Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Tomuś potrzebuje pomocy/ +18 -drastyczne zdjęcia

gkoti - Pon 21 Kwi, 2014 18:42
Temat postu: Tomuś potrzebuje pomocy/ +18 -drastyczne zdjęcia
Zdjęcia są bardzo drastyczne...

https://www.facebook.com/events/701168176606293/



___________
jabluszko520


uwaga, temat dla osób powyżej 18 roku życia z uwagi na drastyczne zdjęcia zawarte w materiale

Lacota - Pon 21 Kwi, 2014 21:45

Boże kochany, czegoś bardziej okropnego to już dawno nie widziałam!!!
Co za ludzie! Trudno uwierzyć!
I pytam dlaczego tak?
Czym sobie zasłużył na tak okrutne męki, czemu właściciel mu nie pomógł?

Mam nadzieję, że tym razem nie będzie zlituj się i poniosą należytą karę.
Najlepiej wypruć im jelito, zasadzić porządnego kopa i wypuścić na miasto!!!

Tomuś, trzymaj się mały :sad:

jabluszko520 - Pon 21 Kwi, 2014 22:57

...nie do opisania... :evil: ...

:cry: :cry: :cry:

Joasika - Wto 22 Kwi, 2014 07:33

Koszmar.... :cry:
madziaa - Wto 22 Kwi, 2014 07:37

:cry:
BasiaiHenry - Wto 22 Kwi, 2014 15:38

Biedak :cry:
madziaa - Wto 22 Kwi, 2014 20:50

Nie wiem ile jest na koncie ale może byśmy co przekazali na biedaka ? Wiem, że nie jesteśmy w stanie wszystkim pomóc ale dziś uświadomiła mi cudowna osoba jak On biedny musiał cierpieć.
Męczył się, cierpiał tak długi czas może pomożemy Mu dojść do zdrowia hmm tam na pewno każdy grosik się liczy co Wy na to ?

gkoti - Wto 22 Kwi, 2014 20:58

Jesli mamy jakies środki, to ja też jestem ZA... takie leczenie będzie kosztować, a Ci cudowni ludzie przed tym nie uciekli... ileż on musiał wycierpieć, to ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić nawet... wierzę, że jest młody i silny, dlatego to wytrzymał, więc wytrzyma i leczenie i będzie szczęśliwy jeszcze
BASSiBAWARIA - Sro 23 Kwi, 2014 09:35

Boję się to oglądać,wystarczy mi to,co czytam.
Jeśli mamy jakieś pokłady "pomocy"w skarpecie basseciej to trzeba ich nie zwłocznie użyć.

jabluszko520 - Czw 24 Kwi, 2014 12:57

cytat:
"PROSIMY NIE DOKONYWAĆ KOLEJNYCH WPŁAT NA LECZENIE I POMOC TOMUSIOWI."
Kochane, na razie się wstrzymujemy cytat:
"Szanowni Państwo, na leczenie i utrzymanie Tomusia otrzymaliśmy od Państwa pomoc w łącznej kwocie: 3.676,81 zł, 22 USD i 5 GBP. Trwa wciąż przelewanie środków z naszego konta PayPal na rachunek Fundacji, dlatego wpłaty te zaktualizujemy z terminie późniejszym. Otrzymaliśmy również dary rzeczowe w postaci specjalistycznej karmy, ale pełną informację podamy po dostarczeniu jej przez kuriera.

Sądzimy, że zebrana kwota pozwoli nam w całości opłacić leczenie i utrzymanie Tomusia do chwili znalezienia dla niego domu stałego. Wszystkim Darczyńcom dziękujemy za okazaną pomoc i wsparcie.
Dotychczasowe leczenie i przeprowadzony zabieg kosztowały 1.665,00 zł.
O dalszym leczeniu, rekonwalescencji i związanych z tym wydatkach będziemy Państwa na bieżąco informować. Będziemy także aktualizować informacje o stanie zdrowia Tomusia (zdjęcia, filmiki i najświeższe informacje).

PROSIMY NIE DOKONYWAĆ KOLEJNYCH WPŁAT NA LECZENIE I POMOC TOMUSIOWI."

https://www.facebook.com/events/701168176606293/

jabluszko520 - Czw 24 Kwi, 2014 13:03

Wiem, że nie wchodzicie ze strachu na to wydarzenie, więc co nieco wam tu zapodam:
"Tomuś wygląda dramatycznie - chyba jeszcze schudł.
Kolejne dni, kiedy po operacji nie mógł jeść niestety jeszcze pogorszyły jego wygląd.
Ale choć serce chciałoby nakarmić go do syta, to rozum wie, że mozna jedynie po odrobince. Dziś doktor pozwolił nam domieszać do wywaru z siemienia ten proszek Convalescent i taka mieszankę po łyżeczce od herbaty dawać co godzinę.
Tomuś zjada, to z takim apetytem, jakby dostał największy smakołyk. Próbowałam kilka razy zrobić zdjęcie, jak je żeby pokazać z jakim apetytem wsuwa ale zanim ustawiłam się z aparatem on tę ogromną ilość (1 łyżeczka od herbaty) natychmiast pochłonął i wygląda, jakbyśmy mu dawali pusty talerz.
Jego kupy przestały już mieć taki krwawy kolor ale niestety jeszcze bardzo brzydko pachną i doktor boi się, żeby nie przyplątały się jakieś bakterie.
Ale na szczęście nie ma temperatury i apetyt ma wilczy. Cały czas musi chodzić w kagańcu, żeby przypadkiem czegoś nie zjadł. A chodzi i szuka cały czas. Każdy okruszek na podłodze wypatrzy. Zaczął też nieśmiało merdać ogonkiem i jak widac na zdjęciu daje się pogłaskać po brzuszku. Przy okazji obejrzeliśmy ranę po operacji, która wygląda bardzo ładnie. Tomuś ewidentnie oprócz tego, że pozwolono mu okrutnie cierpieć, bardzo sie boi. Na każdy ruch ręki kuli głowę, chowa się tak jakby czekał na
uderzenie. Myslę, że był bardzo bity.
Ale powolutku zaczyna chyba do niego docierać, ze nikt nie będzie go tu bił, że nic mu się grozi. Nie reaguje już tak gwałtownie"
źródło: https://www.facebook.com/events/701168176606293/


Miła od Gucia - Czw 24 Kwi, 2014 13:21

bardzo uczciwa organizacja

Tomuś życzę powrotu do zdrowia

gkoti - Czw 24 Kwi, 2014 17:25

To są prawdziwi przyjaciele zwierząt i uczciwi do bólu do tego... kochany Tomusiu- zdrowiej szybko
madziaa - Czw 24 Kwi, 2014 21:03

Dokładnie uczciwi i kochają :) Bardzo się cieszę, że Tomuś zebrał taką kwotę i teraz może spokojnie się leczyć. Zdrówka pesinko, nie poddawaj się
BASSiBAWARIA - Pią 25 Kwi, 2014 09:40

Wspaniałe wieści...

niech zdrowieje maleńki szybko .

jabluszko520 - Wto 14 Paź, 2014 13:32

zajrzałam z ciekawości w jego temacik i się okazuje, że:
"TOMUŚ został adoptowany! Naprawdę bardzo się cieszymy, bo nasz bohater ma teraz dwie cudowne Opiekunki, które rozpieszczają go do granic możliwości. (...)Początki w nowym domu okazały się niełatwe, bo Tomusiowi zdarzało się reagować agresją. Na szczęście obie Panie wykazały się anielską cierpliwością i wyrozumiałością, więc pierwsze lody zostały przełamane już drugiego dnia. A teraz z każdym dnie jest coraz lepiej. (...)Panie, które adoptowały Tomaszka wcześniej opiekowały się innym z naszych fundacyjnych psiaków. I chociaż miały tę opiekę sprawować tylko tymczasowo zdecydowały, że pies zostanie u nich na zawsze. (...)
Pragniemy z całego serca podziękować wszystkim, którzy wspierali nas w walce o życie Tomaszka, którzy pomogli nam finansowo w jego leczeniu. Prawda jest takla, że bez Państwa pomocy nie dalibyśmy rady, bo po prostu na tak kosztowne leczenie nas nie stać. Leczenie Tomusia kosztowało łącznie 2.581 zł. Dzięki Państwa pomocy zebraliśmy 3.906,81 zł, 22 USD i 5 GBP. Pozostała suma 1.325,81 zł, 22 USD i 5 GBP.
Panie, które adoptowały Tomusia zdecydowały, że przejmują pełną opiekę nad psiakiem, nawet jeśli będzie wymagał dalszego leczenia. Dlatego postanowiliśmy, że nadwyżkę przeznaczymy na opłacenie zaległej faktury za ratowanie psa, któremu nikt inny nie chciał pomóc. Pies, o którego długo walczyliśmy niestety odszedł, a nam pozostała ogromna kwota do zapłacenia. Oczywiście suma 1.325,81, 22 USD i 5 GBP pokryje tylko niewielka część zadłużenia, ale o tyle będzie nam łatwiej pomagać innym potrzebującym. W dalszym ciągu będziemy informować Państwa o losach Tomaszka i oczywiście podamy informację o decyzji jaką podjął sąd w sprawie jego właścicieli. "

:serce:


Tomasz na wakacjach.

Miła od Gucia - Wto 14 Paź, 2014 13:55

cudowne wieści, super <3
gkoti - Wto 14 Paź, 2014 16:32

:serce: :serce: :serce:
Joasika - Wto 14 Paź, 2014 19:27

:yahoo

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group