|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Mój basset - LUNKA w Redzie
atb28 - Pią 28 Paź, 2011 21:17 Temat postu: LUNKA w Redzie wcześniejsze losy są opisane
w temacie
Obawa kupna, czyli jak Luna zawitala u Asii
------------------edit. Miła od Gucia
serwus basseciarze Lunka jest już w Redzie u mnie tydzień i mogę z radością obwieścić że sunia się w pełni zadomowiła lubi zabawy z nami szarpanie sznurka z gumowymi serdelami zwłaszcza z moją córcią Zuzią jest przy tym bardzo delikatna i nie przesadza z siłą dzięki czemu Zuzia z początkową nieufnością dziś ją ściska tuli niczym pluszaka biega i gania po domu. Pies praktycznie od początku nie strajkował z jedzeniem ma dobry apetyt w zeszły weekend biegała po plażach w Rzucewie i w Mechelinkach jak wrócviła do domciu to padła ze zmęczenia. BAŚKA tak skracamy nazwę rasy spi z nami w sypialni na swojej podusi Zuzia dała jej swój kocyk zielony w krówki. Ponadto przynajmniej 3 razy dziennie uprawiamy zapasy i przeciąganie sznura, no oczywiście nie kończące się pieszczoty. Pierwszy poniedziałek zniosła 9 godzin samotnie bez problemu nie wyła nic nie pogryzła i nie poniszczała jedynym problemem jest spanie na kanapie podczas naszej nieobecności ale wolę to niż zjedzone kapcie lub inne przygody. W niedziele po raz pierwszy po przekazaniu nam Lunki przez Asię zostawiliśmy ja 2 krotnie w ciągu dnia w domu no i wtedy oczywiście wyła na całą dzielnicę bo uchyliliśmy okna aby wiwedzieć co się dzieje kiwedy szliśmy do sklepu w pobliżu ale zależało nam żeby zanim zaczniemy tydzień pracy psina zrozumiała że jak wychodzimy to zawsze wracamy i o dziwo wszystko ustąpiło. Co prawda przy pierwszych wycieczkach autem piszczała jakby bała się że gdzieś ja zostawimy ale po drugiej wycieczce do Mechelinek na plaże spodobało się i piski ustąpiły. Często wieczorami siadam na podłodze a Lunka w zdłuż moich nóg z pyszczkiem do głaskania. Spacerujemy srednio 3-4 dziennie od 4:30 rano przed pracą do 9:30 przed snem. Ani przez chwilkę nie żałowaliśmy decyzji adopcji a dzięki Lunce nasze życie stało się zdecydowanie ciekawsze. Mówia że nie ma prawdziwej miłości za pieniądze ale w przypadku kupna Lunki za przysłowiowy grosik przeczy to wszelkim regułom. Nawet teraz pisząc do Was Lunka leży obok mnie nasz nowy członek rodziny. Jeśli ktoś z forum mieszka w okolicy i planowałby spotkanie z naszymi bassetami serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza Bogusię "Miłą od Gucia" i Asiunię. Jeszcze na pewno do Was wrócę z kolejnymi opowieściami.
Tomek od Lunki
eufrazyna - Pią 28 Paź, 2011 22:51
Dobre wiesci Milo poczytac
Miła od Gucia - Sob 29 Paź, 2011 17:15
jak cudownie się czyta.
I Asi lżej znieść rozłąkę dzięki takim opowieściom.
Pozdrawiam serdecznie
i oczywiście, wracaj, wracaj i pisz, pisz :lol:
gkoti - Nie 30 Paź, 2011 12:21
To się czyta cudownie, a jeszcze bardziej miło, jak sobie pomysle, jak jej dobrze m:wink: Jesteśmy z Malborka i również zapraszamy do siebie chetnych basseciarzy do miłych spotkań :lol:
Miła od Gucia - Nie 30 Paź, 2011 22:15
tu spotkanie organizują z Waszych okolic
http://forum.bassety.net/...p=100181#100181
atb28 - Czw 10 Lis, 2011 13:30
Witajcie u nas wszystko w porządku teraz z Lunką jeździmy do Rumi do lasu na spacery psina przestała już nawet piszczeć w aucie już wie że to wycieczka grzecznie leży w bagażniku jak jest ciekawa to łapami wisi na oparciu za Zuzi fotelikiem i obserwuje otoczenie (spokojnie to nie sedan tylko van), dzięki uprzejmości Bogusi zamówiłem nową karmę która bardzo jej smakuje. Coraz lepiej się z Lunką spaceruje rzadziej szarpie ładnie idzie przy nodze chyba że jakiś psiak albo dzieci to do nich ciągnie. Jest bardzo grzeczna nie niszczy w domu często wędruje za nami po mieszkaniu jeśli akurat nikogo nie ma w salonie to przychodzi do pokoiku Zuzi i albo siedzi lub leży i obserwuje jak się bawimy czasem jak przygotowujemy obiad to leży przy nodze wtedy trzeba uważać żeby nie fiknąć jest bardzo towarzyska i łagodna nie mogę się doczekać wiosny kiedy zaczniemy wyjazdy na działkę wtedy będzie miała labę.
Jest usłuchana choć jak wracamy do domu ze spaceru i wołam ją aby umyć łapki to udaje że niby nie słyszy ale w końcu choć niechętnie przychodzi.
Do tej pory nikogo z Bassetem nie spotkałem w redzie i w okolicy wiem tylko że jeden mieszka w okolicach Rewy bo widziałem za płotem, największe zainteresowanie wzbudza wśród właścicieli beagle.
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Tomek
racuchkasz - Pią 11 Lis, 2011 00:17
bassety są i w rumii i w wejherowie :razz:
besta - Pią 11 Lis, 2011 07:37
są też w Gdańsku :wink:
Miła od Gucia - Pią 11 Lis, 2011 18:48
Cudownie, że wszystko się dobrze układa
a najważniejsze, że już trochę czasu minęło odkąd jesteście razem i piszesz o Lunce tak pięknie.
Pozdrawiam Was cieplutko
asiunia194 - Pią 11 Lis, 2011 21:36
Cieszę się że wszystko się dobrze układa:) My strasznie tęsknimy za Luncią ale dajemy jakoś radę:) jeszcze tylko poproszę jakieś zdjęcia:) pozdrowienia dla was:)
Miła od Gucia - Sro 16 Lis, 2011 22:17
Tomek, proszę o adres na pw, oryginał wyślę pocztą.
atb28 - Pią 02 Gru, 2011 09:10
Trochę ostatnio byłem zapracowany dlatego się nie odzywałem ,u nas wszystko w porządku Lunka jest bardzo grzezczna często w lesie na spacerach puszczam ją wolno i nie ucieka zawsze jest w pobliżu jak ją zawołam to przychodzi choć czasem po kilkukrotnym wołaniu ale to normalne w końcu jest wiele ciekawych zapachów. Od niedawna zabieram ze sobą kilka kilka ciasteczek i kiedy ją wołam to dostaje aby kojarzyła że za przyjście czeka ją nagroda tak samo po spacerze każe jej usiąść i poczekać bo
umyjemy łapki to czeka i grzecznie podaje do umycia, tylko nie za bardzo lubi mycie często obślinionych uszu ale jest bardzo usłuchana.
Teraz staram się z nią chodzić w drodze powrotnej do domu ze spacerku przez osiedla aby nie ciągnęła smyczy i szła bliżej i muszę przyznać że robi coraz to większe postępy wystarczy że trochę szarpnę i od razu spowalnia.
Teraz na prośbę mojej córci Zuzi pozwalam Lunce wchodzić na łóżko w jej pokoju przez co razem siedzą i oglądają bajki, w nocy śpi czasem u Zuzi a rano nie chce wstawać tak jej dobrze.
Spokojnie znosi pobyt samej w domu nawet jeśli trwa to 9-10 godzin , zresztą je tylko jak wracam do domu a dokładnie ze spacerku tak nic nie rusza choć ma nasypane do miski.
w Redzie Lunka jest coraz bardziej rozpoznawalna zwłaszcza przez licznych właścicieli Beagli i to tyle poza tym zawsze w weeekendy jedziemy na rodzinny spacer do lasu w Rumi bo na plaże nad morzem trochę za bardzo wieje a w końcu pies musi się wybiegać.
pozdrawiam wszystkich Tomasz
koluś - Pią 02 Gru, 2011 12:22
super, że Lunka tak dobrze trafiła
Asia i Stefan - Sob 03 Gru, 2011 17:23
Dokładnie, czytam z wielkim zaciekawieniem i coraz bardziej się usmiecham. Psinka ma kochającą rodzinę i Wam chyba lepiej, milej, od kiedy Luna jest u Was. Waszej córci na pewno w nocy cieplej Pozdrawiamy!
Miła od Gucia - Sob 03 Gru, 2011 17:40
ja też z rozrzewnieniem czytam takie wpisy :lol:
całusy dla Was
eufrazyna - Nie 04 Gru, 2011 19:11
:grin: miło się czyta
Monka i Miro - Nie 04 Gru, 2011 19:20
Śliczna piegowata Lunka Trafił jej się super domek
asiunia194 - Nie 25 Gru, 2011 11:40
Tomku życzę Tobiie i twojej rodzince wesołych pogodnych świąt oraz szczęśliwego nowego roku:) a jak LUNKA zniosła wigilie? i jak mogę prosić to wstaw jakieś fotki lub prześlij nam na maila pozdrawiam
atb28 - Czw 05 Sty, 2012 21:45 Temat postu: Lunka śiwęta spedziliśmy spokojnie a w sylwestra byłem w pracy także Lunia w domu była z dziewczynami,
niestety pogoda znacznie ograniczyła czas spacerów ale poza tym wszystko w porządku ma już swoją kartę u weterynarza - kontrola wykazała zdrowa dostała tylko tabletki na odrobaczenie i przycięliśmy pazurki.
w grudniu biegała swawolnie po polach ale po tygodniu jak poznała teren przestała się słuchać i zaczęła uciekać a biega szybko więc teraz tylko długa smycz i hasamy razem.
Może na wiosnę dałoby radę się spotkać z okolicznymi Bassetami zrobilibyśmy przywitanie wiosny ognisko , kiełbaski temat otwarty
Pozdrawiam i ściskam Asię i Miłą i wszystkich forowiczów wszystkiego dobrego a Bassetom smacznego w nowym roku
Miła od Gucia - Czw 05 Sty, 2012 23:48
dziękuję za ściski
i ja Was ściskam
i wklejam przesłane przez Tomka zdjęcia Luneczki uciekinierki :lol:
gkoti - Pią 06 Sty, 2012 11:07
Dziękujemy za pozdrowionka i zyczymy mocnych, zdrowych nóżek małej uciekinierce, a o spotkaniu pomyslimy też :wink: Ależ jej dobrze :wink:
Joy - Pią 06 Sty, 2012 15:10
śliczna jest
również jestem za takim spotkaniem.
besta - Pią 06 Sty, 2012 23:46
My też piszemy się na takie spotkanko :grin:
Miła od Gucia - Pon 09 Sty, 2012 19:19
I dzisiejsze zdjęcia Luneczki
Czas wracać do domu-Lunka po leśnych harcach
Luna na ukochanym dywaniku
Panie skończ Pan te fotki
Miła od Gucia - Pon 09 Sty, 2012 19:20
dziękujemy za zdjęcia
i nie kończ, nie kończ fotografowania Luneczki
ależ ona ma dobrze
pozdrawiam serdecznie
Gucio podaje łapkę Luneczce :lol:
koluś - Pon 09 Sty, 2012 19:22
śliczna Lunka!
Joasika - Pon 09 Sty, 2012 20:14
Lunka, ja Ci się nie dziwię, że ten dywanik ukochany - sama bym takiego włochacza ukochała :!:
gkoti - Wto 10 Sty, 2012 21:30
Ależ ona ładna :wink: Dobrze jej, widać :wink:
Asia i Stefan - Sro 11 Sty, 2012 07:20
I ja Lunce dywanika zazdraszczam!
Miła od Gucia - Sro 01 Lut, 2012 20:49
Lunka wraz z Rodzinką przesyła moc serdecznych pozdrowień
Największy pluszak
Przyjaciółki od serca
Przytulanka Zuzi przy dobranocce
Miła od Gucia - Sro 01 Lut, 2012 20:50
dla mnie sama rozkosz :lol:
zuza i gabi - Sro 01 Lut, 2012 21:02
Dwie ślicznotki :grin:
Cudna przyjazń :grin:
Kala - Czw 02 Lut, 2012 08:18
wow! ile pluszaków! moje paskudy to by je już dawno na strzępy porozrywały
domelcia - Czw 02 Lut, 2012 09:20
Kala napisał/a: | wow! ile pluszaków! moje paskudy to by je już dawno na strzępy porozrywały |
ach o tym samym pomyślałam....
a przyjaźń między nimi kwitnie pięknie! super!
gkoti - Czw 02 Lut, 2012 19:49
Lunka w raju :wink: a jeszcze te pluszaki...no i ten najwiekszy :wink: to chyba najlepszy przyjaciel :lol:
eufrazyna - Pią 03 Lut, 2012 07:34
Jakie cieple zdjecia
Asia i Stefan - Pią 03 Lut, 2012 11:11
Ciepełko od nich bije, słodko dziewczyny wyglądają przed snem. Już niedługo się we 2 na tym łóżeczku nie zmieszczą
Miła od Gucia - Wto 09 Paź, 2012 07:15
Lunka i Pańciostwo przesyłają Forumowiczom serdeczne pozdrowienia
i podziękowania za gadżety zlotowe
jak widać Lunka ma się dobrze
a jak się śmieje do nas :lol:
---------
popatrzcie ile Rodzin "powyciągaliśmy z zakamarków", którzy dawno się nie odzywali
miło popatrzeć, że wszystko ok :lol:
jabluszko520 - Wto 09 Paź, 2012 08:44
Uśmiech bezbłędny :lol:
moni - Wto 09 Paź, 2012 10:09
Ale fantastyczne ujecie na fotce. Przecudowna. :lol: :lol: :lol:
gkoti - Wto 09 Paź, 2012 13:11
Ojejku, sama radocha :wink: Śliczna minka na pierwszej fotce
Lutex - Nie 14 Paź, 2012 12:03
usmiech Lunki fantastyczny
|
|