Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ŻOŁĄDEK - żoładkowa niedyspozycja...oby!!!
Autor Wiadomość
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012 22:11   ŻOŁĄDEK - żoładkowa niedyspozycja...oby!!!

Dopiero wróciłam od weta- w południe Blaneczka nie zjadła nic, daje im 3 razy dzienną rację, wieczorem nic, trochę mnie to już zaniepokoiło, bo do michy to ona leci jednak...wychodzę o 20tej z łazienki, cała kuchnia i przedpokój w wymiocinach, treść żołądka, a ona dalej biega i wymusza z siebie. Normalnie spanikowałam, nie widziałam, czy sprzątać, czy się ubierać, z mokrą głową po auto, w trakcie telefon do weta i za pół godziny już byłam u niego. Obadał, niby nic, co by mogło to spowodować, ale serce mało nie wyskoczyło, zresztą teraz śpi już i też serce lata, jak opętane...dostała kilka zastrzyków-przeciw wymiotne, przeciw zapalne i uspakajające, na jutro leki rano i wieczorem, zero jedzenia, troszkę picia po południu... przy tych sensacjach wyszło,że z sercem chyba mogą być problemy, bedziemy robić badania, do tego ona taka strachliwa, boi się wszystkiego i wszystkich...mam nadzieję, że bedzie spać, przykryłam ją, bo aż się trzęsła, może to z osłabienia nagłego :neutral: padam :neutral:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 01 Lut, 2013 21:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012 22:21   

Współczuję :sad: .
A jakiś czas temu pisałaś o kleszczu?Mówiłś wetowi o tym i czy ew.pobrał krew na obecność babeszji?
Może tylko coś zjadła?Coś co zaszkodziło?
Życzę zdrowia dla malutkiej i sił dla Ciebie.
A swoją drogą co to jest ze te nasze psiaki chorują "najchętniej"wieczorem,w święta,w weekend ,przed wypłatą?W kazdym razie wtedy gdy z wetem krucho :roll:
Trzymajcie się.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012 22:36   

tak, on wiedział o kleszczach, ale nie miała temperatury i praktycznie to wykluczył, ale leki które dostała w zastrzyku- w razie czego...odpukać, tez pomogą na to
...i żebyś wiedziała, czysta prawda, zawsze w nieodpowiednim momencie zdarzają sie takie rewelacje, ale to jak kazda choroba- nagle i niepotrzebnie :~
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 06:14   

Jak Blanka dzisiaj sie czuje?Lepiej jest?
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 07:03   

Całą nocke przespała, ale rano miała taki odruch wymiotny, ale nic nie zwróciła ...podałam jej doustnie w strzykawce jakies leki ziołowe dał wet, ale teraz zrobiła bardzo rzadką i brunatną kupę...jakby jej cos po prostu zaszkodziło...i rano znalazłam jednak w ogrodzie wczorajsze , chyba popołudniowe jej wyrzuty z żoładka z trawą i kawałeczek kiełbaski, który jej dałam przedwczoraj wieczorem, ale dosłownie kawaluniu dostała i zwymiotowała, czyli myslę, że to poprostu jej gdzieś zalegało, ale potem wieczorem dostała tych torsji mocnych i teraz ta biegunka...bede dzwonić o 10tej do weta, zobaczymy, czy dalej będzie to samo...
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Dodo AiJ 



Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 316
Skąd: Kraków okolice
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 08:24   

trzymamy kciuki za panienkę, biedna malutka.
_________________
Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
 
 
joi 



Dołączyła: 21 Wrz 2007
Posty: 316
Skąd: Królowy Most/Siedlce
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 09:57   

gkoti napisał/a:
Całą nocke przespała, ale rano miała taki odruch wymiotny, ale nic nie zwróciła ...podałam jej doustnie w strzykawce jakies leki ziołowe dał wet, ale teraz zrobiła bardzo rzadką i brunatną kupę...jakby jej cos po prostu zaszkodziło...i rano znalazłam jednak w ogrodzie wczorajsze , chyba popołudniowe jej wyrzuty z żoładka z trawą i kawałeczek kiełbaski, który jej dałam przedwczoraj wieczorem, ale dosłownie kawaluniu dostała i zwymiotowała, czyli myslę, że to poprostu jej gdzieś zalegało, ale potem wieczorem dostała tych torsji mocnych i teraz ta biegunka...bede dzwonić o 10tej do weta, zobaczymy, czy dalej będzie to samo...

trzymamy kciuki i zawiązujemy ogonki, będzie dobrze
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 10:12   

My również trzymamy kciuki.
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 11:27   

Dziękujemy za mocne kciuki :wink:
Podałam jej teraz jeszcze leki przeciw biegunce i wieczorem znowu, za 2-3 godz troszkę kleiku ryżowego, może będzie już dobrze...jest jeszcze taka nieswoja, mam nadzieję, że przechodzi...
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
julkarem 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 1368
Skąd: Międzychód
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012 12:17   

Pewnie zjadła coś niedopowiedniego, albo sąsiad podrzucił ?
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 16 Maj, 2012 12:17   

Oby nie...
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Kamoos 



Dołączyła: 07 Maj 2009
Posty: 558
Skąd: Ruda śląska
Wysłany: Sro 16 Maj, 2012 14:33   

Zdrowiej malutka ,zdrowiej .
 
 
 
koluś 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Kwi 2011
Posty: 1821
Skąd: Poznań
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Sro 16 Maj, 2012 16:10   

ojej, dużo zdrówka dla psinki, dobrze, że szybko zareagowałaś! nie można nic wykluczyć, basset to odkurzacz, nie patrzy co, ważne że jest w jakiś sposób zjadliwe... no chyba że to z powodu choroby... ale będzie dobrze, musi być, Blanka zwalczy paskudztwo!
_________________
dominika
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sro 16 Maj, 2012 16:39   

Dzisiaj Blaneczka już lepiej się czuje, kleiczek ryżowy z drobinką wątróbki tylko i to niedużo, biedna- mało miski nie zje, tak mi jej szkoda, ale już ma humorek. Ja myslę, ż eto jednak jakaś wirusówka, bo sąsiadki sunia wilk tez miała parę dni temu, a pieskowi nic nie było.Dostaje leki przeciwbiegunkowe jeszcze na 3 dni ma, ale już nie ma rewolucji, za to po wczorajszych lekach ziołowych puszcza takie paskudne piardy, że w całym domu wietrzenie :wink:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Sro 16 Maj, 2012 19:48   

Dobrze, że już lepiej, zdrówka życzę
_________________
Luiza
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 1,51 sekundy. Zapytań do SQL: 15