| |
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Powitania - Bez Basseta - ale z marzeniem :) Witamy! :)
kivinko - Pią 13 Gru, 2013 15:40 Temat postu: Bez Basseta - ale z marzeniem :) Witamy! :) Witajcie!
Nie wiem jak to możliwe, że trafiłam na to forum dopiero teraz
Jestem Kinga, Basseta niestety nie mam, chociaż zawsze chciałam go mieć Dla mnie to największe psie słodziaki na świecie. Los chciał tak,że od kilku lat pomagam bezdomniakom i psom w potrzebie. W domu zawsze były psy, ale nigdy nie było psa rasowego
Aktualnie jest z nami Łata Jej historia jest długa, ale zainteresowanych pozwolę sobie odesłać do tego wątku http://www.dogomania.pl/f...C-Waka-waka-%29 na dogomanii
Łata po schronisku jest psem bardzo lękliwym. Dlatego też nie został z nami odratowany Cezar ( i o nim w linku powyżej ). Zwyczajnie zrobił się agresywny, chcąc bronić Łaty. W obecnym domu to misiu i przytulak
Szczerze mówiąc jestem już trochę zmęczona psami po przejściach, że smutną przeszłością, problemami psychicznymi. Ze szczeniakami miałam ostatni raz do czynienia prawie 6 lat temu, a bardzo za tym tęsknię
Dlatego porozmawiałam z mężem i doszliśmy do wniosku, że Łata była najszczęśliwsza, kiedy miała psie towarzystwo. Ja zawsze chciałam Basseta. Jak ktoś stwierdził na dogomanii 0 lepiej dla takiej Łaty Basset, który ma wszystko w d****, niż pies, który będzie się emocjonował i przejmie złe cechy po niej.
Wiem,że nie do końca tak jest, że Basset ma wszystko w czterech literach, ale mam nadzieję,że jeśli kupimy szczeniaka, którego od pierwszych dni postaramy się ułożyć, to pomoże Łacie w tym wszystkim, będą najlepszymi kumplami.
Bardzo chętnie poczytam, co wy o tym myślicie.
Pozdrowienia z okolic Bielska-Białej i Szczyrku !
Joasika - Pią 13 Gru, 2013 21:17
Witamy na forum
Fajnie, że z nami jesteś.
Zanim zdecydujesz się na paszteta, poczytaj ten wątek:
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2986 - to najprawdziwsza prawda
kivinko - Sob 14 Gru, 2013 14:14
właśnie wczoraj spędziłam wieczór na czytaniu od deski do deski i powiem szczerze, że trochę się przeraziłam
jabluszko520 - Sob 14 Gru, 2013 14:43
| kivinko napisał/a: | właśnie wczoraj spędziłam wieczór na czytaniu od deski do deski i powiem szczerze, że trochę się przeraziłam |
lepiej dwa razy sprawę przemyśleć, na spokojnie, niż potem szukać kolejnego domku dla pieska...
kivinko - Sob 14 Gru, 2013 14:45
Taka opcja nie wchodzi i nigdy nie wchodziła w grę. jak już wspomniałam - sama pomagałam bezdomnym i skrzywdzonym. Gdybym sama "pozbyła się" psa, czy nie byłabym hipokrytką?
jabluszko520 - Sob 14 Gru, 2013 14:47
| kivinko napisał/a: | | Taka opcja nie wchodzi i nigdy nie wchodziła w grę. jak już wspomniałam - sama pomagałam bezdomnym i skrzywdzonym. Gdybym sama "pozbyła się" psa, czy nie byłabym hipokrytką? |
:smile:
to dobrze, radość we mnie budzi takie nastawienie, oby wiecej takich ludzi było, pozdrawiam
Magdaa - Sob 14 Gru, 2013 15:14
Jak przeczytałam to wszystko o bassetach , to też zwątpiłam. Mam teraz jednego łobuza w domu i stwierdzam ,że u nas sporo z tych rzeczy wystąpiło ,ale basset ma jedną wieeeelką słabość- jest bardzo łakomy i za nagrody jest w stanie nauczyć się wielu rzeczy i iść na kompromis :lol:
kivinko - Sob 14 Gru, 2013 15:37
Ja się najbardziej obawiam o męża - bo dwa ciężkie charaktery - mój i Basseta - mogą być dla niego zabójcze
gkoti - Sob 14 Gru, 2013 19:44
Witam również z Leniuszkami moimi
http://www.dogomania.pl/f...C-Waka-waka-%29
Obczytałam i obejrzalam Łatę- jest śliczna...szkoda, że również jest po przejściach, ale teraz ma widac cudny domek
Ja mam oprócz moich parówek jeszcze kundelka na "utrzymaniu" porzuconego przez dalszych sąsiadów...dostał jeśc ode mnie i sąsiadki i tak został u nas na podwórku... nie da sie zamknąć ani wziąć na smycz, ale ma budę ciepłą, jedzonko i dbamy o niego, jak możemy, a on się odwdzięcza miłością, spacerkami, tuleniem... na fotkach ostatnich jest u mnie w temacie- białasek Kiler
madziaa - Pon 16 Gru, 2013 07:55
Ja ze swoimi dziewczynami też serdecznie witam
kivinko - Wto 17 Gru, 2013 17:30
bardzo mi miło Was wszystkich poznać. Jak przeglądam galerie, to nie mogę się napatrzeć i doczekać własnego długouchego
|
|