Zobacz temat - Luna z Rybnika, już ma dom spokojnej starości u Lucy

Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Luna z Rybnika, już ma dom spokojnej starości u Lucy

Miła od Gucia - Pon 11 Paź, 2010 20:38
Temat postu: Luna z Rybnika, już ma dom spokojnej starości u Lucy

Lucyna szuka transportu dla 9 letniej bassetki, która włóczyła się po Rybniku. Suczka śpi na dworze w budzie. Lucy chce ją zabrać do siebie.
Szuka transportu Rybnik - Warszawa
lub Rybnik - Rzeszów

w sobotę, niedzielę

może ktoś mógłby pomóc ???

Miła od Gucia - Pon 11 Paź, 2010 20:46

To niuńka szukająca transportu

słynna uciekinierka.
Jej Pani jest starsza ma chore biodro i nie może sunią się opiekować, a suczka ucieka ciągle i w Rybnik.

A że idzie zima, Lucy chce ją zabrać.

Miła od Gucia - Pon 11 Paź, 2010 22:27

Jeszcze inaczej z transportem

Rybnik - Kraków

i Kraków - Dębica

albo jedna osoba
Rybnik - Dębica

Joasika - Wto 12 Paź, 2010 07:00

TAXI JOASIKA zgłasza kurs Rybnik - Kraków!! :mrgreen:

Proszę o szczegóły :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 12 Paź, 2010 07:11

O już się ruszyło. Już podałam Lucy
miałabyś okazję poszczypać za uszy uciekinierkę staruszkę
ładna ona prawda ??? 9 lat ma a w miasto jak "kobitka" lubi.... :lol:

Joasika - Wto 12 Paź, 2010 07:14

Miła od Gucia napisał/a:

O już się ruszyło. Już podałam Lucy
miałabyś okazję poszczypać za uszy uciekinierkę staruszkę
ładna ona prawda ??? 9 lat ma a w miasto jak "kobitka" lubi.... :lol:

Hihihi... No pewnie!! :wink:

W końcu trzeba jej wytłumaczyć, że się nie ucieka, no nie :?:

Miła od Gucia - Czw 14 Paź, 2010 10:27

Pozostała trasa

Kraków - Dębica

w towarzystwie piękne uciekinierki

Miła od Gucia - Pią 15 Paź, 2010 21:10

zobaczcie tę bassetkę
obejrzyjcie sobie zdjęcia

http://bassety-adopcje.pl...php?p=7607#7607

Magda i Rudolf - Pią 15 Paź, 2010 21:30

Dla mnie na tych zdjeciach to malsezja jak nic, moj ma to samo i ewidentnie w pachwinach , przy pepku, w uszach, no identycznie. Trzeba sunie wykapac w szamponie z kloreksydyna i ten czarny nalot wtedy zginie.
Biedna sunia, jak jej dobrze teraz na tym nowym legowisku :smile:

gocha - Pią 15 Paź, 2010 21:33

Biedna, kochana sunia. Dobrze, że już nie b edzie musiała spać na mrozie w tej śmierdzącej budzie, brzuszek ma okropny, ten brud to jej normalnie rany porobil.
Ona taka szczęśliwa wygląda w tym legowisku, że mam wrażenie jakby nigdy już nie chciała z niego wyjść, a co dopiero uciekac.
Boże po 14 prawdopodobnie latach sunia po raz pierwszy śpi w czystym i ciepłym miejscu, a nie w smrodzie i zimnie.
Jak to dobrze, że już nigdy nie będzie musiała tam wrócić.

Batus - Pią 15 Paź, 2010 21:46

Szukam tych zdjęć w legowisku i nie mogę znaleźć :oops:

gocha - Pią 15 Paź, 2010 21:56

Wejdź w link , ten co podała Bogusia i tam na forum Lucyny są wstawione zdjęcia przez Agataw, od niej z domu, też przez link do picassy :wink:

Miła od Gucia - Pią 15 Paź, 2010 22:11

tu są zdjęcia, autorstwa Agatyw
i tekst
Witajcie.
Ok. 19-tej dojechaliśmy z Lady do domu.
LaDUSIA jest przekochaną, cierpliwa, łagodną suczką.
Nie była głodzona ale to wszystko co dostała od życia. Oprócz budy ze śmierdzącym legowiskiem i dwóch brudnych garów obok niej.
Psina była brudna popielato-czarno-pomarańczowa,cuchnęła tak potwornie, że szczypało w oczy w samochodzie. Dopiero w domu obejrzeliśmy ją dokładniej. Ten smród okazał się spod pach, i one i cały brzuch jest oblepiony gnojem. W miarę możliwości zdjęliśmy z niej część paskudztwa ale kupa roboty pozostanie Lucynie.
Jakie to szczęście, że zabraliśmy ją stamtąd.
Człowiek jest zdolny do czegoś takiego? Nie, to chyba nie człowiek.

Poniżej wklejam link do zdjęć zrobionych "na szybko"

http://picasaweb.google.p...CKvxutytjdeCHw#

cyt. Lucy
dziekuje Wam, ze pojechaliscie po ta biedaczke.. ona sie tak poniewiera juz co najmniej druga zime :-|
W tamtym roku sypiala na smiegu az ,jacys ludzie ja znalezli i zawiezli do schroniska, miala wtedy odmrozony brzuszek.Ale wtedy zglosili sie po nia wlasciciele...bo juz wczesniej by trafila do adopcji.
W takiej sytuacji jak jest tak zaniedbana zabiore ja do siebie, niech u mnie mieszka .Jezeli potwierdzi sie to ,ze ma 14 lat to zostanie u mnie do smierci....
Nie wyobrazam sobie ze ktos zabierze z adopcji 14 -letniego psa....

Cala ta sprawa, kaze mi znowu myslec o stworzeniu dla starych bassetow , takiego np-DOMU BASSETA WETERANA-( moze byc taka nazwa?)gdzie moglyby spokojnie dozyc swoich dni...

Tu jest poprzedni watek suczki

http://bassety-adopcje.pl/viewtopic.php?t=174

Miła od Gucia - Pią 15 Paź, 2010 22:13

jak by suczka została u Lucy
co Wy na to, żeby suni kupić od nas legowisko, to czego jej brakowało, a jak widać ze zdjęć marzy jej się takie wygodne.

madzialinka - Pią 15 Paź, 2010 22:15

Dopiero teraz zajrzałam w temat. Ależ ona jest piękna, taka babulinka jak moja Doxi

Batus - Pią 15 Paź, 2010 22:22

Jaka biedna

Miła od Gucia - Pią 15 Paź, 2010 22:22

i jeśli ma faktycznie 14 lat to jestem pełna podziwu

Miła od Gucia - Pią 15 Paź, 2010 22:26

staruszka, babulinka

zdjęcie autorstwa agatyw

gocha - Pią 15 Paź, 2010 22:34

Tak, całe swoje długie życie spędziła w śmierdzącej , zimnej budzie , dobrze, że na starość będzie miała wygodnie i ciepło, chociaż przez resztę swojego życia zazna tego czego była pozbawiona .Strasznie mi żal tej suni i bardzo się cieszę, że los się do niej uśmiechnął.
Tak , komu jak komu ale jej się legowisko należy.

Mirka - Pią 15 Paź, 2010 22:54

Magda i Rudolf napisał/a:

Madziu co to jest ta kloreksydyna i gdzie taki szampon mozna kupić?
bo w googlach mi się nic nie wyświetliło :cry:

gocha - Pią 15 Paź, 2010 22:57

Nie wiem czy nie chodziło o CHLORHEXYDYNĘ ?

Mirka - Pią 15 Paź, 2010 23:02

gocha napisał/a:

Nie wiem czy nie chodziło o CHLORHEXYDYNĘ ?

ta nazwa sie wyswiela ale to jest do odkażania przyzębia.....to gdzie taki szampon można kupic :?:

dzieki znalazłam :lol:
moderatora prosze te moje pytania skasować albo przeniśc do ambolatorium

http://www.kuchniapupila....trat,p886260107

Magda i Rudolf - Sob 16 Paź, 2010 06:33

Mireczko, jak juz to proponuje ten
http://www.geulincx.pl/pr...d=21&produkt=76
Przezemnie sprawdzony od kilku dobrych lat. Do tego mozesz skompletowac cala serie, np do czyszczenia uszu, lub spray ktory uzywasz tylko do przemywania chorych miejsc
http://www.geulincx.pl/pr...d=21&produkt=78

Mirka - Sob 16 Paź, 2010 07:59

Madziu czy na tej stronie mozna kupić ten szampon?
bo ja nie widzę :shock:

gocha - Sob 16 Paź, 2010 08:21

http://burak.pl/produkt/G...fekujacym+100ml

Magda i Rudolf - Sob 16 Paź, 2010 08:54

Mirka strona ktora podalam to jest tylko dystrybutor.Na tej stronie nie mozna kupic,ale tu jest szampon
http://www.kacikpupila.pl...0ml-p-8845.html
i tu
http://animalia.pl/produk...rm_Shampoo.html
Uzywam tez ten spray ale nie moge znalezsc nigdzie w internecie do kupienia.
Swoja droga jak to jest to sa wloskie produkty a widze ze w Polsce sa tansze niz u mnie,eh.

Miła od Gucia - Nie 17 Paź, 2010 10:21

Lucy

Cytat:

Pisze nowe wiesci o sunce do[iero dzisiaj , bo wczoraj nie chodzil mi net,dzisiaj tez nie moge wkleic zdjec :-|
Zaraz posle je Milce ,to wklei ,tak jak sie umowilysmy-dziekuje Ci bardzo Bogusiu!.

Postanowilam nazwac ja LUNA..jakos dziwnie mi wolac na nia Lady :-? no i powinna dostac nowe imie.

Suczka ma ok 13-14 lat :!:
naprawde nie wyglada na tyle!Policzylysmy z pania ,ktora ja oddala w taki sposob-7 lat minelo od smierci meza tej pani,a wczesniej suczka mieszkala z nimi na pewno 5 lat moze 6lat .Do domu zostala przyniesiona przez syna jako zaplata za dlug i byla dorosłą suczka!!!!Szczeniat nie miala :!:
A wiec 7+5+1(miala co najmniej rok)=13
Podroz przebiegla nam bezproblemowo..co prawda Lunka cala droge wyspiewywala różnosci,a spała malo , ale tylko 2x musialam sie zatrzymac bo bardzo sie krecila , a ja nie wiedzialam o co chodzi-rozumiecie :lol: Nie zwracala , nie miala odruchow wymiotnych i na pewno jezdzila w samochodzie , bo sama do samochodu wsiadala bez specjalnego zapraszania.
Caly czas bylam w kontakcie z Agata, wiec poszlo bezproblemowo.
Agatka i Jurek wyczyscili ja wspaniale , jak na to ze nie byla kąpana , to jest bardzo czysta, tylko capi na potege :-D

Po przyjezdzie cala moja ferajna zaatakowala ja nosami z roznych stron , a Luna zniosla to ze spokojem ,zadnych spiec nie bylo.Obeszla domek i posesje i od razu wtarabanila sie na Tinowy fotel, co Tina skwitowala- Acha! rozumiem :!: i poszla sie polozyc w innym miejscu.
Cala noc przespala bardzo grzecznie na wyznaczonym miejscu, na kolderce , bo nie zdazylam kupic nowego poslania.Probowala tez wchodzic na lozko ,ale kilka razy stanowczo jej tego zabronilam ,pokazalam miejsce do spania , i sie uspokoila.
Ona jest bardzo grzeczna i bardzo rozumna, ale jest dominantem.... :roll:

Dzisiaj to pokazala przy jedzeniu, w taki ewidentny sposob.Agatka mi wczoraj mowila ,ze ona "broni swojej miski".Wczoraj suczka nic nie chciala jesc , a dzisiaj od razu zaatakowala Mijke ,ktora dostala miske pierwsza ,staranowala ja , byly zeby ,i charkoty az zabralam Mijaczke i zamknelam ja w pralni.Do tej pory je tylko rozdzielalam przy jedzeniu , ale teraz bede musiala je zamykac, kazda w innym pokoju i Luna bedzie dostawac pierwsza.

Wczoraj wyczyscilam jej tez uszy w srodku, jeszcze nigdy nie widziala takich zawalonych uszu.Zuzylam opakowanie gazikow. ale dzisiaj jest duzo lepiej , nie drapie sie tak intensywnie, nie piszczy przy drapaniu no i slyszy!!! ;-)

I Agatko! do Cie bie- dostala jednak cieczke!!oczywiscie zrobie badania w kierunku ropomacicza,troche mam stracha.jednak to stara sucz. :!:

Reszte opisze pozniej A Milka moze wklei zdjecia ,to ja zobaczycie. :!:

Miła od Gucia - Nie 17 Paź, 2010 11:42

bardzo proszę Lady/Luna z czerwoną obróżką

gocha - Nie 17 Paź, 2010 11:47

Piękna sunia, nigdy bym nie przypuszczała , tak po wyglądzie, że ma 14 lat :~

domelcia - Nie 17 Paź, 2010 13:56

zgadzam się z Gochą... w życiu bym nie powiedziała, ze ma 14 lat... raz, ze widać na zdjęciach, że rusza się bardzo dobrze, specjalnie bardzo siwa nie jest,a tu jeszcze doczytuję, że ma cieczkę - no szok. Trzymaj się dziewucho-babuleńko, która na swe lata nie wyglądasz

Miła od Gucia - Pon 18 Paź, 2010 08:47

Zamówiłam kanapę dla Luny, koszt kanapy to 90 zł wraz z przesyłką.
Jak dojdzie będą zdjęcia.
Należy jej się za lata spędzone w budzie.

Batus - Pon 18 Paź, 2010 16:42

Pewnie, że tak!

Miła od Gucia - Czw 21 Paź, 2010 12:22

cyt. Lucy

Cytat:

Luna jest cudna ,grzeczna i bardzo madra , tylko umie wymuszac wszystko " jeczeniem"
Jest prawdziwym jęczacym pieskiem.
Wczoraj jeczala caly wieczor , juz zachodzilam w glowe ,co jej moze byc , nawet zmiezylam jej temperature, chociaz nic nie wskazywalo na to ze moze byc chora :-?
Jeczala i jeczala , my wszystkie siedzialysmy przed telewizorem na kanapach, to jest sucze moje lezaly a ja na brzezku jak zawsze- łapalam rownowage na poreczy..tylko Lunka pokladala sie na podlodze.nagle Mijka zeskoczyla i poszla sie polozyc do lozeczka a Luna ..hoopa na kanape :shock: , normalnie bylam w szoku jak podrzucila szyko swoje cielsko :shock: i spokoj , koniec jekow :lol:
Taka jest kolezanka.Ma wszyskie zachowania domowego psa.Jest bardzo czysta, bardzo dlugo wytrzymuje bez sikania, fotel, łozko,wszystko jest jej znane..

Miła od Gucia - Nie 24 Paź, 2010 19:22

Lucy cyt.

Cytat:

Luna , suczka z Rybnika zostaje u mnie na stale , do konca swych psich dni.
Mozliwe ,ze znalaby sie osoba ,ktora adoptowalaby stara LUNE , ale chce jej oszczedzic przerzucania z miejsca na miejsce i stresu jaki przy tym przezywa.
Luna jest bardzo wiernym psem ,blyskawicznie przywiazuje sie do czlowieka i uwaza go za swojego.Moze to efekt izolowania od ludzi i tego ze przebywala na podworku , na ktorym ludzioe nawet jezeli przebywali ,to nie poswiecali jej czasu.

Dla Lunki przyszedl wspanialy prezent w postaci łozeczka!Zadziwiajace jest to .,ze tylko Luna tam wchodzi , a reszta psior zachowuje sie tak jak nalezy tnz - nie pakuje sie do lozeczka bo nie jest dla nich :mrgreen:

Nareszczie moge dodac zdjecia Luneczki-

O wlasnie ! tak wyglada u mnie drzemka przed telewizorem

Cytat:

A tutaj Luna w nowym ,ślicznym i zarąbiscie wygodnym łózeczku :mrgreen:

Luna dziękuje miłośnikom bassetów za wygodne legowisko

zuza i gabi - Nie 24 Paź, 2010 19:37

Ale śliczne stadko :grin: A Panci zostaje chyba tylko ta pufka :mrgreen:

gocha - Nie 24 Paź, 2010 21:03

Bardzo się cieszę, że Lunka ma dożywocie u Lucyny. Tam jej będzie dobrze i już nigdy nie będzie samotna :grin:

luluamelu - Nie 24 Paź, 2010 22:50

Jak ona cudnie w tym swoim poslanku spi... :grin: ...taki spokoj z tego zdjecia spływa...

Joasika - Pon 25 Paź, 2010 07:57

Śpi tak, jakby nie mogła uwierzyć, że jest jej tak dobrze i chciała się nacieszyć zanim ją zabiorą.

Lepiej ta psina nie mogła trafić. :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 09 Lis, 2010 12:50

Lucy:

Cytat:

Luna na calego juz rzadzi w moim domu :-D Rozklada sie gdzie popadnie ,tarabani na lozko, co wyglada przekomicznie bo ona jest ogromna.. jeszcze nie widzialam takiego duzego basseta :shock: Ona nie jest jakas nieproporcjonalna , czy przerosnieta np na wysokich łapach,tylko jest tak przepoteznej budowy i masywnej kosci...
Nauczyla sie juz ,ze dostaje jesc 2x dziennie, bo wczesniej to nie byla glodna w porach karmienia..Ale ,coz kilkakrotne pozostawienie z glodnym brzuszkiem swoje zrobilo.. ;-)

Wlasciwie to nie umie chodzic na smyczce, tzn na poczatku spaceru idzie ladnie , i ladnie wpolpracuje , ale potem -niestety - nudzi ja podazanie za czlowiekiem, i co chwile robi" stopy" Stanie ,i juz . Nie ma sily zeby ja ruszyc :-? dzisiaj robila mi takie numery i musialam ja na sile sciagac z ulicy ,zeby jej przejechal samochod..

Od Deby chyba nauczyla sie spania w takiej pozycjii

Miła od Gucia - Pią 04 Lut, 2011 20:12

Lunka Wam się kłania

Lucy

Cytat:

Luna jest prawdziwa wielka "dama" myszkuje w moich roznych rzeczach ..np nie daj Boze zostawic uchylone dzwi od szafy lub wysunieta szuflade.
Natychmiast jest zrobiony przeglad zawartosci i roznie "przymierzanie" czesci garderoby :lol:
Ostatnio dorawala sie do szkatulki z wisiorkami i koralami, poobwieszala sie jak choinka i tak ustrojona oczekiwala mojego nadejscia z pracy :lol: :lol: