CIECZKA |
Autor |
Wiadomość |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 11:24
|
|
|
Jaga napisał/a: | momus napisał/a: | cieczka na 100% od 78 dni już jest
|
cieczka od 78 dni :!: |
u mojej licząc fochy przed, po i ciążę urojoną, to mniej więcej tyle wychodzi
ale rozumiem, że to zwykła literówka? |
|
|
|
|
aniapiotr
Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 316 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 15:53
|
|
|
7-8 zapewne |
|
|
|
|
momus
ZOOTECHNIK
Dołączyła: 03 Maj 2010 Posty: 325 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pią 27 Sie, 2010 09:49
|
|
|
Jaga napisał/a: | momus napisał/a: | cieczka na 100% od 78 dni już jest
|
cieczka od 78 dni :!: |
SORKI 7.08 - klawiatura mi szwankuje :wink: |
|
|
|
|
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 27 Sie, 2010 10:00
|
|
|
momus napisał/a: | Jaga napisał/a: | momus napisał/a: | cieczka na 100% od 78 dni już jest
|
cieczka od 78 dni :!: |
SORKI 7.08 - klawiatura mi szwankuje :wink: |
To wszystko jasne - bo trochę mi się słabo zrobiło jak przeczytałam o 78 - dniowej cieczce :grin: |
|
|
|
|
momus
ZOOTECHNIK
Dołączyła: 03 Maj 2010 Posty: 325 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pią 27 Sie, 2010 10:01
|
|
|
oj to by było STRASZNE!!! |
|
|
|
|
Monia
Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 28 Sie, 2010 14:45
|
|
|
Znacie jakiś sposób na ewentualne opóźnienie cieczki? |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Sie, 2010 21:17
|
|
|
Monia napisał/a: | Znacie jakiś sposób na ewentualne opóźnienie cieczki? |
Ja bardzo trzymałam kciuki, żeby u Eni wystąpiła w terminie, czyli w kwietniu, bo od lipca zapisane byłyśmy na szkolenie. I dostała w lipcu - pierwszy raz coś takiego się zdarzyło.
A tak poważnie, to nie wiem czy to w ogóle możliwe. Może takie zastrzyki antykoncepcyjne, ale one w ogóle powstrzymują cieczkę i podobno nie są obojętne dla psiego zdrowia. |
|
|
|
|
Monia
Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 28 Sie, 2010 21:39
|
|
|
Boję się, że nasza może dostać na zlot ponieważ za bardzo się wylizuje i faktycznie jej się powiększyło to i owo . Cieczkę rozpoczęła 18 stycznia. Mamy nadzieję że wytrzyma do czasu kiedy będzie po zlocie. Teraz żałuję że jej nie wysterylizowałam bo teraz to będę miała problem z wychodzeniem i szarpaniem się. |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|
|
|
|
momus
ZOOTECHNIK
Dołączyła: 03 Maj 2010 Posty: 325 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Nie 29 Sie, 2010 23:24
|
|
|
tak te zastrzyki to się daje 3 miesiące albo 2 przed spodziewaną cieczką i to nie może być pierwsza cieczka tylko kolejna, ja uważam iż są dobre u poprzedniej suki stosowałam jako walkę z ciążami urojonymi bo ona jak już dostawała(a po kazdej cieczce miała) toi 3 miesiące to mogło trwać mimo leczenia - pewno miała jakieś zaburzenia - a po zastrzykach było OK ani cieczki ani ciąży urojonej - ja się bardzo bałam kastracji szczególnie że mi powiedziano że u ras dużych są komplikacje i takie tam ....
Podobno dobrze że jak się te hormony podaje ale się chce szczeniaki to by suka miała przed kryciem 2 normalne cieczki - to tak jak u ludzi co pigułki antykoncepcyjne biorą teżsą wymagane 2 normalne owulacje.Bo hormony blokują wytwarzanie jajeczka i często jak się zajdzie w ciąże zaraz po odstawieniu to są mnogie ciąże np 5raczki :!: - u ludzi oczywiście więc zakładam iż u psów jest coś podobnego.
A to wynika z tego że te jajeczka są blokowane przez X miesięcy to potem się uwalniają nad programowo bo już mogą -tak w skrócie |
|
|
|
|
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Sie, 2010 08:31
|
|
|
Monia napisał/a: | Boję się, że nasza może dostać na zlot ponieważ za bardzo się wylizuje i faktycznie jej się powiększyło to i owo . Cieczkę rozpoczęła 18 stycznia. Mamy nadzieję że wytrzyma do czasu kiedy będzie po zlocie. Teraz żałuję że jej nie wysterylizowałam bo teraz to będę miała problem z wychodzeniem i szarpaniem się. |
Boję się o to samo u Ardy - nie chciałam pisać, żeby nie wywoływać wilka z lasu.
W zeszłym roku Arda została w domu ze względu na cieczkę, nie chciałabym, żeby teraz było tak samo :~ |
|
|
|
|
Batus
Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 30 Sie, 2010 09:17
|
|
|
Tylko cichutko Wam powiem, że nasz Batus to pies na baby, szaleje jak czuje choćby zapach wyniesiony z domu przez człowieka. To mój jedyny i samotny synuś, nie mam porównania z innymi, zobaczymy co będzie w tym morzu zapachów |
_________________ Luiza
|
|
|
|
|
Monia
Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 30 Sie, 2010 10:12
|
|
|
Tyle że ja jej nie mam z kim zostawić. U rodziców klapa bo mają psa i sukę - która nie lubi Cory, teściowie też odpadają a sąsiadka z góry złamała prawą rękę. Wtedy zostaniemy w domu. Dziś szanowny mąż ma iść do weta- może pomoże nam. |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|
|
|
|
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Sie, 2010 16:04
|
|
|
Lek nazywa sięPILIKAN - my juz zaopatrzeni na wszelki wypadek |
|
|
|
|
Luna i ja
Dołączyła: 23 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 20:01
|
|
|
Ja mam takie pytanie czy sterylizacja jest bezpieczna To w końcu ingerencja, jak to wasze sunie znosiły? :~ Dziękuję za ewentualną radę |
_________________ Luna zjadacz wszystkiego co znajdzie |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 20:46
|
|
|
Luna i ja napisał/a: | Ja mam takie pytanie czy sterylizacja jest bezpieczna To w końcu ingerencja, jak to wasze sunie znosiły? :~ Dziękuję za ewentualną radę |
jak przy kazdym zabiegu istnieje jakies ryzyko,
moja sunia w sierpniu miała sterylkę strasznie to przeżyłam,
ale nie załuję,sunia jest wesoła,zaczepna i co najwazniejsze
nie bedzie juz cieczek i tych ciaz urojonych,które w rezultacie
kończa sie ropomaciczem :~ |
|
|
|
|
|