Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Fuksik/ Dafi starszy piesek potrzebuje domku od zaraz!

jabluszko520 - Pią 21 Mar, 2014 10:51
Temat postu: Fuksik/ Dafi starszy piesek potrzebuje domku od zaraz!
To co się wydarzyło nie powinno mieć miejsca! W ogóle, nigdy ...i już...



cytat, Zwierzaki Adopcje Lębork:
"Ten piesek błąkał się dziś na ulicy Pionierów. Próbowano go utopić jak stwierdził świadek zdarzenia. Piesek jest niewidomy i bardzo stary. Kiedy go zabierałyśmy był przerażony, przemoczony i brudny od błota. Jest tak zmęczony, ze nie ma siły na razie jeść, cały czas śpi. Potrzebny jest dom tymczasowy na teraz, nie mamy go gdzie umieścić, w kojcu nie poradzi sobie, nie trafi sam do budy. Liże nas po rękach, jest bardzo grzeczny.To nieludzkie, co próbowano z nim zrobić. Pomóżcie temu biedakowi!!!!"
https://www.facebook.com/...604015006358669


Dalsze komentarze powoduję gęsią skórkę :evil:
Właściciel odnaleziony ale psa nie chce. Ba! był gotów go uśpić... powód? "starość, nieprzydatność"... cytat: " Niestety właściciel nie chce już psa, stwierdził, ze nie jest mu już do niczego potrzebny i i tak miał go uśpić. Przykre, że pies, który spędził z właścicielami zapewne wiele lat tak skończył. Szukamy więc pilnie domu dla psiaka na resztę jego życia, którego nie pozostało mu już wiele."

...W głowie się nie mieści...

Tak więc czy jest ktoś, może jeśli nie TY to ktoś z Twojego otoczenia, kto byłby w stanie zapewnić pieskowi dom i opiekę na tych parę lat, które mu zostało? Prosimy, pomóżcie!

spójrzcie, to nie jest duży piesek:




Mieszaniec, wielkości kota, góra 3 kg wagi. Tymczasowe imię, nadane przez ciotkę Monikę to Fuksik :mrgreen:


Podaj dalej!

Joasika - Pią 21 Mar, 2014 11:25

Ech....Jak tak można?

Mam nadzieję, że staruszek znajdzie wspaniały dom, gdzie "przydatność" nie będzie miarą miłości.

madziaa - Pią 21 Mar, 2014 11:28

Biedna mordeczka. Mam nadzieje, choć tak nie powinnam pisać ale mam nadzieje, że właściciela Fuksia kiedyś ktoś tak samo potraktuje bo będzie nieprzydatny. Ludzie to potwory.
Oby pesinka szybko znalazła schronienie i miłość

Lacota - Pią 21 Mar, 2014 11:51

Straszny ,,człowiek" mówię Wam.
Myślałam, że go wczoraj w czaszkę palnę :(
Pan nie jest młody, nie wiem, chyba źle mu nie życzę i chyba nie chcę, żeby jego tak potraktowano niebawem.

A pies? On jest boski, kurczę żeby znalazł się KTOŚ, kto da mu odrobinę miłości na te ostatnie chwile życia. Jak się patrzy w tą starą mordkę, to aż serce ściska, że ktoś zgotował mu tak okrutny los :(
Czym sobie zasłużył????

Miła od Gucia - Pią 21 Mar, 2014 13:12

wiecie, że ja z reguły nie oceniam
ale żeby wyrzucić psa niewidomego, niewidomego i starego
toż to wywalenie na śmierć w męczarniach

Wszechświat swoje zrobi
a prawo energii
co dajesz - wraca
działa

Pieksu kochany życzę abyś znalazł domek pełen miłości i żył tam do końca swych dni. Nie dość, ze ciemność w oczach doskwiera to jeszcze starość
ileż taki piesek potrzebuje, kącika ciepłego, strawy i ugłaskania, aby poczuł ciepło ludzkiej ręki

Miła od Gucia - Pią 21 Mar, 2014 13:23

piesek ma 14 lat
ma na imię Dafi
jest niewidomy
opiekunowie (tfu) trzymali go w ciemnej komórce
Dafi jest pod opieką, ale szuka domku
nie siusia ma problemy
będzie miał robione badania

gkoti - Pią 21 Mar, 2014 17:36

Biduleńka kochana, zasługujesz na dobrego, kochającego pana, który wie, co takie maleństwo potrzebuje- kącik cieply, jedzonko i miłości troszkę... teraz to i lekarstwa , ale znajdzie sie ktoś, kto cie pokocha... już chociaż jesteś bezpieczny...
Miła od Gucia - Sob 22 Mar, 2014 23:37

Oto i Fuksik, który jest w trakcie leczenia
Moni, Lacota
proszę napisz nam o Fuksiku, Ty jesteś najbliżej i wiem, że jesteś bezpośrednio zaangażowana, a więc wieści niechaj będą z pierwszej ręki











jabluszko520 - Nie 23 Mar, 2014 09:18

Jezu, jaki on mały na tym stole... (Majka zajęła cały... )
/boziuniu, nie dość, że walczy ze starością to jeszcze chorutki, jak mi go żal :cry:

Asia i Basia - Nie 23 Mar, 2014 10:23

Lisek malusi,zasluguje na cieply kacik i spokojna starosc bidulek
Lacota - Nie 23 Mar, 2014 10:34

A więc tak.
Stan ogólny psa zły. Jest osłabiony, odwodniony. Codziennie jeździ na kroplówki.
Zmiany pourazowe w prawej tylnej nodze, zanik mięśni :(
Pobrano krew, czekamy na wyniki badań, być może uda nam się je dzisiaj odebrać ze szpitala.
Na ten moment tylko tyle potrafię powiedzieć.

Joasika - Nie 23 Mar, 2014 11:25

Biedaczysko :cry:

Starość jest okropna... :sad:

jabluszko520 - Nie 23 Mar, 2014 13:46

Lacota napisał/a:

Zmiany pourazowe w prawej tylnej nodze, zanik mięśni :(


:?:
pourazowe?

Lacota - Nie 23 Mar, 2014 15:08

jabluszko520 napisał/a:
Lacota napisał/a:

Zmiany pourazowe w prawej tylnej nodze, zanik mięśni :(


:?:
pourazowe?



Tak powiedział wet.
Pies kuleje na tylną łapkę. Uraz jest stary.
Może potrącił go samochód, albo człowiek mu to zrobił celowo - nie wiem, nie mam pojęcia.
Więcej możesz dowiedzieć się na stronie Zwierzaki Adopcje Lębork, tam sąsiedzi ,,pana właściciela" wyrażają swoje zdanie. Trochę późno, ale przemówili!!!

Lacota - Nie 23 Mar, 2014 15:26

Joasika napisał/a:
Biedaczysko :cry:

Starość jest okropna... :sad:




To nie starość jest okropna ale ludzie!!!!
Starość u zwierząt jest piękna pod warunkiem, że mają odpowiedniego opiekuna.
Zaraz mnie coś trafi, znowu mi się przypomniał ten arogancki, bezczelny facet.
Chyba zaraz tam pojadę raz jeszcze!
Tak sponiewierać zwierzę, szok!

jabluszko520 - Nie 23 Mar, 2014 20:15

Lacota napisał/a:
Joasika napisał/a:
Biedaczysko :cry:

Starość jest okropna... :sad:




To nie starość jest okropna ale ludzie!!!!
Starość u zwierząt jest piękna pod warunkiem, że mają odpowiedniego opiekuna.
Zaraz mnie coś trafi, znowu mi się przypomniał ten arogancki, bezczelny facet.
Chyba zaraz tam pojadę raz jeszcze!
Tak sponiewierać zwierzę, szok!


spokojnie, najpierw ochłoń, nie rób niczego w emocjach, zwłaszcza w tak delikatnej sprawie


a komentarze zaraz sobie poczytam :evil:

Lacota - Pon 24 Mar, 2014 07:13

Gosiu, ochłonęłam.
Nie wiem czy wiecie (miałam o tym nie pisać), ale nie, nie mogę, napiszę, kto mi zabroni!

Macie pojęcie, że syn ,,właściciela" Dafiego miał czelność przyjść do jednej z dziewczyn, która opiekuje się psiakiem.
A zgadnijcie co chciał :evil:
Nie, nie myślcie sobie, że chciał odzyskać pieska.
Chciał tylko, żeby na fb napisać, jak to ujął sprostowanie, że pies nie miał u nich ciężkiego życia i żeby nie zgłaszać tej sprawy nigdzie.

Joasika - Pon 24 Mar, 2014 07:48

Masakra :!:

Nagle się wystraszyli konsekwencji :?:

Szkoda, że nie ma takiego prawa: oko za oko, ząb za ząb :evil:

Jakby posiedzieli parę lat w ciemnej komórce, to może by im rozum wrócił :evil:

jabluszko520 - Pon 24 Mar, 2014 11:08

okropne...
Magdaa - Pon 24 Mar, 2014 15:02

Ja nie rozumiem jednego po co tacy ludzie biorą psy ? Przecież nikt ich nikomu nie wciska, a jak nie chcesz , nie możesz , lub nie lubisz - po prostu nie bierz.
jabluszko520 - Pon 24 Mar, 2014 20:56

troche foteczek :grin:








gkoti - Pon 24 Mar, 2014 21:51

Kochany pieseczek, jak sie ożywił, gdy panienka przy nim...
ja to myśle, że dziewczyny powinny wystawić dziadowi rachunek i zażądać kasy... niech ma świadomość, że tak łatwo mu nie pójdzie, to BYŁ jego pies, przyznaje się więc niech koszty poniesie...

jabluszko520 - Pon 24 Mar, 2014 21:55

gkoti napisał/a:
Kochany pieseczek, jak sie ożywił, gdy panienka przy nim...
ja to myśle, że dziewczyny powinny wystawić dziadowi rachunek i zażądać kasy... niech ma świadomość, że tak łatwo mu nie pójdzie, to BYŁ jego pies, przyznaje się więc niech koszty poniesie...

tak, ja też jestem tego zdania

madziaa - Pon 24 Mar, 2014 22:26

popieram Was dziewczyny ! Kurcze powiedzcie co się dzieje z tymi ludźmi zamiast kochać to zadają ból i chcą zabić nie umiem tego zrozumieć :( czasem wstydzę się że jestem czlowiekiem
Lacota - Sro 26 Mar, 2014 07:32

gkoti napisał/a:
Kochany pieseczek, jak sie ożywił, gdy panienka przy nim...
ja to myśle, że dziewczyny powinny wystawić dziadowi rachunek i zażądać kasy... niech ma świadomość, że tak łatwo mu nie pójdzie, to BYŁ jego pies, przyznaje się więc niech koszty poniesie...


Oczywiście masz rację. Zgadzam się z Tobą w 100%.
Nikomu ,,łatwo nie pójdzie", nie tym razem!
Rachunek będzie wystawiony :grin:

A tak na marginesie Pan ,,właściciel" pieska szuka mnie, nie wiem po co, ale dzisiaj się dowiem. W sumie nie mam ochoty na jałowe dyskusje, ale przemogę się.

Lacota - Sro 26 Mar, 2014 07:35

I jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa.
W imieniu Zwierzaki Adopcje Lębork, Dafiego i swoim oczywiście dziękuję Wam za wsparcie finansowe Dafiego :grin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group