Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - KROPKA do adopcji / adopcja przez Olę "Ola11"

Hania - Czw 28 Lut, 2013 16:14
Temat postu: KROPKA do adopcji / adopcja przez Olę "Ola11"
http://tablica.pl/oferta/...be210c69;r:5;s:

"Oddam przybłąkaną ok 4 letnia bassetkę"
Telefon
508 052 670


_________________
edit. 28.02.2013
jabluszko520

bardzo proszę, jeśli ktoś się dowie czegoś więcej na temat suczki o napisanie w temacie

dominik - Czw 28 Lut, 2013 16:36

I co z ta suczką???
Ktos juz dzwonil do tego pana???
Jezeli potrzebny byłby DT to zgłaszam sie na chetnego tylko nie mam transporu zeby po nią jechac

julkarem - Czw 28 Lut, 2013 19:09

wiecie co, niewiem może to tylko zbieg okoliczności, ale pamietam jak było juz ogłoszenie na tablicy ,szczeniaki do sprzedazy własnie z Wejherowa i też bicolory. Niewiem to tylko moja sugestia , ale ta suczka jak ma 4 lata i to samo umaszczenie to wyglada mi na od tego samego właściciela.
Hania - Czw 28 Lut, 2013 19:30

Kochani dzwonie do Pana a tu poczta głosowa wysłałam e-mila i na razie cisza ale jak coś będę wiedziała to dam znać.
gkoti - Czw 28 Lut, 2013 19:42

ja tez dzwoniłam i poczta się zgłaszała cały czas...
Miła od Gucia - Czw 28 Lut, 2013 21:31

gdzie ja ją widziałam, tę charakterystyczną kropkę zapamiętałam, muszę poszperać

a w międzyczasie

Haniu skoro już zaczęłaś to
czy Michał może ją zatrzymać
czy dał ogłoszenia w sklepach na słupach w miejscu znalezienia bassetki
czy może z nią pójść do weterynarza, sprawdzić czy ma tatuaż, czip

może ktoś jej szuka

trzeba obdzwonić okoliczne schroniska
czy ktoś nie szuka bassetki, nie zgłosił zaginięcia

i dopiero wtedy, po jakimś czasie można bassetką się zająć

dam tymczasem na f-k zdjęcia

Miła od Gucia - Czw 28 Lut, 2013 21:33

w Wejherowie mamy
naszych basseciarzy

racuchkasz

asiunia194

Asia i Basia - Czw 28 Lut, 2013 21:56

Tez znam te kropke, widzialam juz te suczke. Szperam tez.
Miła od Gucia - Czw 28 Lut, 2013 22:01

zobaczcie to ogloszenie
jestem pewna, że ta suczka stąd pochodzi
na to ogloszenie dzowniłam basset był do sprzedania za 600 zł
a teraz sunia się błąka

http://tablica.pl/oferta/basset-ID2a1p7.html

Asia i Basia - Czw 28 Lut, 2013 22:05

Juz wiem, jaka suczke ona mi Ginger zWesolych Smutasow.Mamnadzieje, ze to nie ona.
Hania - Czw 28 Lut, 2013 22:33

Bogusiu twoja bassetka ma więcej białego.

Może to krewna?

Miła od Gucia - Czw 28 Lut, 2013 23:00

a może siostrzyczka Tofika ??
napisałam do Emily Day

lena:) - Czw 28 Lut, 2013 23:05

plamka, umaszczenie i 'budowa' podobna...
Trzymam kciuki żeby szybko wróciła do swoich

Miła od Gucia - Pią 01 Mar, 2013 09:57

proszę udostępniajcie
https://www.facebook.com/...07730864&type=1

jabluszko520 - Pią 01 Mar, 2013 11:04

a ja proszę o tymczasowe wstrzymanie się w pisaniu do właściciela ogłoszenia, chodzi mi o to, żeby nie było natłoku wiadomości, żeby wszystkiego się dowiedzieć a nie ewentualnie spłoszyć , teraz czekamy na odpowiedzi, dobrze?
ja również poprosiłam o dodatkowe info i czekamy

jabluszko520 - Pią 01 Mar, 2013 16:12

Kochani pytanie do was.
Jeśli będziemy mieli okazję "przejąć " bassetkę, będzie to się wiązało z kosztami transportu, weterynarza itd. Czy wy wyrażacie na to zgodę? Co dalej robimy?

Piszcie, proszę jakie macie zdanie. Jaką podejmujemy decyzję?
Na tą chwilę nie wiemy nic więcej o niej, tyle co jest w ogłoszeniu.

dragonlady - Pią 01 Mar, 2013 17:13

Ja już Bogusi pisałam - jak coś to chętnie ją zabiore do siebie do Gdańska. Może zgra się z moimi psami :) Dam bardzo chętnie dom tymczasowy za darmo. Jeśli nie znajdzie się właściciel i nie bedzie konfliktów z moim zwierzyńcem - może u mnie zostać na stałe.

Nawet jak się mi uda zgrać wszystko w domu to mogę ja z wejherowa zabrać sama.

jabluszko520 - Pią 01 Mar, 2013 17:16

dzieki :grin:
gkoti - Pią 01 Mar, 2013 20:14

dragonlady napisał/a:
Ja już Bogusi pisałam - jak coś to chętnie ją zabiore do siebie do Gdańska. Może zgra się z moimi psami :) Dam bardzo chętnie dom tymczasowy za darmo. Jeśli nie znajdzie się właściciel i nie bedzie konfliktów z moim zwierzyńcem - może u mnie zostać na stałe.

Nawet jak się mi uda zgrać wszystko w domu to mogę ja z wejherowa zabrać sama.


Jesteś wielka....serduchem <3 :)

Oczywiście, że jestem ZA pomocą dla pięknotki :wink:

jabluszko520 - Pią 01 Mar, 2013 20:14

A ja nadal proszę was , napiszcie jakie macie zdanie.
Jaką podejmujemy decyzję?

Hania - Pią 01 Mar, 2013 21:15

Pomoc dla bassetki ja jestem za a jak reszta- proszę napiszcie co myślicie.
zuza i gabi - Pią 01 Mar, 2013 22:00

Oczywiście jestem ZA :grin:
jabluszko520 - Pią 01 Mar, 2013 22:40

Kochani mamy dobre wieści. Dragonlady zaoferowała domek tymczasowy dla suni, bardzo jej za to dziękuję. Hania zaoferowała pomoc w transporcie (oczywiście zwrócimy za koszty paliwa) i również tobie bardzo dziękuję. :D Dziewczyny - jesteście mega!

Sunia jest trzymana w garażu ale po jej zachowaniu pan, widzi, iż poprzednio mieszkała w domu. Nie ma czipa ani tatuażu. Zdrowa, łagodna, pod opieką weterynarza. Takie dostałam informacje od właściciela. Nie może jej poświęcać tyle czasu ile pies wymaga, dlatego szuka jej nowego domku, pomimo, iż chciał ją zatrzymać...

chcę również dodać małe ale ważne info:
W razie gdyby zgłosił/ znalazł się prawdziwy właściciel suni oświadczam, iż będzie on w tym momencie zobowiązany do pokrycia/ zwrócenia kosztów poniesionych przez nas na rzecz tego psiaka. Oczywiście będzie musiał udowodnić nam, że sunia jest/była jego.

No to na razie tyle, trzymajcie kciuki aby wszystko się udało. Ja już idę odpocząć, dobrej nocki :)

dragonlady - Sob 02 Mar, 2013 07:53

Jak to mój mąż z uśmiechem dziś rano powiedział do Melki - czekamy na drugą "rudą flądre " :)

Wczoraj zakupiliśmy nawet nowy materacyk na wrazie czego ale ponieważ piękny i czarno-różowy więc moja 5-cio latka go przejęła i leży na nim oglądając bajki :P
To dziś wypawa do zoologa nr 2 :)

Ja bym chciała ją wysterylizować więc prosiłabym o info jak to z tymczasowym domkiem jest - ja zapłacę za zabieg chodzi mi o to zeby nikt mnie tu za to nie zganił że zrobiłam coś bez waszej wiedzy. Postaram się wrzucać co jakiś czas info o tym co się u nas dzieje ale prosze o wyrozumiałość - mam 2 dzieci z czego jedno ma 4 m-ce i i już 2 psy i musze tą ferajne opanować :)

pozdrawiam
Luiza

jabluszko520 - Sob 02 Mar, 2013 14:19

dragonlady napisał/a:
Jak to mój mąż z uśmiechem dziś rano powiedział do Melki - czekamy na drugą "rudą flądre " :)

Wczoraj zakupiliśmy nawet nowy materacyk na wrazie czego ale ponieważ piękny i czarno-różowy więc moja 5-cio latka go przejęła i leży na nim oglądając bajki :P
To dziś wypawa do zoologa nr 2 :)

Ja bym chciała ją wysterylizować więc prosiłabym o info jak to z tymczasowym domkiem jest - ja zapłacę za zabieg chodzi mi o to zeby nikt mnie tu za to nie zganił że zrobiłam coś bez waszej wiedzy. Postaram się wrzucać co jakiś czas info o tym co się u nas dzieje ale prosze o wyrozumiałość - mam 2 dzieci z czego jedno ma 4 m-ce i i już 2 psy i musze tą ferajne opanować :)

pozdrawiam
Luiza


Super, że rodzina już tez czeka na nowego członka :grin:
W sprawie sterylki to poczekaj chwilkę, poukładamy sobie wszystko i wtedy będziemy myśleć. oki?

dragonlady - Sob 02 Mar, 2013 14:41

ok :)
madziaa - Nie 03 Mar, 2013 15:49

i co tam dziewczyny z sunią? jak wygląda sytuacja?? piszcie kochane
dragonlady - Nie 03 Mar, 2013 17:21

Przyjedzie do mnie we wtorek - jak już się zapoznamy zdam realacje :)
madziaa - Pon 04 Mar, 2013 08:10

koniecznie relacja no i foteczki z czułego przywitania :)
gkoti - Pon 04 Mar, 2013 10:53

No to czekamy na dobre wieści :wink:
Miła od Gucia - Wto 05 Mar, 2013 10:54

nio super
jak wszystko przebiega sprawnie
wielkie dzięki
czekamy na fotki i relacje

jabluszko520 - Wto 05 Mar, 2013 15:14

Wiadomość świeżutka , prosto od Hani:

"Jesteśmy w drodze do domu!"

:lol:

Ten etap zakończony sukcesem :mrgreen: - Hania, bardzo ci dziękuję.

Sunia jest spokojna, typowy basset. Spokojnie spogląda przez okno.



jabluszko520 - Wto 05 Mar, 2013 15:21

Luiza - zazdraszczam, bom sie zakochała :oops:
dragonlady - Wto 05 Mar, 2013 16:58

Na razie za dużo nie napiszę - dopiero jak maluch pójdzie spać - jedno wam powiem - rogata dusza jak nic - zupełnie inna od melki :)
madziaa - Wto 05 Mar, 2013 17:58

Boże ja też się zakochałam hmm cudna jest kochana mordka och
dragonlady - Wto 05 Mar, 2013 18:36

No dobra chwila wytchnienia - coś naskrobie :)

Kropcia - tak się do niej zwracamy bo skóra było obrzydliwe :P

Nie sądziłam że baset moze byc tak energiczny - moja to matrona :P

Mała jest ... mała - połowe mojej melki i na ok okło 15 kg .. skóry. Wygłodzona, zwęszyła każde mięcho w domu i uwaga służy po kiełbasę i wie co to siad :) Wie również jak sie otwiera śmietnik :)

Jest u mnie od 2 h - przejąła spanie 1 z psów mimo że ma swoje, została odrobaczona i wstępnie wykompana . Wrzucę fotki jeszcze brudnej a była naprawde brudna - czyściochę wrzucę jak rano w lepszym świetle zdjecia zrobie.

Na moje oko ma - skrzywienie łapek, zapalenie spojówek - uzu narazie nie badałam . I jest urocza :)

madziaa - Wto 05 Mar, 2013 18:39

Z tego co piszesz to czuje że radość w domku hmm miło że jest u Was i tak sobie myślę, że może zaczaruje Was na dobre. Koniecznie wstaw te zdjęcia.
Mądra bestyjka z Niej będzie Wam śmieci wynosić :razz:

Miła od Gucia - Wto 05 Mar, 2013 19:04

serce się się cieszy
sunia bezpieczna, w dobrym, kochanym domku
wprawdzie tymczasowym, ale zobaczymy...

Słów dziękuję, nigdy za wiele
dzięki determinacji Hani, która się zaparła, z tymi telefonami i emailami do Pana, nie dała za wygraną i w końcu pojechała po nią - dzięki

Dzięki Gonia, miałaś okazję poznać smak adopcji, tego wszystkiego poza forum, kontakty, telefony, dogranie, umowy, itd, itd. - dzięki

i nasza Luiza
to że domek jest od zaraz, to bardzo ważne, pies nie przechodzi z rąk do rąk - dzięki


Ja tylko dodam, że Kropa zostanie zaczipowana.
Od teraz, każdy basset, który będzie do adopcji poprzez forum bassety net będzie czipowany. Numery będą rejestrowane w naszej bazie i zawsze, nawet po latach dojdziemy, jeśli znajdzie się "bida nasza" czyj to basset, komu był wydany do adopcji.
Na ten pomysł wpadła madziaaaa, a my będziemy to realizować.

To ja tyle, a resztę prowadzenia zostawiam już Gosi "jabluszko520"

Wam wszystkim dziękujemy za wsparcie, dobre słowa, kibicowanie

dragonlady - Wto 05 Mar, 2013 19:05

Melka i Kropcia
jabluszko520 - Wto 05 Mar, 2013 19:13

widac, ze szczupła jest. Luiza a jaki ma kontakt z wami i z innymi psiakami? W sumie to za wczesnie na takie pytania ale ciekawa jestem :) Hania a jak ci podroz minela?
madziaa - Wto 05 Mar, 2013 19:15

Oj faktycznie chudzinka z Niej kurcze ale widzę że dziewczyny się poznają :)

Super dziękuje, że przytuliliście Ślicznotkę :) , czaruj kruszynko czaruj skradnij rodzince serce :)

dragonlady - Wto 05 Mar, 2013 19:21

Ona czarować nie musi bo jest fantastyczna ale ja tu nie wiem czy dam rade 2 maluchów 3 psy i mąż :P
Tomek tylko się ze mnie śmieje bo w pracy siedzi a ja dzwonie co chwile i mu opowiadam że pies się cieszy a on na to : a najbardziej to chyba ty jestes szczęśliwa :P


Z naszymi psami coraz lepiej - ona nie łaknie psiego towarzystwa tylko ludzkiego. Melka ją zaczepia do zabawy jak się da a ona nie chce - woli do mnie przyjść albo się położy - wygląda na zmęczoną. Póki co daje jej odpocząć - na piętro nie chce wchodzić i dobrze bo reszta psów się nie pcha. Narazie siedze z maluchem u góry a ona śpi na dole z melką. Do miski jest kolejka mimo że są 3 i jakoś się już podzieliły :P
Generalnie zero agresji jeśli o to chodzi.

A i zapomniałam - pod prysznic wlazła tylko za zachęt 3 plastrów szynki - wody nie lubi. Mięso uwielbia :)

madziaa - Wto 05 Mar, 2013 20:03

no to faktycznie sporo masz na głowie hmm ale miło czytać że sunia tak się dobrze u Was czuje, dziękuje kochani jesteście zobaczymy co przyniosą miłego kolejne dni :)
jabluszko520 - Wto 05 Mar, 2013 20:26

ha ha no w koncu to basset - wie co dobre :lol:
Hania - Wto 05 Mar, 2013 21:32

Teraz ja jestem szczęśliwa :lol:
Luiza to wspaniała szczęśliwa i sympatyczna mama.

Gosiu miło się z Tobą współpracowało.

a całym naszym Aniołkiem była Bogusia.

Powitania piesków były czasami romantyczne i bardzo pozytywne jak na razie( oby tak do końca) Kropka a teraz do ciebie bądź grzeczna i słuchaj wszystkich.

aaaaaaaaa i zapomniałabym o Oleczku który robił zdjęcia ( mały fotograf )

madziaa - Wto 05 Mar, 2013 22:12

śliczna ekipa nie ma co wesoło macie teraz :)
gkoti - Wto 05 Mar, 2013 23:06

No super, wszyscy jesteście superzaki :wink: :wink: :wink: cieszę sie bardzo, że pieski zadowolone, a sunieczka bezpieczna i szczęśliwa. buziaczki dla wszystkich
dragonlady - Sro 06 Mar, 2013 09:00

Noc minęła spokojnie. Gotowanie w kuchni stało się wyzwaniem :) Melka niestety ma ograniczoną tolerancję, ale o tym to j wiem i bez kropci w domu. Zobaczymy jak pójdzie dalej.
jabluszko520 - Sro 06 Mar, 2013 09:10

Jak widzicie, sunia jest za chuda (delikatnie mówiąc), chcielibyśmy Luiza troszkę ci pomóc i przy okazji zrobić Kropeczce malutki prezent - postanowiliśmy suni wysłać od nas karmę wysokoenergetyczną, aby się wzmocniła. Na zdrowie psinko!


Tak, dla jasności sytuacji, tak jak było wcześniej ustalane, Kropka jest u Luizy na domu tymczasowym z możliwością zatrzymania psa na stałe - domek jest sprawdzony pod każdym względem. Dlatego będziemy robić ogłoszenia i szukać wypasionego domku dla ślicznotki, z zaznaczeniem iż staranie się o adopcję suni nie jest jednoznaczne z jej otrzymaniem.
Jeśli znajdzie się taki na prawdę super domek , ktoś wyjątkowy, wówczas znając zachowanie suni i zdanie Luizy będziemy podejmować decyzję.

______________

I żeby wszystkiego stało się zadość , ja tez chce podziękować dziewczynom - laski, poznałam was telefonicznie, jesteście cudowne, nawet nie wiecie jak ja byłam zestresowana :lol: :lol: :lol: Dzięki za pomoc, sunia dzięki wam ma cudowny domek!

Bogusia mój ty mentorze! Byłaś moim niewidzialny wparciem :lol: :lol: :lol: Dzięki kobietko za cierpliwość - nie raz cię zamęczałam telefonami :wink: :mrgreen:

Kropeczko, bądź grzeczna :!: :grin: Jesteś śliczna :*

dragonlady - Sro 06 Mar, 2013 09:35

Bogusia już wczoraj telefonicznie cos wspominała ale oficjalnie bardzo dziekujemy w imieniu naszym i kropki :)Nie zdążyłam też podziekować Hani za przywiezienie i zorganizowanie bestii.
I oczywiście Gosi za pomoc i ciepłe serducho :)

Kropcia w mojej opini bedzie wymagała operacji z powodu trzeciej powieki bo zachodzi jej na połowę oka ale zobaczymy co doktor powie :) Mam nadzieje nawiedzić weterynarza najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.


A i Hania wspominała że pan u którego była mówił że trzeba było ja od miski odganiać bo żarta jest i drugi pies nie mógł jeść ... żarta była bo głodna w domu stoją chrupy w misce i co jakiś czas idzie podgryźć . Tylko skacze do gotowania :P Zobaczymy co dzis bedzie przy obiedzie

madziaa - Sro 06 Mar, 2013 10:03

Dziewczyny jesteście cudowne :)
Prezencik jak najbardziej niech Kropcia nabiera siły

jabluszko520 - Sro 06 Mar, 2013 10:55

dragonlady napisał/a:



A i Hania wspominała że pan u którego była mówił że trzeba było ja od miski odganiać bo żarta jest i drugi pies nie mógł jeść ... żarta była bo głodna w domu stoją chrupy w misce i co jakiś czas idzie podgryźć . Tylko skacze do gotowania :P Zobaczymy co dzis bedzie przy obiedzie


no widać, że głodna, moja tez jest szczupła - nie zaprzeczę - ale Kropka musi troszkę przytyć, ech swoja drogą tak to jest...,
koniec końców i tak tam miała lepiej niżby znalazła się w schronie...


no ale teraz :mrgreen: teraz trafiła do super domku, niech nabiera masy i sił

:smile:

watla - Sro 06 Mar, 2013 19:13

Brawo dziewczyny :grin: Kropa fajna dziewuszka teraz będzie jej się dobrze wiodło.Zasługuje na to.
dragonlady - Sro 06 Mar, 2013 19:26

Z dzisiejszych nowości - uwielbia biegać za piłką :) Szału dostaje bo nasz kundel jest szybki i ja wyprzedza :P a ona szczeka na niego wniebogłosy :) Aż Melka się pobudziła i też raz wystartowała ale stwierdzając że nie ma szans poszła z powrotem wygrzewać się w słonku.
jabluszko520 - Sro 06 Mar, 2013 20:32

dragonlady napisał/a:
Z dzisiejszych nowości - uwielbia biegać za piłką :) Szału dostaje bo nasz kundel jest szybki i ja wyprzedza :P a ona szczeka na niego wniebogłosy :) Aż Melka się pobudziła i też raz wystartowała ale stwierdzając że nie ma szans poszła z powrotem wygrzewać się w słonku.


ale super, ja to normalnie chłonę takie wiadomości :razz:

Miła od Gucia - Sro 06 Mar, 2013 22:33

ja też chłonę, to mój ulubiony dział :lol:
i jeszcze uwielbiam wręcz
pies i dzieci :lol:

Miła od Gucia - Sro 06 Mar, 2013 23:45

Hej Kropka
łobuzico, chudzino jedna :lol:

wyczekuj jutro kurieraaa :lol:

Pisze Asia z Netfutter:

Wysłaliśmy dziś dla Kropki, tak żeby było pożywnie, Boscha Reproduction 2 x 7,5 kg czyli 15 kg
Karma przeznaczona jest dla suczek szczennych i karmiących. Także mam nadzieję, że troszkę ją “zregeneruje”.
No i zgodnie z prośbą poszła 3 x kość wiązana, 3 x puszka Torka - tak gościnnie dla Meli i zapomniałam imię :oops:

pa Kochani - buziaki, miazki :lol:

dragonlady - Czw 07 Mar, 2013 07:02

Miła od Gucia napisał/a:
Hej Kropka
łobuzico, chudzino jedna :lol:

wyczekuj jutro kurieraaa :lol:

Pisze Asia z Netfutter:

Wysłaliśmy dziś dla Kropki, tak żeby było pożywnie, Boscha Reproduction 2 x 7,5 kg czyli 15 kg
Karma przeznaczona jest dla suczek szczennych i karmiących. Także mam nadzieję, że troszkę ją “zregeneruje”.
No i zgodnie z prośbą poszła 3 x kość wiązana, 3 x puszka Torka - tak gościnnie dla Meli i zapomniałam imię :oops:

pa Kochani - buziaki, miazki :lol:


Jej ogromnie dziękujemy :)

jabluszko520 - Czw 07 Mar, 2013 07:03

fajnie :mrgreen:
madziaa - Czw 07 Mar, 2013 07:30

super ;)
Miła od Gucia - Czw 07 Mar, 2013 08:12

Luiza, to my dziękujemy

utrzymanie psa na tymczasie, to my akurat wiemy z jakimi kosztami się wiąże, a jeszcze zasilasz konto bassecie - dziękujemy

dajemy Ci jednak poczucie bezpieczeństwa, masz zawsze o każdej porze dnia i nocy, w nas zabezpieczenie, pomoc, co tam jeszcze

a to wszystko sprawka KROPKI :lol:

madziaa - Czw 07 Mar, 2013 08:14

Pięknie to Bogusia napisała zawsze możesz na nas liczyć :)

A Kropka jest boska dziś mi się nawet śniła :lol:

jabluszko520 - Czw 07 Mar, 2013 09:47

madziaa napisał/a:
Pięknie to Bogusia napisała zawsze możesz na nas liczyć :)

A Kropka jest boska dziś mi się nawet śniła :lol:


Madzia może następnego śliniaka przygarnij :wink: :mrgreen:

madziaa - Czw 07 Mar, 2013 09:49

oj kochana myślę o tym intensywnie i jak będzie taka bieda której nikt nie pokocha to u mnie będzie miała przystań :) Kropka Jest śliczna zawsze mi się podobały Basseciki w takim umaszczeniu, jest cudna
dragonlady - Czw 07 Mar, 2013 13:50

Kochane jedzonko dotarło dzęikujemy :)

Niewiedziec kropka na widok kości wstępnie powąchała i ... uciekła z podkulonym ogonem .Zdjątka - potem .

gkoti - Czw 07 Mar, 2013 15:48

Na zdróweczko :wink:
madziaa - Czw 07 Mar, 2013 16:27

na zdrówko :)
dragonlady - Czw 07 Mar, 2013 16:49

żeby nie było zbyt różowo - zaczęły się psie walki :( Moja starsza (5lat) córa wróciła dziś i Melka jej broni :( Kropa radośnie chce się witać a Mela zazdrosna. Pożarły się przy Ani najgorzej że blisko niej i boje się że przypadkiem może oberwać. Mam nadzieje że uda się je troszke wyciszyć ... Melka jest zaboracza i ja o tym wiem nie od dziś. Może jak się michą wkońcu podzieliła to Anią też daa rade.
jabluszko520 - Czw 07 Mar, 2013 16:51

dragonlady napisał/a:
Kochane jedzonko dotarło dzęikujemy :)

Niewiedziec kropka na widok kości wstępnie powąchała i ... uciekła z podkulonym ogonem .Zdjątka - potem .


Majka też tak reagowała na wszystkie smaczki, nawet gdzieś pisałam. Czasu trzeba, :)

dragonlady - Czw 07 Mar, 2013 16:52

jabluszko520 napisał/a:
dragonlady napisał/a:
Kochane jedzonko dotarło dzęikujemy :)

Niewiedziec kropka na widok kości wstępnie powąchała i ... uciekła z podkulonym ogonem .Zdjątka - potem .


Majka też tak reagowała na wszystkie smaczki, nawet gdzieś pisałam. Czasu trzeba, :)


Kość już pożąrta

Miła od Gucia - Czw 07 Mar, 2013 21:51

Luiza
Ty sama masz doświadczenie i wiedzę
ja myślę, że Kropka z dnia na dzień zaczyna się pewniej czuć, Melka to wyczuwa, ot i "zadzior".

Będziemy robić ogłoszenia

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, żeby Kropka została u Was, jednak mam informacje o podobnej sytuacji innej naszej parki z forum (jedna suczka adoptowana), nasza koleżanka forumowa walczy, nie poddaje się, robi wszystko co może. Jednak nic na siłę.
Pies z zasiedzenia ten pierwszy, jest bardzo ważny dla nas, a Kropka, pewnie już podbiła Wasze serca.

Luiza będziemy wspólnie decydować, będziemy słuchać Twych sygnałów i zapewne wspólnymi siłami, bez krzywdy dla ludzi i zwierząt, sprawimy, że Kropeczka będzie szczęśliwa.

A tymczasem buziaki i ukłony :lol:

dragonlady - Czw 07 Mar, 2013 22:20

Ja jestem pełna podziwu ile ona się nauczyła przez 2 dni. Pies z pełnym brzuchem oduczył się grzebania w śmieciach , żebrania przy stole i skakania na szafki w kuchni. Wie że może spokojnie iść spać i micha będzie pełna. Dziś już nawet chrapała i nic jej nie mogło ruszyć ze spania.

Ja myślę że one się oswoją. Melka już miewała problemy z tolerancją . Nie jest najgorzej teraz leżą oba koło Ani i mnie i nie ma problemu. Melce zajęło pół roku pozwolenie nam na dotkniecie miski jak je. Kości do tej pory nie da sobie zabrać.

My się łatwo nie poddajemy o nie !

Jęsli pójdzie do innego domu to tylko do takiego gdzie bede miała pewnosć ze bedzie miała lepiej jak u nas.

jabluszko520 - Czw 07 Mar, 2013 22:39

dragonlady napisał/a:
Ja jestem pełna podziwu ile ona się nauczyła przez 2 dni. Pies z pełnym brzuchem oduczył się grzebania w śmieciach , żebrania przy stole i skakania na szafki w kuchni. Wie że może spokojnie iść spać i micha będzie pełna. Dziś już nawet chrapała i nic jej nie mogło ruszyć ze spania.

Ja myślę że one się oswoją. Melka już miewała problemy z tolerancją . Nie jest najgorzej teraz leżą oba koło Ani i mnie i nie ma problemu. Melce zajęło pół roku pozwolenie nam na dotkniecie miski jak je. Kości do tej pory nie da sobie zabrać.

My się łatwo nie poddajemy o nie !

Jęsli pójdzie do innego domu to tylko do takiego gdzie bede miała pewnosć ze bedzie miała lepiej jak u nas.


jesteście cudowni

jabluszko520 - Czw 07 Mar, 2013 22:39

dragonlady napisał/a:
Ja jestem pełna podziwu ile ona się nauczyła przez 2 dni. Pies z pełnym brzuchem oduczył się grzebania w śmieciach , żebrania przy stole i skakania na szafki w kuchni. Wie że może spokojnie iść spać i micha będzie pełna. Dziś już nawet chrapała i nic jej nie mogło ruszyć ze spania.

Ja myślę że one się oswoją. Melka już miewała problemy z tolerancją . Nie jest najgorzej teraz leżą oba koło Ani i mnie i nie ma problemu. Melce zajęło pół roku pozwolenie nam na dotkniecie miski jak je. Kości do tej pory nie da sobie zabrać.

My się łatwo nie poddajemy o nie !

Jęsli pójdzie do innego domu to tylko do takiego gdzie bede miała pewnosć ze bedzie miała lepiej jak u nas.


jesteście cudowni - serce rośnie

zojka - Pią 08 Mar, 2013 06:40

Tak sobie myślę, że trudno będzie znaleźć lepszy dom :mrgreen: :mrgreen:
madziaa - Pią 08 Mar, 2013 07:34

Dokładnie Zojka myślę, podobnie jak TY hmm i choć nic na siłę to serduszko się raduje jak czytam że się nie poddacie tak łatwo :) Hmm a że lepiej mieć Kropeczka nie będzie miała nigdzie wiec :lol: Ściskam Was kochanie i proszę o foteczek więcej, żeby nasze oczka mogły się choć tak radować Waszym szczęściem.
dragonlady - Pią 08 Mar, 2013 09:00

Z otwierania prezentu :) Nie wiem czemu - u mnie są prawidłowo - tu odwrócone ...






Miła od Gucia - Pią 08 Mar, 2013 09:02

tak się niestety robi, pomimo, że Ty masz ok, to po wstawieniu tak się dzieje,
bo w tej formie robiłaś zdjecie

zaraz je poprzestawiam momencik

jabluszko520 - Pią 08 Mar, 2013 09:12

Ona jest śliczna, cudną ma mordeczkę . :razz:
madziaa - Pią 08 Mar, 2013 09:18

Jakie zainteresowanie paczką :)
To prawda Kropka jest cudna, ma śliczną mordkę

Miła od Gucia - Pią 08 Mar, 2013 09:22

no i muzyki się będzie uczyć :lol: :lol: :lol:
dojedzie Tosia Zojkowa i dadzą koncert
:lol:

dragonlady - Pią 08 Mar, 2013 09:54

Miła od Gucia napisał/a:
no i muzyki się będzie uczyć :lol: :lol: :lol:
dojedzie Tosia Zojkowa i dadzą koncert
:lol:


No no moje dwa pozostałe już wyją :P Ja kiedyś miałam spaniela - mówię wam wcielenie mozarta :P Jak grałam a kiedyś grywałam sporo, i był to mozart to choćby nie wiem w jak dalekim kącie ogrodu był - jak usłyszał pędził na złamanie łap wyjąc i ujadając i siedział pod fortepianem i wył :) Coś cudownego :)

jabluszko520 - Pią 08 Mar, 2013 10:08

Mój spanielek jak słuchał kołysanek to wył :lol:
madziaa - Pią 08 Mar, 2013 10:32

Ciekawe czy moja spanielka ma takie uzdolnienia, jak masz w domku koncerty to nagraj koniecznie z ogromną przyjemnością posłucham :) moje laski fajnie reagują na jak słyszą wokal innych pesinek
gkoti - Pią 08 Mar, 2013 16:06

dragonlady napisał/a:
Miła od Gucia napisał/a:
no i muzyki się będzie uczyć :lol: :lol: :lol:
dojedzie Tosia Zojkowa i dadzą koncert
:lol:


No no moje dwa pozostałe już wyją :P Ja kiedyś miałam spaniela - mówię wam wcielenie mozarta :P Jak grałam a kiedyś grywałam sporo, i był to mozart to choćby nie wiem w jak dalekim kącie ogrodu był - jak usłyszał pędził na złamanie łap wyjąc i ujadając i siedział pod fortepianem i wył :) Coś cudownego :)


Piesy chyba wszystkie są mozartami, hihi...
ja mialam w dzieciństwie szpica Murzynka, 15 lat ze mną był, a gdy grałam na akordeonie- on zawsze razem ze mną koncertował :wink:

zojka - Pią 08 Mar, 2013 17:08

Moja Tosia to doskonały zapiewajło!!!
Jak zaczyna nucić, to i zaraz Gniewosz i Baster zawodzą!!

Założą dziewczyny zespół wokalny :mrgreen:

madziaa - Pią 08 Mar, 2013 23:45

koniecznie musisz to nagrać koniecznie ! :)
jabluszko520 - Sob 09 Mar, 2013 16:04

Haniu, musimy rozliczyć się za transport Kropki :smile: Podaj proszę rozliczenie, ok?

A jak się czuje Kropeczka? Broi czy jest grzeczna? :wink: :mrgreen:

dragonlady - Sob 09 Mar, 2013 16:30

Kropka złoty pies ale ciągle spięcia są - wczoraj niestety rozgryzła Melce ucho.
madziaa - Sob 09 Mar, 2013 16:32

uuuu :( dwie suczki w domku skąd ja to znam u mnie też czasem dziewczyny się dopadają niestety.
Kurcze szkoda, dziewczyny proszę o spokój proszę nie gryźć się

Hania - Sob 09 Mar, 2013 19:19

jabluszko520 napisał/a:
Haniu, musimy rozliczyć się za transport Kropki :smile: Podaj proszę rozliczenie, ok?

A jak się czuje Kropeczka? Broi czy jest grzeczna? :wink: :mrgreen:



Wiem że konto bassecie słabo wygląda mój transport wyszedł 120 zł ale ja poproszę 100 zł a reszta niech zostanie bassecikom. Ale mogę poczekać z pieniążkami , może są bardziej potrzebne dla innych.Ja mogę poczekać.

jabluszko520 - Sob 09 Mar, 2013 22:00

Hania napisał/a:
jabluszko520 napisał/a:
Haniu, musimy rozliczyć się za transport Kropki :smile: Podaj proszę rozliczenie, ok?

A jak się czuje Kropeczka? Broi czy jest grzeczna? :wink: :mrgreen:



Wiem że konto bassecie słabo wygląda mój transport wyszedł 120 zł ale ja poproszę 100 zł a reszta niech zostanie bassecikom. Ale mogę poczekać z pieniążkami , może są bardziej potrzebne dla innych.Ja mogę poczekać.


Damy radę i dziękujemy ci za pomoc , całuski :grin:

Miła od Gucia - Sob 09 Mar, 2013 22:50

Chyba zaczniemy robić ogłoszenia na allegro, alegratkę i ogłoszenia. wp
w tej sytuacji jak się podgryzają, lepiej zabezpieczyć domek

co myślicie - Luiza ???

jabluszko520 - Nie 10 Mar, 2013 09:50

jeśli Luiza jest na tak, to pomysł jak najbardziej trafiony, nie musimy od zaraz oddawać ale możemy na spokojnie wybrać odpowiedni domek
madziaa - Nie 10 Mar, 2013 11:01

oj widzę, że zaczyna się ciężki czas hmm dokładnie trzeba poczekać co na to Luiza
Miła od Gucia - Nie 10 Mar, 2013 21:17

Haneczko, pieniążki zostały wysłane, 100 zł.
Dziękujemy jeszcze raz za transport Kropeczki i wsparcie finansowe.
Transport przy adopcjach, a jeszcze kogoś swojego ma bardzo duże znaczenie. Dzięki Haniu.

dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 10:52

Ehh - wiecie jak jest ja bym ja zostawiła bo jest cudowna, ale mela była pierwsza :( To jest taki ułożony pies - da sobie miske zabrać , grzecznie leży przy stole, nawet śmietnika już nie rusza. I serducho boli jak pomyślę że miałąby już u nas nie być ale z drugiej strony boje sie że się nie dogadają tak na stałe. Ponadto nasz pies zaczął posikiwać w domu i z tego powodu dostał eksmisję na dwór. Szukajmy jej domku - myślę że się w jakimś kochanym ciepłym miejscu szybko zadomowi i szybko skradnie czyjeś serduszka jak nasze ...

Może ktos z forum chciałby ją przygarnąć ? Nie siusia w domu , nie wyje. Jest bardzo kochana.

A wiecie że już ciałka nabiera? Teraz na nią popatrzyłam jak śpi i prawie jej żeberek nie widać :)

jabluszko520 - Pon 11 Mar, 2013 11:04

dragonlady napisał/a:


A wiecie że już ciałka nabiera? Teraz na nią popatrzyłam jak śpi i prawie jej żeberek nie widać :)


to cudownie :grin: :mrgreen:

madziaa - Pon 11 Mar, 2013 11:17

hmm ciężka sytuacja :(
jabluszko520 - Pon 11 Mar, 2013 11:39


madziaa - Pon 11 Mar, 2013 11:43

boże jaka Ona piękna hmmmm
jabluszko520 - Pon 11 Mar, 2013 12:01

madziaa napisał/a:
boże jaka Ona piękna hmmmm


Madzia ja chyba czuję co ci po głowie chodzi :lol:

madziaa - Pon 11 Mar, 2013 12:04

strach pomyśleć co mi chodzi po głowie :) taka prawda
Najlepiej jak by Kropeczka znalazła dom gdzie będzie miała Pańciostwo tylko dla siebie, będzie gwiazdeczką ale gdyby ... :) . Zobaczymy co czas pokaże
Kropeczka jest cudna, pisz Luiza więcej o Niej oczywiście na tyle na ile Ci czas pozwala, żebyśmy mogli ją lepiej poznać :)

dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 14:27

Do torunia blisko :)
madziaa - Pon 11 Mar, 2013 14:31

hmm tak prawda :) pisz o Niej w miarę możliwości jak najwięcej, to myślę ważne dla tego szczęściarza do kogo trafi Kropeczka :)
Miła od Gucia - Pon 11 Mar, 2013 14:35

tak, rozsyłam informacje, i zapraszam ewentualnych zainteresowanych tu do tematu na forum.
Dlatego, pisz Luiza, pisz o zachowaniach, o tym, co powinni ewentualni nowi opiekunowie wiedzieć.
Nie mówię o podstawowych sprawach dot. basseta, ale o tych trudnych, na które należy zwrócić uwagę.
Kropka jeśli już pójdzie do kolejnego domu, to zrobimy wszystko, aby w nim pozostała.

dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 16:40

Hmm trudne zachowania. Z rzeczy trudnych jedyny problem z jakim się zetknęliśmy to konflikt pomiędzy nią a naszą drugą bassetką , choć ja nie jestem pewna czy jest tu jakaś jej wina. Melka ma trudny charakter - nie toleruje również Yorka mojej mamy :( Nie można się kropce dziwić że nie chce dać się zdominować. Jest łagodna i przyjacielska, woli towarzystwo ludzi niz zwierząt i ten kto ją przygarnie bedzie miał wiernego kompana. Stara się towarzyszyć wszędzie , nie jest nachalna. Myśle że jeśli ktoś na samym początku postawi granicę - tak jak my - nie wchodzenia na kanapę czy łóżko, nieżebrania przy stole to nie bedzie miał takich problemów. Jeśli jest głodna zdarza się jej się podważyć nosem śmietnik - ale to bardzo basecia cecha akurat :P

Też szukamy domku wśród znajomych - oddam tylko do dobrego kochającego domu .

lena:) - Pon 11 Mar, 2013 18:55

śledzę losy Kropuchny od początku, bo to taka Tofikowa siostra, z tą kropeczką na środku czoła.. Madzia, oj domyślam się co Ci chodzi po głowie, mnie też chodzi, oj chodzi :P No ale u mnie chęci są chyba jednak większe niż możliwości :-(
co do problemu z trzecią powieką (Luiza wcześniej pisała) - u Tofka też zachodzi, tak na 1/3 oka. Ale dr Garncarz się tym specjalnie nie przejął. Spytałam się, czy mu to nie przeszkadza, a on na to, że pewnie trochę tak, ale to jest pies stworzony do patrzenia na glebkę, a nie do zachwycania się pięknem motylków i ptaszków.. i że nie ma potrzeby tego ruszać ;-)
Trzymam mocno kciuki za Kropeczkę, braciaq Tofik też się dołącza ;-)

madziaa - Pon 11 Mar, 2013 18:58

:oops:
dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 19:21

ja chce ja w tym tyg na szczepienie zabrac. a ta powieka - ja patrze ze melka ma tez tak samo :P tylko mniej czerwone :)
jabluszko520 - Pon 11 Mar, 2013 19:23

u nas po czyszczeniu uszu zaraz kolorek się poprawia
lena:) - Pon 11 Mar, 2013 19:24

Tofi też ma czerwone - szczerze mówiąc na początku strasznie mnie to 'raziło'. ale ten okulista powiedział, że po prostu nie wykształcił się pigment w tej 3. powiece i dlatego jest ona czerwona, a nie biała i że tak ma być. Problem byłby, jakby oko ciągle ropiało, jakby były ciągle jakieś wydzieliny, itp. (tak więcej niż 'normalnie')
dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 19:24

narazie byla 2x kąpana i uszy umyte 1x ale chyba trzeba jeszcze raz ...
jabluszko520 - Pon 11 Mar, 2013 19:26

dragonlady napisał/a:
narazie byla 2x kąpana i uszy umyte 1x ale chyba trzeba jeszcze raz ...

boziuniu, przypomniałam sobie pierwsze czyszczenie uszu u Majki, co ona tam miała :shock: :roll:
a jak tam u was było? daje sobie czyścić? a jak przy kąpieli?

dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 19:26

lena:) napisał/a:
Tofi też ma czerwone - szczerze mówiąc na początku strasznie mnie to 'raziło'. ale ten okulista powiedział, że po prostu nie wykształcił się pigment w tej 3. powiece i dlatego jest ona czerwona, a nie biała i że tak ma być. Problem byłby, jakby oko ciągle ropiało, jakby były ciągle jakieś wydzieliny, itp. (tak więcej niż 'normalnie')


u melki tez tak mówia .. a kropce nie łzawią nawet wiec ja bym nie ruszała

dragonlady - Pon 11 Mar, 2013 19:28

wszystko bez mruknięcia. O wiele lepiej jak melka :)
lena:) - Pon 11 Mar, 2013 19:34

ojojku, toż to Aniołek :-) Tofi aż łepetynę podniósł ;-) chciałby taką koleżankę, oj chciałby.. ;-)
Hania - Pon 11 Mar, 2013 20:39

lena:) napisał/a:
ojojku, toż to Aniołek :-) Tofi aż łepetynę podniósł ;-) chciałby taką koleżankę, oj chciałby.. ;-)



A może Tofik będzie miał siostrzyczkę :) ?

dragonlady - Wto 12 Mar, 2013 11:18

No i powinnam napisać że jest to pies w 100% do dzieci - Anka go tarmosi na wszystkie strony i nie jęknie nawet - Melka warczy odrazu :P A Kubusia leży i pilnuje ... w nadziei na flipsa :P
madziaa - Wto 12 Mar, 2013 11:21

uuu czyli kochana psinka łagodna hmm potrafi docenić, że się o Nią troszczycie.
A jak tam pokazują sobie jeszcze ząbki dziewczyny ?

jabluszko520 - Wto 12 Mar, 2013 11:34

dragonlady napisał/a:
No i powinnam napisać że jest to pies w 100% do dzieci - Anka go tarmosi na wszystkie strony i nie jęknie nawet - Melka warczy odrazu :P A Kubusia leży i pilnuje ... w nadziei na flipsa :P

to cudownie, ma dobry charakterek Kropeczka :grin:

dragonlady - Wto 12 Mar, 2013 12:11

madziaa napisał/a:
uuu czyli kochana psinka łagodna hmm potrafi docenić, że się o Nią troszczycie.
A jak tam pokazują sobie jeszcze ząbki dziewczyny ?


Melka nadal nie toleruje do końca - musiałam kropke ze spaniem przenieść.

ola11 - Wto 12 Mar, 2013 14:48

Mam domek dla tej pięknej psinki ,ale na południu Polski a z tego co czytam wynika, że Kropeczka mieszka obecnie na północy? Domek jest u moich rodziców, kochający z ogrodem na obrzeżach miasta. Może ktoś jeszcze zdecyduje się z bliższych okolic....Pasuje mi rasa , o której ostatnio wiele się dowiedziałam i płeć psinki ponieważ w domu jest jeszcze labuś w prawdzie nie na stałe ale często.
dragonlady - Wto 12 Mar, 2013 15:20

Dziewczyny będą się z Tobą kontaktować - ja tylko mamkuje :) Jak masz pytania śmiało pisz na prv :)
ola11 - Wto 12 Mar, 2013 15:21

może ktoś z Państwa jest zorientowany i wie ,czy nie ma gdzieś bliżej Bielska bassetki do adopcji?
aaa jest jeszcze koteczka brytyjska ,ale dom jest na tyle duży, że nawet w razie jakieś nietolerancji można ją przenieść do innej części domu.

ola11 - Wto 12 Mar, 2013 15:25

owszem .czy ktoś się nie wybiera na narty wówczas transport mógłby być przy okazji:))
Pytań nie mam za wiele ponieważ wszyscy jesteśmy w domu z psami obeznani i od zawsze były obecne. Jeśli psinka jest zdrowa nie przejawia agresji to jest oczywiste, że wszystko w sumie jasne.

jabluszko520 - Wto 12 Mar, 2013 15:30

ola - pw
jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 10:24

Słuchajcie , laski u Luizy nie potrafią znaleźć wspólnego języka , dlatego postanowiliśmy razem z Luizą i Madzią przenieść sunię do Madzi właśnie. Także, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z ustaleniami i założeniem, to jutro Kropka zmienia DT na Madzię. No i przyznam, że z centralnej Polski będzie jej bliżej do nowego stałego domku :grin: Nie byłaby tak męczona ewentualnym długim transportem. Luiza i Madzia - dzięki. :grin:

Trzymam kciuki za spokojną, jutrzejszą podróż Kropki. Wy też trzymajcie :mrgreen:

dragonlady - Czw 14 Mar, 2013 10:42

Niestety bardzo mi przykro że nie mogła na domek u nas dłużej czekać :( Moja matrona zasiadła niczym orzeł w gnieździe i nie chce odpuścić :( Z Madzią jesteśmy umówione na jutro po południu - zawieziemy Kropaska do niej i mam nadzieje że sie dogada z jej suniami - moja zbyt zaborcza jest. Widzimy że każdego dnia jest trudniej - nie ma poprawy.
julkarem - Czw 14 Mar, 2013 11:28

Szkoda, że się nie zaklimatyzowała, bo takie przerzucanie psa z miejsca na miejsce ma niestety wpływ negatywny na jego psychikę. :(
Miła od Gucia - Czw 14 Mar, 2013 11:44

Luiza
przy adopcjach, niestety nie da się wszystkiego przewidzieć
to żywa istota, i wszelkie niespodzianki wychodzą dopiero wtedy, gdy ktoś faktycznie pomaga

Miałaś dobre chęci, i dziękujemy Ci za to, że mogła od razu trafić do Ciebie, kiedy sytuacja przejęcia Kropki była na już
- ty sie zadeklarowałaś - bo wymagała tego potrzeba pomocy bassetce.

Dziękujemy Ci także za zorganizowanie transportu.

z tego co wiem, to Kropce szykuje się sielskie życie :lol:

Miła od Gucia - Czw 14 Mar, 2013 11:48

Sławku
"Grzdyl Ponury"
wielkie dzięki

zaraz wszystko Oli przekażemy
:lol:

madziaa - Czw 14 Mar, 2013 12:02

w sobotę załatwię cipowanie :)

Oj nie myślałam, że spotka mnie takie szczęście i będę mogła osobiście wymiziać Kropeczkę :)

Dokładnie takich sytuacji się nie przewidzi, czekam na Kropeczkę, nie mogę się doczekać no i mam nadzieje, że u mnie w tym przystanku w drodze do domku będzie Kropeczce dobrze :)

Miła od Gucia - Czw 14 Mar, 2013 12:24

Luiza :lol:
daj nam jeszcze na Kropę popatrzeć :lol:
jak znajdziesz chwilkę
parę fotek prosiemy
i Melki też - tej łobuzicy :lol:

jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 12:26

:razz: :razz: :razz:
jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 12:32

Madziu, jeszcze dziś Ci wyślemy pieniążki na opłacenie czipa Kropki.

Madziu, jak będziesz u weterynarza, to zaznacz, że masz basseta do adopcji, że to pies z odzysku - bo niektóre lecznice w takich wypadkach stosują ulgi.

dzięki

madziaa - Czw 14 Mar, 2013 12:34

dobrze :) wszystkie możliwe ulgi będą na pewno nam dane :) mam w końcu ten urok osobisty
jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 12:35

madziaa napisał/a:
dobrze :) wszystkie możliwe ulgi będą na pewno nam dane :) mam w końcu ten urok osobisty


:lol: :lol: :lol:
nie wątpimy :mrgreen:

Miła od Gucia - Czw 14 Mar, 2013 12:36

jabluszko520 napisał/a:
madziaa napisał/a:
dobrze :) wszystkie możliwe ulgi będą na pewno nam dane :) mam w końcu ten urok osobisty


:lol: :lol: :lol:
nie wątpimy :mrgreen:


potwierdzam, miałam okazję się przekonać osobiście

ja Jej wszystko za darmo bym oddała - za ten urok :lol:

jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 13:15

Słuchajcie, szukamy transportu na trasie Łódź - Bielsko Biała.

Sławek "Grzdyl Ponury" wraz ze swoim bassetem Mozartem odwiedzą przyszły domek Kropeczki, czyli spotkają się z Olą. Ola11 stara się o adopcję Kropeczki, czekamy na wieści z przebiegu wizyty :lol:

ola11 - Czw 14 Mar, 2013 19:47

Oczywiście zwracam za paliwo.
na razie rozpytuje znajomych i rodzinę bo ze mnie lichy kierowca i wolałabym jechać razem z Kropeczką jako pasażer jeśli nikt nie znajdzie czasu to chwycę za koło i się przykulam.

jabluszko520 - Czw 14 Mar, 2013 19:53

ola11 napisał/a:
Oczywiście zwracam za paliwo.
na razie rozpytuje znajomych i rodzinę bo ze mnie lichy kierowca i wolałabym jechać razem z Kropeczką jako pasażer jeśli nikt nie znajdzie czasu to chwycę za koło i się przykulam.

:grin:

madziaa - Czw 14 Mar, 2013 20:03

no dobrze by było jak byś kogoś znalazła hmm a może od nas z forum mieszka ktoś niedaleko Ciebie i miał by ochotę i czas ? rozpytuj a ja nie mogę się doczekać jutra będę miziać Kropeczkę :)
ola11 - Czw 14 Mar, 2013 21:57

mam nadzieję że też już niebawem wyściskam Kropeczkę:)
Miła od Gucia - Pią 15 Mar, 2013 07:57

oj, tak niech Kropeczka już ma swoją "przystań"


ja cały czas oglądam jej zdjęcia, jest piękna
wszystkie bassety są cudowne, ale każdy ma to coś innego w sobie


gkoti - Pią 15 Mar, 2013 08:16

Kropeczko, już wkrótce.... :wink:
Kropeczka jest bardzo podobna do mojej Blaneczki, taka kruszynka, delikatna... :wink:

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 08:27

oj jest piękna :) cieszę się, że Ją poznam i będę choć chwile przy Niej w drodze do szczęścia :) Bardzo Bardzo się cieszę
dragonlady - Pią 15 Mar, 2013 09:35

U nas pogoda do bani ale damy rade :) Wyruszamy koło 14 :)
jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 09:36

no to odliczamy :lol:
madziaa - Pią 15 Mar, 2013 09:39

u nas słoneczko świeci, drogi czarne, nic z nieba nie pada także u nas jest fajnie.
Czekamy na Was czekamy :)

dragonlady - Pią 15 Mar, 2013 13:02

Kropcia jak to pies - doskonale czuje - odkąd rano wróciłam z dyżuru nie odstepuje mnie na krok - odległość powyżej 2 m jest zbyt duża. To było tylko i aż 10 dni :(
jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 13:07

dragonlady napisał/a:
Kropcia jak to pies - doskonale czuje - odkąd rano wróciłam z dyżuru nie odstepuje mnie na krok - odległość powyżej 2 m jest zbyt duża. To było tylko i aż 10 dni :(

będzie dobrze :*

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 13:08

:( rozumiem Cię ale trzymaj się i pamiętaj że Kropeczka zawsze będzie Cię kochać za to co dla Niej zrobiłaś w Jej drodze do szczęśliwej "przystani" domku :)
dragonlady - Pią 15 Mar, 2013 13:18

Wiem że będzie nawet bardzo dobrze :) Mam nadzieję że Oli uda się z nią na zlot przyjechać i nam też :)
Miła od Gucia - Pią 15 Mar, 2013 15:03




jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 17:25

Ja znowu to samo :razz: :mrgreen:
Potrzebujemy transportu dla Kropki na trasie Bielsko-Biała / Łódź. Gdyby ktoś mógł, albo jakiś wasz znajomy to dajcie mi znać.
_____________

Kropka jest śliczna, ma cudną mordeczkę :grin:

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 17:33

To teraz ja :) Kropka jest już jakiś czas u mnie (ok 1,5 godz) przywitanie z moimi dziewczynami było zaskakujące :) moje laski zadowolone a Kropeczka chwaliła się uzębieniem. Trochę warczała miałam stracha ale muszę Wam powiedzieć że w domku jak są luzem wszystkie to póki co jest dobrze.
Najbardziej Kropkę interesuje mój króliczek :) Co chwila chodzi sprawdza do klatki czy może teraz się z Nią pobawi haha cudna jest.
Mam niski stół w pokoju i to raj dla Kropki sprawdza dokładnie co na nim jest :)
Na prawdę jest drobniutka mój brat się śmiał że przy mojej Emi wygląda jak jej córka :)
Napisze później i wstawię zdjęcia

jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 17:36

madziaa napisał/a:

Mam niski stół w pokoju i to raj dla Kropki sprawdza dokładnie co na nim jest :)


haha to jak u mnie, nic jadalnego (i czasami niejadalnego :roll: ) nie mogę na nim trzymać, bo mi kradnie :twisted:

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 17:38

Dla mnie to niespodzianka bo moje laski nie robią tak no ale Kropka to prawdziwy bassecik choć drobniutka jest typowym bassetem.
Ola na prawdę rodzice będą mieli z Nią milutko kochana jest uwielbia być blisko i się przytulać, wtula się jak dziecko

dragonlady - Pią 15 Mar, 2013 18:13

A ja juz w domu. Przeryczałam pół drogi ale wiem ze jest w dobrych rękach.

A co do przewozu - leżała przytulona cała drogę obok mnie - nie bójcie się jej wieźć - cudna do transportu.

gkoti - Pią 15 Mar, 2013 19:30

Powtórzę się, ale od razu widziałam, ze jest Kropeczka drobniutka, jak kropeczka :wink: Jak moja Blanka, i również lepucha taka, zawsze jestem cała w sierści :wink: Caluski dla mokrych nosków wszystkich czworonogów :wink:
madziaa - Pią 15 Mar, 2013 20:38

Akcje cipowania mamy już za sobą, Kropka ma już swój "dowodzik" tzn książeczkę mam nadzieje, że się na mnie nie pogniewacie ale pozwoliłam Panu weterynarzowi się porządzić i wpisaliśmy że Kropeczka urodziła się 14.09.2009 r. :oops:

Kiedyś miałam jeden cień teraz mam dwa, dwa szczęścia za mną dreptają dwa rudzielce :razz: Kropeczka i Jaffcia

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 20:58

a tu proszę kilka zdjęci jak obiecałam :)

mam swój dowodzik


pierwsze kroki u mady


w spanku Emilki rozgościła się Kropeczka

dragonlady - Pią 15 Mar, 2013 21:13

Super :)
jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 22:09

piękności :grin: a ta kropeczka na czole to tylko chyba do całowania :lol:
Miła od Gucia - Pią 15 Mar, 2013 23:08

Nie płacz Luiza, nie płacz :lol: będziesz ją odwiedzać na forum :lol: Jeszcze raz dzięki za dowiezienie do Madzi i za cały pobyt Kropeczki u Ciebie.

Madzia, wymiziaj przed snem wszystkie czworonogi
dziękujemy Ci :lol:

madziaa - Pią 15 Mar, 2013 23:49

Dzieci poszly spac Emi w malyn pokoju na łóżku, Jaffcia u siebie w koszu a Kropka w koszu Emilki hmm zaryzykuje i je tak zostawie :-). Oj milo teraz tu u mnie
dragonlady - Sob 16 Mar, 2013 08:12

Ehh ja z tego wszystkiego zapomniałam ci jej koca dać ... Mam nadzieję że nocka minęła spokojnie . Mi wstyd to pisać ale mój basset odżył - wyciszyła się.
Miła od Gucia - Sob 16 Mar, 2013 08:20

ach te nasze bassety
ja miałam podobnie z Guciem, suczki nie tolerował, suczki anioła
mnie dopiero było wstyd :oops:

madziaa - Sob 16 Mar, 2013 13:37

znalazłam chwile więc Wam napisze bo pewno ciekawi jesteście co u nas, a więc noc mineła hmm jak Wam to powiedziec moze poprostu spokojnie. Kropeczka po 23 położyła się do kosza wilkinowego Emi i zasneła, jak się zwineła w kłębek w nocy tak ją rano o 6 zastałam. Ubrałam się i zrobiłyśmy sobie o 6 rano spacerek wszystkie czyli Emi, Kropka Jaffcia i Ja no i najlepsze teraz :) Po powrocie ze spaceru spełniło się moje marzenie :) mam duże narożne łóźko no i zmieściłyśmy się wszystkie czyli kołomnie na podusi spała Kropka, Jaffcia w nogach razem z Emilką. SUper prawda wieczorkiem wstawie zdjęcie, nie widać nas wszystkich ale zobaczycie Kropke i Emi.
Kropeczka jest bardzo łagodnym pieskiem kocha wszystkich, uwielbia koty :)
Nie zaczepie, nie prowokuje awantur, a te ząbki które pokazała na początku były ze strachu teraz jest wszystko dobrze zgadza się z moimi dziewczynami hmm po prostu kochana kruszynka z Niej.

gkoti - Sob 16 Mar, 2013 14:28

No to trzymamy mocno kciukasy, aby tak dalej było :wink:
jabluszko520 - Sob 16 Mar, 2013 14:38

gkoti napisał/a:
No to trzymamy mocno kciukasy, aby tak dalej było :wink:


o tak, super wiadomości :grin:

Grzdyl Ponury - Sob 16 Mar, 2013 16:16

No byliśmy z Mozartem w przyszłym domku Kropki. Tylko pozazdrościć jej posiadłości. Wielki kosz do spania już się wietrzy a i bezpiecznego miejsca do biegania aż nadto. Na pewno i miłości nie zabraknie. Jedyne zdjęcie jakie nam się udało zrobić jest tutaj https://sites.google.com/site/bassetmozart/rok-2013 na dole strony.
jabluszko520 - Sob 16 Mar, 2013 18:25

Nie miałam internetu chwilowo, ale jakimś magicznym sposobem Mój Pan Mąż go naprawił :mrgreen:


Sławek, dziękuję ci za pomoc, za sprawdzenie domku, wiem, że wizyta przebiegła bardzo dobrze :mrgreen: Sławek wytłumaczył, zapoznał rodziców Oli i Olę z tą rasą.
Nie ma teraz już przeszkód aby Kropeczka mogła przygotowywać się do podróży do domku.
W tej sytuacji, skoro wszystko jest już jasne, Kropka jest gotowa i oczekuje na transport no i niedziela by nam pasowała :wink:
Czekamy więc :grin:

Chciałabym jeszcze raz wam wszystkim podziękować za zaangażowanie, Sławkowi za pomoc, za przeprowadzenie wizyty - to było bardzo dla nas ważne :grin: , Hani, to ona znalazła Kropeczkę, pisała, jechała po nią :grin: , Luizie i Madzi za domek tymczasowy, daliście jej schronienie i cieplutki kącik :grin: , Bogusi - tu wiadomo, to ona jest mózgiem całej tej operacji :lol: , i wam basseciarze za ciepłe słowa, za trzymanie kciukasów :mrgreen: , bo kto jak nie wy najlepiej znacie tę rasę? Fajnie, że tyle osób się włącza w tę akcję, no nie? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Miła od Gucia - Sob 16 Mar, 2013 18:40

Sławek przy okazji poczytałam, pooglądałam zaległości na stronie Mozarta, super ją prowadzisz.

Opis domu Kropeczki świetny i fotka, i kominek, który dojrzałam :lol:

Miła od Gucia - Sob 16 Mar, 2013 19:14

Myślę, że Kropeczkę trzeba prędko od Madzi zabrać :lol: :lol: :lol:

madziaa - Sob 16 Mar, 2013 19:19

Hmm nie myślałam, że w tak krótkim czasie Kropka skradnie tyle serc hmm prosze najpierw kilka Jej fotem potem się rozpisze



kręciła się kręciła aż znalazła dogodne miejsce i wiecie co chrapała, że aż serce się radowało


nie wiele widać ale proszę jest dowód naszej cudownej nocy


trzy suczki :) szok

madziaa - Sob 16 Mar, 2013 19:25

Oj Bogusiu hmm ciężko Jej na prawdę nie pokochać jest przecudna, zgodna, łagodna, bardzo spragniona czułości i nie sposób Jej tej miłości nie okazać.
Boje się nawet nie tyle o siebie (bo ja już popłynęłam kocham Ją) ale martwię się o Kropkę bo przywiązuje się do mnie i nie jest to dla Niej dobre, nie chce żeby sunia cierpiała i nie daj boże pomyślała że Ją porzuciłam.
Zgadza się z moimi dziewczynami nawet jak jedzą nie ma problemu każda skupia się na własnej misce, widzicie że nawet łóżkiem się dzielą.
Kropeczka potrzebuje ciepła.
Problemów nie ma z Nią żadnych, nie załatwia się w domku bo woli iść na spacerek, ładnie chodzi na smyczy, jest posłuszna, ba jak poświęci się Jej więcej czasu to bardzo szybko opanuje komendy typu daj głos, daj łapę (brat próbował zaczynała siadać na komendę po 10 minutach).
Nie wiem co jeszcze o Niej pisać hmm ma doskonałą pamięć bo pamięta że w barku są ciasteczka od Gosi :)

BASSiBAWARIA - Sob 16 Mar, 2013 19:32

ale masz wspaniale....

rozczulające to ostatnie zdjęcie w pieleszach...


tak im dobrze....

cudne dziewczynki...

madziaa - Sob 16 Mar, 2013 19:38

Oj tak i jestem w szoku bo się nie gryzą, nic kompletnie zgoda jak by wiedziały ile Kropka przeszła i że spokój Jej potrzebny.
madziaa - Sob 16 Mar, 2013 22:37

hmm czyli póki co niedzielny wyjazd Kropki do domku nie aktualny tak?
ola11 - Sob 16 Mar, 2013 22:54

niestety jutrzejszy przyjazd odpada. jutro pozbieram myśli i postaram się dać konkretną odpowiedź. też chciałabym już mieć Kropeczkę w blisko.

na razie dzięki

madziaa - Sob 16 Mar, 2013 23:23

Czekam w takim razie na wieści hmm odezwij sie prosze jutro do mnie wyslalam Ci smsa
jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 09:13

Kochani! Mamy kierowcę! Wojtek z Żor dosłownie w 5 minut, po zapoznaniu się z sytuacją dziewczyn zdeklarował swoją pomoc. Dzięki, bardzo , bardzo, bardzo :mrgreen: Dodam, że Wojtek też czeka na "swojego" bassecika, jest to domek sprawdzony przez naszą Joasikę .
Wojtek jest kierowcą i pomoże nam w przekazaniu Kropeczki do jej nowego domu . Pomieszałyśmy ci niedzielne plany, co? Ale jesteś mega, że się zgodziłeś , mamy naglącą sytuację, Kropeczka zaczyna się do Madzi przywiązywać (albo odwrotnie :lol: ), a to nie jest wskazane, bo nie chcemy, żeby potem tęskniła (ani Madzia ani Kropeczka :wink: ).

Super, teraz czekamy na dalsze wieści. I trzymamy kciukasy jeszcze mocniej :mrgreen:

gkoti - Nie 17 Mar, 2013 09:30

Ale super!!! Wojtek- jesteś WIELKI :wink: :wink: :wink:
Martucha - Nie 17 Mar, 2013 10:46

Kropeczka jest cudna!
Przyznam, że pojawiłam się na forum z myślą o niej, gdyż szwagierka strasznie nas molestuje,że "może byśmy jej Meggi oddali, albo chociaż o szczeniaczkach pomyśleli...". Oczywiście ani jedna ani druga opcja nie wchodzi w rachubę :evil: , ale podrzuciłam temat adopcji... ujrzałam Kropeczkę... o dzień za późno :sad:
No, cóż, nie tym razem, to może innym, a u rodziców Ola11 Kropcia na pewno będzie miała super warunki i będzie bardzo kochana :grin:
I jestem pod wrażeniem sprawności Waszych działań i ogroooomnego zaangażowania.. Pełen szacunek. Wszyscy jesteście WIELCY :grin:

Miła od Gucia - Nie 17 Mar, 2013 11:12

Madzia się już pakuje w drogę

jest tej trasy do przejechania jest

Madzia Toruń - Łódź - ok. 180 km - liczyć trzeba razy dwa, powrót.

Potem Ola z Wojtkiem - Bielsko Biała -Łódź - około 250 km, także raz dwa i dojazd po Wojtka do Żor - 41 km.

Także Kochani sami widzicie, po to żeby KROPKA była szczęśliwa, zaangażowało się w to wiele osób, poświęcając swój czas i jakże pełne zaangażowania działania płynące z dobroci serca.

Miła od Gucia - Nie 17 Mar, 2013 13:24

Postój na siku :lol:

madziaa - Nie 17 Mar, 2013 13:35

Jedziemy i uwierzcie mi emocje sa straszne - z jednej strony radosc, zeKropka bedzie miala swoj domek a z drugiej strony bol i strach przes rozstaniem hmm kocham Ja z calego serca.
Jak moi rodzice sie z Nia zegnali to widok byl niesamowity wysciskali Ja oboje wycalowali Kropeczka zadowolona z podniesionym ogonkiem poszla za mna jednak po kilku krokach sie zatrzymala i obejrzala sie do Nich jak by chciala Im podziekowac i zobaczyc Ich jeszcze raz.
Kropka jest niebianskim pieskiem, nie ma w sobie agresji tylko serduch spragnione milosci, strasznie lubi sie przytulac byc blisko czuc cieplo czlowieka.

Moze nie powinnan tego pisac ale mam nadzieje, ze dobrze to odbierzecie wszyscy, przed momentem dzwonil moj tato i hmm cytuje "Madziu powiedz ze jesli Ci Panstwo kiedykkolwiek i zakichkolwiek powodow nie beda mogli zatrzymac Kropeczki to niech od razu daja znac, od razu Ja do Torunia"

przepraszam za bledy ale paluszki drza i oczka sie poca hmm do milego

Marynia - Nie 17 Mar, 2013 13:41

Madziu jesteś mega laska,masz MEGA SERDUCHO :lol:łezki mi poleciały :oops:
jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 13:55

My tu z tobą będziem ryczeć
jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 16:52

No i sunia pojechała, Madzia jak ochłonie z emocji to nam tu wszystko opisze.

Kropka - pisz czasami do nas!

Wojtek i Kropka
Wojtek czeka na adopcję basseta, wprawia się
Wojtek dzięki,

madziaa - Nie 17 Mar, 2013 16:55

Na razie napisze tylko tyle Kropeczka pojechala do domku Ola Ja zabrala. Hmm ciezko mi o tym poki co pisac :-( obiecala ze zadba o Skarba najlepiej jak tylki potrafia

Napisze cos tu pozniej :-(

Miła od Gucia - Nie 17 Mar, 2013 17:19








Miła od Gucia - Nie 17 Mar, 2013 17:40

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 17:42

Śliczniutka nasza, :*
jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 17:45

O tak, tak koniecznie :razz:
dragonlady - Nie 17 Mar, 2013 20:29

ehhh Ja chyba nie mogę brać bassetów do dt - cieszę się że ma nowy kochający domek ale serducho pęka jak patrze na te zdjęcia .
madziaa - Nie 17 Mar, 2013 22:45

Kochani Kropeczka jest już bezpieczna w domku hmm ja też już wróciłam ale pozwólcie że opisze wszystko jutro dobrze hmm strasznie smutno w domku bez Niej. Jaffcia chodzi z Emi i szuka Kropki oj :(

Napisze tylko to najważniejsze
Dostałam !00 zł na Kropeczkę
- 50 zł czipowanie
- 15 zł smyczka dla Naszej Laseczki
- 35 zł roztrwoniłyśmy na rozpieszczanie laseczki, smaczki dla psiaków

Napisze może choć trochę bo należą Wam się kochani wyjaśnienia

Ola to bardzo ciepła kobietka, bardzo czule przyjęła kropeczkę tak jak sobie to wyobrażałam dopadła do pyszczka i wycałowała :) I choć bardzo pałałam to wiem, że dobrze się stało skoro Ola Ją tak przyjęła to rodzice wiem że będą Kropeczkę kochać bardzo mocno.
Ola przyjechała z synem był nasz wspaniały Wojtek dla Niego też wielkie ogromne dziękuje jesteś WYJĄTKOWY, mało kto by tak szybko podjął decyzję. Cieszę się, że się poznaliśmy

Bardzo dziękuje też tym kobietką które mnie najbardziej wspierały mam na myśli Bogusie i Gosiaczka dziękuje dziewczyny.

Dużo emocji dziś było hmm napisze jutro wybaczcie :(

ola11 - Nie 17 Mar, 2013 23:52

dziękuję wszystkim za zaangażowanie ,za Kropeczkę za wszystko co dobrego wydarzyło się w dzisiejszym dniu. przede wszystkim podziękowania dla Wojtusia,który pilotował podróż dzięki temu dotarliśmy do celu.oczywiście Madziu szacunek i wdzięczność...Gosia:)))



dla wszystkich zaangażowanych niskie ukłony.

Kropeczka jest cudownym psiakiem

madziaa - Pon 18 Mar, 2013 08:55

hmm no to dziś dla odmiany spałam sama bo Jaffcia i Emi spały w koszyku gdzie dwie noce spała Kropeczka.
Jestem pod wrażeniem moich dziewczyn, że tak serdecznie przyjęły Kropeczkę i uwierzcie mi jak wróciłam bez Niej to długo siedziały i patrzyły na drzwi.

jabluszko520 - Pon 18 Mar, 2013 09:22

Madzia, Luiza , bycie domkiem tymczasowym to trudna i odpowiedzialna sprawa... ja nie wiem czy bym się podjęła, po prostu za szybko się przywiązuję do zwierzaczków i widzę, że ty też :razz: No dziewczyny dałyście radę, super, Kropeczka pewnie smacznie sobie spała? Olu napisz nam jak pierwsza noc minęła? Gdybyś nie umiała wstawiać zdjęć to pisz, pomożemy.
madziaa - Pon 18 Mar, 2013 09:42

dokładnie Ola wie, że jak coś ma pisać zawsze chętnie pomogę. Tak samo gdyby kiedyś było coś potrzebne Kropeczce to ma śmiało do mnie dzwonić.
Bycie domkiem tymczasowym dla psiaka to na prawdę ogromnie trudna sprawa, mnóstwo emocji człowiekiem targa ale nie żałuje i gdyby była jeszcze kiedyś taka potrzeba to Gosiaczek namiary do mnie masz. Po mino tego że to szalenie trudne to radość z faktu że pomogło się cierpiącemu i zagubionemu psiakowi jest bezcenna. Nie było łatwo zabrać mi Kropeczkę ale na szczęście się udało i Bóg mi świadkiem, że kiedyś Ją odwiedzę. Od początku jak się tylko pokazało ogłoszenie o adopcji Kropki wiedziałam, że będzie mi wyjątkowo bliska, nie umiałam sobie wytłumaczyć dlaczego ale widać los miał swój zamysł :) dał mi to szczęście bym mogła spędzić z Nią 3 cudne dni, wiem dzięki niej że moje dziewczyny są mądre i rozumieją jak Im tłumacze, że trzeba pomóc. Bo przyjęły Kropkę jak swoją :)

Kropeczka to na prawdę magiczna i cudna sunia kradnie serce jak ją tylko człowiek pierwszy raz zobaczy. Toruń zawsze będzie Ją bardzo Kochał tak ja jak i moja rodzina (rodzice i bracia), Ona za miłość i ciepło odpłaci się wiernością i dozgonną miłością.

Cieszę się, że znalazła kochający domek, Ola jest ciepłą wesołą kobietką czuje, że dadzą Kropeczce szczęście i miłość, że skarb znalazł swoje miejsce

Marynia - Pon 18 Mar, 2013 13:20

madziaa napisał/a:

Jestem pod wrażeniem moich dziewczyn, że tak serdecznie przyjęły Kropeczkę i uwierzcie mi jak wróciłam bez Niej to długo siedziały i patrzyły na drzwi.


Mówi się "jaki Pan taki kram",jak się ma taką Panią to i nie dziwota,że piesy też takie są,cała Wasza trójca ma wielkie serducha,buziaczki dla Was :lol:

madziaa - Pon 18 Mar, 2013 13:28

:oops: dziękuje jedno jest pewne już zawsze Kropeczka będzie z nami, kocham Ją i tak już zostanie
jabluszko520 - Pon 18 Mar, 2013 15:09

Kropka zostaje przeniesiona do Zakończonych adopcji.
:grin:

I dalej o KROPCE / obecnie ZUZI

możemy poczytać w temacie

ZUZA u Oli

zapraszamy :lol:

Miła od Gucia - Wto 19 Mar, 2013 23:24

Kończąc adopcję Kropeczki

Gosia "jabluszko520"
dzięki za koordynację całej procedury, Ty wiesz najlepiej ile spraw z tym związanych załatwiałaś.
Dzięki, wielkie dzięki
pierwsza pełna adopcja Gosi zakończona.
Gosia wniosła wiele nowych swoich pomysłów, wiele cennych spostrzeżeń i uwag - jednym słowem - świetnie :lol:

julkarem - Sro 20 Mar, 2013 08:45

Miła od Gucia napisał/a:
Kończąc adopcję Kropeczki

Gosia "jabluszko520"
dzięki za koordynację całej procedury, Ty wiesz najlepiej ile spraw z tym związanych załatwiałaś.
Dzięki, wielkie dzięki
pierwsza pełna adopcja Gosi zakończona.
Gosia wniosła wiele nowych swoich pomysłów, wiele cennych spostrzeżeń i uwag - jednym słowem - świetnie :lol:


to chyba powinien ukazać się znaczek "Wspieram bassety" a jest go brak

madziaa - Sro 20 Mar, 2013 08:50

popieram :)
Wiem ile to telefonów i ile zachodu z adopcjami także myślę, że należy się Gosiaczkowi znaczek

Miła od Gucia - Sro 20 Mar, 2013 09:03

julkarem napisał/a:


to chyba powinien ukazać się znaczek "Wspieram bassety" a jest go brak


Anita, dzięki, dzięki za spostrzegawczość :lol:
Gosia od dawana wspiera konto, jak to się stało, że Jej znaczka nie przypięłam - ????? :oops:
a sama się nie upomniała. Gosia - :cry:

Kochani, zgłaszajcie tego typu moje niedociągnięcia - ja będę wręcz wdzięczna za to.

Trochę tego jest do ogarnięcia, i niektóre rzeczy mogą mi umknąć, stąd jestem otwarta na uwagi.

jabluszko520 - Sro 20 Mar, 2013 09:39

Miła od Gucia napisał/a:
julkarem napisał/a:


to chyba powinien ukazać się znaczek "Wspieram bassety" a jest go brak


Anita, dzięki, dzięki za spostrzegawczość :lol:
Gosia od dawana wspiera konto, jak to się stało, że Jej znaczka nie przypięłam - ????? :oops:
a sama się nie upomniała. Gosia - :cry:

Kochani, zgłaszajcie tego typu moje niedociągnięcia - ja będę wręcz wdzięczna za to.

Trochę tego jest do ogarnięcia, i niektóre rzeczy mogą mi umknąć, stąd jestem otwarta na uwagi.


bez przesady, :oops:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group