[Mirka]

takiego maila z prośbą dostałam
dzisiaj,pozwoliłam sobiejego treść rozesłać
do Was :cry:

Dzień dobry,

zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie naszej aukcji cegiełkowej na kotkę Trojkę. Trojka - to około 6 miesięczna „whiskasowata” kociczka, waży 2,1 kg.Ta mała kocina stała się ofiarą ludzkiej bezmyślności, okrucieństwa i chęci zysku za wszelką cenę. Trojka, bo tak została nazwana padła ofiarą kłusowniczych wnyków … Kotka została znaleziona na obrzeżach lasu …Rozpaczliwe próby uwolnienia się z żelastwa, zaskutkowały tym, że kocina wyszarpała sobie skórę do żywego mięsa – zdarty pas skóry to ubytek ok. 1/5 na całej powierzchni ciała … Niestety Trojka ma również urwaną łapkę – w chwili znalezienia jej, w miejscu łapki wisiał obdarty ze skóry kikut z kośćmi na wierzchu …

Koszty leczenia i dalszej rekonwalescencji przerastają nasze możliwości. Dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe leczenia kociczki – dotychczasowe wydatki na nią zostały zapisane w lecznicy jako nasz dług …Niestety, ale zdając sobie sprawę z ogromnych kosztów jej leczenia, nie mogłyśmy odmówić temu stworzeniu pomocy i zostawić na pastwę losu - skoro weterynarz dał nam nadzieję, powiedział, że Trojka może żyć ! Skoro dostała tę szansę musimy o nią walczyć i nie możemy jej teraz zmarnować. Ten kociak błąkając się przez tyle czasu, pokazał jak bardzo chce żyć – nie możemy mu odebrać szansy na życie, chcemy mu pokazać, że człowiek nie musi wcale kojarzyć się z tym całym złem, które otaczało go wcześniej.
a tu link na dogomanii

http://www.dogomania.pl/t...NA-A-APA-POMOCY
kliknij na fotkę :cry:

takiego maila z prośbą dostałam
dzisiaj,pozwoliłam sobiejego treść rozesłać
do Was :cry:

Dzień dobry,

zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie naszej aukcji cegiełkowej na kotkę Trojkę. Trojka - to około 6 miesięczna „whiskasowata” kociczka, waży 2,1 kg.Ta mała kocina stała się ofiarą ludzkiej bezmyślności, okrucieństwa i chęci zysku za wszelką cenę. Trojka, bo tak została nazwana padła ofiarą kłusowniczych wnyków … Kotka została znaleziona na obrzeżach lasu …Rozpaczliwe próby uwolnienia się z żelastwa, zaskutkowały tym, że kocina wyszarpała sobie skórę do żywego mięsa – zdarty pas skóry to ubytek ok. 1/5 na całej powierzchni ciała … Niestety Trojka ma również urwaną łapkę – w chwili znalezienia jej, w miejscu łapki wisiał obdarty ze skóry kikut z kośćmi na wierzchu …

Koszty leczenia i dalszej rekonwalescencji przerastają nasze możliwości. Dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe leczenia kociczki – dotychczasowe wydatki na nią zostały zapisane w lecznicy jako nasz dług …Niestety, ale zdając sobie sprawę z ogromnych kosztów jej leczenia, nie mogłyśmy odmówić temu stworzeniu pomocy i zostawić na pastwę losu - skoro weterynarz dał nam nadzieję, powiedział, że Trojka może żyć ! Skoro dostała tę szansę musimy o nią walczyć i nie możemy jej teraz zmarnować. Ten kociak błąkając się przez tyle czasu, pokazał jak bardzo chce żyć – nie możemy mu odebrać szansy na życie, chcemy mu pokazać, że człowiek nie musi wcale kojarzyć się z tym całym złem, które otaczało go wcześniej.
a tu link na dogomanii

http://www.dogomania.pl/t...NA-A-APA-POMOCY
kliknij na fotkę :cry:

[Miła od Gucia]

Straszne, aż mi się gorąco zrobiło.
Kochani, wypowiedzcie się,
może wesprzemy z naszego nota basseciego, np. 100 zł.
Ja wiem, że "bid" wszędzie dookoła pełno, ale przecież możemy zrobić wyjątek.
Co Wy na to ???

[Miła od Gucia]

Ja od siebie kupiłam dwie cegiełeczki.

[gocha]

Popłakałam się jak zobaczyłam zdjęcie, co ta kocina musiała wycierpieć.
To wyjątkowa sytuacja, ja myślę, że możemy przekazać troszkę pieniążków na tą bidę. Ja się zgadzam, niech jeszcze inni się wypowiedzą.

Popłakałam się jak zobaczyłam zdjęcie, co ta kocina musiała wycierpieć.
To wyjątkowa sytuacja, ja myślę, że możemy przekazać troszkę pieniążków na tą bidę. Ja się zgadzam, niech jeszcze inni się wypowiedzą.

[Mirka]

Bogusiu ja od siebie też kupiłam cegiełki,
ale od naszej grupy wsparcia tez wyslijmy
dużą cegłę,chociaz trochę ulzymy jej w cierpieniu :cry:

Bogusiu ja od siebie też kupiłam cegiełki,
ale od naszej grupy wsparcia tez wyslijmy
dużą cegłę,chociaz trochę ulzymy jej w cierpieniu :cry:

[Joasika]

Jestem za dorzuceniem się z basseciego mieszka!!!!
Mój nieżyjący już psiak też kiedyś złapał się we wnyki dokładnie tak samo jak ta kotka, ale miał więcej szczęścia, bo byłam z nim i uwolniłam na czas.

[eufrazyna]

My sie tez dorzucimy,cala rodzina...Tez mamy koty i az nas trzesie z zalu nad ta bidka:(

My sie tez dorzucimy,cala rodzina...Tez mamy koty i az nas trzesie z zalu nad ta bidka:(

[Miła od Gucia]

Wysłałam pieniążki

100,00 zł TROJKA kotka uratowana z wnyków - przelew dnia 30.11.2009 r. na Stowarzyszenie Obrona Zwierzat, ul. 11 Listopada 29 28-300 Jedrzejów
darowizna na TROJKE od miłosników
bassetów Nasze Bassety
forum.bassety.net

[Miła od Gucia]

eliza_sk


Bassety i reszta jak zwykle niezawodni. Miłko - podziękuj basseciarzom gorąco !

(przedruk z dogo)

[Mirka]

zobaczcie jak dzisiaj wyglada Trojeczka
az sie serce cieszy,dziewczyna sobie radzi......pomimo horroru który przeżyła :cry:



URL=http://www.fotosik.pl][/URL]



fotki skopiowałam z dogo,mam nadzieje że dziewczyny sie nie pogniewają i mnie nie pozwą
bo nie wszyscy podgladają dogo co wcale nie znaczy że nie obchodzą ich losy Trojeczki :~

zobaczcie jak dzisiaj wyglada Trojeczka
az sie serce cieszy,dziewczyna sobie radzi......pomimo horroru który przeżyła :cry:



URL=http://www.fotosik.pl][/URL]



fotki skopiowałam z dogo,mam nadzieje że dziewczyny sie nie pogniewają i mnie nie pozwą
bo nie wszyscy podgladają dogo co wcale nie znaczy że nie obchodzą ich losy Trojeczki :~

[gocha]

Kolejne uratowane życie dzięki dobroci ludzkiej, aż miło patrzeć na tą kocinę teraz.
Moja koleżanka ma kotkę z trzema łapkami (po operacji) i radzi sobie świetnie, zachowuje się tak jak normalne czworonożne koty.Oby Trojka teraz szybko wyzdrowiała i znalazła dobry domek.

Kolejne uratowane życie dzięki dobroci ludzkiej, aż miło patrzeć na tą kocinę teraz.
Moja koleżanka ma kotkę z trzema łapkami (po operacji) i radzi sobie świetnie, zachowuje się tak jak normalne czworonożne koty.Oby Trojka teraz szybko wyzdrowiała i znalazła dobry domek.

[Miła od Gucia]

Kota Trojka święta już spędzi w nowym domu, zobaczcie jak sobie radzi.

http://www.youtube.com/watch?v=-nn7I-wSpc8

[gocha]

Z rozczuleniem obejrzałam ten filmik. Aż nieprawdopodobne, że tak szybko wróciła do zdrowia i tak fantastycznie sobie radzi :grin:
Jak biega za tym kłębuszkiem to chwilami robi wrażenie, że ma wszystkie łapki, gdyby ktoś nie wiedział to aż trudno uwierzyc.

Z rozczuleniem obejrzałam ten filmik. Aż nieprawdopodobne, że tak szybko wróciła do zdrowia i tak fantastycznie sobie radzi :grin:
Jak biega za tym kłębuszkiem to chwilami robi wrażenie, że ma wszystkie łapki, gdyby ktoś nie wiedział to aż trudno uwierzyc.

[Miła od Gucia]

Nowe wieści o Trojeczce, ma się dobrze

na dogo napisała
eliza_sk

Mam niespodziankę Dzwoniła Fredziowa pancia - w ochach i achach nt. koty. Pomijając to, ze kotesia ma ADHD, wszędzie jest pełno i każdy mebel nosi ślady jej pazurków - bo często dupka za ciężka żeby się wdrapać - jest cudna i kochana, taka mała wariatka. Smutas przy niej to kot autysta. Mam również kilka zdjątek z telefonu - w oczekiwaniu na aparatowe. Rana już zagojona, i futrzysko zaczyna rosnąć.





a to kikutek






super, prawda, aż miło popatrzeć

[gocha]

Piękne zdjęcia, kolejne uratowane, choć okaleczone życie.
Jak to dobrze, że ludzie nie przekreślają takich kalek i chcą je ratować i dać dom.

Piękne zdjęcia, kolejne uratowane, choć okaleczone życie.
Jak to dobrze, że ludzie nie przekreślają takich kalek i chcą je ratować i dać dom.