[Miła od Gucia]

Witam, zadzwoniła do mnie Pani Donika Robson, z prośba o pomoc w szukaniu bassetki.
Proszę udostępniajcie, szukamy, rozglądamy się.
Pani Donika przewiduje nagrodę.
Dzwońcie do P. Doniki 608-281-080
lub do mnie 694 409 059

Szukamy, udostępniamy

cytuję:
UWAGA, UWAGA, UWAGA!!!!!!
9 grudnia z posesji zaginęła mi moja suczka bassetka. Na imię ma Zoey .... udostepniajcie PROSZĘ !!!!!
Telefon kontaktowy 608-281-080

okolice: Cewice koło Lęborka

[jabluszko520]

Dodałam ją do różnych grup na f-b.

[gkoti]

Cholipa- piekna sunia

[Miła od Gucia]

dalej cisza
pomimo poszukiwań
:cry:

[Lacota]

[Donika]

Witam Wszystkich

Mam na imię Monika i jestem wlaścielką zaginionej Zoey.

Zwracam się z prośbą do Was Wszystkich o pomoc w poszukiwaniu Zoey.

Jest zimno, wietrznie,pada deszcz a ja nie wiem gdzie przebywa moja mała niunia :cry:
Czy jest Jej ciepło, czy nie jest głodna, czy jest bezpieczna??????
Takie pytania krążą mi w głowie całe dnie i noce.
To taki mały, naiwny i ufny szczeniak wpatrzony we mnie i w męża jak w obraz.

Pomóżcie, proszę
:cry: :cry: :cry:

[gkoti]

Monika- udostepniamy, myslimy o niej również, co tu jeszcze zrobić... bądź dobrej mysli, choć wiem, że to tak trudno- łatwo tylko doradzić... rozumiem Cię i również drżę o malutką... ale wierzę, że mała wróci, że się znajdzie, że nie dzieje się jej krzywda... bo inaczej to tylko zwariować... :serce:

[Donika]

Dzień za dniem biegnie, mijają godziny bez Ciebie, :cry: :cry: :cry:

Twój braciszek Maximus jest smutny..błąka się po domu…

gdzie jesteś nasze maleństwo????… łzy same cisną mi się do oczu z bezradności...

Zoey- nasz kochany, mały przyjacielu… czym zawiniłaś ???
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

[Neit]

Bardzo Ci współczuje Nie chcę sobie nawet wyobrażać co by było, jakby mi gdzieś Zonda zaginęła.

Trzymam kciuki, za to, żeby sunia bezpiecznie wróciła do domu.

[Joasika]

Ja też trzymam kciuki, żeby dziewczynka znalazła się jeszcze przed świętami :serce:

[Magdaa]

Tak by mi się marzył szczęśliwy koniec poszukiwań pod choinkę ,żeby cała i zdrowa trafiła do domu. :serce:

[Donika]

Trudno mi to opisać , ale jestem Wam winna kilka słów wyjaśnień.

Dziękuję Wszystkim za słowa otuchy i zaangażowanie w temacie poszukiwań mojego Maleństwa. :serce:

Nie ma szczęśliwego zakończenia...

Zoey znalazla się ... martwa!

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

[Magdaa]

To straszna wiadomość ,bardzo mi przykro. :cry: :cry: :cry: :cry:

[Lacota]

Oj Monia, Donald tak mi przykro, tak bardzo.
Nie mogę przestać myśleć o tym.
Wiem, że słowo przepraszam nic w tym przypadku nie zmieni, ale szczerze Was przepraszam.
Nie spodziewałam się, że tak to wszystko może się skończyć.

[gkoti]

O Mateńko.... tak bardzo, bardzo mi przykro nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co czujecie.......