[jabluszko520]

Informacja od obecnej włascicielki Maxa:

Witam Wszystkich serdecznie. Zwracam się do Was o pomoc.

Mój dom nie jest dobry dla Maximusa. On i my męczymy się.

On potrzebuje domu, w którym będzie czuł się jak „król” – bez dzieci i bez innych zwierząt.

To kochany piesek o bardzo ciężkim charakterze. Jego nastroje są zmienne. Gdy jest w dobrym humorze, można by Go zjeść….. Gdy jego nastrój jest… „ciężki” , wtedy zachowanie Maximusa staje się nieprzewidywalne i niebezpieczne: pogryzł moje koty, dotkliwie ugryzł drugiego psa, pogryzł mnie dobrych kilka razy (blizny na dłoniach) jak również moją mamę (gorącą miłośniczką zwierząt), co zakończyło się pobytem na pogotowiu.

Piesek był obserwowany przez lekarza, wielokrotnie zasięgaliśmy porady u psiego psychologa… Bez zmian w charakterze. Oczywiście, skłamałabym pisząc, że kompletnie nic się nie zmieniło. Z pewnością złagodniał, potrafi kochać…… ale na swoich warunkach. Przy grupce zwierząt, jakie mam w domu, jest to dla mnie nie do zaakceptowania. Moje zwierzaki są zestresowane. Przecież nie mogę się pozbyć mojego drugiego psa i 2 kotów, plus mamy (która boi się Maximusa jak również i jej zwierząt)???

Staraliśmy się jak tylko mogliśmy aby pogodzić nasze zwierzęta… bez skutku.

Maxi powinien być SAM ze swoim właścicielem, wtedy odnajdzie swój psi spokój, a właściciel będzie się cieszył jego przywiązaniem do siebie.

Z bólem serca piszę tę notatkę … ale szczęście Maximus jest dla mnie najważniejsze.

źródło: https://www.facebook.com/bassetyadopcje?fref=ts

Info:
509 483 909 i 667009141

[gkoti]

Ma dobrze i wygląda jak aniołek...

[jabluszko520]

Taaa, te co wyglądają jak aniołki różki mają za uszami hihi :lol:

[Joasika]

[jabluszko520]

" Maxio ma 3,5 roku, jest kastrowany...zdecydowanie nie powiniem mieszkac z drugim samcem , obecnie mieszka z kastrowanym samcem i jest caly czas konflikt."

[marzanna67999]

Gosiu wiadomo coz Maxem????

[jabluszko520]

[Marynia]

[madziaa]

ooo to by były dobre wiadomości :lol:

[jabluszko520]

cytat:
"Adopcja Maxa nieaktualna, właściciele nie są w stanie się z nim rozstać, postanowili nadal nad nim pracować i Max zostaje w swoim domu"

masz rację, zostaje, dla psa to bardzo dobra wiadomość :smile:

[marzanna67999]

Bardzo się cieszę, on taki cudowny jest, oby dali tylko radę, trzymam kciuki

[jabluszko520]

Maxiu wędrujesz do zakończonych, mam nadzieję, że tam już pozostaniesz :wink: , trzymaj się chłopie i bądź grzeczny!
:smile: