, 2010 15:37
Jej jak ładnie o nim piszesz.Chyba miał chlopak szczęście ,że trafił do was :wink: :grin: .Mam nadzieję ,że ze zdrówkiem tez da się szybko wyprowadzic na prostą .A reszta opisu ta dotycząca zachowania......hmmmm po prostu basset.Skąd ja znam te spojrzenia przechodniów ,gdy moje maupy postanowią nie iść to nie idą.
Mirka - Sob 04 Wrz, 2010 16:01
teraz pozostaje nam sie modlić
o najlepszy z najlepszych domek dla niego :lol:
Miła od Gucia - Sob 04 Wrz, 2010 16:26
Natalia
dziękujemy za wieści o Aparciku.
Informacje szalenie cenne i jakże szczegółowe.
Czytałam ze wzruszeniem.
Ja myślę, że on się boi dalej odchodzić od miejsca, gdzie się już zadomowił, żeby go gdzieś nie zostawić.
Natalo, dziękujemy za całą opiekę medyczną. Oczywiście, róbcie Państwo wszystko, aby chłopak zdrowiał. Będziemy słać na niego pieniążki.
Ależ on ma tam dobrze, taka swoboda, tu ktoś pogłaszcze, tu przywita.
Wygląda na to, że on kocha ludzi, zwierzęta, kocha żyć.
Dziękujemy
natalia-aa - Sob 04 Wrz, 2010 16:43
Dzisiaj chciałyśmy uwiecznić hotelowe SPA Aparta, niestety Ania zapomniała aparatu, postaram się po weekendzie coś podesłać.
Ja już w domu, a Apart u Ani Zapewne albo koło niej śpi na kanapie, albo jest z nią w łazience, albo na ogrodzie bawi się z Bajką (1 z golden retriverów Ani;))
Co jeszcze z istotnych kwestii, Apart spokojnie może zamieszkać w domu z dziećmi, bynajmniej taki od 6 lat w zwyż, dwójka Ani dzieci (6 i 9 lat) jest nim zachwycona, chyba nawet ze wzajemnością :lol:
Gdy tylko się zbieramy do domu, Apart chodzi od jednej do drugiej, co by czasem o nim nie zapomnieć, a gdy już mamy smycz w ręce jest oczywiście pierwszy. Do terenowego auta Ani jeszcze wczoraj wkłądały go 2 osoby, dziś niuniek położył przednie łapy na bagażniku, a Ania mu tylko dupsko podniosła
Miła od Gucia - Sob 04 Wrz, 2010 16:52
Taki basset faktycznie powinien znaleźć prędko nowy dom.
Taki ułożony, kochany, grzeczny.
Widzisz Natalia jak on się szybko uczy, jutro już nawet dupska nie trzeba mu będzie upychać, sam się wgramoli :lol: :lol:
dziękujemy
wytarmoś go za uszy od nas, powiedz mu, że znajdziemy mu dom, w którym będzie szczęśliwy, tak jak jest szczęśliwy u Was.
natalia-aa - Sob 04 Wrz, 2010 16:58
Oczywiście, że mu powiem :lol:
Co do wsiadania do auta już dzisiaj kombinował, jak tu się odbić tylnymi łapami, by wylądować w tym bagażniku, aczkolwiek bezpieczniej dla niego jest jednak, gdy mu to dupsko podniesiemy
Zdecydowanie Apart był mieszkaniowym psem, o czym świadczy chociażby fakt, że doskonale wie do czego służy kanapa, kuchnia i takie tam U nas w salonie nie zdarzyło mu się załatwić, u Ani tak, aczkolwiek być może wynika to z faktu, tego prawdodpobnego zapalenia pęcherza.
Magda i Rudolf - Sob 04 Wrz, 2010 19:18
Natalia, jak ja sie ciesze ze on trafil do was, poprostu az sie poplakalam jak to przeczytalam, to taki kochany psiak, DZIEKI ZA WSZYSTKO :!: :smile:
natalia-aa - Sob 04 Wrz, 2010 21:24
My także się cieszymy, że możemy gościć niuńka u nas
natalia-aa - Pon 06 Wrz, 2010 13:29
Aparcik właśnie śpi koło mnie, mam trichę zdjęć dzisiaj porobionych ,ae wstawię wieczorem, bo Ania nie wzięła kabla. Niuniek szalał dzisiaj z yorkiem, niestety zdjęcia z tych zabaw przedstawiają głównie kawałek ogona, ucha, albo tricolorową plamę
Niuniuś miał dzisiaj pobrane zeskrobiny, czekamy na wynik, dzisiaj znowu czeka go kąpiel. Dalej mocno kaszle, zwłaszcza w nocy, jednak czekamy na to, aż antybiotyk zacznie działać!
Na urodzinach Ani syna spisywał się bez zarzutów, przy dużej grupie dzieci nie wykazał krzty agresji! Zaczął już szczekać u Ani w domu, gdy ktoś przychodzi.
Trzeba mu czym prędzej znaleźć nowy domek, bo widać, że się chłopak strasznie przywiązuje...
Miła od Gucia - Pon 06 Wrz, 2010 13:52
Dałam Aparcika do mego profilu
http://www.facebook.com/a...07730864&saved#!/?ref=home
Natalia, dziękujemy za relacje.
Kochany Aparcik.
Dlatego musi mieć dom najlepszy z najlepszych.
natalia-aa - Pon 06 Wrz, 2010 14:43
Z kolejnych obserwacji niuniuś boi się dokurzacza, nie atakuje go, ale zdecydowanie ucieka i siedzi gdzieś z boku
Do dnia dzisiejszego na weterynarza wydane zostało 160zł. Poprosze go jutro o rozpisanie wszystkiego, zrobię zdjęcie i wrzucę na forum
Miła od Gucia - Pon 06 Wrz, 2010 15:10
dziękujemy Natalia,
a ja wyślę kolejną turę pieniążków na niuniusia, jak go nazywasz :lol:
:lol:
Magda i Rudolf - Wto 07 Wrz, 2010 15:22
Natalia , co slychac nowego u Aparcika? :smile: Czekamy na nowe zdjecia :wink:
natalia-aa - Wto 07 Wrz, 2010 15:50
Aparcik ma się dobrze, rozmawiałam dzisiaj z Bogusią i jej trochę o niuńku opowiadałam!
Apart żebrze jak rasowy pies, każdy ruch widelcem jest uważnie przez niego prześledzony.
W zeskrobinach nie widać żadnych pasożytów, czyli klasyczny grzybek.
Kilka zdjęć, kiepskiej jakości niestety...
natalia-aa - Wto 07 Wrz, 2010 15:55
Jeszcze kilka:
natalia-aa - Wto 07 Wrz, 2010 16:03
Kolejne:
natalia-aa - Wto 07 Wrz, 2010 16:05
I ostatnich kilka
joannalatusek - Wto 07 Wrz, 2010 17:22
Jest super. Śliczne zdjęcia, aż żal się robi że ktoś go zostawił.
Magda i Rudolf - Wto 07 Wrz, 2010 17:26
Niunius jaki czysciutki i widac ze to juz zupelnie inny pies, a u was jak zawsze rodzinna atmosfera, takie prawdziwe psie przedszkole :smile:
Miła od Gucia - Wto 07 Wrz, 2010 18:13
Cudny jest Apart, jaki on u Was szczęśliwy, swobodny, wśród swoich.
Apart Dyrektor
Tak rozmawiałam z Natalią, opowiadała o Aparciku w samych superlatywach, o zachowaniu, o tym ile miłości w sobie ma Aparcik.
Rozmawiałyśmy o warunkach jaki powinien spełniać domek, o leczeniu.
Miła od Gucia - Wto 07 Wrz, 2010 20:41
Natalio, nasza forumowa "besta" Dagmara, chciałaby się umówić w celu odwiedzin Aparcika. Daga do Ciebie zadzwoni.
Chciałabym być na twoim miejscu Daga. Kup mu ode mnie przysmaka :lol:
natalia-aa - Wto 07 Wrz, 2010 21:38
Czekam zatem na telefon
Apart na pewno bardzo sięucieszy z kolejnych rąk do głaskania!
eufrazyna - Wto 07 Wrz, 2010 21:59
Sliczny z niego piesek
Kasia111 - Wto 07 Wrz, 2010 22:38
jejku,jaki on śliczny jest...cudo po prostu...całe moje wyobrażenie o bassetach...
drapanko za uszkiem Aparciku ......też chciałabym go odwiedzić...
Miła od Gucia - Wto 07 Wrz, 2010 22:59
Dziękuję za odpowiedź na e-maila Kasiu, to jutro jesteśmy umówione na rozmowę.
Informuję, że kolejna wpłata na utrzymanie i leczenie Aparcika wysłana. Przed chwilą zrobiłam przelew na kolejne 300 zł.
Kasia111 - Sro 08 Wrz, 2010 00:06
proszę o nr konta...też chcę pomóc......a tak w ogóle to mam plan;)...pomocy oczywiście,ale to telefonicznie sprawę omówimy...
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 14:31
No to jak Wam się zdjęcia podobały wstawiam kilka z dzisiaj, z szaleństw Aparta z Supply, bawili się tak dobre 40 minut, aż padli!
Mirka - Sro 08 Wrz, 2010 14:33
Aparcik to super gośc
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 14:42
Kolejne
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 14:44
I ostatnich kilka
Ps: Długo nie poodpoczywali, znowu wariują...
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 15:03
Apart przeszczęśliwy, bo nowa koleżanka do zabawy przyjechała. Na tydzień mamy biszkoptową labradorkę w hotelu
Dorti - Sro 08 Wrz, 2010 15:15
Cudowny jest i taki kochany :grin:
Magda i Rudolf - Sro 08 Wrz, 2010 15:20
Cudnie poprostu,a kumpelke ma super :smile:
joannalatusek - Sro 08 Wrz, 2010 15:26
Aż żal go nie wziąść cudo
Magda i Rudolf - Sro 08 Wrz, 2010 15:30
Natalia, na zdjeciach moze dobrze nie widac ale wydaje mi sie ze oczy juz calkiem calkiem, nie sa juz takie zaoognione? Skora chyba tez lepiej? juz nie widze czerwonych ranek a siersc to z czasem odrosnie.
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 15:35
Nowa koleżanka i pomysłowy Apart
Ja Wam mówię jeszcze będziecie krzyczały "dosyć tych zdjęć!"
Apart - pomysłowy Dobromir!
Wypatrujący Ani...
Laba - nowa koleżanka
Supply- zmęczona po zabawie
Ps: Dobra idę po raz kolejny zafundować Apartowi kąpiel Niuniuś ma dodatkowo aplikowane krople do oczu - Tobrex, bo oczka strasznie mu ropieją, przemywamy je także solą fizjologiczną.
Magda i Rudolf - Sro 08 Wrz, 2010 15:41
On ma tam same kolezanki, szczesciarz z niego :wink:
Dorti - Sro 08 Wrz, 2010 15:54
Jedną już wykończył
i teraz przyszedł czas na kolejną
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 16:13
No dobra, coś Wam powiem... włożyć sama do wanny basseta to wyższa szkoła jazdy, myślałam, że mi plecy pękną
Ale jak już włożyłam to było tak...
Dorti - Sro 08 Wrz, 2010 16:27
No ja nie wiem czy on będzie chciał od Was odejść :wink:
Fantastyczne warunki i Aparcik wygląda na zadowolonego :grin:
Cudnie ogląda się takie zdjęcia.
Magda i Rudolf - Sro 08 Wrz, 2010 16:34
Natalia zapewniam cie ze Apart to male piwo, mojego to bys nawet od ziemi nie oderwala
Mirka - Sro 08 Wrz, 2010 16:51
jaki on grzeczny jest :shock: :smile:
Miła od Gucia - Sro 08 Wrz, 2010 17:10
Szkoda, że nie słychać jak kwiczę z zachwytu przy oglądaniu zdjęć.
Szczęśliwy, radosny, widać to po szaleństwach.
Towarzystwo wspaniałe, zgodne. Supply ma cudne umaszczenie i z Aparcikiem pełna przyjaźń.
Podoba mi się ta przestrzeń, że on jest tai swobodny.
Piszesz, że wygląda Ani.
No właśnie, wiem, wiem, szybko domek, tyle, że szybo nie znaczy że nie mamy wybrać tego wspaniałego.
Natalio, ściskam Ciebie, P. Anię, Pana, któremu uglucił Aparcik spodnie :lol: :lol:
a zdjęcia, ślij, Natalia, ślij, na ile Ci czas pozwoli.
natalia-aa - Sro 08 Wrz, 2010 17:57
Nauczył się wchodzić na kanapę Dobra uciekam do domu, dzisiaj więcej zdjęć nie będzie!
besta - Sro 08 Wrz, 2010 18:00
O Magda też mi się wydaje ,ze i oczki i skora Aparcika wygląda lepiej.
Rozmawiałam dzisiaj z Natalią ijestesmy wstępnie umówione na rodzinną wizytę w hoteliku na sobotę :grin: :wink: .Już sie cieszę.
besta - Sro 08 Wrz, 2010 18:02
A co do umiejętności wskakiwania na kanapę to u bassetów cecha wrodzona :wink: ,czasem tylko stepiona przez właścicieli
Magda i Rudolf - Sro 08 Wrz, 2010 18:03
besta napisał/a: | O Magda też mi się wydaje ,ze i oczki i skora Aparcika wygląda lepiej.
Rozmawiałam dzisiaj z Natalią ijestesmy wstępnie umówione na rodzinną wizytę w hoteliku na sobotę :grin: :wink: .Już sie cieszę. |
Zazdroszcze, zobaczysz jak maja tam fajnie :smile:
A Aparcik na pomaranczowych skorach sobie spi, coby sie za bardzo nie przyzwyczail :wink:
Batus - Sro 08 Wrz, 2010 18:09
Taki gość to byłby w końcu ktoś kto by nam zmęczył Batusa, wydaje się podobny temperamentem Ale na mnie nie patrzcie, nie da rady na razie :cry:
Fajny z niego psiak, zdjęcia świetne, a i hotelik to super domek dla psów! Naszego jak chce się oderwać od ziemi, zaczyna nagle ważyć ze 100kg i ani drgnie
Batus - Sro 08 Wrz, 2010 18:09
O Boże, znowu dubel...sorry To przez to, że łączę się bezprzewodowo z innego pokoju i czasem gubię fale...
Asia i Basia - Sro 08 Wrz, 2010 18:59
Alez on fajny :grin: I widac, ze ozyl u Was. Towarzystwo doborowe, opieka tez, i spa :lol: podrapcie go od nas po brzuszku .
Paulinx - Sro 08 Wrz, 2010 19:20
Śliczny psiak, widać, że mimo wszystko mu dobrze i że jest szczęśliwy ;p
Miła od Gucia - Sro 08 Wrz, 2010 19:27
Tak Paulinko, tylko on się przyzwyczaja, i znowu będzie się stresował kiedy dojdzie do przeprowadzki do nowych opiekunów.
Dlatego tak bardzo bym chciała, aby to był ten jedyny, wymarzony dla Aparcika domek. Żeby ten okres przejściowy był dla niego jak najmniej trudny.
Kasia111 - Sro 08 Wrz, 2010 21:53
o,widzę że Apart już wyzdrowiał...ja nie mogłam go odwiedzić...a teraz rodzinna wizyta już w sobotę...troszkę dziwne to jest...
Miła od Gucia - Czw 09 Wrz, 2010 08:06
Kasia111 napisał/a: | o,widzę że Apart już wyzdrowiał...ja nie mogłam go odwiedzić...a teraz rodzinna wizyta już w sobotę...troszkę dziwne to jest... |
Witam P. Kasiu
P. Kasiu, zaproponowałam Pani rozmowę telefoniczną, odpisała Pani, że sama do mnie zadzwoni. Telefonu od Pani nie miałam.
Co do rodzinnej wizyty, nie powinnam się wypowiadać i tłumaczyć, ale grzeczność mnie zobowiązuje.
Co do rodzinnej wizyty.
A czy myśli Pani, że my oddając Aparcika do hoteliku, zostawimy go ot tak sobie, pomimo, że ma wspaniałą opiekę. Nie, prowadzimy sprawy dotyczące Aparcika jego dalszych losów, i wizyta osoby, która zajmuje się adopcjami, jest bardzo wskazana.
natalia-aa - Czw 09 Wrz, 2010 08:34
Ja dodam jeszcze tylko od siebie, że Apart absolutnie nie jest zdrowy, a jego leczenie jest cały czas w toku...
Dzisiaj ponieważ mamy nieco wolniejszy dzień, w planach jest dłuższy spacer z Labą i Apartem, pytanie tylko, czy Apart znowu nie zrobi protest song
Miła od Gucia - Czw 09 Wrz, 2010 08:45
Natalia, myślę, ze Aparcik już jest bardziej ufny, że go nie zostawisz nigdzie :lol:
Udanego spacerku :lol:
Magda i Rudolf - Czw 09 Wrz, 2010 08:52
No to czekamy na informacje jak poszlo na dzisiejszym spacerku, mysle ze z kolezanka u boku nie bedzie z nim problemu :smile:
natalia-aa - Czw 09 Wrz, 2010 16:08
Ponieważ nagle wyszło, że dzisiaj a nie jutro przyjechał terrier rosyjski do strzyżenia (co trwało 4h), niuniuś musiał się zadowolić krótkimi spacerami i zabawą... rolką od ręczników papierowych (tak sobie wykombinował i de facto po chwili znalazłyśmy ją w kawałkach;)).
Zdjęć dziś ni ma, bo czasu nie było, oczka ciut lepiej, aczkolwiek pełno w nich ropy, skóra jak Cię mogę, mimo kąpieli i antybiotyków swędzi go to, do tego wydziela ona dość specyficzny zapach. Kaszel jeszcze jest, ale zdecydowanie się zmniejszył...
Miła od Gucia - Czw 09 Wrz, 2010 16:16
Tak jak go oglądamy na zdjęciach, to radosny, zadowolony, ale jak piszesz, jego stan zdrowia jeszcze wymaga dalszego leczenia, i to akurat takie choróbska, które wymagają systematyczności i dłuższego leczenia.
Ale nie wszystko naraz musimy być cierpliwi, aby Aparcik w pełni wyzdrowiał.
Dziękujemy Natalia.
Miła od Gucia - Sob 11 Wrz, 2010 22:06
Z Wizyty Besty i jej rodziny u Aparcika
besta - Sob 11 Wrz, 2010 22:06
Byliśmy dzisiaj u Aparcika w hoteliku z wizytą. :grin: Muszę powiedzieć ,ze warunki psiak ma fajne i koleżankę do zabawy.Widać,że dziewczyny bardzo dbają o zwierzaki,a Apart przywiązał się do nich.
Byliśmy umówieni na 11 a że przyjechaliśmy trochę za wczesnie to czekaliśmy pod zakładem aż Aparcik przyjedzie.Przyjechał ,wysiadł z samochodu zadowolony z ogonkiem merdającym i przywitał się z Bestą i Gają.Później poszliśmy z całą bassecią trójką na spacer do lasu.I tu troche się bałam ,że Apart nie będzie chciał z nami iść(tak było w schronisku)ale w towarzystwie moich "dziewczyn" i dzieciakow szedł bardzo chętnie.
Apart to grzeczny piesek,ładnie chodzi na smyczy nie ciągnie,słucha człowieka.Pod koniec spaceru oglądał sie czy wszyscy idą i czekał na maruderów :wink: .Do hoteliku też chętnie wrócił przywitał sie z opiekunkami(p.Anią i p.Natalią) obwąchał wszystkie kąty i jak ja wychodziła z Bestą to on z nami .Pożegnaliśmy się i poszliśmy.Mamy jeszcze nadzieje ,że może odwiedzimy Aparta.Chociaż dla niego lepiej byłoby ,żeby znalazł SWÓJ dom.(taki najlepszy z najlepszych)
Panie Ania i Natalia są bardzo sympatyczne i mmiłe i wspaniale opiekują się psiakami(dziekujemy bardzo :grin: ).
Co do zdrowia Aparta to widać juz poprawę skora wygląda lepiej znikneły strupy ,ale jeszcze długie leczenie przed nim,oczki też wymagaja leczenia .Apart nadal kaszle i dzisiaj panie jeszcze raz były z nim u weta zeby go zbadał.Ale o tym to p. Natalia napisze sama .
Ogólnie Apart w schronisku i Apart w hoteliku to jakby dwa różne psy. :grin: :grin:
Mamy oczywiście zdjęcia i za chwilkę je wstawimy.
Bogusiu a te zdjątka które przesłałam Ci na k-kę nadadzą się do wstawienia ? Mogłabyś....
Miła od Gucia - Sob 11 Wrz, 2010 22:07
besta napisał/a: |
Bogusiu a te zdjątka które przesłałam Ci na k-kę nadadzą się do wstawienia ? Mogłabyś.... |
patrz wyżej :lol: :lol:
besta - Sob 11 Wrz, 2010 22:08
No patrz ja tu piszę i piszę a zdjęcia juz są hi,hi,hi.
Bogusiu dzieki, jestes niezawodna :grin:
Miła od Gucia - Sob 11 Wrz, 2010 23:39
Martwi mnie ten jego kaszel.
Daga, wymiziałaś Aparcika od nas ???
Ja cały czasz mam Aparta w głowie, dom - Apart, Apart - dom.
Jak nigdy, zawsze coś się działo, ktoś oddzwaniał, a tu jakby na kogoś czekał. Oby jak najszybciej.
Miła od Gucia - Nie 12 Wrz, 2010 18:26
Zdjęcia przysłane przez Dagę:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Daga zdjęcia ponumerowała, a Ty opisz
Najlepiej po kolorach obróżek, kto jest kto :lol:
Magda i Rudolf - Nie 12 Wrz, 2010 19:00
No w czerwonej to Aparcik jest :smile:
eufrazyna - Nie 12 Wrz, 2010 20:52
Taki ładny,duży i spokojny (dobrze zgaduję?) jest ten psiulek
besta - Nie 12 Wrz, 2010 22:12
Tak :grin: czerwona smycz należy do Aparta.Mój syn trzyma Gajkę a ja Bestę.Zdjęcia były robione na spacerze w lesie niedaleko hoteliku.
Eufrazyna masz racje Apart to grzeczny ,spokojny pies.Taki kochany.
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 10:19
Dzisiaj kolejna wizyta u weta, to napiszę co i jak dokładniej.
A tymczasem Apart w nowej obróżce, podarowanej przez Agnieszkę (los-ferros)!
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 10:20
to szczęściarz z niego,
a jak kolorystycznie obróżka mu pasuje do kolorystyki kanapy :lol:
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 10:23
OOO , nasz Aparcik sliczny jest :smile:
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 12:50
Chyba czas ogłosić trochę pięknisia... wtedy chyba największa szansa, że znajdzie się jakiś fajny domek dla niego.
Dzisiejsza wizyta u weta to koszt 60zł, 2 zastrzyki i Surolan.
Oczy: Nie możemy nic robić z oczami, w sensie zabiegu, dopóki nie wyleczymy tchawicy, co oczywiste. Narkoza w aktualnym stanie, byłaby badzro ryzykowna. Oczy cały czas ropieją, więc wkrapiamy Tobrex.
Tchawica: Z tchawicą masakra, niuniuś strasznie kaszle, jakiś okropny wirus go dopadł. Jutro prawdopodobnie dla spokoju sumienia zrobimy jeszcze prześwietlenie.
Apart dostał dzisiaj enroxil i dodatkowo wit B i C.
Uszy: W jednym uchu sązmiany grzybiczne i lekki stan zapalny, dzisiaj chłopak miał to wszystko wyczyszczone i wkropiony Surolan, który będzxiemy podawać 2-3 razy dziennie
Skóra: Ja ostatnimi czasy dużych zmian nie widzę... ale to podobno normalne. Cały czas kontynuujemy Enroxil i od dzisiaj będziemy 1-2 razy dziennie spikiwać Imaverolem. Choć te zmiany pod łapami, które miał bardzo czerwone ładnie się goją.
Sam Apart: U Ani w domu czuje się, jak u siebie, żal na to patrzeć. Od 5 rano stał pod drzwiami do sypialni i pomrukiwał, by Ania go wpuściła. Oczywiście nie zostało to uczynione... W domu Apart chodzi za Anią krok w kro, w salonie wszystkie 3 jesteśmy super, wita się z nami, jakby nas 100 lat nie było, po każdym naszym przyjściu, choćby to było 5 minut...
Dziewczyny czas, jak pisałam wyżej ruszyć z ogłoszeniami... tak będzie lepiej dla niego i... dla nas Zdjęcia są, trzeba napisać, jakiś tekst i allegro, trojmiasto, ale.gratka i wszystkie duże portale poinformować o tym, że tak wspaniały pies szuka swojego człowieka!
Rozliczenie:
Wpłaty: 600zł
Wydatki:
weterynarz - 160zł (to pisałam na początku, za diagnozę i leki na kilka pierwszych dni)
weterynarz - 50zł (to mi Ania ostatnio mówiła, ale jak przyjedzie jeszcze siędopytam)
weterynarz - 60zł (dzisiejsza wizyta + leki)
hotel do dzisiaj 11 dni x 30zł = 330zł
Razem: 600zł
Aktualny stan konta: 0 zł
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 12:54
allegro ma, zrobiłam tydzień temu,
dziś zadzwonił pan z Kalisza, była wstępna rozmowa, powiedział, że z allegro.
Zrobię mu jeszcze alegratkę.
Mamy Go i na Facebooku i na naszej klasie.
Uruchamiam kontakty, nam też zależy żeby jak najszybciej trafił do swego domu. Ja wierzę, że ten "DOM" już szuka Aparta, to kwestia czasu
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 12:59
Daj kochana link do allegro na forum, albo na PW
Jesli jest zgoda, jak go mogę poogłaszać trochę, chyba, że są jakieś ograniczenia?
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 13:10
http://allegro.pl/show_item.php?item=1222215539
proszę
jeszcze dziś wieczorem wyślę pieniążki od basseciarzy na Aparcika
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 13:17
Jest ograniczenie na portale trojmiejskie, typu gratka na pomorze i trojmiasto pl, tam na razie nie mozna go wystawiac :idea:
Chyba ze cos sie zmienilo od tamtej pory ale niech to Bogusia potwierdzi lepiej
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 13:20
Natalia z ta tchawica to on sie tego nabawil w schronie bo ja jak u niego bylam pierwszy raz to na pewno nie mial kaszlu, za drugim razem juz kaszlal :sad:
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 13:33
Pamiętam, bo mi Bogusia wspominała, stwierdziłam jednak, że skoro na allegro, które jest bardzo popularnym portalem jest zezwolenie to na resztę tyż. No ale ok
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 13:35
No ale poczekaj bo Bogusia musi to sprawdzic i potwierdzic :wink: bo moze juz cos sie odblokowalo
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 13:46
Jestem po rozmowie z Dominiką, ta którą poznałaś Madziu.
Możemy, możemy Go ogłaszać, tylko nie piszemy gdzie przebywał, i gdzie jest.
To znaczy, piszemy, że pies ze schroniska, obecnie przebywa w hoteliku i czeka na dom.
O coś w tym stylu.
Najlepiej by było jak by się ktoś znalazł z trójmiasta
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 13:54
To co Natalia dzialasz ? Proponuje trojmiasto pl, gratka i jakies inne trojmiejskie portale.
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 14:19
Apart na szybko ogłoszony na:
www.eoferty.com.pl
www.gumtree.pl
www.gdynia.olx
www.adopcje.org
www.kupiepsa.pl
www.mojpupil.pl
www.petworld.pl
www.pineska.pl
www.pajeczyna.pl
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 15:38
super, a ja zrobię na alegratkę, na olx i na wp.
Magda i Rudolf - Pon 13 Wrz, 2010 15:42
trojmiasto pl zrobione
http://ogloszenia.trojmia...ogl2975208.html
Miła od Gucia - Pon 13 Wrz, 2010 16:25
co za akcja :lol:
http://ale.gratka.pl/oglo...y_czeka_na.html
http://gdynia.olx.pl/apar...i-iid-120655136
natalia-aa - Pon 13 Wrz, 2010 22:02
Żeby tylko zamierzany efekt przyniosły i Apart znalazł swój raj na ziemi...
Miła od Gucia - Wto 14 Wrz, 2010 07:48
Piszesz Natalia raj na ziemi, widzisz marzenia się spełniają.
Co myślicie o tym:
dom z ogrodem, znajomość z Panią Larską, a do tego doktor weterynarii, deklaracja leczenia i pokrycia wszystkich kosztów, zaciszne okolice Trójmiasta :lol:
czy taki domek dla Aparta Wam sie podoba ???? :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
Dorti - Wto 14 Wrz, 2010 07:52
Ha, ha, ha
idę wypić lampkę wina za zdrowie ........ :wink:
tatar - Wto 14 Wrz, 2010 07:54
Proszę co daje zmasowana kampania medialna
Rogasowa - Wto 14 Wrz, 2010 08:01
Aż mu zazdroszcze.. on będzie miał prawdziwy raj na ziemii.. taka opieka..ZASŁUGUJE NA TO!
Asia i Basia - Wto 14 Wrz, 2010 08:09
Brzmi rewelka :grin:
alexis1983 - Wto 14 Wrz, 2010 08:32
Brzmi super...
Bogusiu napisz coś więcej... czy rozmowy się już zakończyły, czy to już pewne??
Miła od Gucia - Wto 14 Wrz, 2010 09:13
Wszystko jest w trakcie załatwiania.
Jeszcze dziś Natalia odwiedzi Panią Agnieszkę w Jej domu.
Słowa pierwsze Pani Agnieszki, mówiły same za siebie.
Oglądając ogłoszenia Aparcik ujął Ją, a tym bardziej, jak mówiła, on potrzebuje pomocy i leczenia, a Ona jest mu to wstanie zapewnić.
Pani Agnieszka dokładnie przeczytała cały temat Aparcika, także jest zorientowana co Ją czeka. Pani Agnieszka jak pisałam jest weterynarzem i specjalizuje się w dermatologii (myślę, że nie przeinaczyłam :lol: ).
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a wiem, że tak, bo już podczas rozmowy, wiedziałam i czułam, że ten dom na Aparta czeka, to być może jeszcze dziś lub jutro Apart będzie w nowym domu.
Umowę już przygotowałam, umowę podpiszę ja i Pani Agnieszka, którą wysłałam Natalii.
Natalia, czy Ty wiesz, że siadłam wczoraj do komputera zrobić przelew dla Was na 300 zł, tak jak się umawialiśmy. I już otworzyłam "bank", i mówię sama do siebie, e jutro zrobię, zdążę - co Wy na to, hi hi - i nie wysłałam, tak mi się nie zdarza codziennie.
Oczywiście doślemy co trzeba do rozliczenia podsumowującego.
Miła od Gucia - Wto 14 Wrz, 2010 10:26
Wklejam podziękowanie, które zostało wysłane w poprzednim tygodniu, mam nadzieję, że już doszło.
Ja ze swej strony, chciałabym bardzo, ale to bardzo całym sercem podziękować WSZYSTKIM, którzy tak bardzo wspierali Aparcika.
Podziękowań nie koniec, ale potrzebuje trochę więcej czasu na przygotowania.
A tu możecie sobie pooglądać, w jakich warunkach Aparcik przebywał, bo tam ja sama bym oddała Gucia, gdybym była zmuszona gdzieś wyjechać na parę dni bez niego.
http://www.doggyfresh.pl/
Natalia, dziękuję za pomoc w sprawie kontaktu z Panią Agnieszką.
Agnieszka czeka na telefon od Ciebie.
Na teraz tyle.
Czekamy na dobre wieści.
Miła od Gucia - Wto 14 Wrz, 2010 12:40
To wobec tego,a także w związku z telefonem w tej sprawie usuwamy wszystkie ogłoszenia o Aparcie. Ja swoje już usunęłam.
Magda i Rudolf - Wto 14 Wrz, 2010 13:27
No wchodze tu i nie wierze :shock: :shock: Czy ja snie Czy to Bogusiu juz pewne Ja sie chyba dzisiaj upije .Napiszcie juz jak cos bedzie wiadomo... :grin:
eufrazyna - Wto 14 Wrz, 2010 13:35
Wieści cudowne i uśmiech mi z paszczy nie zniknie Tak się cieszę,że ten fajny,spokojny bassecik znalazł TAKI domek Warto marzyć i sądzę,że wręcz trzeba
alexis1983 - Wto 14 Wrz, 2010 13:50
Super wieści... Żeby tylko Pani znalazła czas na zalogowanie się i słała do nas zdjęcia Aparcika, który bez wątpienia poruszył serca nas wszystkich
besta - Wto 14 Wrz, 2010 16:24
OOooo aż mi sie gęba smieje super wiadomość :grin: :grin:
troublemaker - Wto 14 Wrz, 2010 16:36
Zasluzyl sobie biedak! Niech juz ma swoj szczesliwy domek do konca!
gocha - Wto 14 Wrz, 2010 17:24
Super wiadomość, bardzo się cieszę, lepszego domu niż u weterynarza to chyba nie mógł znaleźć :grin:
Miła od Gucia - Wto 14 Wrz, 2010 20:48
uf, dopiero wróciłam, jak wyszłam rano o 7 tak teraz zawitałam w domowe pielesze.
Musimy się uzbroić w cierpliwość. Jutro, jutro będzie ten decydujący moment i ostateczna decyzja. Ale wszystko jest na dobrej drodze.
Jeszcze w południe rozmawiałam z P. Agnieszką i tak jak Wy, pytałam czy aby na pewno :lol:
Rozmawiałam jeszcze z Natalią, która była tak miła i zajmie się wszystkim na miejscu, a zapewniam Was, że zrobi to z perfekcją.
Asia i Basia - Wto 14 Wrz, 2010 21:49
No, to slemy dobre fluidy i trzymamy kciuki za dobra decyzje i pomyslne rozwiazanie
Paulinx - Wto 14 Wrz, 2010 21:50
Trzymamy kciuki! :wink:
Miła od Gucia - Sro 15 Wrz, 2010 10:53
Właśnie Apart przekroczył progi domu P. Agnieszki.
Nie chciałam teraz przeszkadzać rozmową.
Miejmy nadzieję, że pozostanie za tym "progiem" :lol: :lol:
Mirka - Sro 15 Wrz, 2010 10:55
Miła od Gucia napisał/a: | Właśnie Apart przekroczył progi domu P. Agnieszki.
Nie chciałam teraz przeszkadzać rozmową.
Miejmy nadzieję, że pozostanie za tym "progiem" :lol: :lol: |
i za to mocno trzymam kciuki
oczywiście jeżeli ten"próg:okaże sie odpowiedmi :smile:
Magda i Rudolf - Sro 15 Wrz, 2010 11:00
Zaciskam mocno!!! I czekamy na pozytywne wiesci :smile:
troublemaker - Sro 15 Wrz, 2010 11:01
Ale fajnie! :grin:
Trzymamy kciuki! Niech sie chlopakowi szczesci w nowym domku i aby sie szybko przyzwyczail!
domelcia - Sro 15 Wrz, 2010 11:24
fantastyczne nowiny!!! Aparciku zostań już za tym progiem!!!
Joasika - Sro 15 Wrz, 2010 12:29
I co I co
Wiadomo już coś konkretnego co z tym "progiem"
Magda i Rudolf - Sro 15 Wrz, 2010 12:59
No ja tez czekam i sie denerwje, cos dlugo to trwa
Miła od Gucia - Sro 15 Wrz, 2010 13:05
trzy papierochy wypaliłam z nerwów.
Apart został u Pani Agnieszki.
Umowa jest podpisana
Resztę opisu pozostawiam Natalii
Obwąchał dom i ogród, i jest troszkę zdenerwowany, za dużo wrażeń, zmiana, itd.
Będzie dobrze.
Joasika - Sro 15 Wrz, 2010 13:08
Fffffffffffffffffffffffffffffff.....................................
Właśnie wypuściłam długo wstrzymywane powietrze w płucach....
Jak to dobrze, że Aparcik znalazł taki świetny dom!!!!
Magda i Rudolf - Sro 15 Wrz, 2010 13:27
To ja ide sie dzisiaj upic
Czekamy Natalia na twoja relacje :grin:
Marynia - Sro 15 Wrz, 2010 13:31
Hip hip hura,hip hip hura, hura, hura :lol:
Dorti - Sro 15 Wrz, 2010 13:58
Wierzę, że będzie dobrze :wink:
gocha - Sro 15 Wrz, 2010 14:07
Powodzenie piesku w nowym domu :grin:
besta - Sro 15 Wrz, 2010 20:44
Suuuuuuper!!!!! Ale się cieszę! Piesku powodzenia w nowym domku :grin: :grin:
Miła od Gucia - Czw 16 Wrz, 2010 07:11
Ciekawi jesteście, jak dalej potoczą się losy Aparta ??? :wink:
zapraszamy do jego nowego tematuApart, piękny Apart [/list]
Miła od Gucia - Pon 27 Wrz, 2010 21:31
Natalia, według moich wyliczeń chyba 60 zł zostało do opłacenia za pobyt Aparcika.
Czy dobrze liczę ??????
|
|