Spotkanie w Każmierzu |
Autor |
Wiadomość |
tubcia
& Toni


Dołączyła: 27 Lip 2010 Posty: 346 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 20:12
|
|
|
fajnie,że się tak spotykacie ,a taki wyjazd jest jednodniowy?a jak wtedy radzą sobie te wszystkie psiaki?pewnie niezły harmider jest a wracając do obsługi w knajpach jak się jest z psem to kiedyś miałam taki przypadek w Spale jest tam taki fajny zajazd - karczma z bali chcieliśmy zjeść obiad to personel zajął się psem a nie nami ,poprzytulały pomiziały przyniosły wody w misce i poszły a my tak siedzieliśmy z 20 min i nic w końcu zrezygnowaliśmy z jedzenia tyle co psina się napiła
Kazimierz ten nad Wisłą był miejscem zjazdu? |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 21:00
|
|
|
tubcia napisał/a: | fajnie,że się tak spotykacie ,a taki wyjazd jest jednodniowy?a jak wtedy radzą sobie te wszystkie psiaki?pewnie niezły harmider jest a wracając do obsługi w knajpach jak się jest z psem to kiedyś miałam taki przypadek w Spale jest tam taki fajny zajazd - karczma z bali chcieliśmy zjeść obiad to personel zajął się psem a nie nami ,poprzytulały pomiziały przyniosły wody w misce i poszły a my tak siedzieliśmy z 20 min i nic w końcu zrezygnowaliśmy z jedzenia tyle co psina się napiła
Kazimierz ten nad Wisłą był miejscem zjazdu? |
nie Kazimierz a Każmierz :wink: |
|
|
|
 |
tubcia
& Toni


Dołączyła: 27 Lip 2010 Posty: 346 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 21:05
|
|
|
o ja ślepa chyba mi naprawdę wzrok siada czyli potwierdza się moja teoria w weekend byłam na grzybach wszyscy wyszli z pełnymi koszykami a ja z garstka bo nic nie widziałam
trzeba zgłosić się na ostry dyżur i to w błyskawicznym tępię bo pieniędzy w portfelu ostatnio też nie widzę |
|
|
|
 |
|