|
Powitanioprzedstawienie. |
| Autor |
Wiadomość |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 07:01
|
|
|
Nooooo To git |
|
|
|
 |
Serpente


Dołączyła: 17 Cze 2008 Posty: 88 Skąd: stąd i owąd
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 07:49
|
|
|
Bogusiu, dzięki za zieloną fotkę.
Oto opis do niej:
"na zielonej łące moje trzy zające"
w/w łąką jestem zmuszona dzielić sie z Eufrazyną. Po prawo to jej część. |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 08:22
|
|
|
| No to sie baaaardzo cieszymy, czekamy na foteczki i duuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka dla Gryziolka :lol: Trzymamy kciuki daaaaaaaaaaaaaaaaaallllllllllleeeeeeeeejjjjjjjjjjj :lol: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 08:35
|
|
|
| Serpente napisał/a: | Bogusiu, dzięki za zieloną fotkę.
Oto opis do niej:
"na zielonej łące moje trzy zające"
w/w łąką jestem zmuszona dzielić sie z Eufrazyną. Po prawo to jej część. |
Chcialas oczywiscie dodac, ze dzielisz sie dobrowolnie i w pokoju |
|
|
|
 |
Serpente


Dołączyła: 17 Cze 2008 Posty: 88 Skąd: stąd i owąd
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 09:17
|
|
|
| Dobrowolnie i w pokoju to nasze sfory ją ryją, obsrywają i polują na kijanki w kałuzach (sushi). Ale i tak będzie zalew żab w tym roku. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 16:36
|
|
|
W imieniu Anity informuję
Gryziołek jest w domciu :lol:
oto dowód na pokrycie mych słów :lol: :lol:
 |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:38
|
|
|
| Wracaj szybko do zdrówka Gryziołku |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:45
|
|
|
Gryziołek górą :!: :!: :!:
I proszę mi tu szybciuteńko wracać do zdrówka :!: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 19:40
|
|
|
Gryziol zdrowiej! Obiecuje, ze bedziesz mogl znow pogryzc moje stopy, tylko juz badz zdrowy |
| |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 21:36
|
|
|
| Biedactwo, łapka na temblaku, usztywniona...zdrowiej szybciutko, bo jesteś przecież przywódcą tego stada...tak bynajmniej mówiła Twoja Pańcia :wink: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
Serpente


Dołączyła: 17 Cze 2008 Posty: 88 Skąd: stąd i owąd
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 23:46
|
|
|
No to Gryziołek w domu.
No to mamy Meksyk łamany na Sajgon.
Przy odbiorze prawie ugryzł weta za wyciągnięcie do mnie/niego ręki, gdy był na moich kolanach.
Po wyjściu ze szpitala natychmiast rozpoznał swój samochód rzucając się w jego kierunku z prędkością kolibra a siłą dzika. No, co najmniej. Ominął zbędną toaletę (ani siku,ani żadnych konkretów).
Droga do domu była straszna . 15km po wertepach drogi w budowie, lewa ręka na kierownicy, prawa na psie (odmówił jazdy na parterze, gdzie miał przygotowane piernaty) w odpowiednim, niebolącym miejscu.
30km/h i zachwyt w oczach jadących z tyłu.
Cieszyli sie i trąbili. My nie, bo nie mieliśmy czym.
Ale to nic. Problemem było powietrze, a właściwie to, co w nim latało, czyli najlżejsze fragmenty psa- pojedyncze włoski. Miliardy pojedyńczych włosków, moze nawet setki miliardów. Dodatkowo pies ział, wiec pusciłam mu fale powietrza o temp 19'C prosto w pysk, czyli -jakby nie patrząc- w całego psa, bo pysk ma największy. Taka uroda. Czy tam jej brak. W/w fale wznieciły dodatkowe tornada sierści. Parkujac pod domem niewiele sie różniłam na paszczy od Gryzioła.
No, może on miał regularniej rozmieszczoną sierść. A już na pewno wygodniej rozmieszczoną, w oczach, w nosie nie miał nic. Ja tak.
Pod domem wrócił dawny Gryź: wesoły, uśmiechniety, skaczący. Na trzech, ale jednak.
Nerwy pusciły, stres minął i kupa jak talala.
Po wejściu do domu musiałam trzymać psa jak trofeum- pół metra nad głową- przez jakieś 10minut. Żeby reszta nie doskoczyła. Lucuś zwinny i skoczny- mało brakowało, ale ta baryła Czaruś skakał wszystkim co miał: łapami, uszami, nadmiarem skóry i niezwykłym nadmiarem energii. Przeżyłam. A potem było lizanie. Długie i wzajemne. Ja zostałam odrzucona, ja - gorszy gatunek, niewtajemniczona.
Potem na chwilę zostali sami.
Potem dostarczyłam im reszte stada. Histeria radości, ale też warczenie Czarka i Lucka. Chwila wystarczyła, by uznali Gryzia za swoją własność na wyłączność. Pod wieczór wszystko wróciło do normy.
Dodam tylko,że Gryzio zeżarł dzisiaj 3 razy po porcji godnej t-rexa (jesteśmy na etapie).Wydalił podobnie.
A teraz śpi spokojnie obok w plastikowej czapce z metką (zapomniałam oderwać), z wysztywnioną, ciagle wyciągniętą łapką niczym z nieustającym, hitlerowskim pozdrowieniem (niestety taka prawda) i błogim uśmiechem na ślicznej buźce.
I widać jak bardzo Wam dziękuje za ciepłe słowa, dobre myśli, afirmacje, przesyłaną magię, moc co z pewnością bardzo przyspiesza nagły powrót zdrowia. Śnicie mu się!
I my, pozostali jego podwładni bardzo, bardzo dziekujemy!
Król jest jeden!
Ps. Może spać tylko na jednym boku, więc zmienia pozycje wstając raz na jakiś czas i kładąc się głową w przeciwnym kierunku. No i jest ok. |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Sob 19 Maj, 2012 06:55
|
|
|
| Ależ się bosko ciebie czyta :lol: Gęba się śmieje od ucha do ucha...pomimo niekomfortowej sytuacji Gryziolka- no bo Ludzie się w tym przypadku nie liczą przecież, to tylko Niezbędny dodatek tutaj :lol: :lol: :lol: Teraz wiem, skąd u niego takie imię :wink: Zdróweczka dla bohatera i całej ferajny, a Pańci sił i wytrwałości- choc tego to Ci nie brakuje :wink: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 19 Maj, 2012 08:05
|
|
|
powrót do domu pełen przygód,
ale wszystko powoli wróci do normy
Gryziakowi ze stresu pewnie sierść wychodzi, ale zaradzicie, ani się obejrzycie, jak ozdrowieje.
W domowych warunkach i ciepełku, jest najlepiej, aby regenerować siły |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|
|