Przesunięty przez: Miła od Gucia Pon 13 Gru, 2010 23:52 |
LILLY starowinka czeka jeszcze na szczęście!/adp.Eufrazyna |
Autor |
Wiadomość |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 19:18
|
|
|
wszyscy jesteście niesamowici :smile: |
|
|
|
 |
zuza i gabi


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: poznan
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 19:20
|
|
|
Taka mała słodka kruszynka :grin:
Oby się nie przeziębiła po tej kąpieli :grin: |
_________________ Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 |
|
|
|
 |
aniapiotr


Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 316 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 19:25
|
|
|
Kevin ją opatulił, położył pod grzejnikiem i rozkazał Barnabie leżeć i Lilly ogrzewać własnym ciałem
edit : nie wiadomo czy Lilly nie spędzi nocy u Agi, bo pogoda w Warszawie koszmarna, sama widziałam jak niedaleko ich domu pani jedna o mały włos nie rąbnęła w słup. |
_________________ "Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą."
Joanna Chmielewska |
|
|
|
 |
Jacek

Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 326 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 19:49
|
|
|
Lilly jednak spędzi noc u Agnieszki i Kevina. Czekamy z niecierpliwością
na jutrzejszy dzień i ich wizytę. Kevin wielkie dzięki za troskliwą opiekę. |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 22:22
|
|
|
Świetna akcja, jestem pod wrażeniem :wink:
I tak to powinno funkcjonować , mało pisaniny a dużo działania :grin:
Kochani jesteście Wszyscy, ślę Wam buziole ogromne :wink: |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 22:51
|
|
|
Lilly wciąż śpi :shock: Pochrapuje Jest taka maleńka... Najwyraźniej jej się u nas podoba, oddycha bardzo spokojnie przez sen, a ponoć wcześniej tak się trochę zapowietrzała(wg Kevina).
On jest totalnie zawojowany przez małą Jak się Lilkę wykąpało, to się okazało,że ma czekoladowe futerko, a nie czarne Kąpiel jej się podobała, masowanie również, ale spłukiwanie już nie
Nasze basseciuchy co jakiś czas sprawdzają czy Lilly ma się dobrze, Tola ja tam poliże od czasu do czasu.
Zobaczymy jak nocka minie.
Nagotował jej Kev jedzenia, ale ona cały czas śpi... |
|
|
|
 |
zuza i gabi


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: poznan
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 22:56
|
|
|
To niesamowite jakie te baśiorki są opiekuńcze :grin:
Maleńkiej przyjemnie po kąpeli więc słodko śpi :grin: |
_________________ Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 23:01
|
|
|
Chciałabym bardzo podziękować Ani, która przyjechała z samego rana do nas i ogarneła sytuację Bez niej nie udałoby się nic sprawnie załatwić!
Lilka się obudziła, Kev jej daje pić Stwierdza, że niestety Lilki angielski jest nieco ograniczony, tak jak jego polski |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 08:58
|
|
|
Moi drodzy, nastąpiła zmiana decyzji w sprawie domu dla Lilki Zostaje ona u nas, bo się w niej zakochaliśmy, basiorki traktują ją bardzo dobrze, a Marzanna z Jackiem nie mają nic przeciwko temu Zamiast my jechać do nich, oni jadą do nas w odwiedziny
Ja zaraz pędzę z Lilly do weta, a Kev sprząta przed wizytą Marzanny i Jacka |
|
|
|
 |
aniapiotr


Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 316 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 09:23
|
|
|
hehehehe I tylko tyle powiem. Gratulacje |
_________________ "Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą."
Joanna Chmielewska |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 10:07
|
|
|
Ala numer :!: Ona ma taka jakby etole z tego brazowego futerka, jakby szalem cieplym byla owinieta. Ciekawe czy po kapaniu tez to tak wyglada. No to niespodzianka. Miejmy nadzieje, ze poradzi sobie ze sfora basiorkow:) Pod okiem KEvina na pewno jej sie krzywda nie stanie A po angielsku to I love you wystarczy Trzymajcie sie cieplo i dajcie znac co u weta |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 10:19
|
|
|
Hehehehe...
I właśnie dlatego ja nigdy nie wezmę na DT żadnego psa ani kota :!:
Bo znając mnie miałabym kolejną mordę do wykarmienia, a tego
by nasz budżet domowy i mąż nie zniósł :wink: :lol:
Życzę Wam wszystkiego dobrego w powiększonym składzie :!: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 10:30
|
|
|
Joasika napisał/a: | Hehehehe...
I właśnie dlatego ja nigdy nie wezmę na DT żadnego psa ani kota :!:
Bo znając mnie miałabym kolejną mordę ............
Życzę Wam wszystkiego dobrego w powiększonym składzie :!: |
w ten własnie sposób
został sie nam Bono
przyłączam się do gratulacji dla Agi i Kevina :lol: |
|
|
|
 |
stonka1125
Dołączyła: 01 Paź 2010 Posty: 42 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 11:29
|
|
|
Takie wieści od rana w niedzielę to sama przyjemność!
Gratuluję Adze i Kevinowi "dopsienia". Aga zakochana nieprzytomnie , Kevin jak czytam też :lol: W tej rodzince same miłości od pierwszego wejrzenia, oby więcej takich historii!!! |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 11:39
|
|
|
W takiej kruszynce faktycznie nie sposób się nie zakochać.
Tak bardzo się cieszę.
Aga, Kev - całuchy dla Was.
Bassiorki dbajcie o Lilly :lol:
Marzanno, Jacku - Wam wielkie dzięki, za deklarację pomocy, bo gdyby nie Wasza szybka reakcja, nie wiemy jak by było.
A ja o Was pamiętam, że Wasz dom zawsze stoi otworem.
Dzięki wszystkim.
Miłego dnia i czekamy na wieści. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|