Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asia i Basia
Pią 24 Wrz, 2010 14:00
MANIEK
Autor Wiadomość
krzysiekk 

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 90
Skąd: Zelów
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 08:41   MANIEK

Tak jak na molosach piszę w formie pamiętnikowej o swoich psach tak tutaj też powielę ten model.Podróż Maniek zniósł dobrze,trochę popłakiwał ale nie było aż tak żle.Pierwsze spotkanie z kotem to był szok dla Miszy.Kot noc spędził na piętrze nie schodził nawet do jedzenia(przyda mu sie to do zgubienia nadwagi).Pacnął nawet raz Mańka łapą(pazury ma przycinane) a Maniuś to dobrze zapamiętał.Teraz juz chodzą wokół siebie ale tak na pół metra nie bliżej.Ja po pierwszej nocy byłem cały obolały bo spędziłem ją obok Mańka na podłodze.Teraz nie mogę odejść od niego nawet na 3 kroki bo Maniuś cały czas ma ochotę leżeć na mojej nodze.Zaczynam go zostawiać na krotkie chwile samego i wracam,zaczyna łapać,że mu nie zginę.Natomiast zapoznanie z Fisią było dla mnie nowym doświadczeniem.
Fisia(mastino) nie miała nigdy szczeniąt,ma 3,5 roku(byla do tej pory w 5 domach) i jest wysterylizowana.Odezwał sie w niej chyba jednak instynkt macieżyński,chwyciła Mańka za skóre na grzbiecie i chciała z nim uciekać.Maniek się darł,ja się wystraszyłem,Fiśka "zgłupiała".Nie mam doświadczenia w tej materii i narazie muszę się dobrze nad tymi zachowaniami zastanowić.Do tej pory miałem przeważnie psy.A może ktoś przerabiał podobny model?Co do Mańka to je,pije tylko bardzo mało śpi.No i trudno mi wychwycić moment na wyjście(zbyt mało sygnalizacji).Po wyjsciu na dwór Maniuś przeważnie zwiewa pod drzwi bo jest mu zimno.Macie moze jakieś rady czy postepować tak jak z każdym innym szczenięciem.W środę jedziemy do naszego weta przywitać się.
I to może narazie na tyle,podaję jeszcze link do "mojego" wątku na molosach może kogoś zainteresuje.http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=2218.Acha,sesja zdjęciowa niebawem.
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Wto 21 Lut, 2012 14:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 09:11   

Ja ze swojej strony mogę Ci doradzić, żebyś przypilnował jednak tego sikania i konsekwentnie uczył Mańka załatwiania się na dworze. Bo bassetom zdarzają sie problemy z nauką czystości :razz:
Ja do swojego Batuska mówię dużymi literami kiedy coś chcę, a i tak on potrzebuje chwilę do zastanowienia, posłuchać swojej pani czy nie :)

p.s. podoba mi się Wasza stronka!
_________________
Luiza
 
 
 
krzysiekk 

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 90
Skąd: Zelów
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 09:59   

Oto Maniuś zaczyna poznawać dom



tutaj zawiązywanie znajomości



a oto Fisia



A to psy które odeszły ale zostaną na zawsze w pamięci-Miruś i Baster(wybaczcie ale chcę je pokazać)

 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:08   

Alez piekne, co tu wybaczac, Krzysztofie. Pewno Ci ich bardzo brakuje. Pisz i wstawiaj zdjecia - chetnie poczytamy.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:12   

Piękne psy, a kompozycja basseta i mastusia może być naprawdę ciekawa :grin:
Cierpliwości , przyzwyczają się do siebie, poza tym Maniek szybko urośnie i Fisia już go za skórę nie podniesie :grin:
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:22   

cały zwierzyniec cudny :shock: :lol:
 
 
krzysiekk 

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 90
Skąd: Zelów
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:24   

gocha napisał/a:
Piękne psy, a kompozycja basseta i mastusia może być naprawdę
ciekawa :grin:


Sam jestem ciekaw tej kompozycji.Mastino to moja miłość na całe życie(choć nie jedyna i myślę nie ostatnia) ale muszę trochę nabrać dystansu(po ostatnich przeżyciach) do tej rasy.Widzę,że Maniuś wypełni mi czas nie zostawiając zbyt dużo wolnych chwil.Jest napewno dla mnie wyzwaniem.Nowa rasa,nowe zachowania ale będe pilnie się go "uczył"-obiecuję.Jest tylko jeden problem muszę uważać cały czas pod nogami czego przy mastino nie bylo. :lol:
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:31   

Uwierz mi , wychowanie basseta to prawdziwe wyzwanie :mrgreen: , na pewno inni to potwierdzą.
No to moja Mańka ma imiennika na forum :grin:
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 11:14   

Ależ piękne ! :shock:
Tylko te wypolerowane podłogi to chyba nie na długo ;)
_________________
Luiza
 
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 11:22   

Batus napisał/a:
Ależ piękne ! :shock:
Tylko te wypolerowane podłogi to chyba nie na długo ;)


To samo pomyślałam, hihihihi.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
U nas takie czyściutkie podłogi dawno poszły w zapomnienie :roll:
Na początku, to co 5 minut latałam z mopem za Bertą, teraz sobie darowałam - i tak zaraz je uświni :twisted:
A jak są roztopy, albo pada deszcz, to prawdziwy pogrom w domu :shock:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Renia
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 12:01   

Tak .. podłogi...
A mnie wczoraj Artur zapytał czy widziałam kiedyś basseta bez sierści .. zdziwniona powiedziałam że nie żeby mi go pokazał
na co mój chłop odpowiedział
- zaraz zobaczysz na żywo u siebie w domu :oops:
a ja głupia myślałam że jakies zdjęcie w necie znalazł :cool:
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 12:06   

Przepraszam ,źle zamieściłam post powinnam go zamieścić w temacie Buny a nie Maniek ,jeszcze raz przepraszam , na przyszłość poprawię się :shock:
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 12:11   

Moni nic nie szkodzi zaraz Ci przeniosę Twój post wraz ze zdjęciem.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
krzysiekk 

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 90
Skąd: Zelów
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 16:20   

W jakim wieku można oczekiwać(przy konsekwentnym działaniu) od takiego panicza aby przestał świntuszyć w domu?
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 16:35   

.........w sumie zależy o co pytasz, bo jeśli chodzi o naukę czystości to tak jak z każdym szczeniakiem, ale jeśli chodzi o dorosłego basseta to niestety zdarzają się im wpadki :~
_________________
Luiza
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 12