Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - [pielęgnacja ciężarnej suczki] co mam zrobić???

tekila - Pon 23 Kwi, 2007 10:44
Temat postu: Pirwsze szczenięta u mojej bassetki
Dziś jest 60 dzień ciąży mojej suni,czekamy z niecierpliwością na narodziny :D a zarazem się nie pokoje czy wszystko będzie ok. ?
kui - Wto 24 Kwi, 2007 07:12

będzie na pewno, ja już czekam na zdjęcia maluchów!!!
tekila - Wto 24 Kwi, 2007 08:19

ha ha :D brzmi to jak oferta z matrymonialna ,ale dobre!
Jeżeli chodzi o zdjęcia to będą ,tylko kiedy? :oops:
Pozdrawiam! :D

Mirka - Wto 24 Kwi, 2007 11:26

Tekila po jakich rodzicach maja sie urodzic Twoje pierwsze maluszki napisz cos więcej :)
tekila - Wto 24 Kwi, 2007 21:55

Szczęśliwi rodzice to Aida Betti-Su i Zoltan Klan Piegowatych.
Pozdrawiam i nadal czekam być może już dzisiaj w nocy :D
mam nadzieje , że będzie wszystko ok.

Agata - Sro 25 Kwi, 2007 00:01

tekila napisał/a:
Pozdrawiam i nadal czekam być może już dzisiaj w nocy :D
mam nadzieje , że będzie wszystko ok.


Będzie ok., zobaczysz !!!
Trzymaj się mocno :D

pozdrawiam
Agata

tekila - Sro 25 Kwi, 2007 11:29

I znowu czekam! Dzwoniłam do weterynarz bo już się nie pokoje ,ale mam jeszcze czekać :( Kurcze czy to bezpieczne? Może jestem panikarą a może bassety mają już taki urok ,że się w niczym nie spieszą.
Pozdrawiam Wszystkich !

tekila - Pon 30 Kwi, 2007 22:27

Jest siedem uszatków i wielka radocha,ale znów problem z Aidą zaczyna kuleć . :( Nie wiem co może być przyczyną więc pewnie znów odwiedzę weterynarza. :( Może ktoś z Was miał podobny przypadek? Na pewno nic jej nie uwięzło w łapę ,gdyż leży wiecznie z małymi i jest w mieszkaniu a od porodu minęło pięć dni ,miała cesarkę więc może przyczyną mogą być szwy na ranie .
kui - Pon 30 Kwi, 2007 23:00

nie znam się za bardzo ale może kuleć z powodu przemęczenia po porodzie, poczekaj kilka dni i się zobaczy jak nie przejdzie to wtedy wezwij weteryniarza.
tekila - Pon 30 Kwi, 2007 23:05

Dzięki ,za słowa otuchy oby tak było :D
Łukasz - Nie 24 Cze, 2007 12:07
Temat postu: [pielęgnacja ciężarnej suczki] co mam zrobić???
Mam sunie rasy basset hound ktora spodziewa sie szczeniaków. Coraz gorzej czuje sie w domu bo to juz piaty tydzien a mieszkam w bloku i jest jej goraco... żeby ulżyc mojej suni chce z nią wyjechać pod namiot nad jeziorko. Sprawa polega na tym że boję sie żeby nie dostała żadnych kleszczów ani pchel, a nie wiem co szczenna suczka moze użyć przeciwpchelnego, czy obroże... albo jakieś krople...
liczę na szybką odpowiedz pozdrawiam
Łukasz

joania - Nie 24 Cze, 2007 12:13

I co pod namiotem będziesz odbierał szczeniaki? :shock: .
Czy widziałeś co przytrafiło się Gumce po ugryzieniu przez kleszcza?
A dlatego ugryzł ją kleszcz gdyż nie można jej było podawać żadnych preparatów bo była karmiąca, to chyba suczce w ciąży też nie moiżna podawać.

Łukasz - Nie 24 Cze, 2007 12:22

ale ona sie oszczeni dopiero za cztery tygodnie....
Kinga&Kefir - Nie 24 Cze, 2007 14:58

Proponuję udać się po poradę do weterynarza... albo zostać w domu. Nie wiem, jak szczenne suki znoszą podróże, ale w ciąży chyba jednak najlepiej, żeby zwierzę się czuło bezpiecznie.
Agata - Wto 26 Cze, 2007 12:36

Kinga&Kefir napisał/a:
Proponuję udać się po poradę do weterynarza... albo zostać w domu. Nie wiem, jak szczenne suki znoszą podróże, ale w ciąży chyba jednak najlepiej, żeby zwierzę się czuło bezpiecznie.


I weź sobie do serca słowa Kingi !
No do głowy by mi nie przyszło szczenną sukę brać pod namiot !
A zabezpieczyć przed kleszczem można, ale teraz, bo później nie - szczeniaki łażą po suce, liżą ją...
A suka musi mieć poczucie bezpieczeństwa, a nie wakacje pod namiotem !!!
Łukasz, zostań z nią w domu !

Hubertus - Wto 26 Cze, 2007 13:05

Z tego co wiem to Frontline może być używany w czasie ciąży.

Co do targania suczki na jakieś wycieczki, to chyba nie najlepszy pomysł.

Kindziora - Wto 26 Cze, 2007 14:42

Hubertus napisał/a:
Z tego co wiem to Frontline może być używany w czasie ciąży.


Mozna go również stosować u kilkudniowych szczeniaczków, ponoć jest bezpieczny... ale ja osobiście raczej bym nie zaryzykowała.

Agata - Wto 26 Cze, 2007 15:02

Kindziora napisał/a:
Mozna go również stosować u kilkudniowych szczeniaczków, ponoć jest bezpieczny... ale ja osobiście raczej bym nie zaryzykowała.


Ja również, nigdy bym u takich maluszków nie zastosowała.
Poza tym jeśli u kilkudniowych, to przecież one łażą po sobie, liżą się, a to straszna trucizna.

Hubertus - Wto 26 Cze, 2007 15:25

Ja akurat myślałem o Frontline w kapsułkach wkrapianym na kark, który wchłania się do organizmu - wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek zlizywaniu ;)
Kinga&Kefir - Sro 27 Cze, 2007 16:40

Przepraszam, a jak się dostaje do organizmu, to do mleka się nie przedostaje? Ja się na tym nie znam, ale dla mnie to lekko podejrzane :wink:
Łukasz - Czw 28 Cze, 2007 16:24

Ale ja mieszczkam w bloku i moja sunia sie poprostu meczy... caly czas sapie a jak z nia wyjde na dwor to do domu nie chce wrocic, wiec chcialem to zrobic dla jej dobra...
Kinga&Kefir - Czw 28 Cze, 2007 21:54

Łukaszu, ale my to rozumiemy!!! Tylko że chcąc zrobić przyszłej mamusi dobrze, zrobisz jej źle. Możesz doprowadzić do zagrożenia ciąży albo sprawić, że suka nie będzie chciała się zajmować potomstwem. Przez dobre chęci!!!

Wiesz co, lepiej kup jej wentylator, taki zwykły wiatrak. Ja wprawdzie w bloku nie mieszkam, ale mój pies w upały uwielbia sie rozkładać przed takim wiatraczkiem i się chłodzić. :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group