|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Ambulatorium - SKÓRA - Wrzody na dolnej wardze (z jednej strony)
RicoSB - Wto 16 Gru, 2014 23:03 Temat postu: SKÓRA - Wrzody na dolnej wardze (z jednej strony) Witam mamy problem z Furiatem.
Otóż dziś na gębie zauważyłem takie oto coś jak na zdjęciu. Dwa duże wrzody i kilka mniejszych rosnących z jednej strony dolnej wargi. Są twarde. Jutro wybieramy się do weta, ale zastanawiamy się co to może być i przede wszystkim od czego ?
Maffcia - Sro 17 Gru, 2014 10:10
Mieliśmy to samo. Weterynarz powiedział, że te bąbelki robią się od zabrudzenia pyska podczas posiłków, lub od metalowej miski. Nic groźnego, jeśli nie pojawia się stan zapalny i nie wycieka ropa. Aby zapobiec wystarczy czyścić pysk po jedzeniu, można też spróbować zmiany misek na plastikowe.
RicoSB - Sro 17 Gru, 2014 11:19
My mamy miseczki ceramiczne, ale ostatnio trochę zaniedbałem ich czyszczenie. Zresztą Furiat wcina wszystko jak popadnie, wiec się nawet nie zdziwiłem, że coś takiego mu wyszło od brudu w pysku.
Ps Dziękuję za informacje
A jeszcze jedno czymś to smarować ?
Maffcia - Sro 17 Gru, 2014 12:14
Nam pan doktor powiedział, żeby oprócz czyszczenia pyszczka nic nie robić, jeśli nie sączy się z nich ropa i nie pojawiają się stany zapalne. Jeśli by coś takiego miało miejsce kazał nam się zgłosić.
Dla pewności możesz zapytać o to swojego weta.
FOSTER - Sro 17 Gru, 2014 18:00
Jak w okolicach pyska u psa wiecznie wilgotnego to mój wet zawsze podejrzewa coś takiego:
http://www.amstaff-pitbul...=4716&start=150
Miła od Gucia - Sro 17 Gru, 2014 20:50
przy malasezji nie ma bąbelków, tylko ciemno brązowe zmiany
przerabiam to z Mają
RicoSB - Sro 17 Gru, 2014 20:53
Dziś nie było naszego weta a jedynie jego szefowa jak mniemam.
Pani obejrzała zmiany na wardze i oznajmiła, że to zmiany nowotworowe pojawiające się w losowych miejscach i całkiem normalne u młodych psów. Nie mówiła nic czy to ma związek z brudną miską lub metalową miską. Powiedziała, że należy to obserwować czy rośnie, czy się zmniejsza. PJak zaniknie to o sprawie trzeba zapomnieć, a jak nie lub zacznie dokuczać psu to trzeba usunąć.
jabluszko520 - Sro 17 Gru, 2014 20:57
oj Furiat, i ciebie choróbsko jakieś dopadło
trzymaj się kochaniutki i mocno kombinuj co by te bąbelki zechciały zniknąć
dla pewności proponuję jeszcze jedna wizytę u zaufanego lekarza, lepiej dmuchać na zimne
olka_p - Sro 17 Gru, 2014 23:00
opinie drugiego weta nigdy nie zaszkodzi. znalazłam dobry artykuł:
http://www.veterynaria.pl/articles.php?id=271
jeśli się będzie powiększało, to oprócz usunięcia warto zrobić biopsję.
nie chcę oczywiście siać niepewności i pesymizmu, mam nadzieję, że Furiat się z tego wyliże. mieliśmy w tym roku smutną przygodę onkologiczną z naszym beaglem, więc teraz jestem wrażliwsza na takie tematy.
Maffcia - Sro 17 Gru, 2014 23:03
O, Mąż jak zwykle niezawodny. Zapalenie mieszków włosowych - nie pamiętam tylko, czy to było, czy to będzie, jeśli się o to nie zadba.
Mieliśmy to jakiś czas temu, dlatego dokładnie nie pamiętam. Misek nie zmienialiśmy, ale do dziś wycieramy papolek po większym posiłku.
RicoSB - Czw 18 Gru, 2014 10:13
Na razie poczekamy. Będziemy obserwować i czyścić mu po każdym posiłku nie tylko okolice brody i uszy, ale także wnętrze pyska:) Ech ta rasa to naprawdę ciapy, niezaradne ciapy
Patka - Nie 22 Lut, 2015 14:05
Ja miałam to samo u Emmy. To podobno nic groźnego. Wet powiedział, że to rodzaj grzyba, który występuje u piesków z fąflami - wilgoć, ślina, zanieczyszczenia, resztki pokarmu - idealne środowisko. Mnie zalecił przemywanie kwasem bornym (Borasol - gotowy kwas borny w szklanej butelce, bezzapachowy, bezsmakowy, kupiony za kilka złotych w aptece). Przemywanie dwa razy dziennie gazikiem. Przeszło jak ręką odjął! Jak tylko zauważę u Emmy jedną, dwie krostki od razu przemywam i w ogóle nie ma problemu.
|
|