Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ŁAPY Tytus... czy konieczna będzie operacja???
Autor Wiadomość
wisnianol 



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: NWW
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 18:55   ŁAPY Tytus... czy konieczna będzie operacja???

Witam... niestety dziś stwierdzono u Tytusa dysplazję stawu łokciowego :cry:
Byliśmy dziś umówieni u ortopedy, gdyż od tygodnia Tytunio zaczął kuleć na prawą przednią łapkę... Lekarz stwierdził, że konieczna będzie operacja... Jak to się mogło stać tak szybko, skoro, kulenie zauważyłem tydzień temu... Wskakuje na łóżko, biega, i nie daje, żadnych znaków... tylko jak chodzi po woli to widać, że utyka... co o tym sądzicie???
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Nie 06 Kwi, 2014 09:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 19:21   

ja nie jestem ekspertem ani wetem, ale na pewno nie dalabym zoperowac takiego mlodego psa z tego powodu
bassety to duze psy na krotkich nogach, rosna szybko i czesto dopada je kulawizna wzrostowa, i niektorzy weci (takie mam wrazenie) nie majacy pojecia o rasie wymyslaja jakies schorzenia i chca odrazu ciac psa
Kapciuch tez troche kulal w wieku 8 miesiecy, zaczelam mu wtedy podawac Caniviton Forte i ograniczylam troche skakanie i szalenstwa na krotki okres czasu, i wszystko wrocilo do normy
uwazam ze zanim zdecydujesz sie na operacje to powinienes sie skonsultowac z innym wetem (albo najlepiej innymi wetami), a najlepiej to jeszcze porozmawiac z hodowcami bassetow ktorzy sie znaja na rasie, i ktorzy Ci pewnie powiedza ze to jest czesto zupelnie normalne u bassetow w tym wieku, i ze wielu wetow za szybko i bez sensu namawia ludzi na operacje
dysplazja zreszta pojawia sie zazwyczaj u psow (nawet u obciazonych ras, a bassety nie sa obciazone dysplazja) pozniej, jezeli symptomy sa widoczne u tak mlodego psa to musi to byc bardzo powazne, a to sie zdarza bardzo rzadko
wiec podsumowujac ;p ja bym sie najpierw skonsultowala z innymi wetami i porozmawiala z hodowcami bassetow ktorzy maja doswiadczenie i znaja sie na rasie, zanim bym sie zdecydowala na taka powazna operacje u tak mlodego psa
 
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 19:35   

Absolutnie odradzam operację :roll:
Kiedyś pewien stary weterynarz powiedział mi, że bassety są tak anatomicznie zbudowane, że w ogóle nie powinny chodzić.
Gdyby prześwietlać każdego basseta to co drugi miałby dysplazję.
Kulawizna to bardzo częsta przypadłość u tej rasy i to mija zapewniam :wink:
Moja rada - kupić tzw. wspomagacze np. Caniviton Forte, dobrze zbilansowana karma i na czas kulenia chociaż troszkę ograniczyć ruch.
Odpuśćcie sobie operację bo okaleczycie psa.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Nadmienie, że u mnie prawie każdy basset kulał w okresie wzrostu :roll:
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 19:39   

w 100% zgadzam sie z Dorti, i jestem pewna ze Agata Leszczynska (wlascicielka Iona, taty Tytusa, i hodowczyni bassetow od paru dobrych lat) powiedzialaby to samo, ewentualnie dodajac kilka epitetow o weterynarzu ktory stwierdza u tak mlodego basseta dysplazje i chce go operowac ;)
 
 
 
julkarem 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 1368
Skąd: Międzychód
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 20:19   

skąd ja to znam. Żadnej operacji odradzam, tylko spokój i czas Was powstrzyma. Miałam to samo z Jogim, jak go wziełam w wieku 8 miesiecy, zaczął kuleć ,dostawałam szału, bo niewiedziałam co mam robić. Byłam u 4 wetów, byłam w niby renomowanej w Poznaniu klinice, drogiej, bardzo drogiej, tam zrobili RTG i co odrazu chcieli ciąć, i mówili ze druga łapa będzie tez za jakiś czas do operacji, ale dałam sobie spokój, wykluczyłam operację, 2 wetów chyba stawiało diagnozę młodzieńcze bóle wzrostowe, dawałam leki, kupiłam Glukozamine, i dzięki Bogu nic nie działałam z operacjami, teraz bys musiał zobaczyc Jogiego co robi, kulenie ustąpiło, i szaleje że hej.Była chwila w tym roku na poczatku wiosny ,że kulał ale niewiem trwało to z 2 dni i teraz jest znowu ok. Także radzę przemyśleć ta operacje i iść do kilku innych wetów.
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 20:35   

Nie jestem ekspertem w tej sprawie ale zgadzam sie z powyższymi wypowiedziami Banan tez kulał jak miał 8 mies Lekarz stwierdził dysplazję no i oczywiscie zalecił operacje. Teraz Banan ma 4 lata ,zadnej operacji oby tak dalej ,Mam awaryjnie przygotowane tabletki przeciwbólowe licze ze nie będę ich musiałą uzywać :lol: :lol: ucałowania dla Tytuska :lol:
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
wisnianol 



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: NWW
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 20:50   

słuchajcie i najlepsze jest to, że zaraz umówili mnie na zabieg do gabinetu na Bemowie na zabieg... Ale on naprawdę kulał kilka dni... nie chciało mi się wierzyć, że tak szybko zrobił się ten problem... nie chodzi o koszty... ale o okaleczenie i skuteczność... jutro skonsultuję się jeszcze z hodowcą
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 21:04   

z gustawem było podobnie
nagle na wczasach w wieku 8 miesięcy zaczął kuleć, obyło się bez operacji

poczytaj jeszcze tutaj

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=4403
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
BASSiBAWARIA 



Dołączyła: 29 Sie 2011
Posty: 1075
Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 21:07   ???

Moni-jakie to tabletki?
zdradz prosze. :grin:
Dziekuje.
_________________
z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2012 21:35   

Też jestem zdania,że operacja nie jest potrzebna.Moja Besta w wieku kilku miesięcy też kulała,ale my mamy suuuper weta nie rwie się do ciachania psów.dostała wtedy leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.Oczywiście glukozaminę i do dziś jest spokój.
A dla mojego "małego"kucyka( :mrgreen: )jak zdarzało mu się kuleć,przepisał Meloksam.Działa rewelacyjnie.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012 08:32   

Skonsultuj jeszcze te diagnoze u innych wetow, zanim podejmiesz decyzje. Srodki wspomagajace i dobra karma na pewno nie zaszkodza, wrecz przeciwnie. Ja jednak nie odwaze sie na diagnoze, ze pies ma tylko kulawizne, bo nie jestem wetem. Popytaj lekarzy, skontaktuj sie z hodowca.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012 09:53   

OTO TABL :lol: Rimadyl :lol: Przeciwbólowo i przeciwzapalnie w ostrych i przewlekłych zapaleniach mięśni i stawów, takich jak osteoarthritis. W postępowaniu pooperacyjnym do łagodzenia objawów zapalenia i bólu. W postępowaniu okołooperacyjnym do łagodzenia objawów bólu i zapalenia u psów po zabiegach ortopedycznych i na tkankach miękkich, w tym po zabiegach okulistycznych.
W nagłych przypadkach -pomaga
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012 10:08   

ja rimadyl też zawsze mam w pogotowiu, choć jedną tabelkę awaryjnie w apteczce trzymam
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
wisnianol 



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: NWW
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012 17:34   

Witam. Dziś skonsultowałem się z hodowcą mojego psa, Panem Markiem Betlińskim, który tak jak wy stwierdził, że operacja jest NIEPOTRZEBNA, wręcz ZABRONIONA... uspokoił mnie i wyjaśnił tą przypadłość u bassetów... Polecił ten sam środek : Caniviton Forte, który zaraz zamawiam... dziękują wszystkim za porady i dobre słowa... bacznie będę obserwował Tytusa...

Dziękuję po raz kolejny Pani Ani :grin: (ania123)... za pomoc i wsparcie...
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012 18:48   

super!
daj znac jak to sie rozwija oki :) trzymam kciuki zeby malemu szybko przeszlo
wrzuc jakies zdjecie cudaka jak bedziesz mial chwile :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11