|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Tęczowy Most - BERTUNIA Joasiki
Miła od Gucia - Sob 05 Kwi, 2014 16:07 Temat postu: BERTUNIA Joasiki Kochani
Joasia nie pisze, pewnie nie może
Chcę, żebyście wiedzieli, że wczoraj Bertunia odeszła za Tęczowy Most.
Ja wiem, jak boli
Joasiu, będziemy razem płakać, musimy to wypłakać
Joasiu, Bogdanie, Dzieciaczki Kochane
jesteśmy z Wami, tulimy Was
Joy - Sob 05 Kwi, 2014 16:09
... :sad: Trzymajcie się..
Ciężko po raz kolejny czytać takie wiadomości :sad:
moni - Sob 05 Kwi, 2014 16:20
Bertuniu śpij spokojnie : :cry: :cry: :cry: :cry:
zuza i gabi - Sob 05 Kwi, 2014 16:21
Tak mi przykro :cry: :cry:
Joasiu tulę Ciebie i całą Twoją rodzine :cry:
Magdaa - Sob 05 Kwi, 2014 16:26
Pewnie Guciu tęsknił i ją do siebie zawołał. Trzymajcie się , przytulam.
gkoti - Sob 05 Kwi, 2014 16:38
Joasiu- bardzo, bardzo nam przykro, niech biega szczęśliwa za Tm, teraz razem z Rudym,Guciolkiem i innymi naszymi piesiami... :cry:
Magda i Rudolf - Sob 05 Kwi, 2014 17:13
Ojej, jak przykro :cry:
Patka - Sob 05 Kwi, 2014 19:02
Joasiu, bardzo Wam współczujemy...
marzanna67999 - Sob 05 Kwi, 2014 19:23
qurde co się dzieje???????? to masakra jakaś, napierw Guciu teraz Berta!!!! Niedłudo strach będzie wchodzić na to forum. Dwie wiadomości takie okropne, jeszcze 32 letnia córka mojej kuzynki właśnie umiera na raka mózgu. Żyć się przestaje chcieć!!!!!!! Przepraszam za emocje ale te dobijające wieści w ostatnim czasie mnie rozwlają.
Bertuniu kochana czekajcie tam na nas z Guciem i resztą ferajny, tam jest dobrze.....
Joasika - Sob 05 Kwi, 2014 19:31
Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?
Dwadzieścia pięć lat czekałam na spełnienie mojego marzenia o bassecie.
W końcu się doczekałam. Pani z którą się kontaktowałam w sprawie adopcji przesłała mi zdjęcie z dwoma bassetkami.
Z lewej strony była ta, którą miałam adoptować, a z prawej ONA.
Wiedziałam, że będę kochać każdego paszteta, ale ONA zauroczyła mnie swoimi uszami, nochalem, fałdkami skóry...
Jaka była moja radość, kiedy okazało się, że doszło do pomyłki i to ONA zamieszka z nami.
Oszalała na jej punkcie. Mój dom wypełnił się bassecimi gadżetami, z pasją opisywałam jej "dokonania", rysowałam jej portrety, robiła setki zdjęć, nagrywałam filmiki.
Nie była idealna, nieraz wściekałam się na zasikane panele, podrapane drzwi, zafaflucone okna, meble, ściany...
Ale to była miłość mojego życia. Miłość d pierwszego wejrzenia.
A teraz jej nie ma.... :cry: :cry: :cry:
Pusty dom...tak strasznie cicho... :cry: :cry: :cry:
Jak mam teraz żyć?
Poczekaj na mnie...ja przyjdę...poczekaj....
Marynia - Sob 05 Kwi, 2014 19:51
Asiu,wiesz jak mi bardzo przykro i smutno,Bertolinda była i pozostanie moją ulubienicą,nigdy nie zapomnę naszych spotkań :cry:
Biegaj kochana po kolorowych łąkach,zdrowa,wesoła,beztroska,wśród przyjaciół na jednym wielkim Bassecim Zlocie,Gucio,Raban,Sonatka,Rufus i inne psiaczki zaopiekują się tobą a ty opiekuj się nimi,za jakiś czas znów się spotkamy :cry: :cry: :cry:
gkoti - Sob 05 Kwi, 2014 20:07
:cry: :cry: :cry:
luluamelu - Sob 05 Kwi, 2014 20:21
Bassety ,co z Wami?Czas zakonczyc te czarna serie....Tak jak gdzies pisałam...za szybko odchodza....Miła,Joasika współczuje Wam i jestesmy z Wami... :cry:
mychaNora - Sob 05 Kwi, 2014 20:43
:cry: :cry: :cry:
jabluszko520 - Sob 05 Kwi, 2014 20:46
Joasia... ja nie wiem co napisać... strasznie mi jest przykro, płaczę z wami :cry: jestem całym sercem z wami, trzymajcie się ♥
Bertolino, żegnaj kochana, nie wierzę jeszcze że cię nie ma :cry: :cry: :cry:
Tam za Tęczowym Mostem czekają na ciebie, nie będziesz sama ♥
ciapek - Sob 05 Kwi, 2014 21:57
:sad: :sad: :sad: :sad: :sad:
Remus - Sob 05 Kwi, 2014 22:05
Kolejna psinka nas opuściła :cry: :cry: :cry: Siedzę i po raz kolejny w tym tygodniu płaczę czytając złe wieści... Po raz kolejny nie wiem co napisać w takiej chwili... Współczuję Wam, trzymajcie się
watla - Sob 05 Kwi, 2014 22:11
:cry: :cry:
BASSiBAWARIA - Sob 05 Kwi, 2014 22:36
O rany!
straszne ,co znów życie każe nam brać na ramiona...
odeszła,zabrała nam siebie...
serce boli,dusza cierpi..tak bardzo mi przykro :cry:
madziaa - Sob 05 Kwi, 2014 22:52
Łzy lecą hmm jestem z Wami kochani, tule Was mocno. Boli to bardzo do tej pory nie mogę w to uwierzyć
Piotr i Beno - Sob 05 Kwi, 2014 23:36
Ganiaj z Guciem w cudownych krainach :cry: :cry: :cry:
Asia i Basia - Nie 06 Kwi, 2014 07:57
Dopiero czytam, bardzo smutna wiadomosc, trzymajcie sie Asiu :cry:
Jacek - Nie 06 Kwi, 2014 11:24
Tak bardzo mi przykro. Trzymajcie się.
Molly i Gosia - Pon 07 Kwi, 2014 23:12
:cry: bardzo nam przykro i bardzo wspolczujemy :cry: :cry: :cry:
besta - Wto 08 Kwi, 2014 04:48
Dopiero czytam......
:cry: współczuję .....
Hania - Czw 10 Kwi, 2014 10:07
:sad: :sad: :sad: :sad: :sad:
zuza i gabi - Pią 11 Kwi, 2014 14:53
Dziś mija tydzień jak Bertunia podreptała do Gucia :cry:
jabluszko520 - Pią 11 Kwi, 2014 18:14
:cry:
Joasika - Pią 11 Kwi, 2014 20:49
Dokładnie... :cry: :cry: :cry:
Cały dzień o tym myślałam, ale nie miałam odwagi napisać...
O tej porze już była za Tęczowym Mostem...
To jej ostatnie zdjęcie - z 01.04.2014r.
Zawsze piła wodę zanurzając japę po oczy. Czasem myślałam, że chce się utopić.
jabluszko520 - Sob 12 Kwi, 2014 14:33
Taką ją zapamiętamy, jako naszą forumowa Aparatkę ♥
Miła od Gucia - Sob 12 Kwi, 2014 18:49
o jak się pić chciało
Bertolino, ja Cię pamiętam, ile strachu nam przysporzyłaś, jak na zlocie Twoja urocza szczękusia Ci wypadła,
jak sobie przypomnę, tempo działań, samochód, lekarz.
Pamiętam, jak po powrocie zasnęła
mam nawet zdjęcie, bo bidulka nagrody nie odebrała, taka była zmęczona
marzanna67999 - Nie 13 Kwi, 2014 10:44
a ja pamiętam opowieści, które czytałam jak Pan Mąż sobie świetnie z tą szczęką poradził...
Teraz już tylko wspomnienia pozostaną i historie, które pisane zostaną właśnie na forum...
Biegaj szczęśliwa maleńka za Tęczowym Mostem
madziaa - Pon 14 Kwi, 2014 07:46
Oj tak ile Berta dała nam wszystkim radości, ile łez szczęścia poleciało jak się o Jej wyczynach czytało hmmm taką Cię Bertolino zapamiętamy
Batus - Nie 11 Maj, 2014 10:42
Dopiero czytam...współczuję, aż mi się płakać zachciało Widziałyśmy się na zlocie wtedy jak Batiego pożegnałam...
Joasika - Sro 13 Maj, 2015 22:12
Czwartego kwietnia minął rok...a ja czytam o niej, oglądam zdjęcia i dalej ryczę... :cry:
Tak bardzo mi jej brakuje....jej marudzenia, wzdychania, jołczenia, nachalizmu i tej nieopanowanej zachłanności....
Mam nadzieję, że biega szczęśliwa za Tęczowym Mostem i o mnie pamięta :serce:
Marynia - Czw 14 Maj, 2015 08:12
Pamięta Asiu,pamięta :serce:
madziaa - Czw 14 Maj, 2015 09:00
Tak bardzo mi przykro że nie miałam szansy poznać Berty hmm. Choć nie znałam to kochałam czytając jak o Niej piszesz Joasiu można było się w Niej bez pamięci zakochać
Joasika - Czw 14 Maj, 2015 12:37
madziaa napisał/a: | można było się w Niej bez pamięci zakochać |
Oj tak, Madziu, można się było w niej bez pamięci zakochać.
I ja ją kochałam bez pamięci...
Berta to był nie tylko basset, to był styl życia i moja pasja.
|
|