Przesunięty przez: Miła od Gucia Wto 18 Wrz, 2012 19:11 |
RABAN I SONATA parka do adopcji/ Jadą do Volarius" |
Autor |
Wiadomość |
koluś
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Wrz, 2012 21:52
|
|
|
Fajnie że są razem! |
_________________ dominika
 |
|
|
|
 |
zuza i gabi


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: poznan
|
Wysłany: Nie 16 Wrz, 2012 21:54
|
|
|
jabluszko520 napisał/a: | Kamoos napisał/a: | Szczęśliwego życia psinki :smile: |
dokładnie, szczęśliwego |
Nic dodać,nic ująć :grin: |
_________________ Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 |
|
|
|
 |
Mo
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 55 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Nie 16 Wrz, 2012 23:31
|
|
|
Rabany już w domu. Nie płakałam, bo nawet nie było czasu. Ekipa z TTV. Może to i lepiej. Przepraszam Miła, że nie dzwoniłam, ale mój tel. padł, bo włączyłam w nim nawigację. Wróciliśmy bardzo późno do domu, bo aż o 24. Aż jestem w szoku, jakie mam dzielne dzieci. I to małe i to większe. Tyle godzin w aucie, schronisko, znów auto. I dały matce przeżyć.
Dopiero teraz adrenalina ze mnie schodzi i wiem, że pół nocy przeryczę. Choć wiem, że psy trafiły bardzo dobrze. |
|
|
|
 |
zuza i gabi


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: poznan
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 05:48
|
|
|
Moniko dałaś Im tyle serca i ciepła,to TY pokazałaś Im,że człowiek wcale nie musi być zły i też potrafi kochać :wink:
Ja ze swojej strony bardzo Ci dziękuję,że tak wspaniale zaopiekowałaś się Rabusiem i Sonatką
trzymam za Ciebie kciuki,wiem co przeżywasz,bo byłam sama w takiej sytuacji :~ |
_________________ Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 07:02
|
|
|
[quote="zuza i gabi"]Moniko dałaś Im tyle serca i ciepła,to TY pokazałaś Im,że człowiek wcale nie musi być zły i też potrafi kochać :wink:
Dzięki wielkie :lol: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
julkarem
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Lut 2011 Posty: 1368 Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 07:51
|
|
|
Super zakończenie |
|
|
|
 |
Makbet

Dołączyła: 30 Paź 2011 Posty: 75 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 08:03
|
|
|
Cudownie, że Rabaniątka trafiły wreszcie do domu. Oby szybciutko się zaklimatyzowały i zostały zaakceptowane przez resztę stada.
zuza i gabi napisał/a: | Moniko dałaś Im tyle serca i ciepła,to TY pokazałaś Im,że człowiek wcale nie musi być zły i też potrafi kochać :wink:
Ja ze swojej strony bardzo Ci dziękuję,że tak wspaniale zaopiekowałaś się Rabusiem i Sonatką
trzymam za Ciebie kciuki,wiem co przeżywasz,bo byłam sama w takiej sytuacji :~ |
Nic dodać nic ująć. No może, z wyjątkiem, że nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc mogę sobie jedynie wyobrazić jakie uczucia temu towarzyszą :sad:
Dla tych bassiorów byłaś pierwszym krokiem powrotu do normalności. I one na pewno machają do Ciebie ogonkami w podzięce :smile: |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 08:25
|
|
|
zuza i gabi napisał/a: | Moniko dałaś Im tyle serca i ciepła,to TY pokazałaś Im,że człowiek wcale nie musi być zły i też potrafi kochać :wink:
|
dokładnie |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 08:30
|
|
|
Ale Ty jestes dzielna dziewczyno, masz wielkie serce, dzieki za wszystko!! :grin: |
_________________
 |
|
|
|
 |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 08:33
|
|
|
Bardzo się cieszę że wszystko przebiegło pomyślnie.Moniko brawo.Pani Doroto brawo. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 09:33
|
|
|
Tak wielkie podziękowanie
dla Moniki, dla Doroty
to cały łańcuszek procesu adopcyjnego
od znalezionej "bidy" po dom stały
bardzo się cieszę, że są w nowych domkach
reszta w "rękach" Doroty :lol:
pozdrawiam serdecznie i życzę cudnych chwil z taką ferajną bassecią |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
volarius


Dołączyła: 18 Paź 2011 Posty: 310 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 15:25
|
|
|
Snuś poznaje Sonatkę
Basecie stadko przyjęło dwa kolejne z zachwytem, który przeszedł moje oczekiwania!
Noc-jeden wielki łaciaty dywan... cisza i błogie sapanie.Dziś od rana- słoneczna plaża... jest super! |
_________________ Hodowla Volarius
co jest lepszego od basseta? gromada bassetów!
 |
|
|
|
 |
Jacek

Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 326 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon 17 Wrz, 2012 17:51
|
|
|
Bardzo, bardzo się cieszę, że psiaczki są już "na swoim"
i Dorota zapewni im szczęśliwe życie. Mocno trzymałem za to kciuki.
Czekamy na relacje z z Volariusowego stada. |
_________________ www.basset.com.pl
 |
|
|
|
 |
volarius


Dołączyła: 18 Paź 2011 Posty: 310 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18 Wrz, 2012 09:02
|
|
|
Dziś wiem już duuuużo więcej o moich dziadeczkach!
Sonata praktycznie jest niewidoma... w nowym terenie długo węszy i nasłuchuje, zanim zrobi krok.Przy innych psach czuje się pewnie, człowiek jest jej oczami.
Jak sie zagubi, to cichutko nawołuje... nie wyje WCALE, bo zawsze ma kogos obok siebie.Apetyt- rewelacja! karma już się kończy - jutro zamawiam kolejny worek.Do michy dodaję biotynę , karoten i oliwe z oliwek.W zasadzie żadnych innych uwag zdrowotno-bytowych nie mam.Jest przesłodka i przeprzemiła!
Rabunio- z nim jest trochę gorzej jesli chodzi o stan zdrowia: ucho lewe fatalne, zaslimaczone, czerwone, podobnie , jak oczy... Państwo, u których nastapiło przekazanie psów prowadza aptekę i zaopatrzyli mnie ( w prezencie dla staruszków!) w leki, które juz dostaje.Kuleje, ale to spowodowane przez wrosnięte pazury, na ktorych praktycznie stąpał.Są przycięte i zaczyna pomału "łapac grunt".Je karme z trudem przez te nadziąslaki, jest za chudy... zmieniłam mu trochę dietę- Josera dobrze rozmoczona w ciepłej wodzie z dodatkiem kluseczków z kurczakiem- PYCHA!
No i to na dziś byłoby na tyle...
A- zapomnialam- to wielki zaszczyt dla mnie,że chcą ze mną mieszkac , przytulać się i już poznaja z daleka mój głos i lecą ( jesli baset oprócz Snusia- umie latać!). |
_________________ Hodowla Volarius
co jest lepszego od basseta? gromada bassetów!
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 18 Wrz, 2012 11:05
|
|
|
Ja osobiście bardzo się cieszę, że psy trafiły pod tak dobrą opiekę do Ciebie Dorotko.
Jestem pewna, że zrobisz dla nich wszystko, aby nacieszyły się życiem.
Ich wcześniejsze lata były dla nich smutne.
Sonatka trafiła do schroniska, bo jej nie chcieli, gdy Pańcia -starsza pani- się rozchorowała. Rodzina nie podjęła się opieki nad psem. Być może Sonia miała dobrze, z ową Starszą Panią, podejrzewam tylko, że gabinetu weterynaryjnego nie odwiedzała.
A Rabanisko, no cóż, może na początku był zadbany, a potem, nie troszczono się o niego należycie.
I teraz wszystko wychodzi.
Nawet jeśli u Moniki podczas wizyt lekarskich, podjęto podstawowe leczenie, nie od razu przyniosą one efekt.
Złotek, który trafił do Oli i Bartka jest w złym stanie. Poproszę ich o oględziny lekarskie.
Będziemy baczniejszą uwagę zwracać na stan zdrowia.
Jednak nie unikniemy nigdy dokładnie, szczegółowo analiz stanu zdrowia psów schroniskowych, znalezionych.
Dlatego też wierzę, że psiaki u Ciebie będą otoczone troską i fachową opieką lekarską.
Bardzo Ci dziękujemy za adopcję dwóch bassetów.
Bardzo trudno jest znaleźć dom dla parki.
A Soni i Rabana nasi użytkownicy nie chcieliby rozdzielać :lol:
Podrap je za uszkiem od nas :lol:
A Ciebie serdecznie pozdrawiam i czekamy na dalsze wieści |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|