ŻOŁĄDEK - Nicienie |
Autor |
Wiadomość |
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 19:04 ŻOŁĄDEK - Nicienie
|
|
|
Myślę, że jestem już gotowa do opisania, co się działo w ostatnim czasie z naszym prawiebernardynem Rudym.
Wprawdzie nie jest on bassetem, ale może się to przydarzyć każdemu z naszych psów.
Zapewne pamiętacie, jak opisywałam, że Rudy miał biegunkę, było podejrzenie uszkodzenia trzustki, a potem się wszystko uspokoiło.
Otóż w ubiegłym tygodniu Rudy znowu dostał biegunki. Daliśmy mu leki i się uspokoiło.
Ale po dwóch dniach nagle przestał jeść, zrobił się osowiały i strasznie osłabł. Stan zdrowia Rudego pogarszał się z godziny na godzinę.
Zaniepokoiło nas to bardzo, bo Rudy na codzień, to pazerna na żarcie, hiperaktywna ruchowo rozdarta morda.
Natychmiast popędziliśmy do weta.
U weta okazało się, że Rudy ma nicienie.
Prawdopodobnie było ich już tak wiele, że zaczopowały ujście z żołądka. Wet powiedział, że gdyby był koniem, to nie miałby szans przeżycia.
Weterynarz podał dwie kroplówki, antybiotyk i jakieś inne specyfiki.
Do domu dostaliśmy kolejne leki do podania doustnie oraz tabletki na odrobaczenie.
Rudy był tak słaby, że mąż musiał go wynosić z samochodu. Nie był w stanie wejść do budy, więc zrobiłam mu posłanie na podwórzu ze starego legowiska Berty i kołdry w którą go opatuliłam, bo drżał jak osika.
Myśleliśmy, że nie przeżyje nocy. To było straszne. Pół nocy beczałam i obwiniałam się, że niczego wcześniej nie zauważyłam, że nie kontrolowałam, że nie obserwowałam, że tysiąc innych rzeczy zaniedbałam.
Następnego dnia Rudy poczuł się jakby odrobinę lepiej.
Tego dnia także jechaliśmy do weta na kroplówkę, antybiotyki i zastrzyki.
Jeździliśmy na kroplówki i zastrzyki przez pięć dni. W domu też musieliśmy podawać mu leki.
W rozmowie z wetem okazało się, że regularne odrobaczanie psów czy kotów co pół roku nie zapewnia im pełnej ochrony przed pasożytami.
Tabletki na odrobaczanie działają w ten sposób, że nie zabijają pasożytów, a jedynie przerywają ich cykl rozwojowy, który trwa trzy miesiące.
Rudy mógł się zarazić tuż po odrobaczeniu, więc nicienie miały pół roku na rozwój.
Większe szanse miałby, gdybyśmy odrobaczali go co trzy miesiące i to za każdym razem innym preparatem.
Na szczęście Rudy wraca już do zdrowia. Od soboty zaczął jeść, wczoraj zebrał ogromne brawa i ściski za rozdarcie na nas mordy, a dzisiaj już biegał po podwórku.
Nie mogę uwierzyć, że Rudy mógł już wcześniej odczuwać jakiś ból - zachowywał się całkiem normalnie: jadł, szczekał, biegał po podwórku. Żadnych oznak choroby. Tylko ta biegunka dwa dni wcześniej. A potem nagle gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia, mogliśmy go stracić. Było blisko.
Dzięki wetowi, który natychmiast rozpoznał objawy i zastosował odpowiednie leczenie Rudy wraca do zdrowia.
Od dzisiaj odrobaczam moje zwierzaki co trzy miesiące. Za każdym razem innym preparatem. Już nie będę ryzykować ich życia. |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 23 Sty, 2015 10:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
koluś
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 19:09
|
|
|
o matko, mam nadzieję i trzymam kciuku za Rudego, żeby doszedł do siebie!!! ja staram się też Kolusia odrobaczać regularnie co 3 m-ce, nie co pół roku, ale dobrze że o tym przypominasz :!: |
_________________ dominika
|
|
|
|
|
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 22:03
|
|
|
O matko! |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 22:22
|
|
|
To się mieliście Joasiu,
dobrze, że z Rudym lepiej,
patrzcie, razem na forum przechodzimy kolejne choroby naszych psów i ciągle się uczymy.
Ucałuj Rudaska Joasiu |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 22:22
|
|
|
i fotke tu Rudego proszę, na dowód prawdy o zdrowiu :wink: :lol: |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
watla
Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 10:53
|
|
|
Dobrze że już wszystko ogarnięte i Rudy wyleczony. U nas podobnie było.Jestem bardzo przewrażliwiona na robaki (wiecie małe dzieciaki itd i itp) Chili odrobaczany (zresztą inni też nawet Tatar :wink: ) a tu któregoś dnia coś się w kupie rusza (zawsze oglądam co psy i koty zrobią Tatara nie :razz: ) myślałam że zawału dostanę.Szybko do weta Chili dwie porcje inni po jednej tabletek i jest ok.Badania robali juz nie ma ale warto oglądać to i owo.
A wy się przebadaliście? bo nicienie ludzie chyba też mogą złapać |
|
|
|
|
tatar
Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 352 Skąd: Kazmierz
|
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 11:04
|
|
|
Ja tylko dodam że ja się też regularnie odrobaczam :wink: |
|
|
|
|
Kala [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 21:04
|
|
|
rany... :shock: wracaj do zdrowia Rudy! trzymamy za Ciebie kciuki! oby nigdy więcej takich akcji... |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 22:09
|
|
|
Ojejku, zdróweczka dla Rudego i foteczki proszę.
P.s.Własnie- tak bardzo ważne jest, abyśmy się regularnie na jesieni i wiosną odrobaczali. Moja pani doktor to nawet w rozmowie telefonicznej potrafi o tym przypomnieć, ale ogólnie lekarze zaniedbują, nawet są zdziwieni, że chcę receptę dla całej rodziny na preparat dla ludzi. |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Sro 30 Lis, 2011 12:06
|
|
|
Dzięki dziewczyny za podpowiedź.
Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, że rodzinę też trza odrobaczyć :lol:
Dobrze, że mogę na Was liczyć.
Fotki Rudego wstawię na pewno, jeno muszę znaleźć wolną chwilkę żeby mu te foty pstryknąć i wstawić na forum. |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
koluś
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 30 Lis, 2011 12:27
|
|
|
uuu, to ja poniekąd ze wstydem przyznaję się bez bicia, że nie wiedziałam, że człowieki też się muszą odrobaczać a jak się nazywa preparat dla ludzi? |
_________________ dominika
|
|
|
|
|
julkarem
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Lut 2011 Posty: 1368 Skąd: Międzychód
|
|
|
|
|
julkarem
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Lut 2011 Posty: 1368 Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Sro 30 Lis, 2011 12:34
|
|
|
kiedys oglądałam w TV , że w Ameryce są kliniki specjalne, że jedziesz na weekend oczyścić organizm. To masakra co w nas siedzi |
|
|
|
|
koluś
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 30 Lis, 2011 12:35
|
|
|
o Pyrantelum chyba słyszałam, będę pamiętać, pewnie warto i trzeba jakby co... |
_________________ dominika
|
|
|
|
|
koluś
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 30 Lis, 2011 12:51
|
|
|
:shock: :shock: :shock: |
_________________ dominika
|
|
|
|
|
|