Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:02 |
MATYLDA I BOBCIO |
| Autor |
Wiadomość |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pon 20 Lut, 2006 20:27 Re: Mańka i Bobeusz :)
|
|
|
| Ewa z Matyldą i Bobem napisał/a: | | Dziękuję Kasiu za wyrzucenie z mojej fotki, tego co zbędne :wink: |
nie ma sprawy :wink: i przepraszam, że się poszarogęsiłam , ale ja Cie chciałam tylko zacytować, a ta fotke strasznie mi sie spodobała
bardzo się cieszę Ewcia, że ta cała historia (choć na początku nie wesoła) tak pięknie się rozwija - a ja tak lubie happy endy!  |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2006 10:26 BASSET - BIBLIOTEKARZ?!? Czemu nie?
|
|
|
Zdaje się, że niedługo bezrobotna zostanę, bo moje bassety tak się rządzą w Bibliotece:
No Bobciu - to co dziś poczytamy?
Może bajeczkę?
Eeeee... chyba wybierzemy coś poważniejszego...
Zaraz się zakręcę i coś wybiorę
No to ja się tradycyjnie zdrzemnę...
A serio - to była po prostu pogoń za muchą To znaczy Mańka ganiała, a Bobcio dzielnie kibicował
Normalnie im na takie figle na stołach nie pozwalam... |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2006 12:39 humor
|
|
|
Rewelacja ! A ta mina Matyldy poważna, skupiona.
A może faktycznie powinnaś je zatrudnić, czytelników było by więcej i Ty miała byś trochę wolnego. |
|
|
|
 |
Buba


Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 348 Skąd: Słabomierz
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2006 19:34
|
|
|
fenomenalne! a ta bassecia ekwilibrystyka! normalnie odlot. Nikt mi nie powie już teraz, że basset to mało zwinny pies |
|
|
|
 |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2006 20:27
|
|
|
| Od samego rana mam dzisiaj kiepski humor i jestem zły jak.... Ale twoje bassety ukoiły moje nerwy. Uśmiałem sie, że aż! Patrz, a nasze pomimo wielu, wielu książek w domu nie przejawiaja nimi żadnego zainteresowania. Chyba musze nad nimi popracować. |
| |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2006 21:36
|
|
|
| Ewcia, no superowe zdjęcia i ja się uśmiałam sama do siebie, Gucio tylko patrzył dziwnie na mnie. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2006 12:40
|
|
|
No to cieszę się, że poprawiłam Wam humory
Matylda zwinna jest bardzo - hycnęła za tą muchą jak szalona.
Tylko, że wleźć wlazła, ale w zejściu ze stolika musiałam jej pomagać
To pierwsze zdjęcie to prawie jak reklama - basset bibliotekarz z namaszczeniem wybiera książki mocno zainteresowanemu bassetowi czytelnikowi Może je powiększę i wkleję do Kroniki? Tylko co na to moje Szefostwo (rzecz działa się pod nieobecność) |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2006 16:50 Re: BASSET - BIBLIOTEKARZ?!? Czemu nie?
|
|
|
| Ewa z Matyldą i Bobem napisał/a: | Może bajeczkę?
 |
Ewa, zdjęcia super !
To najbardziej mi się podoba. Ja na Twoim miejscu bym to wydrukowała właśnie z takim podpisem, oprawiła w ramki i na ścianie w bibliotece powiesiła, mówię poważnie. |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17 Paź, 2006 08:31
|
|
|
No i roczek w weekend minął
Gdyby rok temu ktoś mi powiedział, że będzie tak fajnie to bym nie uwierzyła. Tzn. kilka osób mi mówiło, a ja nie wierzyłam
Piesynki mi się dogadały całkiem nieźle.
Od rana, właściwie powinnam napisać od otwarcia oczu (czyli ok. 10.00 rano ), trwa Wersal - Matylda liże Bobcia po pysku w ramach porannej toalety, on niby udaje, że "po co, ja sam dam radę", ale widać, że sprawia mu to niebywałą przyjemność .
Przy miskach z jedzeniem też spokojnie - obydwoje czekają na swoją porę i swoją miskę grzeczniutko. Tylko po jedzeniu koniecznie muszą sprawdzić co to drugie jadło, bo może coś lepszego?
Gdy kupujemy im czasem po świńskim uchu to jest spóła. Bobcio ze swoim ucieka do łazienki i leży prawie na nim - pilnuje, żeby mu nikt nie zabrał. Matylda swoje ciamka przez jakieś 15 minut i jak już jest takie śliskie i wymemłane to je zanosi Bobciowi... na wymianę
Bob nadal się nie bawi i chyba nigdy się bawić nie będzie. Nie interesują go supełki, piłki, patyki. Chociaż nie jest smutnym psem to myślę, że nigdy nie nauczy się bawić. Po prostu - nic co nie nadaje się do zjedzenia nie jest godne uwagi
Pomagają mi we WSZYSTKICH czynnościach domowych. Matylda aktywnie, Bobcio trochę mniej
Gdy robię coś w kuchni czuję na sobie baczny wzrok dwóch par oczu, po kąpieli nie mam gdzie stanąć po wyjściu z wanny, bo cały dywanik zajęty.
Czy coś się w moim życiu przez ten rok zmieniło?
W sumie tak. Sprzątam w domu dwa razy częściej , u weterynarzy bywam częściej niż u własnych Rodziców i Teściowej razem wziętych
Ale nie żałuję, absolutnie!
Żałuję kilku błędów na początku popełnionych - ale obiecuję, że na drugi raz będę mądrzejsza |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 17 Paź, 2006 10:00
|
|
|
Ewuniu Twoje opowiadania moglabym czytać godzinami pięknie piszesz o swoich zwierzętach pozdawiamy bardzo serdecznie Mirka,Dusia ,Borys i koty szt.3 |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 16:48 MATYLDA I BOBCIO
|
|
|
A oto i kilka naszych nowych zdjęć. Jakiś nam jednak jak tak patrzę spacer wyszedł z nosami przy ziemi...
Bobcio - przewodnik wycieczki...
Spacer "boczek w boczek" - to podoba mi się najbardziej
"Mańka! Równaj! No gdzie ty się ociągasz?!?"
"Znalazłam mrowisko... :shock: "
A Matyldy zapasowy cień wygląda tak...
Miłego oglądania |
| Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Pią 24 Wrz, 2010 19:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Arleta [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 20:06
|
|
|
:thx śliczne fotki - tacy szczesliwi razem
Bassety to jednak szybkie psy bo własciciele nie nadąrzyli za nimi na fotki sie nie załapali :lol: |
|
|
|
 |
marynia [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 20:40
|
|
|
| witam,fotki piękne jak to miło popatrzeć na pieski chodzące sobie bez smyczy,jaki luz i gracja, można wszędzie zajrzeć( nawet w mrowisko)powąchac kwiatki,pozdrawiam |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 07:01
|
|
|
Ewcia, jak patrzę na Matyldę i Bobcia to zawsze mi się przypominają początki Bobci bytu u Was.
Kto by pomyślł, to tak jak w życiu, nad wszystkim i każdym trzeba pracować. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Uszesa


Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 159
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 10:18
|
|
|
Super z nich tandem
ile waży Bobcio? na zdjęciach jest taki potężny |
|
|
|
 |
|
|