Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Powitania - witam

justyna - Sob 23 Sie, 2014 16:43
Temat postu: witam
witam. mam na imię Justyna. Mam nadzieję w najbliższym czasie zostać właścicielką basseta. Miłością do tych ślicznych psiaków zaraził mnie mój mąż. Jak na razie jestem na etapie przekopywania internetu celem znalezienia maleństwa dla mnie i mojej rodziny.
Miła od Gucia - Sob 23 Sie, 2014 18:16

witaj Justynko
cieszymy się, że zagościłaś do nas

jeśli chcesz malucha
to polecamy tylko z hodowli należących do Związku Kynologicznego w Polsce,
a jeśli chcecie adoptować jak ja to nazywam "bidę"
to takich Ci u nas nie brakuje

lada moment będzie piękny, wychowany z dziećmi, tolerujący inne zwierzęta - bassecik do adopcji.

jabluszko520 - Sob 23 Sie, 2014 19:20

Witaj serdecznie :D
Rozgość sie u nas, poczytaj http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2986 , http://forum.bassety.net/viewforum.php?f=29 :lol:



-ja również chciałabym przestrzec cię przed pseudo-hodowlami, kupuj tylko od takich, które są w tym Związku http://www.zkwp.pl/zg/ .
Kupując z innych związków lub z niezarejestrowanej hodowli oszczędzasz tylko prowizorycznie, bowiem taki szczeniak w 99,9% bardzo choruje (więcej szczegółów na ten temat znajdziesz w linku poniżej), nie raz zdarzały się tragedie, iż odchodziły za Tęczowy Most, dlatego cię przestrzegam.
zajrzyj w link w moim podpisie

justyna - Sob 23 Sie, 2014 20:15

Mam pytanie, mianowicie co wpływa na cenę takiego maleństwa i skąd taka rozpiętość cenowa.
jabluszko520 - Sob 23 Sie, 2014 20:59

justyna napisał/a:
Mam pytanie, mianowicie co wpływa na cenę takiego maleństwa i skąd taka rozpiętość cenowa.



Z tego co wiem, można zadzwonić do wybranych już hodowli i popytać o szczeniaka niewystawowego, zazwyczaj są tańsze.
Ale i tak ja polecam adopcję, otrzymujesz cudownego przyjaciela do końca życia, ofiarując mu jedynie swoją bezgraniczną miłość (on ci zresztą ją odda z nawiązką) :) i ciepły kącik.

Neit - Sob 23 Sie, 2014 21:09

Co prawda strona hodowli ale bardzo konkretnie opisana różnica między hodowcami a producentami szczeniaków http://markowebeagle.pl/h...iczyc-do-bzdur/ myślę, że to wyjaśni czemu tak różnica w cenie szczeniaków bywa.
Joasika - Sob 23 Sie, 2014 22:39

Witaj wśród basseciej braci :yahoo :mrgreen:


jabluszko520 napisał/a:
Rozgość sie u nas, poczytaj http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2986 , http://forum.bassety.net/viewforum.php?f=29 :lol:


Uwielbiam ten wątek!!! :haha:

Tylko pamiętaj, że w nim wszystko, co napisane, to najprawdziwsza prawda :buha: :haha:

justyna - Nie 24 Sie, 2014 08:54

Neit napisał/a:
Co prawda strona hodowli ale bardzo konkretnie opisana różnica między hodowcami a producentami szczeniaków http://markowebeagle.pl/h...iczyc-do-bzdur/ myślę, że to wyjaśni czemu tak różnica w cenie szczeniaków bywa.

Dziękuje bardzo za link. Przeczytałam z zapartym tchem. Teraz więcej rozumiem i wiem co mam robić :D

Miła od Gucia - Nie 24 Sie, 2014 11:00

widziałam ogłoszenie z hodowli

http://olx.pl/oferta/bass...html#653dd77d0d

Nazwa hodowli: Galopująca Fufla FCI

Nazwa stowarzyszenia (związku): Związek Kynologiczny w Polsce

gkoti - Pon 25 Sie, 2014 18:12

Witamy i my- Grażyna, Jurek z "przysposobionymi dzieciaczkami" bassecimi, które absorbują wszystkich i cały czas i za to je kocham :serce: :serce: :serce: y
justyna - Pon 25 Sie, 2014 20:51

Miła od Gucia napisał/a:
witaj Justynko
cieszymy się, że zagościłaś do nas

jeśli chcesz malucha
to polecamy tylko z hodowli należących do Związku Kynologicznego w Polsce,
a jeśli chcecie adoptować jak ja to nazywam "bidę"
to takich Ci u nas nie brakuje

lada moment będzie piękny, wychowany z dziećmi, tolerujący inne zwierzęta - bassecik do adopcji.


Czy mogła być powiedzieć mi coś więcej na temat adopcji. Prawde mówiąc nigdy nie mysłałam zeby adoptować dorosłego psiaka.

Miła od Gucia - Pon 25 Sie, 2014 21:27

wiele osób na naszym forum adoptowało starsze bassety po przejściach
decyzję trzeba bardzo poważnie rozważyć
bo nie znamy zachowań psa, podejmujemy wyzwanie
chcąc mu dać dobry domek.

Zapewne tu będzie więcej wypowiedzi
takie psy starsze, także potrafią kochać i to jak
często rozmawiam z rodzinami, które adoptowały takie bassety i mogłabym ich słuchać godzinami jak opowiadają o wspólnych relacjach i o oddaniu psa.

Warto

ale jak piszę trzeba to przemyśleć.

W przypadku takich adopcji, jeśli piesek jest w naszym posiadaniu
wysyłamy Ci ankietę przedadopcyjną
a potem ktoś z nas ze swoim bassetem wybiera się do Ciebie na kawusię.
Kawusią określam wizytę przedadopcyjną.
Wszystkie bassety do adopcji oddajemy za darmo i sterylizujemy, kastrujemy, i my miłośnicy bassetów pokrywamy te koszty,
a potem umowa
i jak już masz basseta
raz w roku przyjeżdżasz na zlot :buha:
w naszej umowie jest także zawarty punkt, że jeśli już adoptujesz
na forum prowadzisz swój temat, temat swojego basseta, każdy basset ma swój temat i tam opisujesz jego dzieje.

Neit - Pon 25 Sie, 2014 21:49

Ja od siebie dodam jeszcze, że przy szczeniaku jest zwykle sporo roboty, pomijając ganianie z mopem to taki piesek często ostrzy sobie ząbki na wszystkim co mu się trafi i jest bardzo absorbujący. Mój mąż przeżył ciężki szok przy naszym bassecim maleństwie, bo się okazało, że w ogóle nie był na to przygotowany :buha:

Szczeniaki są przesłodkie, urocze i w ogóle, ale mówiąc prościutko głupiutkie :mrgreen: dopiero taki dojrzalszy basset to cudowny towarzysz życia. Ja widzę po mojej zębatej Poczwarce jak się wspaniale rozwija i nigdy bym o niej nie powiedziała, że to po prostu pies, to cudowna przyjaciółka (no i oczywiście moja córeczka) :serce: A samo to, że to basset gwarantuje nam, że nawet z takim wyrośniętym psiakiem nigdy nie będzie nudno :mrgreen:

Joasika - Wto 26 Sie, 2014 08:19

To ja też swoje trzy grosze dołożę :buha:

W moim domu zawsze były psy: adoptowane dorosłe i takie od szczeniaka, których miałam ich niewiele, bo dobrze sobie zapamiętałam pogryzione meble, odzież, książki :shoot itepe, dlatego osobiście wolę dorosłego czworonoga.

Fakt, że taki stwór, zanim zakuma o co chodzi w rodzinie i jakie panują w domu porządki, to też może nasikać, czy zdemolować, ale okres aklimatyzacji jest krótszy, a pies jest wyciszony.

Nie zdarzyło się, żeby nie udało mi się ułożyć dorosłego psa; każdy z tych psów był (i jest) cudowny, wspaniały i kochający, choć czasem początki bywały ciężkie.

Ze szczeniakami było różnie i choć ułożone od maleńkości, to trafiałam najczęściej na wredne typy :mur: , dlatego ja zdecydowanie preferuję adopcje dorosłych psów. :mrgreen:

A! No i szczeniak wymaga od nas większego czasowego zaangażowania w zabawę i takie tam, a dorosły zajmuje się sobą przez większość czasu :P

justyna - Wto 26 Sie, 2014 21:15

Ze wszystkimi przytoczonymi argumentami zgadzam sie w 100%. Ale moja rodzina jeszcze nie jest gotowa na adopcję. Moj 5-cio letni synek do pewnego czasu myślał że szczeniaczek to taka rasa pieska i nie mógł pojąć jak rośnie :mrgreen: Tersa chodzi i mówi że bedzie miał szczeniaczka i da mu na imie basset. Więc najpierw szczeniaczek potem adopcja. Pomalutku. Tak na marginesie głównym zmartwieniem mojej 10 letniej córci jest to jak piesek wskoczy na jej łózko. Psa nie ma ale wszystko zaplanowane :mrgreen:
Miła od Gucia - Wto 26 Sie, 2014 21:45

ano wskoczy, wskoczy :P
Justynko
my nie namawiamy do niczego
czekamy na Waszego bassiorka o imieniu basset, dzieci są cudowne

MagdaR - Pon 01 Wrz, 2014 18:03

witam oficjalnie, bo w sumie już pisałyśmy na privie

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group