[gkoti]

No i super wieści

[luluamelu]

Faaaajnie....

[Miła od Gucia]

Fred od wtorku jest już z Teklią, zamieszkał w Rodzinie Andrzeja

Dziękuję bardzo Jackowi z "Wydziału Filozofii" za sprawdzenie domku.

Andrzej powodzenia z dwoma bassetami
i czekamy na wieści.

Dzięki tej adopcji poznałam wielu cudownych ludzi, między innymi Wisłe, Panią Olę jeśli czytacie, pozdrawiam cieplutko.

[Miła od Gucia]

Nie chciałam Andrzeja nagabywać , sam się odezwał z wieściami
Fotki zrobione na dworze, psiaki szaleją.
Z Fredkiem jest wszystko w porządku, wygląda, że się polubiły z Tequilą.
Czasem się podgryzają, czasem buśki dają.
Fredzio ma ogromny temperament.
Fredziu wyczul ze czasem można się wślizgnąć do łóżeczka swojego pana ,i często z tego korzysta jak tylko może.

Andrzej pozdrawia wszystkich forumowiczów
Fred


Fred


Tequila


zakochana para


Tequila no chodź pobawimy się, zachęca Fred


cudnie razem wyglądają





Pozdrawiamy Rodzinę Tequili i Freda

[gkoti]

Piękny widok Fredziu pięknej postury to i panna musi być akuratna Buziolki dla leniwców- niskopodwoziowców

[RicoSB]

Piękna parka Zakochani jak nic:)

[ElenaJerry]

piegowaty szczescziarz
cudowna para, cudowne wiesci, takie sa nam bardzo potrzebne kiedy martwimy sie o zdrowko innych forumowych bassetow

[Joasika]

Jest tylko jeden widok piękniejszy od basseta - DWA BASSETY

No....może jeszcze stado bassetów

[Miła od Gucia]

Fred z Tequilą na Mazurach na wakacjach

już zjechali do domu szykują się na zlot

[jabluszko520]

Jakie piękniutkie bassiorki

[Miła od Gucia]

Gosia, bassety cudne
ale mnie ta posiadłość na Mazurach się podoba

[jabluszko520]

[Miła od Gucia]

Odeszła bassetka TEQUILA. Miała 13 lat, a od 6 lat miała do towarzystwa adopcyjnego Freda. Bardzo się zaprzyjaźnili. Dziś Fred chodzi i szuka Tequilii.
Jolu, Andrzej Jankowski
jesteśmy z Wami z Waszym bólem, była z Wami od zawsze, 13 lat Przyjaźni. Ci co byli na zlotach naszych bassecich, poznali tę parę. Rodzina nie opuszczała Zlotów.
TEQUILA, taka przylepa a jednocześnie buntowniczka, pamiętam ją jak dziś. Biegaj szczęśliwa po Krainie Tęczowego Mostu
Tak nam przykro, dożyła pięknego wieku.
Tulimy Was.

---

Fred u Andrzeja (2).JPG

Plik ściągnięto 4669 raz(y) 150,1 KB

Fred u Andrzeja (4).JPG

Plik ściągnięto 4669 raz(y) 181,02 KB

[madziaa]

Żegnaj do zobaczenia

[Miła od Gucia]

Dopiero co odeszła Tequila, a teraz FREDZIO,zwany Ferdkiem.
Ferdek to adopcja z 2015 roku, długo szukałam domku Ferdkowi, aż znalazł Jolę, Andrzeja i Tequilę. Cudownie trafił.
Jola i Andrzej bardzo rozpaczają, w tak krótkim czasie oba bassety odeszły. To ich Rodzina, pozostały im wspomnienia.
Ferdziu długo chorował, padaczka go zniszczyła, pomimo leczenia, słabe były rezultaty, wątroba także uszkodzona, inne jeszcze choroby się odezwały. W końcu przestał jeść.
Kto był na zlotach pamięta Freda, chadzał od domku do domku i uwielbiał kraść pomidory.
Jolu, Andrzejku bardzo ubolewamy, ściskamy Was mocno, utulamy.
Dziękujemy za wszystko co zrobiliście.
Filmik z ostatniej zimy Ferdzika.

https://www.facebook.com/...217889784595417