|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
O bassetach... - będą dzieci ?
Agata - Pią 01 Kwi, 2005 13:56 Temat postu: będą dzieci ? Muszę się Wam pochwalić !!!
Moja Agatka dzisiaj rano dostała cieczki !
Strasznie się cieszę :lol: :lol: :lol: :lol:
Bo nareszcie na mojej "Polanie" znów będzie pachniało mleczkiem
Za dziesięć dni Agatka pojedzie do kawalera, to będą jej pierwsze dzieci
Czekałam na tę cieczkę bo powinna być miesiąc temu
Ciekawe, już wyobraźnia moja pracuje - jakie będą maluchy.
Dorota - Pią 01 Kwi, 2005 14:18
Pewnie cieszysz sie na te maluchy jak na swoje dzieciaczki:)) No w końcu babcia zostaniesz:) hehe
Szkoda tylko ze pozniej z tymi maleństwami trzeba sie rozstac...
Ela - Pią 01 Kwi, 2005 19:08
:o Agatko nawet nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę , jak bym gdzieś bliżej Ciebie mieszkała to najęła bym się u Ciebie za darmową nianię :lol: :lol: :lol:
Agata - Pią 01 Kwi, 2005 20:14
Tak bardzo bym chciała by się udało, różnie to bywa. Balbinka oszukała ostatnio i mam nadzieję tym bardziej, że u Agatki się uda. Czekałam na cieczkę właśnie u niej. Tak bardzo bym chciała aby znów na Polanie machały się malutkie ogonki. Piotr też by chciał, ale boi się, że znów zostawię jednego malucha. Co prawda ostatnio powiedział, że powoli spełnia się moje marzenie, bo kilka lat temu powiedziałam mu, że marzę aby mieć 10 bassetów .
Nie ma ładniejszego zapachu na świecie jak zapach szczeniaczków w pierwszych tygodniach ich życia.
Ja to w ogóle pod tym względem jestem wariat, bo jak maluchy się u mnie rodzą to kosz z nimi trafia zawsze do sypialni i stoi przy moim łóżku.
Ostatnio, tylko się nie śmiejcie ze mnie, jak Agrafka urodziła maluszki była po cesarce i przez kilka godzin po porodzie nie miała instynktu macierzyńskiego, postawiłam kosz pod stołem w kuchni, położyłam koce i poduszkę na podłodze obok i spałam z nimi pod tym stołem.
A potem przyszła za pare tygodni min. taka Agnieszka (Buba) i zabrała Gustawa i powoli maluchy odchodziły. Odeszły, ale wszystkie trafiły do wspaniałych ludzi, którzy mają teraz wspaniałe psy.
Ela - Pią 01 Kwi, 2005 20:31
Wiesz mój Arnoldzik jak był malutki to ten zapach mleczkowo -szczeniaczkowy utrzymywał się u niego przez kilka miesięcy, a najbardziej pachniał na kufie między oczkami, on to uwielbiał jak wszyscy go wąchali i mówili ale ślicznie pachnie szczeniaczek, i całowali go ,nawet teraz się śmiejemy z Grzybka i wąchamy jak pachnie ślicznie :wink: (ale się krzywimy hi hi bo już nie ma zapachu szczeniaczka - on ma już 8 lat) a on to uwielbia ,
życzę maluszków , nie ma nic piękniejszego niż odchowywanie szczeniaczków
Agata - Pią 01 Kwi, 2005 20:57
Tak Elu, słuchaj my zawsze całujemy maluchy w kąciki i wtedy one natychmiast zaczynają ziewać i wtedy wsadzamy nosy w malutką gębulę.
A teraz jak Balbina, która oczywiście z nami śpi i rano ziewnie leżąc na poduszce obok Piotra prosto mu w nos - tragedia :shock: !!! Ten zaczyna krzyczeć - zamknij ten kosz na śmieci, bo stracę przytomność i kto pójdzie do pracy zarabiać na ciebie !
Ela - Sob 02 Kwi, 2005 14:39
Zawsze jak Arnoldzik ziewał to w tą wielką paszczę trzeba było w środek całuski dawać, oj jak się cieszył :lol: , a teraz smrodek jedzie z paszczura że hej , jak ktoś poczyta to pomyśli że jakieś czubki z nas z tym całowaniem, ale kto kocha swojego psiura to na pewno całuje i miętosi
czarek - Sob 02 Kwi, 2005 19:49
Mój bellford uwielbia byc całowanym ale tez uwielbie całowac (Ciekawe czy bellford zostanie kiedys ojcem bardzo bym chciał)
Gosia - Nie 03 Kwi, 2005 12:51 Temat postu: będą dzieci? Agatka a do jakiego kawalera jedzie Agatka?
Agata - Nie 03 Kwi, 2005 21:20
Gosiu, już kawaler umówiony na przyszłą sobotę, będzie nim Joker z Olsztynka od Basi Larskiej.
Glowacz - Sro 06 Kwi, 2005 13:18
Agata,
Mi sie marzy bicolor....czy z tej "randki" jest szansa na pojawienie sie bicolora (bialo-rudy)
Gosia - Pią 08 Kwi, 2005 22:55 Temat postu: będą dzieci? Agatka kiedy będziesz pewna że Agatka jest w ciąży?
Kiedy zacznie być widać że jest szczenna?Ale musisz się cieszyć
czarek - Sob 09 Kwi, 2005 07:00
Zazdroszcze Ci naprawde, mieć szceniaki to pewnie świetna sprawa
Grzegorz - Sob 09 Kwi, 2005 07:15 Temat postu: Dzieci Gratuluję wszystkim przyszłym matkom.
Jeśli jest jakaś chętna suczka do krycia to proponuję randkę z Karolem , bicolorem rudopłaszczowym, pełnym chucigentlemanem o bardzo mocnej kości, bardzo długim, umięsnionym itp itd spójrzcie na Naszą stronę - a ten uśmiechnięty ryj w awatarku to właśnie on!
joania - Sob 09 Kwi, 2005 12:21
Agatko czy balbinka zaciążyła? :wink: :lol:
joania - Sob 09 Kwi, 2005 12:22
Agatka przepraszam Agatko
Agata - Nie 10 Kwi, 2005 16:40
Wczoraj byliśmy na pierwszej randce u kawalera i poszło doskonale
Jedziemy jeszcze dwa razy - jutro i w środę.
Joker, jak to przystało na dostojnego kawalera był bardzo szarmancki i bardzo czuły, tylko troszkę przysnął pod koniec miłości.... a my - cztery osoby na czworaka czekaliśmy aż się "wybudzą" z tej miłości.
Agatka na początku chciała "na ostro", ale spokój kawalera udzielił jej się momentalnie.
Pamiętam jak rok temu Agrafka odwiedziła Jokerka, - myślałam, że padnę bo oboje usnęli i spali tak ok. 15-stu minut.
Myślę, że będą dzieci, ale to teraz zależy tylko od Agatki.
Jest to jej debiut, a Jokerek - wszyscy wiedzą jakie ma piękne dzieci.
Dowodem na to jest między innymi wspaniały Gladiator Kasi Buksy. - To jest pies !!!
Poza tym w tym samym czasie jak się urodzą maluchy Agatki, czyli w czerwcu, na naszą Polanę przybędzie nowy domownik a mianowicie urodzona wczorajszej nocy w podpoznańskiej hodowli Renmil, malutka, złota spanielka Klementynka. Będzie ona koleżanką dla Gumki. To Gumka będzie ją wprowadzała w nowy świat i myślę, że zostaną prawdziwymi przyjaciółkami. - A mówiłam, że więcej zwierząt już nie chcę na Polanie i jak tu wierzyć we własne słowa :shock: ?
joania - Pią 15 Kwi, 2005 17:04
jak przebiegła randka? :wink:
Dorota - Czw 19 Maj, 2005 20:52
To będą w końcu te dzieci?? Agatko może nam coś napiszesz??:)
Pozdrawiam
Agata - Czw 19 Maj, 2005 21:40
Dorotko, jutro o 19-stej jedziemy na USG z Agatką i Agrafką, którą też kryliśmy. Według terminu krycia jutro u Agatki będzie 35 dzień od ostatniego krycia a u Agrafki 29-ty dzień. Mieliśmy jechać dzisiaj, ale lekarz prosił o jutrzejszy dzień, bo wtedy będzie można też zbadać Agrafkę.
Szczerze mówiąc to z Agatką byłam kilka dni temu na USG, bo ją mam pod szczególną kontrolą z powodu zagrożenia ropomaciczem i coś dziwnego się dzieje w brzuszku mimo doskonałego jej samopoczucia. Dlatego też jadę z nią jutro, bo trzeba było poczekać.
Co do Agrafki to teraz siedzi na kolanach u Piotra i podstawia mu swój pękaty brzuszek do głaskania a Piotr mówi, że w środku maluchy na pewno są, ale czy na pewno okaże się jutro wieczorem. Jak tylko wrócę od razu Ci napiszę co tam w brzuszkach u moich dziewczynek siedzi.
Arleta - Pią 20 Maj, 2005 19:11
no Agatko czekamy na informacje, korcze jestem sama ciekawa co i jak, nawet nie mam wiedzy czy juz powiedzą ile jest maluszków itd...
joania - Pią 20 Maj, 2005 19:55
bardzo martwię się o Agatkę , mam nadzieję że wszystko będzie dobrze , to ropomacicze to straszna sprawa ja przez to choróbsko musiałam wysterylizować moją klusię (chociaż i tak to miałam w planach gdyż nie chciałam żeby miała dzieci , bo nie miała bym co z nimi zrobić, może to egoistyczne ale nie chciałam powiększać rzeszy bezdomnych piesków), a teraz trzymam kciuki za obydwie dziewczyny- powodzenia aśka
Agata - Pią 20 Maj, 2005 20:16
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: UWAGA, UWAGA :!:
Wynik badania Agatki -
Ciąży nie stwierdzono. Macica i jajniki też bez zmian.
I jest to dla mnie wspaniała wiadomość mimo to, że Agatce nie udało się zajść w ciążę, bo drzałam w obawie o ropomacicze, które wiadomo czym się zawsze kończy. Agatka jest zdrowa, ale lekarz powiedział, że przy następnej cieczce KONIECZNIE :!: musimy ją dopuścić.
Wynik badania Agrafki -
Ciąża mnoga prawidłowa. :thx
Te dwie wiadomości wywołały uśmiech na mej twarzy, który do tej pory z ust mi nie schodzi (mało powiedziane)
Oj, jeszcze tylko ten poród :cry:
Joasiu, w końcu będziesz miała swojego ukochanego basseta :lol:
Już możesz wybierać, masz pierwszeństwo :!:
Tak długo czekasz, więc jesteś pierwsza :!:
Kasia :) - Pią 20 Maj, 2005 20:46
joania napisał/a: | może to egoistyczne ale nie chciałam powiększać rzeszy bezdomnych piesków |
egoistyczne?! no co Ty Asia? To wspaniałe podejście!
Do Agatki:
Gratuluje z całego serca i bardzo sie ciesze że obie dziewczynki mają sie świetnie - Agatce że jednak zdrowa, Agrafce że zostanie mamą
mam nadzieje że uda mi sie wprosić na oglądanie szczeniaczków, no i szykuje sie pępkowe! :lol:
Agata - Pią 20 Maj, 2005 21:03
Pewno, że będzie, ja już opijam. Właściwie opijam zdrowie Agatki, bo nie ukrywam to był dla mnie stres ta niepewność.
A dzięki Agrafce znów zapachnie mleczkiem na Polanie.
No to myślcie wszyscy nad imionami. -
To Wy trzymaliście kciuki i jesteście rodzicami chrzestnymi.
Dominika, której jest Agrafka, zadecydowała, że w tym miocie pierwsza literka imienia będzie na "C"
joania - Sob 21 Maj, 2005 11:48
cieszę się bardzo że Agatka jest zdrowa- to łobuzica tak wszystkich denerwować :twisted:
mnie to się marzy taka Gabrysia , a Agatkę połknęła bym w całości no ale o tym to pogadamy na zlocie przy kuflu przedniego piwa , bo trzeba te dwie nowiny suto zakropić- sta lat Agatki i Cycuś majtuś dla Agrafki
A imię dla dziewczynki to ładne cytrynka , bo tak mi się kojarzy ze ściskaniem . :wink: ,czupurek :wink: bo z czupurnym bassecim charakterem,
cynamon bo taki kolor i ciekawy smaczek,czacza bo taka zwinna i wiotka,czako bo , czesia bo swojsko ,cezar bo dostojny jak -cazar,city bo mieszka w mieście,cło bo pies celnika nie to żart,colt bo wystarzałowy i może jeszcze mi co przyjdzie do głowy,
A zmieniając temat to czy łobuzica Agatka przyjedzie na zlot?
czarek - Sob 21 Maj, 2005 13:34
joania napisał/a: | cezar bo dostojny jak -cazar |
PRAWDA :!: sam mam tak na imie i sie w 1000 % zgadzam że cezarki sa dostojne i wogule śliczne imie
joania - Sob 21 Maj, 2005 14:03
następne propozycje
cypis bo to syn rozbójnika a wiadomo że bassety to zbóje,
czar bo piękna, chili bo pikantna, cena no bo ,czosnek no bo tak,cytrus bo brat cytrynki,cecarz bo cesarski :wink:
Arleta - Sob 21 Maj, 2005 16:52
Gratulacje :!: :!: ale CI Agatko zazdroszcze, piękna kwitnąca polana ( opowiadali mi) luz blus dla bassecików no i jeszcze maluszki- super po prostu super :lol:
A co do imion .....to czy przypadkiem juz bassecików nie zabraknie :lol: - BRAWO Asiu ale masz pomysły!!! fajnowe
Kasia :) - Sob 21 Maj, 2005 18:26
Agatka, ale czy one mają być na "C" taka jak sie pisze, czy na "c" ma sie wymawiać? i czy tylko polskie nazwy własne czy np. obcojęzyczne też?
Cynamon jest extra, bardzo mi sie podoba, pisała już o nim Asia,
oprócz tego: Cedryk, Cyrano, Chester (można z niego Czesia zrobić ) Czart, Cerber (he,he w sam raz dla potomka Balbinki )
a dla dziewczynek: Calineczka (jeśli podobna będzie do Gumeczki ) Carramba, Cyfra, Cudna, Czarodziejka (vel Czarownica) ...
hmmm... pomyśle jeszcze
Ciapy i Ciamajdy nie proponuje
Agata - Sob 21 Maj, 2005 21:44
Ale superrrrrrrr :!:
Myślcie dalej.
Krzysiu, co miot maluszków to sami musieliśmy wymyślać, może to i była frajda, ale dzięki Twojej stronie mam kłopot z głowy, bo basseci przyjaciele zrobią to za nas.
Najbardziej podoba mi się Calineczka, a potem Cytrynka. Ja lubię delikatne imiona.
Dzisiaj poznałam super ludzi - Krysię i Donata, którzy przyjechali by pierwszy raz pogłaskać swojego malucha, który jest jeszcze w brzuszku u Agrafki. Wymyślajcie imię na "C" dla chłopaka. - Kasiu nie musi być polskojęzyczna nazwa, ale ja jestem za tym, bo to nasza Polska Hodowla.
Już wiemy, że napewno będzie Cytrynka i Calineczka.
Arleta :!:
Wymyślaj imiona.
Co do zjazdu - zamieniamy Agrafeczkę na Agatkę, która przyjedzie w celu spotkania się z kumplami i zjedzenia prosiaka :lol:
joania - Nie 22 Maj, 2005 09:55
cieszę się Agatko że wybrałaś Cytrynkę , i czekam na spotkanie z łobuzicą , a tak a propo twoich marzeń co do życia ze zwierzakami w domku to też moje marzenie , ale jak wiadomo marzenia prędzej czy póżniej się sprawdzają więc czekam na moją kolej , fajnie że są już pierwsi chętni na dzidziusie,Agrafka, pewnie dumna i ma milutki brzusio do zobaczenia na zjeżdzie-a może cyferka , czek, cekinek, czajka, cebulka,
Arleta - Nie 22 Maj, 2005 15:00
:lol: wymyslaj - brak mi weny twórczej :lol:
ale dobra co mi przychodzi do głowy to np - centek dla najbardziej centkowanego, cywil, centaurus, no i jak będzie dostojny cezar to moze też caryca :wink:
pozdrawiam -pa pa
Dorota - Nie 22 Maj, 2005 15:13
Agatko gratuluje!!! Bardzo sie cieszymy:)) Jak ja marze o tym zeby kiedys miec bassecice i miec takie malutkie szczeniaczki:)) Wogóle marzą mi sie dwa bassety w domu... ale najpierw trzeba by kupic wieksze mieszkanie albo wybudowac dom:) Jeszcze raz gratuluje
Ewa z Matyldą i Bobem - Pon 23 Maj, 2005 11:57
Z opóźnieniem dołączamy się z Matyldą do gratulacji!!
Ciekawe, czy i tym razem tradycji stanie się zadość i dwa maluchy zostaną na Polanie?
Całuski dla przyszłej mamusi. Dla całej reszty oczywiście też!!
Agata - Pon 23 Maj, 2005 15:29
Przestań Ewa :!:
Piotr by mnie chyba zabił i nawet za to by nie poszedł do więzienia, bo to by była zbrodnia w afekcie :shock:
Bacha - Wto 24 Maj, 2005 09:13
Bass i ja też gratulujemy i nie ukrywam,że zazdrościmy. Tak się poskładało, że Bass nigdy nie był ojcem i bardzo tego żałuję, a teraz już za późno. Obydwoje jesteśmy seniorami na tym forum. Marzy mi się bardzo malutki bassecik a może Bass też by się cieszył, miałby towarzystwo na stare lata?
Buba - Wto 24 Maj, 2005 10:36
Powiedz kochana kiedy szczęśliwe rozwiązanie?
A z imion na C przyszło mi przed chwilą: CYGARO - dla chłopaka oczywiście :lol:
Paweł - Wto 24 Maj, 2005 11:10
No to dodam jeszcze kilka
Cecylia, Cedryk, Cezar, Chaplin, Cindy, Citrus, Cygan, Cleopatra.
pozdrowienia dla maluszków w brzuszku.
Agata - Wto 24 Maj, 2005 17:43
No Agnieszko w końcu się odezwałaś.
Już się martwiłam, że bassecie tematy przestają być Ci bliskie.
Gustaw będzie miał młodsze rodzeństwo, które przyjdzie na świat 23-24 czerwca.
I tego też dnia zapraszamy Ty mój fotografie kochany.
joania - Wto 24 Maj, 2005 19:18
no i oczywiście zobaczymy te zdjęcia na forum, chyba każdy bądzie chciał zobaczyć dzieci na literkę C , ale jestem liży pupa ha,ha,ha
Buba - Sro 25 Maj, 2005 09:59
Agata napisał/a: | No Agnieszko w końcu się odezwałaś.
Już się martwiłam, że bassecie tematy przestają być Ci bliskie.
. |
jeszcze jakoś żyję..choć męczą mnie w robocie strasznie..i stąd brak czasu na stałe śledzenie forum. Na sesję się umówimy, może jak maluchy będą miały ze dwa tygodnie. Chyba, że chcesz od razu to nie ma problemu - dzwoń i przyjedziemy z Guciem na polanę.
Agata - Sro 25 Maj, 2005 15:28
Od razu, Agnieszko, od razu. A potem za dwa tygodnie i jeszcze za dwa........
I Gustaw z Gumką i Groszkiem poszaleją :lol:
Buba - Sro 25 Maj, 2005 15:45
ok to dzwoń jak tylko się urodzą :lol:
Grzegorz - Czw 26 Maj, 2005 06:22 Temat postu: Dzieci Gratulujemy, najlepiej licznego miotu- może tak 12 jak miała Afra......
Coście sie tak uparli na to C . Myśmy wybierali imiona dopiero po rozwiązaniu , aże jedna była Kropka , tj, miała kropj\kę na głowie tak więc miot poszedł na K. Zresztą Kropka póżniej okazała nie być Kropką a jej siostra została Kropką ale toi juz inna opowieść. :thx
antek - Czw 26 Maj, 2005 11:58
Grzegorzu czytaj uważnie poprzednie posty,skoro córka Agatki wybrała literkę"C",to trzeba uszanować jej decyzję.Skoro ma być na "C" tak będzie....i koniec tematu
joania - Czw 26 Maj, 2005 12:02
chciała bym mamie Agrafce życzyć wszystkiego dobrego ,spokojnych chwil, uroczych dzieci jak poprzednio , i troszeczkę na te ciężkie dni cienia- całuje w sam nos (piękny nos) Aśka
Agata - Pią 27 Maj, 2005 00:44
Dzięki Asiu. - Agrafka
Grzegorzu, tak jak Antek napisał, Agrafka jest z nami dzięki Dominice.
Jak Balbina rodziła po kolei swoje maleństwa to ja byłam blado-zielona z nerwów i wtedy Dominika, świadomie lub nie, ale wykorzystała mój stres i zapytała - mamusia, a jak ostatnia urodzi się dziewczynka to zostanie i będzie tylko moja ?
A ja pomagając Balbince, bezwiednie odpowiedziałam, że tak, na to ona - czy na 100% a ja, że na 200.
I urodziła się ostatnia - dziewczynka. I co ja miałam dzieciakowi powiedzieć, który miał łzy w oczach ze szczęścia :shock:
Od tego momentu muszę bardzo dyplomatycznie podchodzić do każdego ruchu, decyzji, którą chcę sama podjąć co do Agrafki. Generalnie muszę się pytać o wszystko Dominiki. Tak też jest z imionami dzieci, które urodzi jej sunia. Dominika chciała na "C" i tak musi być, to ona wybrała literkę, ale bardzo się cieszy, że Wy wymyślacie te imiona.
Któregoś dnia Dominika wzięła pucharek Groszka i powiedziała - widzisz gdyby nie MOJA Agrafka to by ten pucharek nie stał tutaj tylko należał do innego obcego psa, bo Groszek jest dzięki MOJEJ Agrafce.
Tak, więc Grzegorzu nie ma to tamto, wymyślaj z innymi na "C".
p.s. Fajnie by było 12-cie, ale mam przeczucie, że będzie 6.
Nie mam pojęcia czemu mi się tak wydaje, bo na USG
pęcherzyków nie liczyliśmy. Co będzie to będzie, w każdym razie
Agrafka puchnie w oczach a poród, który przed nami spędza mi
sen z powiek.
Grzegorz - Pią 27 Maj, 2005 06:02 Temat postu: Dzieci No to już wszystko rozumiem.
Na razie nic mi do głowy nie przychodzi , jedynie same nieprzyzwoite - ale ja do moich dziewczyn czterołapych mówie nieprzywoicie - choć jak jaga twierdzi z dużym ładunkiem ciepła i miłosci.No ale to jest nasz język,
tak więc jak cos wymyslę to prześlę
Agata - Czw 02 Cze, 2005 06:44
Agrafce do momentu wielkiego BUM pozostało trzy tygodnie a ja już mam żołądek zaciśnięty z nerwów. Strasznie boję się tego porodu, jak każdego, który odbywał się na Polanie. A jak tylko na nią spojrzę to mam ze strachu miękkie kolana. Ona jest taka gruba, ma tak wielki brzuch :shock: jakiego rzadna z moich do tej pory nie miała w połowie ciąży. Takie brzuszysko było pod koniec a nie w połowie. Może też dlatego tak się stresuję.
Pamiętam pierwszy poród na Polanie i słowa weterynarza, który czekając na rozwiązanie podawał mi środki uspokajające mówiąc - ...uodporni się pani, przy następnym porodzie już nie będzie takiego stresu......
To bzdura, ja nie umiem się uodpornić, każdy poród przechodzę tak samo emocjonalnie.
Arleta - Czw 02 Cze, 2005 07:15
Agato jak widze godziny Twoich postow to sie zastanawiam czy Ty kolezanko w ogole sypiasz :lol:
A tak wracajac do Twoich przyszłych maluszków to super czyli pod koniec czerwca powiększą klan bassetów - jak ja bym chciala w tym uczestniczyć- moze nagrasz jak masz mozliwość i potem tym nieobeznanym jak ja pokazesz - trzymamy kciuki aby wszystko poszło dobrze!!!!!!!! "Ciociu-Babuniu"
Agata - Czw 02 Cze, 2005 10:51
Arleta napisał/a: | Agato jak widze godziny Twoich postow to sie zastanawiam czy Ty kolezanko w ogole sypiasz |
No a jak i gdzie mam spać kochana, czytałaś temat - basset w łóżku a ja gdzie ?
Moja droga, jak się ma tyle bassetów to ze spaniem można się pożegnać, chyba, że pozostanie tylko podłoga :sen
A tak na serio, to faktycznie dzisiejszą całą noc spędziłam przy komputerze ciężko pracując. Ja zawsze jeden, na ogół pierwszy dzień-noc miesiąca spędzam przy komp. fakturując moich kochanych klientów.
Ktoś musi zarabiać na te zwierzaki, które w tym czasie tak słodko śpią w moim łóżku.
Wtedy dopiero mam święty spokój i mogę się skupić.
I to właśnie była ta noc. Skończyłam nad ranem, więc bez sensu kłaść się spać.
Co do nagrywania porodów -
A co myślisz, żebym to przepuściła
Ja już mam nagrany, poprzedni poród Balbinki, gdy rodziła min. Agatkę i Agrafkę. - Calusieńki, od początku do końca. Kiedyś Ci wyślę to sobie obejrzysz. Jak zawsze też będę robiła zdjęcia, więc będzie można fotkę wrzucić. I jeśli wszystko będzie ok. i poród będzie w domu, to dam znać w trakcie jak i co, i ile, i jakie, - jeśli oczywiście nie stracę z nerwów przytomności. Bo to, że nie mogę już jeść to nie żart. Ale ja zawsze już na tym etapie ciąży moich dziewczyn nie zachowuję się normalnie. - budzę się w nocy i sprawdzam czy sunia oddycha, bo głupie sny nie dają spokoju, i takie tam inne różne, które w trakcie wychodzą. Ale o tym to opowiada mi Piotr, bo człowiek sam nie zdaje sobie sprawy co wyrabia. :shock:
joania - Czw 02 Cze, 2005 17:13
to trzeba masować ten brzucho ,masować Agatko żeby nie bolał :wink:
joania - Pią 03 Cze, 2005 16:52
smutno mi że nie mogę mieć szczeniaczka na literkę C , i poznać Agrafki osobiście , ale na zlocie poznam resztę miłej gromadki,to przynajmniej jakaś rekompensata w smutku .
Agata - Sro 15 Cze, 2005 23:23
Brzuch naszej Agrafki powiększył się do gigantycznego rozmiaru :shock:
Od jutra zaczynamy mierzyć jej temperaturę. Już tylko tydzień do porodu, więc odliczamy czas. Maluszki w brzuszku szaleją od trzech dni. Najlepiej widać to w słońcu gdy Agrafka leży na boczku a po przyłożeniu ręki czuję jak towarzystwo przemieszcza się w środku. Jutro zrobię jej zdjęcia i wrzucę na forum - zobaczycie sami. W cycochach są litry mleka i bidula ciągnie nimi po ziemi Jest już jej bardzo ciężko a tu znów przyszły upały. Ale to kwestia dni i będzie wielkie bum :!:
Buba - Czw 16 Cze, 2005 08:32
Agato,
ty mnie informuj na kiedy mam sprzęt zabrać i przyjechać na polanę?
czy mam się szykować z wizytą w następny weekend?
Agata - Czw 16 Cze, 2005 09:07
Agniecha, szykuj sprzęt :!: Szykuj na przyszły weekend :wink:
Termin jest na 23-24, oczywiście wielki wybuch może być trzy dni przed, trzy dni po terminie.
joania - Czw 16 Cze, 2005 17:15
jak o tym czytam to mam wypieki na twarzy,z przejęcia
Ale jej musi być straszno w tą okropną pogode, mój bąmbell to nie wie w jakim miejscu się położyć , a co dopiero Agrafka ,teraz AGATA masz roboty .
Już się nie mogę doczekać zdjęć
pozdrowienia dla Ciebie i rodzinki i całusy dla psiego towarzystwa :thx
Bartmen - Czw 16 Cze, 2005 18:02
1000 tys fotek filmy wszystko :thx
Agata - Pią 17 Cze, 2005 10:47
No to chyba już tuż tuż, za kilkanaście, kilkadziesiąt godzin.
Agrafce spadła temperatura do 37 i to jest oznaka, że w przeciągu tego czasu będzie nas więcej.
Teraz maluchy w brzuszku chyba grają w piłkę nożną, szleją niesamowicie, szukają drogi do wyjścia.
Agrafka śpi, ale bidula sapie. Weterynarz powiedział, aby się przygotować.
Trzymajcie kciuki :!:
Arleta - Pią 17 Cze, 2005 11:11
SUPER SUPER SUPER - pewnie jestescie juz przyszykowani ale nie zapomnij dac komus kamere do reki lub aparat - ja chce płytke z porodem :lol: TRZYMAM KCIUKI MOCNO MOCNO - szybko dawaj znac jak bedzie BUUUUUM :thx
Miła od Gucia - Pią 17 Cze, 2005 19:09
Jak to czytam to sama jestem pod wrażeniem, trzymajcie się. Szkoda, że nie mam suczki. Tak bym chciała zobaczyć takie nowonarodzone maleństwa basseciątka. Powtarzam się, ale informuj nas na bieżąco. Kurcze to jakby poród rodzinny, cała grupa tym zyje.
Paweł - Pią 17 Cze, 2005 19:16
Również czekamy na wielkie "buuum" :wink: , no i pierwsze fotki.
Pozdrowienia
Agata - Pią 17 Cze, 2005 21:22
Tak wygląda teraz Agrafka
Oczywiście na dwóch ostatnich to chyba kot "po seczuańsku"
Miłego dnia
Hubertus - Pią 17 Cze, 2005 21:49
moje pierwsze skojarzenie
Miła od Gucia - Pią 17 Cze, 2005 22:51
Prawie widać maluchy z tego brzusia. No ja tu czekam, czekam, ciekawe ile będzie tych maleństw. Szczypnij przyszłą mamuśkę na szczęście od nas, tylko delikatnie.
Paweł - Sob 18 Cze, 2005 07:06
Ładnie żeś Hubertus Agrafkę potraktował :wink:
Agatko a Agrafce po rozwiązaniu troszkę ulży. No i ubędzie parę kilo
Agata - Sob 18 Cze, 2005 08:51
No ładnie Hubertus . Dobrze, że Ahoj tego nie widzi. Ja wszystkie lusterka w domu pochowałam, aby dziewczyna nie miała doła a tu takie coć :wink:
U nas na razie temperatura spada, rośnie, rośnie, spada, czekamy
joania - Sob 18 Cze, 2005 08:55
matko jaki wielki brzucho :shock: pierwszy raz taki brzuch widziałam, ile tego dobrego tam jest
Hubertus fotomontaż super, kocham bassety i krowy a tu wszysto w jednym :thx
joania - Sob 18 Cze, 2005 09:03
no mie mogę się napatrzeć na mamuśkę Agrafuśkę zdjęcie super :thx
Buba - Sob 18 Cze, 2005 10:35
Umarłam jak zobaczyłam krowę!
Ale przypomniało mi się jak pojechałam pierwszy raz Gucia odwiedzić - dwa tygodnie miał chłopak i wyglądał tak:
A pozostała gromadka tak:
Kto odnajdzie swojego basseta
A potem rodzinka wyglądała już tak:
joania - Sob 18 Cze, 2005 10:55
to też dzieci Agrafki , bo taki podobne :wink:
Bartmen - Sob 18 Cze, 2005 10:55
Jaki wielki brzuszek Biedactwo To trzeba zrobić pełną dokumentacije Pozdrawiam przyszłą mamę i kochane potomstwo
Buba - Sob 18 Cze, 2005 11:12
joania napisał/a: | to też dzieci Agrafki , bo taki podobne :wink: |
tak, to tez Agrafkowe dzieło
Agata - Sob 18 Cze, 2005 12:03
Agnieszko, dziękuję za te miłe wspomnienia.
Teraz, gdy Agrafka grzebie w przygotowanym dla niej posłanku, fajnie tak popatrzeć jakie fajne rezultaty były rok temu. Wszyscy się tutaj uśmiechnęliśmy. Już nie mogę się doczekać, mierzymy temp. co 2-3 godziny i czekamy.
Agrafka grzebie, ale znając życie pewnie jak zacznie rodzić to wpakuje się do najmniej pożądanego dla nas miejsca, którym pewnie będzie łóżko, z którego ją ciągle zganiam. Zrobiliśmy jej przytulne, zacienione miejsce z kocykami i śpiworkami. Gotów jest także kosz, do którego powrzucamy potem te malutkie "jabłuszka".
Jak zacznie się poród od razu dam znać i będę zdawać co chwilkę relacje z tych wydarzeń. Zrobię też zdjęcia, które od razu umieszczę.
Myślcie o Ahoju i o mnie też, bo troszeczkę się boję.
Oczywiście przy moim farcie nasz ginekolog - położnik wyjechał, drudzy wet. też wyjechali, samochód się psuje i ........... chyba zupełnie sama będę z tym walczyć. Dzwoniłam do przychodni na Gagarina i gdyby coś nie tak to powiedzieli, żeby przyjechać do nich, ale dzisiaj weekend i tylko lekarze dyżurni bez położnika.
Ale u nas to normalka, zawsze jak coś, to tak się dzieje. :lol:
Agata - Sob 18 Cze, 2005 12:11
A i jeszcze jedno -
na pierwszym zdjęciu Gustaw w całej okazałości,
na drugim, licząc od lewej górnej strony po kolei
Gapa, Gustaw, Gosia, Gumka, Groszek, Gabrysia, Gizmo i Gluś.
na trzecim od lewej Groszek, Gabrysia i Glusio.
Ale było fajnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Paweł - Sob 18 Cze, 2005 12:12
Agatko miej nadzieję że z pomocy wet-a nie będziesz korzystać.
Pozdrowienia
joania - Sob 18 Cze, 2005 12:15
Agata bądż dzielna -łatwo powiedzieć -myślami jestem z Tobą i przesyłam całą pozytywną energię żeby się udało Niech moc będzie z Tobą i z Agrafką .Napewno okaze się że weterynarz się znajdzie i nie będziesz Sama , mówie ci tak to widzę .Mój mąż też trzyma kciuki
Pamiętj niech moc będzie z Tobą :thx
Kasia :) - Sob 18 Cze, 2005 15:41
Rany ale brzucholec!
Przynajmniej teraz nie macie problemu z zamiataniem podłogi :lol:
ale poważnie - z niecierpliwością czekamy na maluchy
PS: Agata, "kot po seczuańsku" a ja myślałam że to był kurczak...
Paweł - Sob 18 Cze, 2005 17:12
Tak gdy sobie oglądam zdjęcia Agrafki, to myślę, że może tam być 9 szczeniaków. Jestem ciekaw o ile się pomylę.
Miła od Gucia - Sob 18 Cze, 2005 18:28
Robimy zakłady ?
joania - Sob 18 Cze, 2005 18:42
a co do wygrania? ja obstawiam 7 :thx
Paweł - Sob 18 Cze, 2005 18:55
joania napisał/a: | a co do wygrania? |
No szczeniaczek od Agrafki :wink:
Oj teraz mi się od Agatki dostanie.
Miła od Gucia - Sob 18 Cze, 2005 19:07
Hm nie zabardzo się znam na zakładach takich prawdziwych. Ale niech nagrodą dla zwycięzcy od wszystkich biorących udział w zakładach będzie no załóżmy 5 zł.
Ja obstawiam na 8.
Jak wygram, przeznaczam kwotę na Zlocie na zbiórkę schroniska.
Agata - Sob 18 Cze, 2005 19:54
Superrrrr :!:
Ja też postawię piątkę, mimo wielkiego brzuchala stawiam na sześć.
Przeczucie :lol:
Co prawda bym wolała więcej maluchów, bo jak 6 to znaczy, że bardzo duże i poród może być ciężki, a jak więcej i mniejsze to będzie w czasie porodu lżej Ahojkowi.
O godz. 15 -stej zmierzyłam temp. i wynosiła 36,7. Telefonicznie kontaktuję się co chwilkę z lekarzem, który powiedział, że to już. Już tzn. od tego czasu od 6-ciu do 36 -ciu godzin Agrafka na 100% urodzi.
Wiemy, że to będzie za kilka godzin, bo bidula szuka co chwilkę miejsca i dostaje dreszczy. Próbuje robić kupkę i co chwilkę siusia. Głowę odwraca nawet od kiełbaski, którą uwielbia. Kładzie się, wstaje i znów kładzie. co chwila rozgrzebuje swoje posłanko i wciska się pod meble, skąd ją wyciągam.
Myślę, że najpóźniej dzisiejszej nocy będzie nas więcej.
Daniel - Sob 18 Cze, 2005 20:10
Pierwszy raz uczestnicze z porodzie on line.Uff, mam ciarki.Trzymamy kciuki za szczeniaczki i mame i pańcie.
Stawiam na 6 małych ogonków.Czekamy na nowe wieści
Miła od Gucia - Sob 18 Cze, 2005 20:50
Miałam iść wcześniej spać, bo jutro wyjeżdzamy, ale chyba nie pójdę, nie mogę, przeżywam razem z wami.
Prowadzę zeszyt zakładów, wszystko zapisałam, kto na ile stawia.
Agata - Sob 18 Cze, 2005 21:03
Hej wszystkim tu Ola!!!!!!!
Chciałam tylko powiedziec,ze mama własnie pojechała z Agrafka do lekarza bo to juz sie zaczeło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miła od Gucia - Sob 18 Cze, 2005 21:15
Ola informuj na bieżąco.
Mirka - Sob 18 Cze, 2005 21:51
Tak mocno trzymamy kciuki ze az nas palce i łapki bolą,żeby sie wszystko super udało :thx
Mirka - Sob 18 Cze, 2005 21:54
I jeszcze jedno my obstawiamy na 8 szczeniaczków
Miła od Gucia - Sob 18 Cze, 2005 22:10
AGRAFKA ZA CHWILĘ BĘDZIE MIAŁA CESARSKIE CIĘCIE. Niestety sama nie urodzi, ma parcie, ale maluszki są za daleko. W tej chwili dostała narkozę i bidulkę będą ciąć.
Agatko jeśli coś przeinaczyłam, to tylko z wrażenia.
To są ostatnie wieści z pewnego źródła.
Buba - Sob 18 Cze, 2005 22:24
Biedna dziewczynka... ale trzymamy łapki i kciuki.
Daniel - Nie 19 Cze, 2005 00:03
oj,oj....Bidulki.
Agata - Nie 19 Cze, 2005 01:08
No to już po wielkim BUM!!!!!!
Ale ile wyszło musicie doliczyć się sami z poniższych zdjęć (nocnych).
Licytujcie dalej.
Wyniki jutro o szesnastej. (jak nikt nie trafi kumulacja he he) :thx
I co to wcale nie takie proste?
Miłej nocy.
Bartmen - Nie 19 Cze, 2005 01:50
Bravooo :thx WSZYSTKIEGO NAJJJJ LEPRZEGO
Mirka - Nie 19 Cze, 2005 09:27
Wielkie gratulacje dla Mamuski(chyba)10-ciu szczeniaczków :thx
Ania od LUNY - Nie 19 Cze, 2005 09:36
Witam wszystkich !!!
Nie jestem tu nowa, choć mnie nie znacie, ale cały czas śledzę to forum z Włodkiem.
Moje gratulacje dla mamusi-Agrafki !!!!! Maleństwa są śliczne!!!!!
Tak liczę te kluseczki i... no chyba jest ich 9 lub 10 sztuk
Pozdrawiam Ania
Agata - Nie 19 Cze, 2005 09:46
Witaj Aniu,
Wyniki ogłoszę o 16-stej.
Obstawiajcie :lol: :lol: :lol:
Buba - Nie 19 Cze, 2005 09:59
10?
Agato: zmień sobie podpis bo jest mocno nieaktualny :lol:
Acha..oczywiscie dziś nie mam w domu nawet złamanego aparatu. Czy możemy się umówić na przyszłą sobotę? I czy mogę zabrać Gucia ze sobą?
Bartmen - Nie 19 Cze, 2005 10:02
9,10 albo 11
joania - Nie 19 Cze, 2005 10:14
brawo :thx piękne cudowne :thx śliczne , gratulacje dla Agrafki i jej kawalera dzieci rewelacyne, super :thx :thx :thx ja obstawim dalej 7 i zgoda co do kwoty :thx :thx :thx :thx :thx :thx :thx :thx :thx :thx :thx
Paweł - Nie 19 Cze, 2005 10:18
Gratulacje dla Agrafki.
I nadal twierdzę że 9 ich jest.
Agata - Nie 19 Cze, 2005 10:20
Bartnen, albo, albo......
Konkrety, to jest obstawianie :!:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Buba - Nie 19 Cze, 2005 10:22
W temacie imion na C: W zaistniałej sytuacji jedna z suczek powinna mieć na imię Cesarka
Bartmen - Nie 19 Cze, 2005 10:29
Wydaje mi się ze 9 ale mam takie wrarzenie ze 10 hhhmm obstawiem na 9
Ania od LUNY - Nie 19 Cze, 2005 10:32
Wlodek twierdzi. że jest-9. Ja ,że 10.
Luna sądząc po ilości szczeknięć 11 (ale płaci sama za siebie) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :thx
Paweł - Nie 19 Cze, 2005 10:34
Agatko tak się zastanawiam jakie reakcje są reszty czworonożnej Polany
Agata - Nie 19 Cze, 2005 11:01
Pawełku, na razie są oddzielone niestety, ale za kilka dni po kolei dam wszystkim się przywitać.
Nie wiem jaka będzie reakcja, więc będę to robić stopniowo.
Jak Balbinka miała małe to Agrafka dostała mleka w cycochach, wpakowała się do kosza i razem z Balbiną karmiła. W koszu było strasznie ciasno i momo jędzowatego zachowania Balbiny :twisted: Agrafka była nie do pokonania i Bisia musiała się z tym pogodzić.
Natomiast przy poprzednich maluchach Agrafki, Agatka oszalała i nie dawała podejść do kosza mamusi, pilnowała maluchy zaslaniając własnym ciałem, warcząc i pokazując zęby.
Trzy dorosłe suczki i każda z nich chce być mamą tych maluszków
joania - Nie 19 Cze, 2005 11:15
a ile jest dziewczynek?- pytanie podchwytliwe :wink:
Bartmen - Nie 19 Cze, 2005 11:17
Jak ja ci zazdroszcze tyle bassetów i to takich małych :shock: Jak Buba zrobi fotki to ja chce wszystkie jak będe miał swój dom z ogrodem tez chce mieć taką gromade
joania - Nie 19 Cze, 2005 11:21
to marzenie każdego kto kocha zwierzęta, ja już nawet rozglądzm się za jakimś siedliskiem, co tam jak szaleć to szaleć 2x kredyt hipoteczny proszę, kupiłabym wieś.. ale........ :lol:
Agata - Nie 19 Cze, 2005 11:40
Witam Was serdecznie, jestem z Polany, ale jeszcze nie mam imienia, wiem, że będzie na "C"
Przesyłam Wam buziaczka.
joania - Nie 19 Cze, 2005 11:42
cyprysik ,buziaki
Hubertus - Nie 19 Cze, 2005 12:10
ja niestety nie mogę wziąść udziału w "obstawianiu".... :? moje "źródełko" już mi doniosło o ilości nowych mieszkańców polany... i powiem - JESTEM POD WRAŻENIEM :lol:
Bartmen - Nie 19 Cze, 2005 12:27
Hubertus napisał/a: | ja niestety nie mogę wziąść udziału w "obstawianiu".... :? moje "źródełko" już mi doniosło o ilości nowych mieszkańców polany... i powiem - JESTEM POD WRAŻENIEM :lol: |
Nowy typ 10 no i teraz ma przeczucie ze 11 ale 10 to ostateczna liczba
Hubertus - Nie 19 Cze, 2005 12:33
a to moje propozyje imion
cleo
carmen
cameron
carina
cecylia
cesja
czesia
chelsey
cia
cindy
clara
cloe
cobra
czajka
celuloza
cenestezja
cenzura
corrida
cola
ceramika
cometa
cordoba
cykada
cyna
cysterna (to taka co dużo leje)
cezar
coral
cooler
civic (tak jak honda)
cerber
centavos
criss
centuś
cyprys
cetnar (jednostka miary = 50kg) - takie dałbym największemu w miocie
celuloid
cadet (tak jak opel)
cekin
celebrans
cola
colesław
cornflakes
combo
celibat :wink:
cedrat (drzewo cytrusowe)
cesar
czesiek
chad (lub czad)
clinton
cliff
cody
cuba
cyngiel
casanova (casi)
cracker
croissant
curacao
cybuch
cyklon
cymes
curant
tylko nie sugerujcie się ilościa imion szczeniaczków jest troszkę mniej
Franciszek - Nie 19 Cze, 2005 13:26
Gratulacje!!! Według moich ścisłych obliczeń: 9 sztuk - Przeeeeślicznych!
Agata - Nie 19 Cze, 2005 14:28 Temat postu: Ostatnie spostrzeżenia Czyż nie widać podobieństwa?
Hubertus - Nie 19 Cze, 2005 14:42
ale Agatko.. te narodziny sponsorowane są przez literkę "C",
a Yoda jak nic nie da sie przez "C" napisac
pssssst... ciekawe kto pierwszy zauważy...
Buba - Nie 19 Cze, 2005 15:11
11! Ale dali czadu z tatusiem :thx
Ania od LUNY - Nie 19 Cze, 2005 15:20
Agatka!! Kiedy oficjalne wyniki??
Agata - Nie 19 Cze, 2005 15:26
Tak maluszków jest 11 :shock:
Trzy razy Wam podpowiedziałam :
1. Zdjęcia - trudne, bo mało widać
2. Jedenaście uśmiechniętych buziek w jednym z postów
3. Zmiana podpisu, co zasugerowała Buba
Jedenaście, malutkich, tricolorowych, obrzydliwych bassetów, przyszło na świat dzisiejszej nocy.
Są malutkie, ale bardzo silne. Teraz pilnujemy, by wszystkie się uchowały, bo przy takiej brygadzie trzeba pilnować aby wszystkie jadły, a cycochów jest troszkę mniej.
Mamusia Agrafka jest w doskonałej formie. :lol:
Ania od LUNY - Nie 19 Cze, 2005 15:33
No To nasza Luna wygrała !!!! Ciekawe co ona na to jak przyjdzie ze spacerku???
Agata - Nie 19 Cze, 2005 15:36
A i jeszcze jedno - 7 dziewczynek i 4 chłopców.
No i chyba ilości nikt nie zgadł
Agata - Nie 19 Cze, 2005 15:39
No taaaaaak, przecież Luna zgadła :lol:
BRAWO :thx
Ania od LUNY - Nie 19 Cze, 2005 16:01
Mam kilka propozycji imion:
Cwaniak
Cykor
Cudak
Cypis
Cukierek
Cynia
Cherry
Czika
Miła od Gucia - Nie 19 Cze, 2005 18:31
A my własnie wróciliśmy z wycieczki, i pędem do forum, co tu słychać, a tu takie nowiny, 11 maleństw. Całuski dla wszystkich maluszków i mamuśki. Agatko a Tobie za taką troskliwą pieczę nalęzy się też całus.
LUNA koniecznie zabierz na Zlot skarbonke, z tego co widzę, trochę sie uzbiera tych 5 złotówek.
Gratulacje dla Luny i jej właścicieli.
11 malych, no, no.
Miła od Gucia - Nie 19 Cze, 2005 18:52
11! Ale dali czadu z tatusiem
Coś mi tu nie pasuje, przed ogłoszeniem wyników Buba podała jak wyżej:
Skorygujcie mnie, jeśli coś nie tak.
To by wyglądało, że jest kumulacja: BUBA i LUNA trafiły.
Agata - Nie 19 Cze, 2005 19:11
Tak Buba też, ale już przy totalnej podpowiedzi, o którą sama poprosiła i po 16-stej.
Ale jedyna doczytała tę podpowiedź a pozostali to GAPY.
Ja szczerze mówiąc domyślałam się, że Buba jako jedyna doczyta tę podpowiedź. Ona tylko czekała na zmianę podpisu. :lol:
Wlodzimierz W - Nie 19 Cze, 2005 19:35
Niestety gratulacje nam się nie należą.Ja obstawiałem 9 a Ania 10 i nie patrzeliśmy na podpowiedzi,a liczyliśmy tylko maluchy na zdięciu.
Trafienie Luny to tak zwany "szczęśliwy traf"
Pozdrawiam Włodek
Miła od Gucia - Nie 19 Cze, 2005 20:31
Ania od LUNY napisał/a: | Wlodek twierdzi. że jest-9. Ja ,że 10.
Luna sądząc po ilości szczeknięć 11 (ale płaci sama za siebie) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :thx |
Przecież Luna wytypowała dobrze i gratulacje jej się należą.
Więc myślę, że będzie sprawiedliwie - kumpulacja.
ZWYCIĘZCAMI ZAKŁADÓW SĄ:
BUBA I LUNA (waściciele jako opiekunowie nieletniej zajmą się realizacją zakładów)
Aleksander - Nie 19 Cze, 2005 22:05
ja dopiero teraz wszedłem na neta. Ale przeżywałem równie mocno jak pozozstali. Wielkie gratulacje od nas wszystkich. Czekamy na zdjęcia. A może stworzyć taka kronikę albo album maleństw i ich rozwoju? Nawet nie wiesz jak się cieszymy.
Agata - Nie 19 Cze, 2005 23:09
My wszyscy z Polany bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękujemy, że tak razem z nami "rodziliście", za to że trzymaliście kciuki i byliście myślami z Agrafką. To bardzo ważne, że nie jest się samemu w takich ważnych chwilach.
Nadal trzymajcie kciuki, bo pierwsze doby życia maluszków są bardzo ważne, szczególnie przy takiej ilości. Mam nadzieję, że wszystkie uda się odchować i wyrosną z nich prawdziwe łobuziaki
Jeszcze raz dziękujemy
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Arleta - Pon 20 Cze, 2005 07:12
JA CIEEEEE ale niespodzianka- dwa dni opuściłam a tu było BUUUM.
GRATULACJE < CAŁUSKI< GRATULACE<CAŁUSKI DLA CAŁEJ POLANY
Kasia :) - Pon 20 Cze, 2005 11:36
Bogumiła od Gustawa napisał/a: | ZWYCIĘZCAMI ZAKŁADÓW SĄ:
BUBA I LUNA (waściciele jako opiekunowie nieletniej zajmą się realizacją zakładów) |
khe, khe, pprzepraszam że się wtrącę ale po dokłądnym przeczytaniu postów pozwolę sobie zauważyć że to raczej Bartmen po raz pierwszy wspomniał o "jedenastce" a zaraz po nim LUNA.
ale co tam, kumulacja nie kumulacja i tak wygrana pójdzie na szczytny cel
a maluchom i szczęsliwej mamuśce gratuluje! :thx
Ja niestety w typach kiepska jestem i odpadłam jeszcze przed startem
Ewa z Matyldą i Bobem - Pon 20 Cze, 2005 11:48
No proszę - to się nazywa dobrze rozumiany patriotyzm lokalny!!!!
Tylko wspomniałam, że na Śląsku jest sporo bassetów - już Mazowsze, dzięki Agrafce górą!!!!
Teraz nikt nas nie pokona - na mapie u nas będzie czerwono, że hej!!!! Przynajmniej, dopóki nie znajdą dobrych domków.
Gratulacje dla szczęśliwej Mamuni, buziaki dla Maluszków :!:
A Agacie życzę, żeby złapała wreszcie trochę snu! :sen
Agata - Pon 20 Cze, 2005 12:42
Dzięki Ewunia, oj by się przydało :sen A tak nawet w nocy walczę z cycochami, oczywiście Agrafkowymi cycochami i tą całą zgrają.
Dzisiaj Piotr kupi buteleczki, smoczki, specjalne mleczko i Ty Ewunia przybędziesz na Polanę, dostaniesz całą tę watachę do karmienia a ja w końcu :sen :sen :sen
A tak na serio, to nie ukrywam, snu by się troszkę przydało, ale wolę nie spać a mieć taką gromadkę. Jestem na prawdę szczęśliwa.
Ja uwielbiam szczeniaki, uwielbiam się nimi zajmować :lol:
W końcu mam pełne ręce roboty i zapach mleczka.
Za kilka dni będziemy nadawać imiona, bo teraz mówimy ....o i jeszcze ta malutka czarna nie jadła, a Piotr pyta - która jak wszystkie są czarne ?
No ta z białą plamką, a on - wszystkie mają białe plamki......
I weź je teraz rozpoznaj :shock:
Jeszcze z ośmioma można sobie poradzić, ale tu wszystkie maluchy się mylą, więc oddzielamy część i pozostali jedzą a za chwilkę podmianka.
No to taka walka o przetrwanie, ale tak jak już pisałam, selekcja naturalna mnie NIE INTERESUJE. Będziemy walczyć, byle przetrwać jeszcze kilka dni a wtedy będzie prawie pewność, że wszystkie się uchowają. :thx
Bacha - Pon 20 Cze, 2005 13:07
Przeoczyłam takie wydarzenie, ale trzymam kciuki i bardzo bardzo gratuluję i ja i Bass. Jestem pewna, że przy takiej opiece wszystkie maluchy wyrosną na piękne basseciki. A nie bedę ukrywać, że zazdroszczę baaardzo.
strada17 - Pon 20 Cze, 2005 14:54 Temat postu: PIĘKNE przepiękne pisiaki już namawiam mame na jedną piękną buźke pozdrawiam trzymajcie kciuki hehe :thx
Olcia - Pon 20 Cze, 2005 17:01
Oj mamus!!!Nie martw sie wszystko bedzie ok maluszki beda zdrowe...
Dzisiaj przed szkoła musiałam wycałowac wszystkie (miły poczatek dnia)...jakie one sa malutkie,moje malutkie...
Dorota - Pon 20 Cze, 2005 17:03
Przez weekend nie zagladałam na forum i ominęło mnie wielkie wydarzenie! Gratuluje Agatce i Agrafce pięknych szczeniaczków!
Pozdrawiam!
Miła od Gucia - Pon 20 Cze, 2005 17:46
Kasiu Bartmen, rzeczywiście wspomniał o 11, a obstawił 9.
Także jest ok. Ale jak piszesz, liczy się szczytny cel, to była zabawa. A realizacja nastąpi na Zlocie.
joania - Pon 20 Cze, 2005 18:10
a teraz śpijcie, oczka zamknijcie,lulululu :sen ,pańcia z mamusią do snu utuli lulilulilu :sen :sen :sen :sen a teraz śpijcie i sobie śnijcie cudowny sen
to dla ciebie Agata żebyś odetchnęła, bo padniesz nam :sen :sen :sen :sen :sen :sen :sen
Arleta - Wto 21 Cze, 2005 14:00
Agatko moze wstaw jakąs fotke maluchów -pliisss
Agata - Czw 23 Cze, 2005 17:40
I dzięki Joasi usnęłam i się wyspałam.
Dzięki wszystkim za sms-ki i meile.
Maluszków nadal 11-naska, więc już mniej się boję bo to piąta doba. Wszystkie jedzą, przybierają na wadze i rosną.
Ta malusieńka dziewczynka została przeze mnie już nazwana - Chwilka.
Ona jest taka malutka, że nigdy jeszcze nie widziałam tak małego basseciątka. Ona jest zdrowa i silna, więc może się uda. Jedyne co to nastawiam budzik i w nocy też przytykam ją do cycocha. Te pozostałe jamochłony jedzą i jedzą. Piotr nawet kupił buteleczkę i mleczko, ale ten smoczek wywołuje jakieś obrzydzenie u maluchów i nie chcą go ssać.
Jak wezmę mleczko na palec to mało mi ręki nie wciągną, a od smoka się odwracają.
Chwilka ważyła wczoraj 288, a dziś już 315 dkg, więc nie jest źle, nie jest źle bo przybiera na wadze. Myślę, że jak się urodziła nie ważyła więcej niż 150 dkg. Myślałam, że jej się nie uda, ale....
Wszystkie szczeniaczki urodziły się malutkie, ale teraz wielkie kluchy, dla porównania z Chwilką średnio ważą 550.
Poprzednie maluchy z miotu Agrafkowego - Groszek i inni, po urodzeniu ważyli ok. 550, ale było ich mniej i urodziły się w 64-tym, a nie w 61-szym dniu tak jak ta jedenastka.
Jak Piotr wróci wieczorem z pracy to zrobimy kilka fotek. Generalnie to tak na zdjęciach one się jeszcze nie zmieniły, jedyne co to czernieją im noski.
Miła od Gucia - Czw 23 Cze, 2005 17:42
Czekamy, czekamy na fotki.
Mirka - Czw 23 Cze, 2005 17:48
Agatka,wycaluj te przesliczne male noski ode mnie i od mojej Dusi
Agata - Czw 23 Cze, 2005 18:01
Zdjęcia wieczorem, ale takie robione z telefonu, bo prawdziwe, profesjonalne to dopiero może za tydzień, dwa jak przyjedzie nasz osobisty fotograf z super sprzętem, czyli Buba. :lol:
Ta to robi zdjęcia - każdy maluch biega, szaleje, każdy w inną stronę, a ona i tak utrafi, że zdjęcia nie są poruszone a maluchy na nich wyglądają jak aniołki. :wink:
joania - Czw 23 Cze, 2005 18:07
jak czytałam o Chwilce to aż miło mi się pod sercem zrobiło bo to jak się czyta o takiej kruszynce która walczy aby żyć za wszelką cenę i rwie się do przodu to aż miło, trzymam kciuki za wszystkie a za Chwilkę w szczególności :thx :lol:
Krzysiek - Czw 23 Cze, 2005 18:09
Ale się ten temat rozrósł - rośnie tak szybko jak maluchy Agaty (Agrafki).
Jestem chyba ostatnim który jeszcze nie pogratulował obu Paniom ( a właściwie to trzem bo w końcu czyja jest mamusia ), ale byłem tak zaskoczony że to już - że tylko czytam co nowego piszecie a nie pamiętałem o życzeniu zdrówka maluszkom
Czekam wraz z innymi na fotki - jakby były problemy z zamieszczeniem to proszę do mnie na forum@bassety.net - zamieszczę od ręki jak tylko dojdą.
Pozdrawiam
Krzysiek.
Agata - Pią 24 Cze, 2005 10:31 Temat postu: Dzień na Polanie Tak wyglądamy dzisiaj przy jedzeniu
i przy ważeniu.
Miłego dnia
Krzysiek - Pią 24 Cze, 2005 11:14
Ale cuda :D:D kochaniutkie są...
Pozdrawiam
Krzysiek.
joania - Pią 24 Cze, 2005 16:54
agatko a które z tych cudów to Chwilka?
Paweł - Pią 24 Cze, 2005 17:03
Cudaczne
Cytat: | agatko a które z tych cudów to Chwilka? |
Czyżby już zostały nadane imiona
A my o tym nie wiemy :wink:
Olcia - Pią 24 Cze, 2005 17:40
O nie!!!Musze szybko wracac do domku bo po tych zdjeciach widze,ze omineło mnie cos cudownego...
Całuski dla Chwilki!!!!!!!!! :thx
Miła od Gucia - Pią 24 Cze, 2005 19:20
Ślicznoty, kruszynki, że też z takich ciupinek wyrosną duże śliczne bassety, rozrabiaki.
Agata - Sob 25 Cze, 2005 20:09
Zdjęć chwilowo nie będzie gdyż jesteśmy po %, ale.....buba wróci i wrzuci!!!!
Buba - Nie 26 Cze, 2005 12:07
Ok... troszkę materiału przywiozłam z Polany. Oto mały wycinek..
KOMITET POWITALNY
Mama odpoczywa
..i do góry nogami
Pora karmienia
Ciocia Agata i Babcia Balbina zamknięte za płotem
Groszek
Całuski dla maluszka
Nos Gumki w obiektywie
Kobiety odpoczywają a faceci myślą tylko o jednym
Gucio
Rodzeństwo
nos w płocie
maluchy w koszu
Agata - Nie 26 Cze, 2005 15:52
No tak, jednak Ci się Buba udało
Ale najpiękniejsze zdjęcie to Twoje z Balbiną !!!
Jak wrócisz, to musisz wszystkim na forum, koniecznie je pokazać a wszystkie z naszej wczorajszej imprezy, o przepraszam psiego spotkania poproszę na płytce, łącznie z ogniskiem i petardami.
Pawełku, Chwilka to to maleństwo na wadze.
Jeszcze nie mają imion, nazwaliśmy tylko maleństwo - Chwilka, bo jest taka malutka jak chwilka.
joania - Nie 26 Cze, 2005 16:36
moja Zuzia odrazu zgadła że to małe piękne na wadze to Chwilka :wink: :!: ona jest poprostu do połknięcia i nie oddania cuuuuudo
Bardzo podobał mi się komotet powitalny ześmiałam się jak norka z tych nosów przez płot :lol: .
Cudne zdjęcie cioci Agaty+babcia balbina :thx
wszystkie fajowe .Ale była zabawa :!: tylko pozazdroścoć Bubie ze ma takie chody i mogła dowoli bałamucić psowe towarzystwo i nie tylko :twisted: :lol:
Agata - Nie 26 Cze, 2005 18:52
Oj Buba zbałamuciła, psy, nas i ................. siebie
Jakoś rano mnie głowa bolała, a miały być tylko zdjęcia :wink:
joania - Nie 26 Cze, 2005 19:43
Agatko na następną sesję fotograficzną z Bubą :wink: musisz zakupić
2KACE i ból głowy z głowy :thx .
Zdjęcia mimo% bardzo udane, Agrafka karmiąca poprostu niesamowite ta ilość dzieci ........
Agatko czy twoje córy pomagają przy maluszkach, czy młodsz córa -Dominika już nie chce wybierać któregoś na stałego domownika?
Krzysiek - Nie 26 Cze, 2005 20:30
Kilka fotek które się nie załapały do poprzedniego posta
...jak tygrys...
Mieszczę się w dłoni...
Zobaczcie jaki mam różowiutkie buciki
Jak urosnę to teń maleńki nosek będzie jak cała moja mordka teraz.
...w moim wieku takie zmarszczki??? Mamusiu daj mi jakiś krem ujędrniający !!!
A może się dołem przecisnę...
Pozdrawiam
Krzysiek.
Agata - Nie 26 Cze, 2005 20:44
Oj Asiu chyba tak, bo Buba pod stół nie wylewa, potrafi , potrafi tak super się bawić jak i robi zdjęcia, więc kumpla do oblania całej jedenastki w niej miałam.
Dominika oczywiście wymyśliła sobie, że Chwilka zostanie, ale to w tym roku nie możliwe, bo za sześć tygodni przybywa na Polanę z podwrocławskiej hodowli malutka spanielka, na którą z niecierpliwością czekamy. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że jedna dziewczynka będzie bicolorowa i będzie Cytrynka, ale się nie udało.
Myślę, że na taką bicolorówkę może by i się udało Piotra przekonać.
Tak dziewczyny bardzo, bardzo pomagają. a najwięcej pracy będzie jak maluchy skończą trzy tygodnie, oj wtedy każdy w inną stronę.....
Ale wiesz Asiu, jak zobaczyłam MOJEGO Gustawa, z którym przyjechała Buba z Tomkiem :shock: - Jaki on wielki i piękny... Mój synuś kochany, i taki grzeczny chłopczyk, jak nie basset.
A swoją drogą, jak to fajnie dzięki bassetom poznawać tak fajoskich ludzi i utrzymywać z nimi kontakty. A i Gustaw miał możliwość spotkać się z babcią jędzą, ciotką, mamusią i rodzeństwem i niewyżyty ich Fox mógł się wyszaleć :lol: Wszystko dzięki rasie basset hound.
Agata - Nie 26 Cze, 2005 20:50
Och Krzysiu, dziękuję. Jak fajnie i jakie ładne te zdjęcia.
Ja ich jeszcze nie widziałam, dopiero teraz.
Zobaczcie teraz sami jakie superanckie zdjęcia robi Buba.
Sprzęt ma rewelacyjny, ale do zdjęć też trzeba mieć rękę, co jest bardzo ważne. Jakie super zdjęcia będą po Zlocie :!: :!: :!:
Tyle bassetów :!: :!: :!:
Arleta - Pon 27 Cze, 2005 06:22
Ja dopiero dzisiaj mogłam poogladac- alez one malenkie- cudowne dosłownie tylko je przylulac-- śliczniutkie!!!!
. Rośnijcie zdorwo maluszki :lol:
agnieszka - Pon 27 Cze, 2005 12:24
są słodkie
takie malutkie
strada17 - Pon 27 Cze, 2005 21:56 Temat postu: chwilka przepiekna już się zakochałam ;) chwilka jest przepiękna już się w niej zakochałam namawiam mame namawiam i nawet czuje ze z nią juz (mam nadzieje) z górki będzie ale gorzej z tatą ale będę się starać z całego serduszka bo naprawde chciała bym miec basseta ( 2 klusie za która bardzo tęsknie ) jak już namówie rodziców to mojej nowej siostrze okarze napewno 5 razy więcej troski miłości i czułości niż inni ludzie okazują swoim pociechą jeszcze raz powtarzam maluchy przepiękna a chwilka moja wymażona buziaki dla Pani Agaty i pozdrowienia dla Córek mam nadzieje że poznam je na zlocie
Agata - Wto 28 Cze, 2005 23:10
No i imiona nadane
Nadane są dla nas, bo jeśli ktoś będzie chciał sobie je zmienić przed wyrobieniem metryk to jest możliwość, ale na ogół nowi właściciele pozostają przy nich.
Maluszki mają 8 dni i dziś tyle ważyły.
Chwilka 445 dkg
Calineczka 663 dkg
Cebulka 678 dkg
Chmurka 728 dkg
Chiquita 661 dkg
Crazy 621 dkg
Czekoladka 625 dkg
Chicken 760 dkg
Casper 751 dkg
Colombo 811 dkg
Crusoe 633 dkg
Oczywiście wszystkie z przydomkiem - z Polany Klapouchego
Będzie to tak np. brzmieć :
Chwilka z Polany Klapouchego, czy też Chicken z Polany Klapouchego. :lol:
Mirka - Sro 29 Cze, 2005 19:35
Agatko,to brzmi pieknie
strada17 - Sro 29 Cze, 2005 21:39
Agatko a nie może byś czarnulki miała by imie jak moja xywka ale i tak chilka będzie moja hehe bo jest po prostu mniam do zjedzenia taka słodka chociaz nie lubie słodyczy to ja bym zjadła hihihi:) pozdrawiam
Agata - Pią 01 Lip, 2005 11:15
Wiesz, imionka są tylko takie dla mnie, bo pewnie je niektórzy zmienią, ale już wiem, że np. Chmurka - to imię zostanie, bo już jest dziewczynka zarezerwowana i nowym właścicielom bardzo się spodobało. Chwilce uważam, że to imię bardzo pasuje, bo taka malutka jak chwilka. Ona jest taka słodka i kochana, że ja też mam czasem ochotę ją połknąć.
Chwilka jest malutka, ale silna i bardzo sprytna - jak świderek zawsze się przeciśnie i znajdzie swojego cycocha. Wczoraj pięknie zjadła też mleczko z buteleczki - aż się przeraziłam, bo brzuszek zrobił się taki wielki. Zaraz po tym usnęła, a za godzinę znów była przy cycochu.
Przypuszczam, że w przyszłości Chwila zawsze będzie malutka, ale będzie bardzo słodka i figlarna :wink: Taki mały :twisted:
Jak tylko oczka się otworzą to puszczę Wam zdjęcia.
Ostatnio ktoś się mnie zapytał ile mam bassetów i najpierw powiedziałam, że 5, ale szybko się poprawiłam, bo przecież mam teraz 16-ście :lol:
Dorota - Pią 01 Lip, 2005 22:15
Z niecierpliwością czekamy na nastepne foteczki szczeniaczków!!!
Pozdrawiamy:)
Buba - Sob 02 Lip, 2005 17:45
Agata napisał/a: | No tak, jednak Ci się Buba udało
Ale najpiękniejsze zdjęcie to Twoje z Balbiną !!!
Jak wrócisz, to musisz wszystkim na forum, koniecznie je pokazać a wszystkie z naszej wczorajszej imprezy, o przepraszam psiego spotkania poproszę na płytce, łącznie z ogniskiem i petardami. |
Wróciliśmy szczęśliwie (co poniektórzy, czworonożni padnięci "jak psy"). Rozejrzę się tylko co na forum i coś jeszcze wrzucę z naszego spotkania. A płytke standardowo pewnie podrzucę na Bartosika - tylko powiedz kiedy rodzice będą w domu.
joania - Sro 13 Lip, 2005 17:53
no i co z tymi zdjęciami Buba obiecała że coś na forum jeszcze się pojawi , a tu ani widu ani słychu. Agatko zrób zdjęcia kotu
joania - Sob 16 Lip, 2005 16:41
Agatko nie mogę się doczekać nowych zdjęć maluszków, one już pewnie rozrabiają , co z Chwilką , jak wrócisz z wystawy ( z medalami oczywiście już gratuluję, oczywiście Guciwi też) to daj znać co się u Ciebie na polanie nowego wydarzyło?
Agata - Nie 17 Lip, 2005 18:37
Tak teraz wyglądamy - mamy już cztery tygodnie :wink:
Dorota - Pon 18 Lip, 2005 08:42
Są słodziutkie, przepiękne, poprostu brak słów:) Pozdrawiam
joania - Pon 18 Lip, 2005 16:07
cuuuudoooo, chyba je wszystkie zjem , mniam,mniam, super, szkoda że jeszcze nie teraz hlip,hlip
atka__ - Pon 18 Lip, 2005 16:35
Faaajne psiaczki ... :thx :thx :thx na żywca muszą wyglądac jeszcze bardziej fajowo.....nie dziwe się , że cmokusianie.. cmok cmok ..najwięcej czasu zajmuje :wink: . Pozdrowionka ..i niech sie chowają ...tylko nie po kątach .... :wink:,bo ile to szukania
agnieszka - Wto 19 Lip, 2005 07:34
są prześliczne, słodzitkie i takie maluskie. Pozdrowionka od troszeczkę starszej Luny ale za to juz duuuuuuzo większej
joania - Wto 19 Lip, 2005 17:17
patrze ,patrze i nie mogę się napatrzeć , to już chyba jakaś choraba?
bassetomania o rany co ja teraz poczne biedna-hi,hi,hi :lol: :twisted:
Agata - Wto 26 Lip, 2005 20:14
Chcę Wam pokazać co było gdy Kasia nas odwiedziła :wink:
Została zjedzona :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Agata - Wto 26 Lip, 2005 20:18
PRZYKRO MI BARDZO, ŻE TAK SIĘ STAŁO :?
ZJEDZONA KASIA :?
BĘDZIE NAM JEJ BRAKOWAŁO NA FORUM :?
Miła od Gucia - Wto 26 Lip, 2005 20:25
Kasia, ale Ci zazdroszczę tego pobytu wśród tej sforki, prześliczne zdjęcia, och, nie wiem co powiedzieć. I teraz wcale się nie dziwię Agacie, że ma tyle miłości w sobie, bo jak jej nie nie mieć gdy dookola tyle przytulania.
Agata - Wto 26 Lip, 2005 20:36
Bogusia to przyjedź, Wiesz jak fajnie tak sobie obcałować i poprzytulać
Tylko, hmm.........., Kasia fajna dziewczyna była i .............
Krysia i Donat - Wto 26 Lip, 2005 20:38
No no :!: Dobrze że przy tych szaleństwach i przy jedzeniu Kasi nasz
Czort nie doznal krzywd :wink:
Miła od Gucia - Wto 26 Lip, 2005 20:39
Pewnie, że bym chciała, a z Kasią na pewno wszystko w porządku, po takiej dawce miłości i pieszczot. Ale obiecuję, kiedyś przyjade.
Kasia :) - Sro 27 Lip, 2005 06:51
o matko! o matko ! jestem w internecie! i to tak bez autoryzacji? a prawa autorskie :wink:
Ale spoooko! przeżyłam choć zostałam obskubana, wyśliniona, wytarmoszona przez małe uszate bestie :twisted:
hmmm.. ale moje okulary najbardziej na tym ucierpiały
Kasia :) - Sro 27 Lip, 2005 06:59
Krysia i Donat z łątwością swojego Czorta wypatrzą, ale... Joania! a kto jest na ... 15-ej fotce od góry? (lub 10 od dołu) :lol: i nie jestem pewna, ale jeszcze tylko chwilka i przez tego małego potworka straciłabym kolczyk! :wink:
Bacha - Sro 27 Lip, 2005 08:24
Ale cudności, chętnie poświęciłabym nie jedne okulary i kolczyk. Patrzę i patrzę jak tak dalej pójdzie to wywalą mnie z pracy.
Kasia :) - Sro 27 Lip, 2005 08:34
ech Bacha, wiem co czujesz, sterta dokumentów na moim biurku rośnie a ja co? bassety oglądam :lol:
Arleta - Sro 27 Lip, 2005 10:47
Agato!!! czy ty nas tak bardzo nie lubisz? :lol: ?? ze nas cały czas nęcisz maluszkami a my tylko zazdrośnie zdjęcia podziwiamy.
One sa przecudowne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No Ci z mazowieckiego to maja farta mogą wpasc i poprzytulac a nam pozostają tylko zdjecia
Agata - Sro 27 Lip, 2005 12:08
Arletko, to właśnie jest mój cel - nęcić Was :lol:
Tym bardziej, że obiecałaś mi iż wpadniesz do mnie
joania - Sro 27 Lip, 2005 16:47
Agatko jakie masz fajowe średniaki , jak bym była beszczelna to bym się wprosiła :wink:
Agata - Sro 27 Lip, 2005 18:26
Asiu, to wpadnij na chwilkę :wink:
joania - Sro 27 Lip, 2005 20:42
bardzo chętnie tylko nie wiem jak?
Kasia :) - Czw 28 Lip, 2005 07:10
ze stacji Łódź Fabryczna na centralny a stamtąd to ja Cie już odbiore i dostarcze na Polane :wink:
Agata - Czw 28 Lip, 2005 07:54
Joania, z Łodzi to tylko chwilka pociągiem.
A jeśli jeszcze od pociągu Kasia pomoże :lol: :lol: :lol:
Arleta - Czw 28 Lip, 2005 07:55
A moze skombinujmy wesoły autobusik co objedzie troche Polski i pozbiera chetnych na zwiedzanie Polany :lol:
Ja bym z chęcia do niego wsiadła , Bogusia i Asia też i po porstu zwalimy sie do Agaty :lol: .
Pytanko tylko co by z tych maluchów pozostało :lol:
Krzysiek - Czw 28 Lip, 2005 16:00
Arleta - pomysł świetny tylko skąd go wziąść i czy jeden by wystarczył żeby całą Polske objechać po chętnych :D:D
Ale prędzej czy później i tak każdy trafi na tą polankę
Pozdrawiam
Krzysiek.
joania - Czw 28 Lip, 2005 16:56
A samochodzikiem , to jak tarafić?
pytam bo na 80% w przyszłym tygodniu będę z moim" malarzem " w Warszawie.To bym wpadła po o przeprzszam na chwilkę
Agata - Czw 28 Lip, 2005 23:06
Joania - super :!:
Jak będziecie już wiedzieć, to wytłumaczę, że z zamkniętymi oczami traficie :lol:
Wpadniecie i przynajmniej chwilkę pogadamy :lol: :lol: :lol:
Krzysiu a Wy też byście mogli się ruszyć i wyruszyć :lol:
Kasia :) - Pią 29 Lip, 2005 06:31
taaak Joania, trafić do Agaty - nic prostszego najpierw długo prosto, potem za tabliczką w prawo, przy sklepiku w lewo, przed kapliczką znowu w lewo, koło owczarków - w lewo, mijasz rottwailera i dalej to już chwilka :lol: mówie Ci - z zamkniętymi oczami
Glowacz - Pią 29 Lip, 2005 07:35
Kasia, nie chwilka tylko Chwilka.... :lol:
Agata - Pią 29 Lip, 2005 10:49
No właśnie najpierw chwilka a potem Chwilka.......... :lol: :lol: :lol:
Oj Kacha przeeeeeeestań - z zamkniętymi oczami :wink:
A co Ty miałaś problem
Sama zobacz jak pamiętasz trasę :wink:
Agata - Pon 01 Sie, 2005 20:48
Witajcie tu Buba,
Siedzę przy Agaty komputerze, kilka godzin temu zrobiłam coś takiego - czyli 'banda jedenastu' na żywo
joania - Pon 01 Sie, 2005 21:24
Boże coś pieknego Bubo zrobiłaś kawał doobrej roboty
Zazdroszczę że masz możliwość oglądania na żywo super 11-stki + oczywiście starsze i młodsze towarzystwo.
Krysia i Donat - Pon 01 Sie, 2005 21:38
Hej Buba i Agata :!: :!:
Co to za zwyczaje :!: a gdzie sa portrety naszych - przepraszam naszego
:wink: pieska. Jakoś nie widzę :twisted: Co to za zachowanie :wink: zwykła dyskryminacja :!: :!:
Buba strzeż Gustawa bo jak go dopadnę ............. No
Franciszek - Pon 01 Sie, 2005 21:41
Basseciki prześliczne!!!! Zdjęcia artystyczne (nie widziałem lepszych)
Słowa podziwu dla fotografika :!:
Agata - Pon 01 Sie, 2005 21:48
Krysia i Donat napisał/a: | a gdzie sa portrety naszych - przepraszam naszego :wink: pieska. Jakoś nie widzę : |
Dziś były zdjęcia grupowe - a jutro indywidualne :!:
Wyczekujcie :lol:
Spinka - Pon 01 Sie, 2005 21:53
Wspaniale zdjecia wspanialych psiakow
Krysia i Donat - Pon 01 Sie, 2005 21:59
Życie Gustawa zostało uratowane:wink: , ale jak jutro w portretach nie będzie ICH, to pacyfikacja Polany - że o Buby mieszkaniu nie wspomnimy :wink:
PS: Agata a teraz poważnie: siedzimy z Donatem, pijemy piwo i kombinujemy jak tu zdobyć podwójną smycz i podwójne legowisko
Poważnie - to straszne :shock:
Agata - Pon 01 Sie, 2005 22:25
Ale numer Krysiu :!: Buba przyjechała i tak po pewnym czasie mówi - a dlaczego oni nie wezmą dwóch Zaczęłam się śmiać i powiedziałam o wczorajszym naszym spotkaniu. Zaczęłyśmy gadać i było wszystko na tak, ani jednego na nie - pretekstu by nie brać dwóch braci :!: :!: :!:
Krysia i Donat - Pon 01 Sie, 2005 22:34
Dobre rady CIOTKI BUBY :!: :!: :!:
A dlaczego ona dla Gustawa nie weźmie przyrodniego braciszka albo siostrzyczki Cwaniara (ale zdjęcia robi przepiękne).
A my chyba jednak............. szaleństwo :!: :!: :!:
Agata - Pon 01 Sie, 2005 22:43
Buba właśnie dla Foxa wzięła Gustawa i powiedziała, że teraz zupełnie co innego, zupełnie :lol: Totalny luz :lol:
Krysia i Donat - Pon 01 Sie, 2005 22:51
Tak tak to nam dla Czorta nie wypada nie wziąć Colombo
I w ten sposób z jednego psa w domu robi się
A potem jeszce jeden, może kot a może koza :wink:
Aleksander - Pon 01 Sie, 2005 22:56
My po zlocie tez zadecydowaliśmy, że chcemy jeszcze jednego basseta. Tym razem sunię. Ale po przeliczeniu pieniążków musimy to troche odwlec ( az nazbieramy). Podziwiamy twoje szczeniaczki Agato i az nam żal w dołku sciska, że jeszcze nie tym razem. Nawet wymyśllilismy juz jej imie Demeter a twoje szczeniaczki teraz są na D (czy to nie pech).
Agata - Pon 01 Sie, 2005 22:57
NO WŁAŚNIE.............. :lol:
Ale tak poważnie to zawsze lepiej - co dwa to nie jeden.
Zawsze się sprawdza :!: :!: :!: :lol:
Agata - Pon 01 Sie, 2005 23:00
Aleksander napisał/a: | a twoje szczeniaczki teraz są na D (czy to nie pech). |
No właśnie Aleksander, na D :lol: :lol: :lol:
Krysia i Donat - Pon 01 Sie, 2005 23:02
A jeszcze lepiej "Boh trojcu lubit" :wink
Ps. Prośba do Oli oupienie 1 kg zabawek na wagę, Ona wie o co chodzi.
Jak to się wszystko sprawdzi to nie będę Donat tylko "Denat" :wink:
Olcia - Pon 01 Sie, 2005 23:10
Donat - mówisz i masz, nawet i dwa :wink:
Bacha - Wto 02 Sie, 2005 08:24
Takich zdjęć przepięknych to ja dawno nie widziałam. Oglądam i oglądam znowu aż mi się łezka zakręciła w oku takie te maluchy cudne. Och żeby nasz Bassecior był młodszy.............. .
Ale starsze też piękne, Agatko pamiętasz o nas???
No i zobaczcie co ten Zlot zrobił!! W ilu domach ilość bassetów wzrasta?
Kasia :) - Wto 02 Sie, 2005 08:34
a ja wiedziałam że sie złamiecie! :lol:
do Buby: a moja Cebulka gdzie ?!!!
joania - Wto 02 Sie, 2005 08:39
Kasiu to ty też będziesz miała małego bassecika?
Kasia :) - Wto 02 Sie, 2005 09:09
chciałabym Joania, chciałabym ale niestety nie - ale Cebulka jest moją ulubienicą z bandy jedenastu od pierwszych dni jej życia - jest przepiękna i ma cudowną ciemną kropeczke na środku pyszczka.
Ta dziewczyna zrobi kariere!
Gdybym mogła wybierać, byłaby moja, tak jak Chwilka Twoja. Widzisz, każdy ma swojego ulubieńca moja mama na przykłąd zakochała sie w Czekoladce.
Agata - Wto 02 Sie, 2005 12:46
Ja również na początku miałam swoich ulubieńców z bandy jedenastu, ale teraz jestem tak w nich zakochana..............
Ludzie dzwonią z daleka i proszą telefonicznie abym sama im wybrała maluszka a oni za jakiś czas sami odbiorą, ale........ ja nie jestem teraz w stanie nikomu wybrać, bo sercem patrzy się inaczej
One są teraz jak Gremliny, prawdziwa banda, są takie wesołe i kontaktowe, straszne łobuzy. Szaleją, gryzą, łapią za nogawki, machają ogonkami, a te sprytne spojrzenia
A jak stawiam michy :shock: Zachowują się jak szarańcza, takie małe termity - 5 minut i michy puste, a karma jest w uszach, noskach, wszędzie :lol:
Dorota - Wto 02 Sie, 2005 18:06
Agatko cudne psiaczki!!! Pewnie trudno bedzie sie z nimi wszystkimi rozstawac! Sa poprostu wspaniałe!! Gratuluje udanych dzieciaczków:)
Tak swoja droga ja tez bym chciala bardzo drugiego bassecika! Niestety brak warunków !!W rodzinnym domu zawsze mielismy pełno zwierzat - dwa psy, chomiki, swina morska, myszoskoczki, kot. Oczywiscie nie wszystkie na raz:) Jeszcze trzy lata temu mielismy dwa pieski i kota, w tej chwili został kocur Borys i sznaucerka srednia Mini (moja pierwsza miłość), kundelek Murzynek niestety odszedł od nas ale zawsze zostanie w moim sercu w końcu sie z nim wychowałam.
Wzieło mnie na wspomnienia:) Kiedys bardzo dawno temu jak jeszcze ja i moj brat bylismy dzieciaki założylismy chodowle chomików!! W efekcie mielismy 21 To był rezultat eksperymentów mojego brata:) Wrzucał swojego samczyka Kubusia do akwarium mojej chomiczycy Agatki i obserwował co sie bedzie działo:)
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Miła od Gucia - Wto 02 Sie, 2005 20:33
Tego się nie da opisać, ja siedziałam i śmiałam się sama do siebie, piękne, a który to ten Czort.
Buba - Wto 02 Sie, 2005 22:19
Bogumiła od Gustawa napisał/a: | a który to ten Czort. |
Pogońcie Piotrka Agaty niech wstawi fotki z dzisiejszej porannej sesji :lol:
Tam jest Czorcik w pełnej krasie :twisted:
Krzysiek - Wto 02 Sie, 2005 22:45
Ciąg dalszy w nowym temacie "Szczeniaki na Polanie".
admin.
|
|