|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Spotkania i Zloty - PIKNIK "Z PSEM ZA PAN BRAT" - Warszawa
Ewa z Matyldą i Bobem - Pią 08 Wrz, 2006 10:30 Temat postu: PIKNIK "Z PSEM ZA PAN BRAT" - Warszawa A może warszawskie bassety spotkają się na pikniku w ramach akcji"Z Psem za Pan Brat"?
Piknik zorganizowany będzie na Polach Mokotowskich 17.09.2006 r.
Wokół Mobilnej Kliniki Weterynaryjnej powstanie wyjątkowe Psie Miasteczko, w którym na psy i ich właścicieli czekać będzie wiele atrakcji. Podczas odbywających się na kilkuset metrach kwadratowych imprez właściciele czworonogów będą mogli dowiedzieć się, jak odpowiedzialnie opiekować się swoimi psami, gdzie warto pojechać z ulubieńcem na wakacje oraz jak troszczyć się o jego zdrowie i dobre samopoczucie. Psie Miasteczko będzie również doskonałym miejscem dla wszystkich, którzy pragną przygarnąć czworonoga.W Sektorze Adopcji będą mogli zaadoptować psa ze schroniska.
Wszystkie pikniki miały podobny przebieg (Warszawa jest ostatnia), a ich najważniejszym punktem jest przyjazd Mobilnej Kliniki Weterynaryjnej. Mobilna Klinika Weterynaryjna to jedyny w swoim rodzaju TIR przystosowany do badań i konsultacji lekarskich. W klinice zaaranżowane zostaną w pełni wyposażone gabinety weterynaryjne, w których każdy właściciel będzie mógł bezpłatnie zbadać stan zdrowia i kondycję swojego ulubieńca. Możliwość wykonania bezpłatnych badań to pomysł, oparty o wnioski z badań przeprowadzonych w ramach programu. Wykazały one, że zdecydowanie zbyt rzadko odwiedzamy z naszymi pupilami lekarzy weterynarii. Okazuje się, że aż 53% właścicieli psów odwiedza weterynarza tylko raz w roku, a 21% robi to tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne. Najczęstszym powodem tych wizyt są obowiązkowe szczepienia ochronne (79%).
Psie Miasteczko podzielone będzie na sektory tematyczne, w których każdy pies i jego właściciel znajdzie coś dla siebie: Sektor Zdrowego Żywienia, Sektor miejsc Przyjaznych Psom, Sektor Psów Niezwykłych, Sektor Adopcji i Odpowiedzialnej Opieki oraz Sektor Zabaw dla Dzieci.
Gwiazdami pikniku będą znani ze swojej miłości do czworonogów Agata Młynarska, Jarek Kret, Magda Famme oraz Jacek Kaczyński.
No i gwiazdą będzie Gumka Agaty - w pokazie agility.
Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie zobaczę miny widzów, którzy zrobią wielkie oczy na widok basseta tak sprawnie pokonującego przeszkody :shock:
Źródło: http://www.esponsor.pl/wy....PAN.BRAT.2006, i nie tylko
Bacha - Pią 08 Wrz, 2006 11:00
Myślę, że fajnie byłoby się skrzyknąć w jednym miejscu żeby nie szukać się w tłumie. Bardzo chętnie się wybierzemy, mam nadzieję że nie tylko my.
Ewa z Matyldą i Bobem - Sro 13 Wrz, 2006 11:47
Basiu, my będziemy z piesynkami ok. godziny 10.30.
Wiem, że wybiera się Kasia z Klanem Czarnych (lub chociaż z reprezentacją Klanu ), ale oni mają blisko, więc pewnie z ustaleniem godziny nie będzie problemu.
Czekamy też na informację od Agaty o której godzinie będzie Gumka występować. Może punkt zborny gdzieś właśnie w okolicach toru agility?
No a reszta Warszawy i okolic? Gdzie jesteście????
Bacha - Sro 13 Wrz, 2006 12:26
Fajnie, że będziecie postaramy się też wybrać. Nie znam niestety Pól Mokotowskich, ale myślę że tor agility znajdziemy.
Kasia :) - Sro 13 Wrz, 2006 14:45
No to my się meldujemy!
gdzie ustawią tor agility to nie wiem, bo zasadniczo na Polach toru jako takiego nie ma, zapewne z okazji tej psiowej imprezy "gdzieś" go ustawią, może Agata będzie wiedzieć coś więcej skoro ma występować (znaczy Gumka a nie Agata :wink: ) myślę , że nie ma co się umawiać przy samym torze, bo tam pewnie będzie już dużo ludzi, wiem, że Ewa przyjedzie komunikacją miejską, Basia a Ty? a może by się tak umówić gdzieś na spokojniej i już razem dojść na obchody dnia pod psem ???
PS. ja bez basseta ale jeśli chodzi o czarnych, to na Pola wybiera się cały klan (bo inaczej być nie może )
Bacha - Sro 13 Wrz, 2006 19:45
Kasiu, Ty jesteś najlepiej zorientowana w tamtych terenach to coś zaproponuj. My przyjedziemy samochodem, podpowiedz gdzie najlepiej się zatrzymać? Mam nadzieję, że jeszcze ktoś z warszawiaków się odezwie.
Ewa z Matyldą i Bobem - Czw 14 Wrz, 2006 09:53
I Buba będzie
Faktycznie macie dobry pomysł umówienia się gdzieś na boczku. Psy się zapoznają (a niektóre odświeżą stare znajomości )
Ja przyjeżdżam 700 od strony Biblioteki Narodowej - wg rozkładu 10.10
Agata mówiła, że ok. 11.00 jest Gumki pokaz. Ale jeszcze ma potwierdzić.
Umówmy się więc jakoś w tzw. międzyczasie, miejsce zbiórki Kasiu proponuj
Kasia :) - Czw 14 Wrz, 2006 10:22
A ja znalazłam taką mapke ,
Basiu- na polach jest parking, ale nie jest za duży i z reguły w takie dni "spędu ludności" jest zapchany, ale gdy się przyjedzie stosunkowo wcześnie to są jeszcze miejsca myślę że koło 10 powinny jeszcze być. [jakby nie było tam miejsca, przejedźcie ulicą Rostafińskich do Żwirki i dojedźcie na Rokitnicką, tam z reguły też ludzie parkują tyle że stamtąd będziecie mieć dalej; albo inaczej, wyjeźcie z parkingu nieprzepisowo w lewo i zawróccie do Batorego]
Za parkingiem między drzewami - dokładnie w przeciwną strone niż staw z fontannami i wielkie zielone pole, jest taka mała polanka (po drugiej stronie ścieżki jest placyk zabaw), tam z reguły jest pusto i tam możemy się umówić.
Ewa będzie szła od strony Niepodległości. Ewcia, aznaczyłam Ci BN, idąc wzdłuż biblioteki, prosto alejką a potem skręcając za ostatnim stawikiem w lewo dojdziesz prościutko do polanki
Buba - bardzo się cieszę że bedziecie
Ja będę około 10 - idziemy na piechotke więc to o której dotrzemy zależy od tempa ale myślę że nie później niż 10.15
Mnie wypatrzycie łatwo, bo kto jeszcze ma taki czarny team
do zobaczonka! :wink:
PS. na mapce polanka wydaje się dość duża, w rzeczywistośći polanka jest malutka bo reszta to drzewa i haszcze, "łyse" jest bardziej bliżej parkingu (tam gdzie różowy krzyżyk), od strony niepodległości jest "haszczowe" :wink:
Ewa z Matyldą i Bobem - Czw 14 Wrz, 2006 10:29
Świetna mapka
W takim razie ja sobie wysiądę przy SGH, będę miała bliżej.
Już się cieszę na to spotkanie
Kasia :) - Czw 14 Wrz, 2006 10:48
to ja jeszcze tylko linka dorzuce , oficjalnego o imprezie:
http://pedigree.pl/zpsemzapanbrat/
ps. będą pewnie jeszcze Krysia z Donatem i czortami ale oni pewnie z Agata przyjadą.
Bacha - Czw 14 Wrz, 2006 11:16
Gdzieś tam się "upchniemy". Cieszę się, że się zobaczymy.
joania - Czw 14 Wrz, 2006 17:31
Ale macie fajnie że się spotkacie.
Daniel - Sob 16 Wrz, 2006 13:41
Ja tez będę ok. 10 na Polance.
Agata - Pon 18 Wrz, 2006 23:44
Bardzo mi miło, że mogliśmy się spotkać. Miło, że kibicowaliście Gumce, która była :? totalnie zdezorientowana takim tłumem, śmiechem i brawami. No niestety przez tę dezorientację nie pokazała ładnie co potrafi, ale na te jej "lęki" nic nie mogę poradzić. Nie załamuję się w każdym razie i zabieram ją gdzie mogę, by przełamać strach przed tłumem. Ostatnio Gumka jechała metrem, tramwajem i autobusem, jechała tak by się przejechać, by przełamać strach. Mam nadzieję, że z czasem jej to przejdzie. Ale takie właśnie są uroki mieszkania na wsi - cisza, spokój, sielanka, ptaszki ćwierkają....Tu na Polanie Gumka czuje się wyśmienicie, ale gdy tylko przekroczy bramę :?
Ale nic, tak jak mówiłam nie załamujemy się, tylko socjalizujemy się dalej
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe spotkanko
Bacha - Wto 19 Wrz, 2006 21:34
A to parę fotek z pikniku
Bacha - Wto 19 Wrz, 2006 21:46
Kasia :) - Sro 20 Wrz, 2006 08:12
W sobotni poranek na Pola Mokotowskie dotarli : Bacha z Leszkiem, Bassem i
Finą, Karolina (znana jako Daniel) z Fionką i rodzicami, Marzena z rodzinką,
Ginesem-Marginesem, Westi i Pusią - kudłlaczem, Ewa od Boba i Matyldy z
rodzinką i oczywiście z Bobciem i Matyldą , Agata z reprezentacją rodziny
i bliźniakami, Krysia, Donat i ich Czorty, Marek z maniakami parówek -
Chivasem i Plamą no i my - tzn. ja & mój klan czarnych -[mam nadzieje że wymieniłam wszystkich ]
to była naprawde silna grupa i nie ukrywam, że wszyscy się za nami oglądali
a kilka osób nawet wyraziło swój zachwyt wydając okrzyki: " o! jaka wielka
grupa .... jamników " :o :lol:
Miło było spotkać się z Wami wszystkimi, to była naprawdę fajnie
spędzona niedziela, mam nadzieje że więcej takich spotkań.
A teraz, jak to mówią "lepiej późno niż wcale", więc czas na króciutką
fotorelację
Czas powitań:
_____________________________________________________________
Basset na agility:
Matylda:
i senior Bass
___________________________________________________________
Trochę bardziej portretowo;
Czort
Plama i Chivas ; w oczekiwaniu na parówkę :lol:
Matylda ; w oczekiwaniu na ogryzek :wink:
znowu Mańka (już o ogryzkiem)
Colombo, Czorcik i Bobcio
Czas na zabawę! :thx
niemal cała nasza grupa
a na koniec - coś extra :wink:
(i niech ktoś teraz powie że jamniki to małe słabe pieski )
a popowrocie do domu, jak padliśmy tak już zostaliśmy :sen
choć niektórzy popadali już wcześniej:lol:
i to by było na tyle! do zobaczenia następnym razem :wink:
Ewa z Matyldą i Bobem - Sro 20 Wrz, 2006 08:13
Jeszcze raz dziękuję Wam za wspaniałe spotkanie, a Kasi specjalnie za cierpliwość
Czekałyśmy przecież aż dzieci wskoczą na scenę i wygrają... cokolwiek, bo to chyba nie miało większego znaczenia co wygrają Byle wygrać
W każdym razie niektóre z dzieci wyprostowały sobie kręgosłupy, że hej!!! Niosąc wory karmy w wygranych torbach przodującej w produkcji karm firmy Zganiłam własne dziecko za pazerność, a tu tymczasem w drodze powrotnej minęła nas rodzinka z dwójką dzieci, jednym małym psem i z... czterema ogromnymi torbami Pedigree
Patrycja stwierdziła, że jednak zgodnie z hasłem pikniku "psy górą", skoro ludzie im karmę nosić muszą
A moje piesynki? Obudziły się dopiero w poniedziałek rano, tak były zmęczone chyba wszystkim razem wziętym.
Bardzo się bałam podróży autobusem, bałam się też jak Bob zareaguje na kolegów, w końcu przecież tylu przystojniaków się tam kręciło wokół jego dziewczynki.
Ale na szczęście wszystko było w porządku
Matylda przez całą noc przebierała łapkami przez sen - może biegała po torze agility?
Bob strasznie wzdychał, popiskiwał - pewnie tęsknił za fajnymi kolegami.
Co tu dużo mówć, było fajnie. Szkoda, że spotykamy się tak rzadko...
Bacha - Sro 20 Wrz, 2006 08:30
My tez dziękujemy, było naprawdę miło. Nie mogliśmy niestety zostać dłużej czego bardzo żałuję ale to dla dobra naszego seniora Bassa. Był bardzo zagubiony i zmęczony. Źle widzi i przeraża go taki duży ruch.
Pozdrawiamy, mam nadzieję że jeszcze jakieś spotkanie wymyślimy.
joania - Sro 20 Wrz, 2006 16:55
Ja w tym temacie mogę tylko powiedzieć .....ale mieliście ekstra,i szkoda że dopiero będę Was widziała na kolejnym zlocie( jak się uda) za rok.
|
|