Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Boję się burzy
Autor Wiadomość
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 12:40   Boję się burzy

Wczoraj przeszla nad Gdańskiem mega burza i okazało się ,że Gaja boi się burzy,boi to bardzo delikatnie powiedziane ona panicznie boi się burzy :sad: Tak bardzo że aż posikała się ze strachu.Burzę przesedziała w łazience trzęsąc się jak galareta.
Czy wasze psiaki też tak mają co wtedy robicie?Nie mam doświadczenia ,bo Besta burzę olewa i ma w nosie ona śpi.
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 12:49   

Moj owczarek tez bal sie burzy panicznie, nic nie zrobisz chyba. Baske oswajalam burza z plyty CD (dzwieki natury), puszczalam jej, jak na razie nie boi sie w ogole, nawet na dworzu lazi i nie ucieka. Poprobuj, moze pomoze.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 12:55   

Może to jest jakiś sposób.Spróbuję no bo nie zawsze jestem w domu żeby z nią siedzieć w łazience-czasami muszę być w pracy :wink:
 
 
Bacha 



Dołączyła: 23 Maj 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 12:56   

Możesz przed zbliżająca się burzą podać 2-3 łyżeczki hydroksyzyny w syropku, niestety chyba jest na receptę, ale każdy wet powinien przepisać. Na pewno trochę ją uspokoi. Bass dostaje jak zaczyna głupieć z powodu cieczek na osiedlu. Wypija z malutkiej miseczki i wylizuje ją do czysta. Pewnie dobre.
_________________
Bass i Fina
tel. 608 327 767
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 13:18   

No właśnie pogadam o tym z wetem, może co doradzi.Na razie żyję nadzieją że burze nas ominą :wink: :cool:
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 13:24   

U mnie bez reakcji na burzę.
Ale psiak pewnych znajomych, który mieszka na dworzu, ma kojec, budę, panicznie boi sie burzy.
Kiedy takowa się zbliża to taranem wchodzi do domu, dalej kieruje się do łazienki a konkretniej do wanny. Tam trzeba go przykryć kocem i tak sobie siedzi wielkolud jeden, jak takie maleństwo. Też ma podawany jakiś srodek na uspokojenie. I nic innego nie mozna zrobić.
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 13:30   

No ,bidula ona też tę burzę z daleka słyszala(jeszcze nic widać na niebie nie było)i też do łazienki się pchala co prawda nie do wanny(bo jej nie lubi ,bo tam kąpią :razz: )ale za "nogę" od umywalki, jak ona się tam wcisnęla nie mam pojecia :shock: Ale dala radę.
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 16:27   

Jak chcesz to przesle Ci plytke z burza, moze najpierw po cichu sluchac, na kolanka, zeby czula sie bezpiecznie, z czasem podglosnic, i oswajac, nie wiem, no na pewno to klopotliwe, i stresujace dla wszystkich, przede wszystkim dla psa. Jakby co to daj znac.

Mama mojego kolegi, gorolka z krwi i kosci, tez zawsze siedziala cala burze w kibelku juz w Toruniu, a to dlatego, ze jak mieszkali w gorach w chacie drewnianej to kazda burza i ulew to byl koszmar, otwierali jedne drzwi od chalupy a potok plynal przez izbe i wyplywal drugimi, kazdy piorun mogl spalic dom,to musi byc straszne uczucie; ja od czasu traby powietrznej z 15 lipca 2001 mam sraczke padaczke przed wichurami, wtedy przed naszym blokiem metalowe kosze na smieci fruwaly jak latawce. Zostalo mi do dzis, a kiedys tak uwielbialam orkany.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 21:51   

A ja myślę, że oswajanie z dżwiękiem z płyty nic nie da. Jak się panicznie boi, to już tak ma. Ja bym raczej podawała środek na uspokojenie i jeżeli to możliwe to najlepiej wtedy schować się razem z sunią gdzieś w najcichszym miejscu, koniecznie głęboko pod kocykiem i przytulić ją. To daje najlepsze efekty.
Ja przerabiałam panikę burzową z owczarkiem.(60 kg psa) Na kilka godzin przed burzą był niespokojny, uciekał do domu, albo garażu i tylko przytulenie i bycie z nim pomagało.
A moje basiory nic, zero strachu , można łazić po podwórku, nie ruszają ich grzmoty i błyskawice.
To ja bardziej się o nie boję i zaganiam do domu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11