Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - Serce, choroby serca, układu krążenia

Miła od Gucia - Sob 25 Cze, 2011 12:08
Temat postu: Serce, choroby serca, układu krążenia
Jak pisałam wcześniej, Guciowi odnowił się w pycholu nadziąślak na dolnych zębach, natomiast górny prawy kieł widać cały do korzenia, tu z kolei dziąsło zanika.

Jakiś czas temu był na oględzinach, i kazano obserwować. Gustaw nie wykazywał oznak bólu.
Ze względu na serce, dopóki nie zachodziła nagła konieczność - operację lekarze odkładali.

Jednak, ja nie chcę czekać, aż stanie się coś złego, nagle, i wtedy będę musiała natychmiast wzywać pomoc.

Postanowiłam przygotować Gucia do zabiegu. W związku z tym umówiłam go na wizytę, oględziny.
Dziś pojechaliśmy o 9, a wróciliśmy dopiero co.
I dobrze, zrobiłam, bo lekarz powiedział, że w nagłym wypadku, gdyby trzeba było operować koniecznie, mogłoby się skończyć różnie.

Dziś zaczął doktor od badania krwi i szczegółowego badania serca pod kątem zabiegu i nie tylko.
Jeśli chodzi o wyniki badania krwi są dobre, a serca niestety nie.
Diagnoza: niewydolność krążenia stadium III na tle kardiomiopatii rozstrzeniowej plus niedomykalność zastawek przedsionkowo-komorowych jako następstwo. Zmniejszenie frakcji skracania.

Oglądałam zdjęcie, serce ma takie wielkie, aż byłam zdziwiona, że może być tak duże.

I zalecenia:
dostaliśmy nowe, dodatkowe leki na serce:
Vetmedin 2 razy dziennie jedną pastylkę (2,50 jedna tabletka)
Spironol
i furosemidum
i pozostaje przy tym który bał dotychczas.

Mam go cały czas obserwować, za dwa tygodnie do kontroli, i dopiero wtedy zapadnie decyzja o zabiegu.

Teraz Gucio śpi, umęczony.

A, i powiedział jeszcze lekarz, że po tych lekach Gustaw może się bardziej ożywić :lol:

besta - Sob 25 Cze, 2011 12:14

...I więcej siusiać :oops: .Spironol i Furosemid to leki odwadniające.
Trzymam kciuki za zdrowie Gucia.

Mirka - Sob 25 Cze, 2011 12:15
Temat postu: Re: Serce, choroby serca, układu krążenia
Miła od Gucia napisał/a:

Teraz Gucio śpi, umęczony.

A, i powiedział jeszcze lekarz, że po tych lekach Gustaw może się bardziej ożywić :lol:


no to Guciolek stres znowu przezył :cry:
i tak sobie pomyslałam że dobrze że Bono nie musi przyjmować takich leków
bo jakby on sie jeszcze bardziej ozywił :shock:

Asia i Basia - Sob 25 Cze, 2011 12:27

Kurcze, to sie narobilo. Biedny Guciolek. Dbaj Pancia o niego, i pisz koniecznie jak on sie czuje. Ty tez pewno cala w nerwach. Trzymajcie sie .
gkoti - Sob 25 Cze, 2011 12:30

Bidaczek umęczony to na pewno. Będzie dobrze, ma taką opiekę lekarską i Pańcię kochającą. Ucałuj go od nas cieplutko w mordeczkę :wink: Trzymkajcie się zdrowo :wink:
moni - Sob 25 Cze, 2011 18:20

Guciol ty mój biedaku.Wszystko bedzie dobrze. Bogusiu myśl pozytywnie.Myzianko dla mojego ulubienca forumowego :lol: :lol:
Dorti - Sob 25 Cze, 2011 18:27

Gutek nic się nie martw
Pancia tak zadziała, ze będzie git :wink:

domelcia - Nie 26 Cze, 2011 11:58

Guciol posyłamy pozytywne wibracje mmmmmmmmmmmmmmmm
eufrazyna - Nie 26 Cze, 2011 12:32

Guciolku, trzymaj sie! Nie takie juz rzeczy przechodziles chlopaku! Bedzie wszystko dobrze :)
Asia i Stefan - Nie 26 Cze, 2011 13:40

Z taką Pańcią Guciowi nic nie będzie, już Miłka o niego zadba. 3mam kciuki za dobry stan zdrowia i to obiecywane ożywienie :)
Kala - Nie 26 Cze, 2011 16:09

Guciolku trzymamy kciuki za Twoje zdrówko ;) z taką pancią szybko na nogi staniesz :)
Marynia - Nie 26 Cze, 2011 19:35

Guciolku kochany,trzymamy z Golduchą mocno kciuki,będzie dobrze :lol:
koluś - Pon 27 Cze, 2011 06:49

oczywiście my też trzymamy kciuki za Gucia!!!
Miła od Gucia - Pon 27 Cze, 2011 06:56

Bardzo wszystkim dziękujemy, jak na razie, dopóki nie zaaklimatyzuje leku, jak stoi tak leje, leje, cyrk,
pije wodę, a z tu leci leci, a on patrzy zdziwiony :lol:

zojka - Pon 27 Cze, 2011 07:00

Łomatko!
Biedny Guciol, biedna Miłka....

Długo ma trwać to przyzwyczajanie się do leku?

Miła od Gucia - Pon 27 Cze, 2011 07:23

Nie wiem Zoju,
zobaczymy dziś jak przyjdę z pracy, co zastanę ????
niech leje, oby pomogło :lol: :lol:
a tak serio, lekarz powiedział, że parę dni
jak jestem w domu to nie ma problemu, gorzej jak sam zostaje

zojka - Pon 27 Cze, 2011 07:24

Bidulek :cry:
Ale masz rację, nie ważne jak długo byle pomogło.

zuza i gabi - Pon 27 Cze, 2011 07:44

Trzymam kciuki za Ciebie Gucio,jesteś silnym facetem wszystko będzie dobrze :wink:
julkarem - Wto 28 Cze, 2011 13:11

bidulek :(
Pozdrowienia dla Gucia od Jogusia :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 28 Cze, 2011 13:23

dziękuję bardzo, przekażę temu lejcowi :lol:
ania123 - Wto 28 Cze, 2011 13:57

zdrowka ! :)
Magda i Rudolf - Wto 28 Cze, 2011 18:36

Zdrowka Guciolku, bedzie dobrze :smile:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group