Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Co bassetowi jest potrzebne... - patyczki do uszu

FOSTER - Czw 21 Lip, 2011 19:38
Temat postu: patyczki do uszu
Uważam, że patyczki do uszu Bamboo Stick są absolutnie niezbędnym wyposażeniem basseta. Do tej pory uszy Fostera czyściłam wacikami do demakijażu. Patyczki czyszczą doskonale nawet bez stosowania płynów. Są naprawdę olbrzymie i dostosowane do wiekich psich uszu.
Bardzo polecam ten produkt.

http://www.bamboostick.ne...zenie-ucho-pies

Miła od Gucia - Czw 21 Lip, 2011 20:15

czy patyczki są czymś nasączone ?
FOSTER - Czw 21 Lip, 2011 21:14

nie, to są wykłe patyczki higieniczne robione tak jak te dla ludzi tylko, że wielkie.
Rogasowa - Czw 21 Lip, 2011 21:48

Też odniosłam jakieś wrażenie że one są nawilżane ;)
Asia i Basia - Czw 21 Lip, 2011 21:56

U nas nie stosuje sie u ludzi tych patyczkow, wrecz niewskazane, nie tylko , ze istnieje mozliwosc podraznienia ucha, ale i resztki watki z patyczka osadzaja sie w uchu i moga narobic szkody. Dlatego tez balabym sie u psa takeigo wynalazku. JA klasycznie wate w klebek , moge wtedy gleboko do uchola wepchnac, krece wtedy nia i gotowe. JEst miekka, nie podraznia ucha, no nie wiem, u mnei sie ten sposob sprawdza. Ja mam niespokojkna reke i balabym sie, ze trobie psu tym patyczkiem krzywde. Poza tym ten patyczek to chyba zda egzamin tylko przy spokojnie stojacym psie, jak trafisz na dzikusa to moze byc nie wesolo ;)
koluś - Pią 22 Lip, 2011 08:33

ja chyba bym się bała stosować patyczki u Kolusia...niby się nie kręci jak mu uszy czyszczę, powiedziałabym nawet, że to lubi, bo sapnie sobie przy tym czy tak śmiesznie łapą robi jakby pchły wydrapywał, ale stosuję płyn+płatki kosmetyczne
FOSTER - Pią 22 Lip, 2011 17:42

mój wet okręca szczypczyki watą i tak czyści uszy. Wydaje mi się, że patyczki są dużo bezpieczniejsze. Sama pałka wypełnia ucho Fostera, wkładam, pokręcę i wyjmuję miód. Łatwiej jest także wyczyścić wszyskie zewnętrzne zawijasy. Patyczek jest naprawę wielki, sama pałka ma 4 cm długości, średnicy więcej niż 0,5 cm, a cały patyk ma 15 cm.
Kupiłam małą paczkę na próbę i u nas się sprawdził, szczególnie po codziennych kąpielach Fostera w kałużach (zanuża głowę i kładzie się na boczku).

lora - Nie 24 Lip, 2011 15:53

Nasz weterynarz polecił nam Otoprof -zakraplasz, masujesz i powstaje pianka, która wypycha woskowinę, którą zbieram z ucha zwykłymi płatkami kosmetycznymi lub wacikami.
Odradził mi "grzebanie" w uchu przy normalnym czyszczeniu zdrowego ucha, bo można uszkodzić nabłonek, który wtedy staje się bardziej podatny na infekcje grzybicze.
Patyczków kosmetycznych używam tylko do usuwania zabrudzeń z zakamarków małżowiny usznej.
Jak do tej pory nie miałam żadnych problemów chorobowych z uszami, więc ten zestaw pielęgnacyjny uważam za dobry.

Miła od Gucia - Nie 24 Lip, 2011 18:16

poczytałam o tym płynie, tani nie jest, ale widać skuteczny.
Dorti - Nie 24 Lip, 2011 18:44

Ja go jeszcze nie mam bo muszę wykończyć stary ale moi weci mają ten preparat i bardzo go zachwalali.
Czyli co zrobi Dorti :?:
Ano zakupi :mrgreen:

AgnieszkaApart - Czw 28 Lip, 2011 06:30

Najprostszym sposobem na czyszczenie uszu psa jest stosowanie płynów antyseptycznych do uszu które po nalaniu i pomasowaniu ucha same wypływają wraz z wydzieliną, stosowanie patyczków nie jest błędem ale skutkuje podrażnieniem nabłonka przewodu słuchowego zewnętrznego ( czyli tego kanału w małżowinie usznej który biegnie do błony bębenkowej) to podrażnienie powoduje uaktywnienie komórek które produkują woskowinę i koło się zamyka
preparaty typu otoprof są drogie najtańszy sposób to mydło antybakteryjne - trzeba rozrobić z wodą wlać do ucha i wylać osuszyć małżowinę
i na koniec najważniejsza zasada nie czyścić profilaktycznie! psie uszy są przystosowane do nabierania wody z jeziora z kałuży itp ( nawet bassecie) :wink: same sobie z tym poradzą ale oczywiście bądźmy czujni
najlepszym przykładem, jest Aparcik codziennie pływa w jeziorku ja nie czyszczę i nic się nie dzieje

Rogasowa - Czw 28 Lip, 2011 11:38

My czyścimy płynem OTEX, jesteśmy zadowoleni. Działa na tej samej zasadzie co otoprof :)
I kosztuje mniej. ok 30zł

lora - Nie 31 Lip, 2011 11:39

Rogasowa napisał/a:
My czyścimy płynem OTEX, jesteśmy zadowoleni. Działa na tej samej zasadzie co otoprof :)
I kosztuje mniej. ok 30zł


Dobrze wiedzieć. To o 30% taniej :grin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group