[agacix]

Witajcie
Nasza Dusia strasznie zaczęła się drapać po uszach ale po sierści. W środku wydaje się że uszy jej nie swędzą gdyż są bialutkie czyste (wyleczyliśmy je mydłem chirurgicznym-to sprawdzony sposób). Podobnie stosujemy to mydło myjąc sierść uszu ale to chyba nie pomaga. Dusia drapie się tak mocno że ma już male placki z brakiem sierści. Czy ktoś spotkal się z tym?Skóra nie jest czerwona ani nie łuszczy się.

[Dorti]

A czy suńka była u weta
Skoro się tak drapie, ze aż robią się placki to myślę, ze już dawno powinien zobaczyć ją wet.
Nie gniewaj się, że tak napisałam ale ja mam świra na punkcie zdrowia swoich psów a do tego sprawdzony zespół lekarzy. Uważam, ze od właśnie takich spraw oni są :wink:
Życzę zdrówka dla małej :grin:

A czy suńka była u weta
Skoro się tak drapie, ze aż robią się placki to myślę, ze już dawno powinien zobaczyć ją wet.
Nie gniewaj się, że tak napisałam ale ja mam świra na punkcie zdrowia swoich psów a do tego sprawdzony zespół lekarzy. Uważam, ze od właśnie takich spraw oni są :wink:
Życzę zdrówka dla małej :grin:

[agacix]

Nie bylismy jeszcze u lekarza gdyż ona od niedawna zaczęła się tak drapać a szczerze mówiąc to mamy większe zaufanie do sprawdzonych metod przez ludzi co hodują te psy niż do lekarzy ponieważ nie spotkaliśmy się z lekarzem który znałby się na tej rasie. A wszyscy dotąd spotkani lekarze od razu biorą się za strzykawę i igłę co mnie niesamowicie wku....a.

[Dorti]

No widzisz, ja hoduję bassety, może nie mnożę hurtowo ale jednak i bardzo pomagam wszystkim, którzy proszą o pomoc ale w tym przypadku odesłałabym ich do weterynarza.
Oczywiście nie każdy musi z tej rady korzystać.
Wesołych Świąt :wink:

No widzisz, ja hoduję bassety, może nie mnożę hurtowo ale jednak i bardzo pomagam wszystkim, którzy proszą o pomoc ale w tym przypadku odesłałabym ich do weterynarza.
Oczywiście nie każdy musi z tej rady korzystać.
Wesołych Świąt :wink:

[agacix]

Tak postąpię dziękuję