olgaem - Wto 06 Maj, 2014 22:29 Temat postu: ODBYT - Zatoki okołoodbytowe Jak obiecałam tak informuje jakie są objawy (nie wszystkie wystąpiły u nas) tego, że pies ma zapchane zatoki okołoodbytowe: - nerwowe "tiki", u nas było to gryzienie się w tylne łapy (ale może też być bezpośrednio w zad), czochranie się nadmierne - pies ma problemy z przykucnięciem przy załatwianiu się, bądź przy tym popiskuje - po załatwieniu się nie może się wyprostować, albo chodzi chwilę zgarbiony - załatwia się "na raty" Jak się leczy: niestety zastrzyki- antybiotyki na zapalenie, oraz bardzo nieprzyjemne czyszczenie, podczas którego pies się wyrywa i może go zaboleć. Czyścić powinien tylko i wyłącznie weterynarz przy użyciu specjalnych środków dezynfekujących. Towarzyszą temu bardzo nieprzyjemne zapachy, także radzę uzbroić się w cierpliwość i dodatkową osobę do trzymania psa w trakcie wizyt. Hasankowi po 3 zastrzykach przeszło, jest zdrowy, ale strasznie źle zareagowała na antybiotyki jego sierść i leciała tonami przez chwilę po kuracji. BASSiBAWARIA - Czw 08 Maj, 2014 20:53 Pomocne są również czopki,nie pamiętam dokładnie jakie,ale zapodaliśmy,jak vet nie mógł ręcznie wyczyścić,pomogły w rozpuszczeniu złogu,a pies następnie się sam wypróżnił i wyszło. To było parę dobrych lat temu. jabluszko520 - Pią 09 Maj, 2014 09:44
a czy mogłabyś przy najbliższej okazji spytać weta o te czopki - o nazwę? :smile: besta - Pią 09 Maj, 2014 19:45 Od siebie dodam,że objawem zapalenia zatok może być "niemożność" podnoszenia ogona.Tak miała kiedyś Besta,nie mogła nawet merdać tak ją bolało. Leczona była antybiotykami. A tak na marginesie to nowotwór Gajki był właśnie umiejscowiony w zatoce okołoodbytowej i tutejszy "wsiowy" dr tylko próbował czyścic... :~ . Dopiero jak pojechałam do Tomasza to wyszło szydło z worka... Tak więc dbajcie o zadki waszych psiaków... jabluszko520 - Pią 09 Maj, 2014 21:35 a ja mam takie pytanie, czy jesli nie mamy żadnych objawów, niczego co opisałyście, to musimy jeździć na czyszczenie? olgaem - Sob 10 Maj, 2014 10:48 nasz weterynarz był zdziwiony, że weterynarz u którego byłyśmy wcześniej (notabene jego kolega po fachu z tego samego ośrodka wet.) nie zbadał mu go przy wcześniejszej kontroli, więc wydaje mi się, że przy okazji warto zapytać o takie badanie  wiem, że wszystkie rasy buldożkowe, muszą robić takie kontrole koniecznie co jakiś czas, ale nie wiem jak z bassetami.
zatoki powinny mieć wielkość ziarenka pieprzu. Asia i Basia - Sob 10 Maj, 2014 21:14 Oczyszcza sie u weta te ,ktore sie zapychaja. Zapchane moga doprowadzic do zapalenia i powaznych komplikacji. Jak nie ma zadnych z objawow,to znaczy,ze nic sie zlego nie dzieje. Kontrolnie mozna do weta,ale ogolnie zatoki oczyszczaja sie same. To gruczol, ktory oczyszcza sie przy oddawaniu przez psa kalu. Jesli pies ma luzny stolec, lub sklonnosc do zapychania sie gruczolu nie nastepuje oczyszczenie i trzeba "dopomoc" wycisnieciem zawartosci u weta. Objawy to swedzenie-pies oblizuje odbyt; inne to "saneczkowanie" - pies siedzac trze pupskiem o podloge i pociera w ten sposob swedzacy odbyt. Inny objaw to odorek okropny (smietnikowy ) - tego raczej sie nie przegapi;) Gruczoly znajduja sie wewnatrz odbytu po dwoch stronach,porownujac do zegara umiejscowione sa na "godzinie piatej i siodmej". Sa spece co w domu czyszcza gruczoly sami, ja nie polecam,mozna zrobic psu wiecej szkody niz pozytku. ZAlecam profesjonalne,choc niemile przez weta widziane , czyszczenie w gabinecie.
Informacyjnie podaje linki na temat gruczolow. CZYSZCZENIE INFORMACJE besta - Sob 10 Maj, 2014 23:25 Ja podobnie Jak Asia uważam,że lepiej nie czyścić gruczołów samodzielnie. Mój wet Tomasz mówił mi że nawet niektórzy weci nie potrafią tego zrobić jak należy... A co do objawów to czasami nawet nie ma tego swędzenia a za to jest syf w uszach-serio tak jest u Besty- jak uszyska są ciągle podejrzanie brudne to czas czyścić gruczoły.Nie wiem skąd u niej taka zależność ale tak jest. BASSiBAWARIA - Pon 12 Maj, 2014 11:23 jabluszko-konkretnie ustalić nie jestem w stanie,co to były za czopki,bo mieszkałam wtedy daleko stąd i nie mam kontaktu z tamtym vetem,jak też to koope lat temu było,jednak jak pamięcią swą cofnę wstecz te czopki to Hemorectal były na 98%tak sądzę.Są bez recepty w każdej aptece. besta - Pon 12 Maj, 2014 19:56 Tak daaawno temu Hemorectal na gruczołki dostawała moja pudlica. Ale to było......jakieś 25 ( :shock: ) lat temu. Różowe były 
BASSiBAWARIA - Wto 13 Maj, 2014 09:52 Temat postu: hehe to się zgadza....stare metody ,ale pomagały co najważniejsze. Dziś też bym z nich skorzystała,gdyby była taka potrzeba. 
sylwiailuna - Pon 03 Lis, 2014 03:28 Temat postu: GRUCZOŁY OKOŁOODBYTOPWE kiedy czyscić itp. Witam ,mam pytanie , moja 5-cio miesieczna suczka gryzie sie w okolicach odbytu i nasady ogona. byla odrobaczana miesiac temu. co to moze oznaczac ? gkoti - Pon 03 Lis, 2014 09:10 Jeżeli odrobaczanie było dobrze przeprowadzone i działa, to mogą być również gruczoły około odbytowe zapchane. Choć jest to młody piesek, może u nich jeszcze tak to nie postępuje, ale musiałabyś iść do weta, aby sprawdził i oczyścił, bo mu to dokucza na pewno. sylwiailuna - Pon 03 Lis, 2014 13:42 ok ,dziekuje , tak widze ze jej to przeszkadza ;( olka_p - Pon 03 Lis, 2014 15:34 nasz beagle tak samo się zachowywał, gdy miał problemy z gruczołami okołoodbytowymi. Asia i Basia - Pon 03 Lis, 2014 20:10 zaworki trzeba chyba wyczyscic
Aśka - Pią 29 Lip, 2016 10:46 od dawna wiadomo (niestety wielu weterynarzom jakoś to umknęło), że czyszczenie tych gruczołów przez wyciskanie więcej złego niż dobrego przynosi, szczególnie jeśli robi się to często. Mi ostatnio weterynarz w poliklinice poradził, żeby jak tylko zobaczę że coś się z gruczołami zaczyna dziać, to na noc po ostatniej kupie zaaplikować czopek na hemoridy - taki dla ludzi. Np Hemorol czy inne hemocośtam. I tak przez 5 dni, po tym czasie same się oczyszczą i na dłuższy czas będzie spokój. Także dzisiaj jadę po Hemocośtam i biorę się za Vincenta, bo on od małego szczenięcia ma z tym problemy. Acha, nie tylko przy luźnych stolcach, ale też przy zbyt twardych się zapychają. Ponoć psy karmione metodą barf nie mają z gruczołami problemów. Asia i Basia - Pią 29 Lip, 2016 14:35 A powiedzial, w jaki sposob te czopki ludzkie pomagaja? Aśka - Pią 29 Lip, 2016 17:16 nie powiedział, ale się dopytam przy okazji. Podejrzewam, że pomagają poprzez działanie rozkurczowe i przeciwobrzękowe, a w razie zaczynającego się stanu zapalnego działają też przeciwzapalnie. No i przeciwbólowo też działają, więc pies się tak nie męczy
Karolcia86 - Pon 08 Sie, 2016 15:56 Witam. Mam kilka pytan odnosnie tych nieszczesliwych kanalikow. Byla bym wdzieczna za kazda odpowiedz. Jak to baprawde z tymi kanalikami jest. Za pierwszym razem mial wyciskane, po 2 dniach patrze a on znowu saneczkuje☹ Wiec znowu wycislam☹ Przez jakis czas byl spokoj. Po ok 3 tygodniach znowu widze ze saneczkuje, no i tak co chwile. Jednym slowem wyglada ba to ze musi miec wyciskane raz w tygodniu. Dodam ze wyciskan sama bo weterynarz pokazal mi jak. Teraz to w sunie troche panikuje i martwie sie bo zastanawiam sie czy moze wyciskam mu te gruczoly bez potrzeby. A i jeszcze zauwazylam ze od czasu do czasu samo mu wyplynelo. Wariuje z tego powodu strasznie, a najgorsze jest to ze nie mieszkamy w polsce i wizyta u weterynarza odnosnie kanalikow nic mi nie da bo zapewne nic nie zrozumie i moje obawy i watpluwosci nie zostana rozwiane. Wiec kieruje prosbe do was mili, czy jest ktos kto moze nam pomoc. Zastanawiam sie co jesli wyciskam to bez potrzeby, jak mamy sobie z tym poradzic czy jednak powinnam sie udac do weterynarza?? Aśka - Pon 08 Sie, 2016 16:11 Nie można tak często wyciskać, bo się porobią przetoki!!! A to znowu doprowadzi do tego, że skończy się operacją, przy której zawsze istnieje pewne ryzyko, że pies nie będzie mógł trzymać stolca i będzie popuszczał  Dobry weterynarz nigdy nie pozwoli na tak częste wyciskanie. Raz na miesiąc to mocno za często a raz w tygodniu to już całkiem...
Może ewentualnie spróbuj ten sposób, o którym pisałam z czopkami na hemoroidy? Karolcia86 - Pon 08 Sie, 2016 16:13 Dzieki za odpowiedz. Chyba jednak wybiore sie do tego weterynarza i zobaczymy co on powie. Pozdrawiam jabluszko520 - Wto 09 Sie, 2016 11:06 idz do weta, może ma zapalenie i potrzeba antybiotyku, za często wyciskasz, konieczna wizyta - może zmiana karmy? za luźna kupka? Karolcia86 - Wto 09 Sie, 2016 11:16 Tak szczerze to nie wyciskam co 2 dni. Poprostu widze ze po 2 dniach od wyciskania znowu jezdzi dupka. Jak juz widze ze meczy sie strasznie to wtedy wyciskam. Gdzies kiedys przeczytalam ze jak pies ma problem z tymi gruczolami to mozna wyciskac dwa razy na miesiac. Co do kupy to wczesniej byla miekkawa, teraz jest twarda i zauwazylam ze nawet troche mniej jej robi. A jesli chodzi o jedzenie to dostaje jedna z tych lepszych royal canin, wiec sama juz nie wiem. Moze jestem przewrazliwiona bo nie chce zeby cierpial. Jeszcze jedno ostatnio jak saneczkowal to zauwazylam ze zostawil slad na podlodze tej smierdzacej wydzieliny, wiec moze on w taki sposob oczyszcza te swoje gruczoly a ja niepotrzebnie go mecze☹ No i tak jak Kiedys pisalam czasami jest tak ze mu samo tak od siebie wylecialo. Lezelismy na kanapie i w pewnym momencie poczulam smrodek. Mysle ze poczekam ok miesiaca poobserwuje co i jak i udam sie do weterynarza na wizyte chociazby tylko po to zeby uzyskac odpowiedzi na nurtujace mnie pytania. Aśka - Wto 09 Sie, 2016 11:17 Przypomniało mi się, że moje oba szczeniaki ok 3-4 mc życia miały takie saneczkowanie i jeszcze nie potrafiły sobie dostać do "tyłka" żeby wylizać i popodgryzać. Jak już się nauczyły to sobie same pomagały w oczyszczaniu gruczołów i tylko Vincent ma czasem większe problemy z tym. A Rozi kompletnie przeszło  W ogóle w tym czasie miały jakieś większe niż normalnie zainteresowanie tą okolicą ciała Jabłuszko ma rację - kupki muszą być twardsze, nie mogą być za luźne.
Vincentowi niestety zdarza się oczyścić te gruczoły nie przy qupie tylko na kanapie...  ale z dwojga złego lepiej na kanapie niż wcale
Karolcia86 - Wto 09 Sie, 2016 11:20 Dzieki Aska😊 Czyli wynika z tego ze tak naprawde to chyba ja za bardzo panikuje a okazuje sie ze wszystko jest tak jak byc powinno. No nic mimo wszystko poczekam te kilka tygodni i zobaczymy jak sie bedzie zachowywal. Aśka - Wto 09 Sie, 2016 11:40 Dobrze, że jesteś czujna. Ciężko stwierdzić czy tak ma być. u mnie tak było i z tego co pamiętam z Bobberem też było podobnie. Jeszcze się tak śmiesznie za ogon łapały wszystkie Ale prawdopodobnie będzie miał tendencje do problemów z tymi gruczołami więc dobrze by było zapytać lekarza jak sobie radzić bez wyciskania, bo to nie jest najlepsze wyjście... jak to mówią - lepiej zapobiegać niż leczyć
Asia i Basia - Wto 09 Sie, 2016 16:13 Powiklania po amatorskim wyciskaniu jak i przy jego braku moga by bardzo powazne. Proponuje zdac sie na opinie lekarza - my mozemy tylko przekazac nasze doswiadczenia, ale nic nie zastapi fachowej opieki weterynaryjnej. Klarcia - Nie 14 Sie, 2016 08:34 Skorzystałam z porady .Klara zaczęła niepokojąco saneczkowac i trzec dupskiem. Przez pięć dni stosowałam czopki na hemoroidy i jest wszystko ok. Widać że odczuwa ulgę, nie drapie się więc myślę że czopki pomogły. Obyło się bez wizyty u weterynarza i bez zbędnego bólu. Dzięki za poradę. Karolcia86 - Nie 14 Sie, 2016 11:17 A ja dalej swojego obserwuje. Zauwazylam ze saneczkuje kiedy mu sie kupke chce. No i zastanawiam sie nad tymi jego kupkami. Potrafil naprawde zrobic wielka kupe ale byla miekkawa, a teraz robi male ale raczej twarde. Zastanawiam sie czy to normalne czy poprostu ma zablokowane wszystko i nie moze pozadnie sie zalatwic. Aśka - Nie 14 Sie, 2016 12:06 u Vincenta już po 3 dniach stosowania czopków duża poprawa. Zobaczymy jak będzie z nawrotami. Ale sposób wydaje się być całkiem dobry - nie wyciska się tych biednych gruczołów i zapobiegają rozwojowi stanów zapalnych
Molly i Gosia - Nie 14 Sie, 2016 21:21 nasza od czasu do czasu tez to robila ale narazie jest spokoj Asia i Basia - Wto 16 Sie, 2016 14:16 Nie dawalo mi to spokoju z tymi czopkami.Jestem swiezo po rozmowie z weterynarzem na temat zaworkow i czopkow. Wypytalam dokladnie , jaki wplyw maja czopki na oczyszczanie zaworkow. Niestety zadnego. Czopki maja jedynie dzialanie lagodzace swiad, sa owszem stosowane, ale przy stanach zapalnych zyl, przy zylakach,aby zlagodzic swiad i zapalenie. Przy zapchanych gruczolach niestety niczego nie lecza, nie oprozniaja i nie powoduja zmniejszenia lub pozbawienia tej dolegliwosci. Powiedzial, e wrecz ptzeciwnie - podajac czopki usuwamy znak, ze cos sie dzieje, to nie musza byc gruczoly, moze byc pwazne zapalenie, ktoregosymptomy uspimy czopkiem, a problem po cichu bedzie sie rozwijal i moze byc z tego klopot. Zdecydowanie poinformowal, ze czopkami nie oproznia sie, nie leczy i nie zapobiega sie zapychaniu ani oczyszczaniu zaworkow. Co do czestotliwosci mechanicznego oprozniania zalezy ona od anatomii psa, jak i od jego diety. Sa psy, u ktorych nie trzeba czyscic, sa psy u ktorych wizyta konieczna jest raz w miesiacu. Koszt to u nas w Toruniu okolo 30-40 zl. , w Niemczech 12 euro. Na dodatek lekko skrytykowal pomysl kazdorazowego podawania ludzkivh czopkow psu. Mnie przekonaly jego argumenty, pozostane przy klasycznej fachowej metodzie u weta. Aśka - Wto 16 Sie, 2016 17:12 to dziwne, bo mój wet wyraźnie powiedział, że to na te gruczoły pomaga. Za to mój tez powiedział, że właśnie "nie wyciska się co miesiąc" bo z tego więcej bidy potem jest i dlatego czopki na początek się podaje, a jeśli dalej jest źle to wtedy wyciskanie. Widocznie co weterynarz to inna opinia... Asia i Basia - Wto 16 Sie, 2016 21:20 Ten , u ktorego bylam nie powiedzisl, ze co miesiac, tylko ze to zalezy od danego psa, mysle, ze to musi kazdy sam dla siebie popytac weta, u ktorego leczy swojego psa. Dla mnie temat jest prosty po info, ktore otrzxmalam. Czopki sa na zapalenie zyl odbytowych, redukuja swiad i samo zapalenie , czytaj na hemoroidy. Przy stosowaniu ich przy zatokach usuwa sie tylko efekt uboczny ich zapchania (swedzenie) , nie leczy to samych zapchanych zatok, nie oproznia ich, a juz na pewno nie zapobiega powstawaniu noewgo zapelnienia. Dlatego tlumaczyl jest to nieodpowiednia kuracja dla klasycznych zaworkow. Jak pisalam do mnie to z logicznego i medycznego punktu widzenia przemawia, zatoki nie hemoroidy, dopytaj moze przy nastenej wizycie co mysli wet o tej opcji.Mysle, ze mniejszym zlem jest wycisniecie niz przeoczenie zapchanych zatok. Ale to juz pozostawiam innym do myslenia. ElenaJerry - Sob 20 Sie, 2016 14:51 poniewaz po raz pierwszi ten problem dla nas jes aktualny, napisze tez moja opinie. moja pani wet nic o czopkach nie mowila, na moje pytanie widzialam, ze tej metody chyba nie zna. Ale mnie tak jakos daje sens ta metoda, bo zatknienie tych gruczolow moze byc spowodowane przez opuchnecie, lub opuchnecie ma tylko udzial w tym i tez inne rzeci sa wazne-nie wiem.ale przez ten opuch gruczoly nie moga same sie czyscic i powinno ich wyciskac. moze jesli czas od czasu daje sie ten czopek, to nie bede potrzeby wyciskania, przynajmnie nie tak czesto. nie wiem, zobaczymy, ja wycysnelam z gruczolu opuchnietego co bylo mozliwe-i na pewno dlugo byl zatkniety, bo wewnatrz bylo cos ja gesty krem do but, nie za malo  dalam czopek i czekam.mysle ze jesli nawet nie pomoga te czopky, to napewno nie uszkodza.zobacymy.
Miła od Gucia - Nie 21 Sie, 2016 12:02 tu jest jeszcze ciekawy artykuł poczytajcie źródło strona http://www.piesporadnik.p...ych,pid,84.html piesporadnik.pl podaję link, odsyłam, wiele wiele ciekawych innych artykułów. Strona jest zastrzeżona prawami autorskimi, przy okazji zwracajcie uwagę na te rzeczy, wklejając na forum różne teksty. Karolcia86 - Sro 24 Sie, 2016 10:22 Witam. U nas sytuacja sie wyjasnila. Okazalo sie ze Oli najzwyczajniej w swiecie ma robaki. Caly czas go obserwowalam, widzialam, ze strasznie sie meczy, saneczkuje i wogole dupka wygladala ok wiec nawet jej nie ruszalam. Juz jakis czas temu zastanawialam sie nad robakami, ale glupia posluchalam rady innych zeby go nie faszerowac chemia, wiec nie dawalam mu tabletek na odrobaczenie przez ostatnie 2 miesiace. Z racji tego ze pies jest szczeniakiem powinnam robic to co miesiac. W koncu postanowilam zaufac swojej intuicji i podalam mu srodek na odrobaczenie no i wczoraj wyszedl ochydny robaczek. Pies jak by odzyl, szaleje, ze czasami sobie z nim rady nie daje, od razu widac ze mu ulzylo. Mimo wszystko gruczoly okoloodbytowe w dalszym ciagu mam zamiar kontrolowac, ale tym razem juz raczej nie bede panikowac. Asia i Basia - Sro 24 Sie, 2016 10:43 Wlasnie dlatego podawanie czopkow na kazda okolicznosc swedzenia i saneczkowania nic nie daje, wrecz moze szkodzic. Swedzenie by ustalo, ale robak by dalej szalaly. ŁucjaLuna - Sro 24 Sie, 2016 19:36 Pamiętaj, żeby powtórzyć podane tabletki na odrobaczenie. Aśka - Czw 25 Sie, 2016 03:36
Przecież nikt nie pisał, że na każde saneczkowanie czy swędzenie doopska tylko że przy gruczołach. Poza tym chyba dzielimy się tu informacjami co komu pomogło lub co od weta usłyszał, co pomaga lub nie na gruczoły. Nie wiem po co ten sarkazm Karolcia86 - Czw 25 Sie, 2016 10:22 Tak wiem wiem ze musze powtorzyc. Nie mam zamiaru popelnic po raz kolejny tego samego bledu, bo przez moja glupote tylko pies sie meczy☹ Asia i Basia - Nie 28 Sie, 2016 19:32
Zaraz sarkazm, chyba nadinterpretujesz, takie same dzielenie sie info jak u innych. |
