Wymioty białą pianą |
Autor |
Wiadomość |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 17:56 Wymioty białą pianą
|
|
|
Czy wymioty białą piana moga oznaczać angine lub schorzenia gardła??
Znowu z Hectorem jest cos nie tak. Zaczał wymiotować biała pianą. Jak byłam z nim u wet. pytał sie mnie czy nie wymiotuje białą pianą, powiedziałam ze nie ale teraz zaczął:( |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:40
|
|
|
szczerze mówiąc nie czekałbym na rady weterynarzy-amatorów z naszego forum (nie ujmując im ich wiedzy), ale radziłbyć skontaktować się z tym weterynarzem, który leczy Hektorka. W końcu z pewnością ma telefon i udzieli rady swojemu pacjentowi. |
|
|
|
 |
czarek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:47
|
|
|
mój bellford też wymiotuje czyms takim ale mi sie wydaje że to jest slina a nie jakaś piana i myśle że to nic złego ale sam sie sytam weta bo mnie to ciekawi
:lol: |
|
|
|
 |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:52
|
|
|
Czarku ale to nie jest czasami, on to robi co chwila. Dopiero dzisiaj zaczał tak sie zachowywać, mysle ze lekarz juz cos mogl podejrzewac. Najgorsze jest to ze mam tylko numer do gabinetu a tam juz nikogo nie ma. Wolałabym nie dzwonic do przypadkowego, niesprawdzonego weterynarza. |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
czarek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:54
|
|
|
aaaa rozmumiem bellford to rzadko tak wymioyuje może raz na miesiąc |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:55
|
|
|
Guciowi tez się to zdarzało, zalegało mu coś na żołądku i do momentu aż nie zwrócił jakiego świństwa tak się działo. Ale rzeczywiście lepiej zasięgnąć porady weterynarza. Zrób głodówkę, czasem skutkuje. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 18:58
|
|
|
Wiecie co mi sie wydaje ze on sie czuje coraz gorzej, jest niemrawy, lezy , glosno oddycha, zawet sie nie chce bawic. Obawiam sie ze to mzoe byc grypa albo angina. |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
czarek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 19:00
|
|
|
hmmmmm .... Ciekawe bo wydaje mi sie ze bassety lubia nawet bym rzekł uwielbiają sie bawić:D to jest naprawde dziwne musisz sie skontaktowac z wetem, trzymam kciuki :wink: Bedzie dobrze |
|
|
|
 |
Daniel [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 19:06
|
|
|
Dorota, już się denerwuje,jak będziesz wiedziała więcej do daj znać.Fionie sikanie minęło. |
|
|
|
 |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 19:16
|
|
|
Mojemu sikanie tez minelo po furaginie, a dzisiaj jak wrocilam z uczelni zaczely sie cyrki z wymiotami. Teraz bidulek lezy w lazience, nie chce sie podniesc. Wyglada to naprawde nie fajnie, jeszcze nigdy go nie widzialm w takim stanie. Czekam tylko na swojego chłopa i pojedziemy do weterynarza. |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
Krzysiek
Admin

Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005 20:55
|
|
|
No widzę że już dużo czasu minęło i nie słychać co nowego?
Byliście już u weta? Czy może jeszcze tam siedzicie?
Mam nadzieję że szczepienia p. parwowirozie macie na bieżąco - bo to też się tak zaczyna, a jak kończy to chyba wiecie
Informuj nas natychmiast jak coś się dowiesz.
Krzysiek.
P.S.
Moje psiaki nieraz wymiotują jak są głodne ( a przynajmniej im się tak wydaje ) i wtedy jedynym sposobem jest właśnie wyżerka - przechodzi jak ręką odjął. A jeżeli coć mu zalega to powinien iść na spacer i poskubać trawki - psy wiedzą którą trawę i kiedy zjeść żeby sobie pomóc.
K |
|
|
|
 |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2005 07:10
|
|
|
Wczoraj o 23.00 wrocilismy od weterynarza. Zrobili Hectorkowi morfologie, podłączyli kroplówke, zrobili zastrzyki. Nawet nie porafie wymienic nazw tych lekow. Z morfologii wynika ze ma stan zapalny w jelitach, lekarz powiedzial ze musiał cos zjesc bo ma strasznie opuchniety zoladek. Zalecił bezwzgledna głodówke. Nie moglam patrzec na te wszystkie zabiegi, jak mu zakładali welfron mnie musieli wyprowadzic bo prawie bym tam padła. Myslałam ze wymioty mu mina ale dzisiaj jest to samo, dalej wymiotuje białą pianą. Dzisiaj jedziemy na 11.40 do tego samego wet. Mam nadzieje ze na zastrzykach sie skonczy.
Powiem wam ze jestem przerazona bo nie zauwazylam aby wczoraj na spacerze cos zjadł, nie mam pojecia co mu moze byc, i jak to sie wszystko zakonczy.
Pozdrawiam:( |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2005 07:25
|
|
|
Dorotko,z całych sił trzymamy za Was kciuki,Hektorek musi wyzdrowieć |
|
|
|
 |
Dorota

Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2005 17:19
|
|
|
Jestesmy juz po drugiej wizycie u weterynarza. Hectorek dostał dzisiaj druga kroplówke i zastrzyki. Widac po nim ze juz lepiej sie czuje, choc nie ma ochoty na jedzenie, ani zabawy. Jutro czeka nas jeszcze jedna wizyta i pewnie kroplówka, ale to juz zalezy od lekarza i od tego jak nasz maluszek będzie sieczuł. Ostateczna diagnoza to zapalenie żołądka, nie mam pojęcia gdzie i jak sie tego nawabił.
Uważajcie co wasze pieski zjadają!!! |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
 |
Krzysiek
Admin

Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2005 18:23
|
|
|
To już lepsze wieści
A co do zjadania "śmieci" to nie wiem jak Wasze ale moja panienka to chodząca śmieciarka - wszystkiego musi spróbować :D:D
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
 |
|