Kamienie |
Autor |
Wiadomość |
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 11:55 Kamienie
|
|
|
Pecha te moje sunie mają w tym roku.... :|
Najpierw Gaja teraz Besta....
Zaczęło się w czwartek na spacerze Besia sikała po trochu co kawałek z wysiłkiem ....
W końcu kucała i kucała i napinała się próbowała lizać i ja patrze a z cewki moczowej jakaś grudka wystaje myślałam ,że ropa albo co? a to twarde o ostrych krawędziach no kamien jak nic....
Nasz wet dopiero jutro a wsiowy zalecił dietę niskobiałkową, rutinoscorbin i no spę,no i duuuużo pić.
Mocz do badania zawieziony i z wynikiem to Tomka jutro idę i zobaczymy...
Jakoś chyba starzeją mi się bassetki..... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 18:47
|
|
|
Dzielna była Bestunia, że tak bez histerii sama wysikała.
Musiało ją piekielnie boleć |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 21:21
|
|
|
Rzeczywiście podziwiam tę bidulkę, ależ to bolało...biedna, oby więcej nie powtórzylo się ... |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Asia i Basia
Figa & Co.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 22:06
|
|
|
Bidulka, daj znac jaki wynik badania |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sro 25 Cze, 2014 13:30
|
|
|
jabluszko520 napisał/a: | Jak się teraz czuje? |
"Na oko" czuje się dobrze nie ma oznak bólu. :shock: :shock:
A diagnoza jest taka że to kamienie ( a raczej piasek ) struwity.Leczenie polega na podawaniu pasty Uro-pet i karmy wet royal canin urinary s/o canin.
No i zobaczymy.... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 09 Lis, 2017 20:03
|
|
|
No i niestety ....mamy nawrót choroby...
Zaczęło się w sobotę po południu. Besta nie mogła zrobić siusiu biedna napinała się i nic , widać było że bardzo cierpi. Sobota po 15 lecznice zamknięte ,mój wet był poza Trójmiastem...pozostało jechać do dyżurującej kliniki -pomogli o tyle że podali lek przeciwbólowy i rozkurczowy nic ponadto , nie zrobiono usg nie pobrano moczu do badania chociaż mówiłam,że ona ma kamicę i być może to kamień zatkał cewkę..
Ale mieli to głęboko....Leki pomogly o tyle ,że Besta zaczęła siusiać i ..."urodziła"dwa kamienie wielkości dużego grochu.
W niedzielę Benią zajął się wet Tomasz ...
Wyniki moczu i krwi są złe wskazują na uszkodzenie nerek i wątroby.
Leczymy...dziś jest już o niebo lepiej...
Prosimy o trzymanie kciukow Bestunia to już seniorla ma słabe serce dużo tego wszystkiego na jednego psiaka |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Molly i Gosia
Dołączyła: 07 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Czw 09 Lis, 2017 21:27
|
|
|
trzymamy mocno kciuki !!!!!! bidulka |
_________________ daria
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 09 Lis, 2017 21:52
|
|
|
trzymamy kciuki i łapki . Bestuniu trzymaj się, dasz radę.
Daga, ile Besta ma lat ?
Wy też się trzymajcie, bo wiem, że się bardzo martwicie.
Jesteśmy z W ami |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 09 Lis, 2017 22:32
|
|
|
Dziękujemy serdecznie za trzymanie kciuków. Tym bardziej że dodatkowo przyplątał się nam wirus żołądkowy i mamy regularne rzyg...ko na trzy pyski...
Bogusiu Besta 7stycznia kończy 11lat.... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pią 10 Lis, 2017 05:33
|
|
|
Biedna. Musiała się nacierpieć.
A kamienie potężne miała.
My ostatnio z Koksem przechodziliśmy to samo.
Tylko on te kamienie ,,rodził" kilka dni.
Zalatwiał się samą krwią. To było straszne.
No, ale juź jest wszystko dobrze.
W nagrodę za opiekę wczoraj mi pół auta zeźarł. Masakra.
Beście dużo zdrówka życzymy.
Będzie dobrze.
Kciuki mocno trzymamy. Ona mi strasznie przypomina moją Manię.
Zdrowiej maluszku |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pią 10 Lis, 2017 07:03
|
|
|
Biedny Koks u samca to jeszcze gorzej ,bo i cewka moczowa mniejsza i dłuższa droga z pęcherza...
A co podajesz Koksowi za leki i jaką dietę stosujesz ?
Besta dostaje w zastrzyku antybiotyk i przeciwbólowy/rozkurczowy i na rpzpuszczenie kamieni(nawet nie próbuję odczytać bazgrołów z książeczki Besty ) co 48godz.
A do domu Metiocid 2x1kapsulka i Sylimarol 35mg 2x1tab i wit.C 2×1tab.
No i karme weterynaryjną ,której wcale jesc nie chce
Więc je marchewkę z ziemniakami na chydym rosołku.
Ale zamowilam już Bosch Special Light...może ta będzie jej pasować chociaż to bytówka...Tomasz zerknął na skład no i zaakceptował. |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pią 10 Lis, 2017 08:28
|
|
|
Oczywiście, tradycyjnie już zresztą, nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, jakie leki stosujemy. Codziennie jesteśmy u weta i podają mu leki w zastrzykach. W domu stosujemy tylko Hepato Force, bo wyniki watrobowe miał słabe.
Odnośnie diety, to lekarze zasugerowali stosowanie specjalistycznej karmy, ale jeszcze nie teraz. Nie wiem o co chodzi, ale tak dyskutowali między sobą.
Czyli, póki co karmimy się gotowanym jedzonkiem.
Wczoraj Koks zastosował dietę cud. Wypiął się z pasów i opędzlował wszystkie hot dogi wołowe, które ciocia Jowita przygotowała calej Ekipie. Cały Koks.
Jedyne co zauwaźyłam to on strasznie dużo wody pije. Całe litry. Nerki ma w porządku, więc nie rozumiem. Gorączki też już nie ma. |
|
|
|
|
|