Szkolenie bassetów |
Autor |
Wiadomość |
Lutex
Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
|
Wysłany: Czw 10 Mar, 2011 11:52
|
|
|
tez jeszcze nie trafilam odcinek, by szkolil basseta. chociaz chyba w jednym odcinku mignela mi jedna parowka |
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo |
|
|
|
|
FOSTER
Fosterek
Dołączyła: 09 Sie 2010 Posty: 344 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 20:20
|
|
|
dzisiaj było czwarte szkolenie Fostera i są ogromne postępy. Wogóle uważam, że jest geniuszem bo opanował siad i zostań, a nawet zdarzyło mu się ze trzy razy położyć.
Tylko nie wiem czemu treser cały czas powtarza: ćwiczymy, ćwiczymy, bassecik oczywiście w swoim tempie
A ja myślę, że on jeszcze wszystkim pokaże na co go stać - będzie najlepszy !!! |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 20:48
|
|
|
Pewnie, że będzie najlepszy, czy on już pokazał jak potrafi biegać ???
Bo każdy się dziwi, że basset potrafi tak szybko biegać.
Powodzenia |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
FOSTER
Fosterek
Dołączyła: 09 Sie 2010 Posty: 344 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 20:54
|
|
|
jak się biega to jeszcze nie pokazał, ale za to pokazał jak się skacze do zabawki - do samej głowy człowieka - nikt nie podejrzewał basseta o takie umiejętności. :grin: |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 21:07
|
|
|
No właśnie, bo jak Gustaw tak człapie na spacerze, tak ociężale, to każdy myśli, że biegać to on nie potrafi a jak zdarzy mu się uciec, to ludzie pytają czy to ten sam Gustaw.
Czytam z ciekawością o Waszych efektach. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011 07:36
|
|
|
Ja też z zainteresowaniem śledzę ten wątek |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011 07:41
|
|
|
Dołączam do grupy zainteresowanych
My od pół roku usiłujemy nauczyć Bertę "podaj łapę", ale ona chyba kojarzy łapę z inną częścią ciała, bo za każdym razem, kiedy powtarzamy komendę klapie na zadku. |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
Rogasowa
&Trufla
Dołączyła: 05 Paź 2009 Posty: 801 Skąd: Węgrów/Warszawa
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011 15:41
|
|
|
U nas siad, leżeć, zostań.. a zwłaszcza daj łapę opanowane do perfekcji.. ale.. daj głos.. no nie da się i tyle.. |
_________________ pozdrawiam, Trufla
|
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011 18:08
|
|
|
A mój Leniuszek nigdy nie reagował na "daj głos", reagował na ciastko przy zapytaniu"powiedz, co chcesz?" i "powiedz głośniej, głośniej..."- bo na początku to sobie burczy, burczy i zaczyna wtedy nadawać :lol: Podobnie przy wyjściu- jeśli poda łapę i "powie co chce" obroża w ruch, wtedy siad i spacerek :lol: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
FOSTER
Fosterek
Dołączyła: 09 Sie 2010 Posty: 344 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011 19:14
|
|
|
zapomniałam napisać, że te postępy na zajęciach związane były ze zmianą zasilania psa. Wyszło na to, że Foster najlepiej chodzi na bekonie Żadne tam psie ciasteczka czy inne łakotki :twisted: Inne psy chodziły na parówy, gotowane mięso, wędlinkę, kiełbaskę i jeden chodził na Frolic. |
|
|
|
|
mariposita79
Dołączyła: 04 Mar 2011 Posty: 64 Skąd: jaworzno
|
Wysłany: Wto 15 Mar, 2011 12:17
|
|
|
Moi drodzy, polecam wam nie szkolić psa "daj głos", bo ciężko potem uspokoić rozszczekanego basseta;) jak moja Zuza nie kumała co ja od niej chce od razu zaczynała szczekać, bo a nuż o to mi chodzi, tymczasem uciszyć psiaka już było trudno;) Ja ostatnio nauczyłam ją komendy "siku" (pomocna jak jedziemy w trase i zatrzymujemy sie na szybkie sikanko, albo jak na dworze są mrozy). A jak? za każdym razie na spacerze, gdy sikała mowiłam hasło "siku", po czym: "dobra zuzia"+ciasteczko i po kilku dniach na hasło siku natychmiast kuca i robi swoje;) szybkoko można nauczyć psa właściwie nawet bez ciasteczek, zwyczajnie obserwując go i rzucając komendy jak piesek przypadkowo coś zrobi. Np. gdy kładzie się na swoim miejscu mówimy "miejsce', jak siada mówimy "siad" itd... możemy dac też ciasteczko, w nagrode, zdziwi się za co, ale w końcu zakuma że to w nagrode, ze jest posłuszny i w końcu pies automatycznie na dane hasło bedzie szedł na miejsce. jak piją wodę, mówie "piciu", stąd jak pies do mnie przychodzi a ja nie wiem po co, pytam: piciu? siku? jeść? wtedy psiak w zależności o co mu chodzi podchodzi do miski, albo staje przy drzwiach wyjściowych:) komunikacja z psiakami sprawia, ze nikt się nie denerwuje, ze nie rozumiemy się wzajemnie o co nam chodzi, a psiaki uwielbiają sprawiać nam przyjemność i słyszeć słowa "mądry piesek":) |
|
|
|
|
FOSTER
Fosterek
Dołączyła: 09 Sie 2010 Posty: 344 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2011 16:38
|
|
|
ponieważ Fosterek za nic nie może się skoncentrować na nauce (wiosna, ptaszki, pachnące suczki) więc treser stwierdził, że zastosuje mu na nastepnych lekcjach terapie traumatyczną - przywiąże do drzewa i właściciel ma odejść na 15 - 30 min.
NIE PODOBA MI SIĘ TO !!!
Chyba zakończymy szkolenie, albo treser zmieni metody. |
|
|
|
|
tatar
Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 352 Skąd: Kazmierz
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2011 17:13
|
|
|
Hmm ja treserem nie jestem, więc niech mi ktoś powie, czego to ma psa nauczyć :shock: |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2011 18:50
|
|
|
No...to rzeczywiście jakieś nowe metody :x ja też nie jestem treserem i nie chciałabym, aby ktoś taki mi psa trenował ; mam propozycję dla takiego tresera- niech się sam przywiąże i to jeszcze w nocy i zawiążą mu oczy!!!co za metody :x wiem, że moje zdanie może kogoś obruszyć, ale to jest karygodne!!! |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
VADER
Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: SKOCZÓW
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2011 19:15
|
|
|
u nas rok temu w marcu wybraliśmy się na 3 miesięczne szkolenie, 2x w tyg po 1,5 godz
500 zł i umiemy za to siad, waruj, zostań, noga, równaj :lol: , to co było a czego nie umiemy to aport i lekcje w-f czyli przeszkody, więc wystarczy internet czy książka taniej wyjdzie, ale nie będzie takiej frajdy!!!:)
kilka fotek z lekcji w-f czy udanej zobaczycie na końcu
pierwsze podejście bez chrupka:
ja widać nie udane:
drugie podejście z chrupkiem:
nieudane:
postawa i mina tresera (poddał się) bezcenna:
i tak się załatwia zwolnienie z w-f :lol: |
_________________ Vader |
|
|
|
|
|