| |
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Powitania - Nareszcie witam wszystkich
marzanna67999 - Pią 26 Lut, 2010 22:39 Temat postu: Nareszcie witam wszystkich Po wielu trudach związanych z nieznajomością technik komputerowych i przy mailowej pomocy Grzegorza mam przyjemność w końcu przywitać ciepłe grono wielbicieli bassetów. Jestem mamą JACKA 4 miesięcznego basseta i aż strach powiedzieć ale nie mam z nim problemów. Bo czyz problemem jest to, że gdy jestem w pracy zrobi sobie siusiu na kafelki, albo kupaska i też na kafelki? Zostaje sam w domku gdy jestem w pracy przez 8 godzin i nikt z sąsiadów nie uskarża się na niego:):):) Muszę powiedzieć, że nawet teraz gdy wychodzą a dzieje się tak od dwóch dni czeka aż dam mu smakołyk na pożegnanie /np. wędzona kurza łapka/ i kładzie się sam do kojca - cudowny prawda? A spacery??? No cóż sprawdzamy swoje charaktery on uparty i ja uparta - kompromisy sa po obu stronach, czasami on godzi się iść w moją stronę czasami ja w jego. I nie walczę z nim o łóżko bo mam takie duże że i dla niego znajduje się w nim miejsce - żądnych problemów prawda?
Najgorsze jest jednak to, że nie doczytałam do końca o nie wiedziałam, że bassety nie mogą chodzić po schodach a mieszkam na 4 piętrze bez windy. Bardzo boję się o jego kręgosłup. Poczytałam troche i wiem, że schodzenie jest gorsze dla niego niż wchodzenie, więc narazie go znoszę ze schodów, z wchodzeniem całkiem dobrze sobie radzi. Niepowiem, że te schody i on były kropką nad i aby pomyślec o budowie małego domu..... ale to niestety potrwa jakieś 2 lata, więc może ktoś udzieliłby mi kilku rad jak mogłabym sobie poradzić z tym problemem. Od razu mówię, że windy nie dam rady wybudować hehe. W każdym razie codziennie daję mu kurze łapki i ogony gotowane gdyz podobno ten klej ma duży wpływ na kości i kręgosłup.
Cieszę się z w końcu moge być z Wami i serdecznie pozdrawiam
Marzanna
gocha - Pią 26 Lut, 2010 22:48
Witaj wśród nas :grin:
Nie mam pojęcia jak radzą sobie inni w blokach, bo ja mieszkam w domku z ogrodem i psiory same wychodzą. Może ktoś Ci podpowie.
Nie chcę Ci nic narzucać, ale wiem, że z kurzych łapek ludzie gotują galaretkę, taką mocno rozgotowaną i to podają. Czy na świński ogonek to on nie jest za malutki, chyba, że mu gotujesz?
Miła od Gucia - Sob 27 Lut, 2010 00:26
Witaj Marzanna.
Bardzo mi się podoba imię Twego bassiorka Jacek :lol:
Dorti - Sob 27 Lut, 2010 01:12
Cudeńka witają cieplutko :grin:
Asia i Basia - Sob 27 Lut, 2010 02:02
Barbara wita Jacka Mieszkamy rowniez w bloku, mysmy wnosili i znosili Basie jeszcze jak miala osiem miesiecy.
Marynia - Sob 27 Lut, 2010 07:47
Witamy serdecznie,my kilka razy dziennie pokonujemy dwa piętra niestety :sad: ale dajemy radę :lol:
Batus - Sob 27 Lut, 2010 09:07
Witamy serdecznie My mieszkamy na parterze, ale sąsiedzi mają basseta na I p., dają radę...:) Życzę szybkiej budowy domku!
marzanna67999 - Sob 27 Lut, 2010 09:08 Temat postu: dziękuję za miłe powitanie Cieszę się, że tak miło zostałam przyjęta:)
Gosiu gotuje mu te łapki i ogonki i daję mu w małych ilościach np. jeden króciutki ogonek miękko ugotowany i jak na razie nie ma rewolucji. Obserwuję go. W każdym razie mój JACEK przeszedł już niestety operacje skrętu żołądka, opiszę ją w temacie dot. zdrowia, było ciężko ale teraz ma przyszty żołądek / taką technologię podobno stosuje się od niedawna/ tak mówi mój weterynarz i jak twierdzi teraz moge być o jego żołądek spokojna. Ale obserwuje go.....a te łapki i ogony gotowane jada moja 70 letnia ciocia od kilku lat i twierdzi, że działaja cuda hehe. Więc może w ten sposób i ja wzmocnię jego kości i kregosłup aby doczekał swojego wybiegu przy domku który zamierzam wybudować:):):)
Pozdrawiam serdecznie
Renia - Sob 27 Lut, 2010 09:30
Witamy
Magda i Rudolf - Sob 27 Lut, 2010 12:08
Witamy serdecznnie :wink:
besta - Sob 27 Lut, 2010 13:16
Witam :grin: ,ja mieszkam na 1-m piętrze i nosiłam Bestę i w górę i na dół do ok.9 miesiaca(potem nie dawałam już rady :wink: )
Agataw - Sob 27 Lut, 2010 15:57
Cześć. My też nosiliśmy Adka do ok. 1.5 roku.
zojka - Sob 27 Lut, 2010 23:25
Mazury witają
Ja nosiłam moja dranie (na 1 piętro) do 17 kilo. Potem już nie dałam rady :shock:
Monia - Nie 28 Lut, 2010 15:12
Małopolska wita, my mieszkamy na 2 piętrze wnosiliśmy do 6,5 ms z wagą 23 kilo (kolana mi wysiadały)
Joasika - Pon 01 Mar, 2010 09:49
Śląska foczka z kundelką i prawiebernardynem oraz pańciostwem serdecznie witają
Jacek - Pon 29 Mar, 2010 20:01
Witam serdecznie,
ale protestuję, ponieważ moja żona ma na imię
Marzanna ( i taki ma nick) a ja mam na imię Jacek
i nie jestem wcale bassetem. Proszę o szybką zmianę nicku
bo już zaczynam tracić słuch i łakomie spoglądam na
karmę.
Batus - Pon 29 Mar, 2010 20:07
Ale w sumie najśmieszniej to ma teraz Marzanna co ma basseta Jacka, bo może się czuć jakby na forum spotykała swojego pupila :lol: :lol: :lol:
gocha - Pon 29 Mar, 2010 20:31
No pomyśl Jacku, może Ci się opłaca
Jacek - Sro 31 Mar, 2010 16:15
Hau,hau..
|
|